Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… SweetSensi83 1 na 1 Zgadzam się z Adrianem :-) Mnie również bawi ten film i lubię do niego wracać. Jasne,że nie ma nic wspólnego z ambitną kinematografią - i całe szczęście. Podobnie jak kultowy "Cheech and Chong's up in smoke" lub filmy z serii "Harold&Kumar" , "How high" jest dedykowany określonej grupie odbiorców - ludziom,którzy uwielbiają się czasem wyluzować z jointem w ręku :-)
Autor: SweetSensi83 Dodano: 14-03-2009
Reklama
Adrian Sadura - How High.. 1 na 1 Film faktycznie jest kultowy ale tylko w kręgach młodzierzowych. Sam oglądałem go wiele razy i zawsze mnie bawi, z resztą każdy kto kiedykolwiek palił trawę powinien poczuć ten klimat. Osobiście uważam, że natura tego filmu jest jak natura palenia blantów- w życiu trzeba czasem wyluzować, przestać spinać poślady i walczyć ze wszystkim i wszystkimi, tylko w jak najbardziej prosty sposób mieć przez chwilę wylane na wszystko. To proste i nieskomplikowane jak ten film, a mimo- to takie prawdziwe. Z marychy nie robi się cygar- tak samo i ten film w pewnym sensie wymyka się ramom krytyki. pozdrawiam, Adrian
Autor: Adrian Sadura Dodano: 22-02-2009
Pimpidis - gópie rzarty Dziękuję za wszystkie oceny, a co do mojego tekstu, to napisałem go głównie dla żartu, i nie sądziłem, że będę musiał to wyjaśniać. Sz. P. Blackfield wcale nie uważam że młodzież słucha tylko hip-hopu czy Tokio Hotel. A nastolatek staje się nieletnim gdy popełnia przestępstwo. Ja i reszta znajomych uważamy to za śmieszne sformułowanie, ale każdy ma inne poczucie humoru. Kończąc, jeszcze raz sugeruję by odbierać mój tekst w kategoriach bardzo lekkich i z przymrużenien oka. Albo to kogoś śmieszy, albo nie. To wszystko. Pozdrawiam
Maciej Twardowski - x 1 na 1 Przyznam szczerze, ze tekst wywolal na mojej twarzy usmieszek. Uwazam, ze warto na racjonaliscie publikowac nawet tego rodzaju teksty dotykajace zagadnien pozornie banalnych. Chociaz How High nie niesie w sobie wielkiej wartosci artystycznej, jest on synonimem obecnego ducha czasu... Dzieki :)
Autor: Maciej Twardowski Dodano: 17-02-2009
Blackfield 2 na 2 Chyba jeden z najgorszych tekstów jakie tu czytałem :( Pomimo zakończenia, nie wiem czemu miał on służyć. Uważam za niepoważne doszukiwać się jakiś głębszych znaczeń w tego rodzaju filmach (i od kiedy "How Hight" jest filmem kultowym w Polsce?). Równie dobrze można wziąć "Samych swoich" aby zilustrować stosunki sąsiedzkie panujące kiedyś w naszym kraju. Poza tym jeżeli autor uważa, że dzisiejsza młodzież (nastolatkowie) słuchają tylko hip-hopu lub są emo to niestety, ale ma on ograniczoną wiedzę na ten temat. "Reasumując hip hop, kinematografia Czarnych, może być świetnym impulsem w stymulacji głodu wiedzy u nastolatków zanim staną się nieletnimi" Końcówka tego zdania nie trzyma się "kupy". Czy autor może mi wyjaśnić kim jest nastolatek, który nie jest jeszcze nieletnim?
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama