Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Marian Dziwisz - Rytmy życia - komentarz Ciąg dalszy: Ważne jest dokumentowanie pozostałości dawnych tradycji także po to by móc zwalczać tezę głoszącą, że korzenie kultury europejskiej w tym także polskiej tkwią w judeochrześcijaństwie i że bez rozwoju judaizmu i chrześcijaństwa bylibyśmy "dzikusami" bez religii i kultury. Korzenie kultury europejskiej w tym i narodów żyjących w Europie są głęboko zanurzone w tej Ziemi, jej przyrodzie i życiu na niej. Chrześcijaństwo jest tylko dobrym lub kiepskim szczepem na pniu tradycji antycznej, jest zawłaszczeniem wielu wierzeń i tradycji i nadaniem im chrześcijańskiego piętna. Jest tzw. inkulturacją (zawłaszczenie) tego czego zwalczyć nie można było. Zachęcam zatem do robienia fotek i opisów tego, co z owych dawnych wierzeń i tradycji przetrwało, nawet jeśli znajduje się pod chrześcijańską maską, lub jest pokropione tzw. " święconą wodą" , tak jakby ona (woda) ze swej natury nie była święta.
Reklama
Marian Dziwisz Szanowny Panie Czesławie, słusznie Pan wtrąca swoje trzy grosze, chociaż nie zgadzam się z Panem, że wierzenia i obrzędy przedchrześcijańskie nazywa Pan zabobonami, bo to własnie one potwierdzają, że przed chrześcijaństwem istniała religia czy też religie, że wśród nich był rozwinięty kult Matki Ziemi czy też Magna Mater - Wielkiej Matki, że czczono ją jako tą które daje ludziom schronienie, pożywienia, leki itd. cdn.
Czesław Szymoniak Nikt nie komentuje wiec może wtrącę swoje trzy grosze. Otóż Czesław, który będąc jeszcze dzieckiem bywał w majowe wieczory lat pięćdziesiątych przed taką kapliczką z matką boską na słupie (zbudowaną zresztą przez ojca Czesława z pomocą sąsiadów) śpiewając "chwalcie łąki..." i tym podobne pieśni. Znana mu jest z autopsji większość z opisywanych obyczajów ludowo religijnych. Dzisiaj Czesław traktuje to jako zawłaszczenie zabobonów rodzimowierczych przez KRK. Nic nowego. Kościół od swoich początków jako instytucja to robił. Tak czy inaczej sczezł jeden przesąd trwa drugi. Dzisiaj jest moda na odnawianie różnego rodzaju obiektów sakralnych pod patronatem i za niemałe finansowe środki państwa i zdaje się UE. Czy to jest słuszna polityka? Czesław twierdzi: Zrobić dokumentację (opisy fotki) takich obiektów ku wiedzy potomnych i niech się to raczej rozsypie w proch i powróci do "Matki Ziemi".
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama