Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.452.065 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..

Złota myśl Racjonalisty:
"Paweł zdawał sobie sprawę z tego, że próba przełamania tej kultury uniżoności nie ma sensu, że jej złamanie wymagałoby pogwałcenia tabu, że ten język to świat, z którego nie daje się uciec, świat czapki miętoszonej w ręku w obliczu proboszcza, policjanta, urzędnika, świat niewiary w partnerstwo, w którym idea społeczeństwa obywatelskiego jest groteską."
Komentarze do strony Uczciwość

Dodaj swój komentarz…
Cabal
Polecam pójść za radą autora i poszukać wyczynów tego pana w dziedzinie demaskowania spisku ewolucjonistów. Zwłaszcza kawałek o rachunku prawdopodobieństwa jest dobry. Tylko uprzedzam, nie w trakcie jedzenia, można pobrudzić monitor. Mnie nikt nie uprzedził ;)
Autor: Cabal  Dodano: 20-04-2012
Reklama
zeno - Poltiser
>Trzeba treningu i wysiłku woli, żeby widzieć więcej kiedy się na coś patrzy.
Chciało by się powiedzieć "święta prawda".
Wręcz karykaturalnie ten brak woli widać w TV, kiedy trafimy na debatę polityczną, ale na tym forum, siłą rzeczy, co krok ten problem można oglądać i wcale nie ogranicza się to tylko do "żołnierzy Darwina", ale czołowi felietoniści prezentują też ten brak woli i niedotrenowanie. Są to niewątpliwie ludzie o wysokim IQ, ale fizjologia percepcji jest nieubłagana, a poza tym, żeby być felietonistą na takim zaangażowanym forum trzeba pewnie całą wolę i trening jednoznacznie ukierunkować. 
Autor: zeno  Dodano: 20-04-2012
Guzik - Bez cudów
[...]Nie należy mieszać religii z nauką i ewangelizować ludzi,
posługując się pseudonaukowym bełkotem. Jeśli już, to trzeba walić wprost;
na podstawie świętych ksiąg i kanonów, a nie kryć się
za bredniami o braku „ekwiwalentu masy i energii”, a jeśli
się stwierdza, że normalnie to wszystko powstało / je z ewolucji
innej materii, ale wyłączają ten jeden mały, malutki
 wyjątek
(Boga, Big – Bang) – to wiesz, z kim masz do czynienia? –
Z mistykami…


Ja twierdzę, że nic w świecie fizycznym się nie pojawia, nie
stwarza, nie powstaje, nie rozpoczyna (wstaw sobie dowolne pojecie) bez
użycia materii/energii. Koniec kropka. Jestem ateistą nieuznającym ŻADNEGO
cudu."[...]

M. Guzik "Pielgrzym a buty"
Autor: Guzik  Dodano: 19-04-2012
Poltiser - Antropomorfizm Dei   3 na 3
Atawistyczna uczciwość nakazuje rozpoczynając dyskusję być otwartym na argumenty "drugiej strony". To niczym nie poparty dogmat. Tak samo jak gotowość do przyjęcia krytyki własnej postawy i własnych poglądów. Fizjologia percepcji zdecydowanie utrudnia takie postawy. Mózg filtruje a priori wszystko co dociera do rozumu, eliminując rzeczy "zbędne". Trzeba treningu i wysiłku woli żeby widzieć więcej kiedy się na coś patrzy. Takie "oczywiste oczywistości" wykorzystują demagodzy do formułowania stwierdzeń postrzeganych przez słuchaczy jako bardziej "swojskie" niż te, które "ukryte" w obserwacji są trudne do wyłapania. Dodajmy do tego paradoks poznawczy obserwatora wewnątrz obserwowanego układu i mierzenie wszystkiego własną miarą staje się coraz bardziej zrozumiałe... Cały czas patrzymy w lustro... ;-)
Autor: Poltiser  Dodano: 19-04-2012
RaSid   17 na 17
Ostatnio była w Radiu Maryja audycja o tym, jak działa Wszechświat poukładany przez Boga. I o tym, że to poukładanie jest tak doskonałe, że samo w sobie jest ostatecznym i niezaprzeczalnym dowodem istnienia Boga. Z całą powagą wypowiadał się o tym jakiś "profesor", zyskując poklask dzwoniących do radia słuchaczy. Cały ten błąd w rozumowaniu, powielany z lubością przez umysły religijne, oparty jest na niczym innym jak na przypisywaniu intencjonalności zjawiskom, które intencjonalne nie są. One po prostu... są i nie powstały intencjonalnie. Przypisywanie im osobowej siły sprawczej jest dziecinnym zabiegiem wpychania Boga w to, czego jeszcze do końca nie rozumiemy, jest wartością naddaną, bez której i tak to wszystko działa. Cóż, jak powiedział Molier - "Głupszym od nieuka jest głupiec uczony". Uczciwy naukowiec, nawet wierzący, milczy o Bogu, bo cóż mógłby o Nim z perspektywy nauki powiedzieć? Nic.
Autor: RaSid  Dodano: 18-04-2012
Kamil Kłosiński   10 na 10
Dr Rucki ma inną od mojej definicję "uczciwości",zwłaszcza "uczciwości intelektualnej".Uważam,że uczciwość intelektualna polega na prostym założeniu-mam swój pogląd którego będę bronił,ale jeżeli mój oponent wykaże mi,że się mylę,to nie tylko zmienię swój pogląd,ale i podziękuję mu za to,że mnie wyprowadził z błędu.Oczywiście jest uczciwość intelektualna pojęciem szerokim,w którym zmieszczą się pewnie i mówienie całej prawdy,nieukrywanie niczego,pogarda do manipulacji danymi i propagandy i pewnie wiele jeszcze innych (choć to może nawet przymioty zwykłej uczciwości ludzkiej).Wewnętrzne przekonanie "Moja jest tylko racja i to święta racja",aprioryczne założenie,że choćby nie wiem jakie mój oponent przed nos przedstawiał mi argumenty to zdania nie zmienię (tak częste u osób ze mną debatujących w sprawach ocierających się o religię)nic zgoła nie ma wspólnego ani z uczciwością intelektualną,ani jakąkolwiek inną.
@ andrzejewski-ja noszę w sobie (jeszcze,ciekawe,jak długo)idealistyczne sokratejskie założenie i przekonanie,że ludzie dążą do bycia dobrymi,a tego nie można osiągnąć żyjąc w kłamstwie.Stąd nie ustaję w wysiłkach,a nuż kogoś uda mi się skłonić do samodzielnego przemyślenia.Jeżeli uda mi się to chociaż z jedną osobą,to wysiłek wart jest zachodu :)
Autor: Kamil Kłosiński  Dodano: 18-04-2012
andrzejewski - szkoda klawiatury   3 na 5
IMHO z tego rodzaju bełkotem jaki uprawia Dr. inż.Rudzki nie polemizuje się.Ja takich interlokutorów ignoruję,nie próbuję ich przekonać bo to nieekonomiczne.To musi być jakaś choroba/jest taka jednostka;mitomania/
Autor: andrzejewski  Dodano: 18-04-2012
Hodża - Lenistwo   15 na 17
Myślę sobie, że nie byłoby tylu oddanych obrońców wiary, gdyby nie lenistwo właśnie. A to lenistwo bierze się z wygodnictwa. A to wygodnictwo polega na tym, że łatwiej przyjąć, że istnieje już inny, doskonały świat, który jest zupełnie niezależny od naszych wysiłków, pracy, dążeń, poszukiwań i do którego wprowadzić nas może tylko Łaska - też przy jedynie mało znaczącym naszym udziale w postaci modlitwy, jałmużny czy "dobrych uczynków". To dużo łatwiejsze i pozwala uwolnić się od wyrzutów sumienia, które męczyć będą każdego, kto podejrzewa, że tylko ten jeden świat jest nam dany i że mamy dużo większe możliwości czynienia go lepszym, niż to wpajają nam ci wszyscy kochankowie teologii, dla których w rzeczywistości jest on tylko marnym śladem po doskonałości raju, zbrukanego ludzkim grzechem. Odrażająca postawa.
Autor: Hodża  Dodano: 18-04-2012

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365