Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Frank Holman - @romaro Większość pacjentów szpitali psychiatrycznych nie zdaje sobie sprawy ze swojej choroby. Taka jest często istota choroby umysłu.
Reklama
Rafał Holewski - rekolekcje c.d. Na rekolekcje niech chodzi kto chce,lecz tutaj zaczynamy myśleć racjonalnie i nic lepszego nie napiszę tylko zacytuję Jerzego Neuhoffa ''Złudzenia''...nie można pogodzić nauki z religią ani religii podeprzeć nauką...więc chociaż piszmy RACJONALNIE ;)
Guzik 1 na 1 "A Pan tylko narobi "smaku" i zostawia mnie z własnymi przemyśleniami na temat niedopisanego dalszego ciągu. Ma Pan narzucony jakiś limit długości tekstu, czy co?"
Zostawianie z własnymi przemyśleniami to rola literatury, że to powiem za autora.
Autor:
Guzik Dodano:
14-03-2013 Lucjan Ferus - do Autora 1 na 1 Nie wiem jak inni, ale ja zawsze odczuwam pewien niedosyt intelektualny po lekturze Pańskich opowiadań. Czyta się je świetnie, ale ma Pan jakąś przekorną manię przerywania ich w najmniej odpowiednim momencie. Tak samo i w tym przypadku: ta ciekawie zapowiadająca się rozmowa z księdzem mogła przecież doprowadzić do bogatszej wymiany argumentów, tak z jednej jak i z drugiej strony. A Pan tylko narobi "smaku" i zostawia mnie z własnymi przemyśleniami na temat niedopisanego dalszego ciągu. Ma Pan narzucony jakiś limit długości tekstu, czy co? Pozdrawiam.
romaro - maniek1 "Nie bójmy się nazywać rzeczywistości po imieniu - trzeba być kompletnym idiotą z urojeniami." Połowę swojego życia wierzyłem i ani, wtedy ani teraz nie uważam, bym był idiotą.
Autor:
romaro Dodano:
14-03-2013 maniek1 - DeeDee 4 na 4 Nie bójmy się nazywać rzeczywistości po imieniu - trzeba być kompletnym idiotą z urojeniami, żeby żyć w przekonaniu, iż kobietę skonstruował facet z własnego żebra, a odrzucać fakt ewolucji, na który jest tysiące dowodów. Widzę w Dudzińskim jednak potencjał - wątpliwości, które we mnie budziły się w już w dzieciństwie - to pozytywne, dajmy mu jeszcze trochę czasu (następne lata), wszak doszedł do wniosku, iż szkoła, to miejsce gdzie powinno zdobywać się wiedzę.
DeeDee - @Stefan Dudziński 4 na 4 "Oczywiście jeśli ktoś wierzy mocno że Ewa powstała z żebra Adama to już jego sprawa ale jest to pogląd na współczesne czasy że tak powiem bardzo oryginalny" Szkoda, że Pan, pomimo wielu rzeczowych argumentów jakimi co cierpliwsi forumowicze Pana raczą, nie widzi ile Pan ma "oryginalnych" jak na współczesne czasy poglądów..
Autor:
DeeDee Dodano:
13-03-2013 Stefan Dudziński - stefan -2 na 2 Widzicie panowie mnie nie chodzi o to by dzieci nie chodziły na rekolekcje tylko by odbywały się tak jak kiedyś po zajęciach szkolnych ,wy natomiast najchętniej byście zakazali religii czy jej praktykowania,przynajmniej niektórzy.Panie romaro cztałem dobrze i nie krytykowałem pana wypowiedzi.Co do kreacjonizmu i ewolucjonizmu są tendencje by pogodzić religię z teorią ewolucji,sądzę zresztą że słusznie.Oczywiście jeśli ktoś wierzy mocno że Ewa powstała z żebra Adama to już jego sprawa ale jest to pogląd na współczesne czasy że tak powiem bardzo oryginalny.
Rafał Holewski - rekolekcje dzisiaj byłem w pracy,mlody człowiek w domu-pytam dlaczego nie w szkole-bo są rekolekcje odparł.Drążę dalej-dużo kolegów nie chodzi? Coraz więcej-odpowiedział.Zastanawiam się czy mam szczęście czy coraz więcej młodych zaczyna myśleć.
romaro - Stefan Dudziński 1 na 1 "Już od lat moja biologiczka uczy, że kreacjonizm i ewolucjonizm to równorzędne teorie i co?" "Kreacjonizm i ewolucjonizm panie romaro to to samo-pierwsze słyszę." Nie moje co prawda słowa i nie "moja biologiczka" , ale skoro mnie pan do tablicy wywołał ... Proszę uważniej czytać. @Guzik "A moje nazwisko? To kwestia odwagi cywilnej." Oczywiście doceniam i pozdrawiam.
Autor:
romaro Dodano:
12-03-2013 Guzik 3 na 3 "Już od lat moja biologiczka uczy, że kreacjonizm i ewolucjonizm to równorzędne teorie i co?" Nazwisko nie pomogło? Nie pomogło, ale: kropla drąży kamień. O sprawie wmawiania dzieciom, że mogą wybierać między kreacjonizmem a ewolucją piszę wiele razy i nie tylko piszę, ale i mówię w oczy, co we własnym środowisku jest trudne. A moje nazwisko? To kwestia odwagi cywilnej.
Autor:
Guzik Dodano:
12-03-2013 Stefan Dudziński - stefan 2 na 2 I właśnie tu całkowicie się zgadzam z panami,szkoła powinna uczyć przedmiotów będących w programie.Rekolekcje czy religia powinny odbywać się na plebanii.Co to znaczy dzieci trzy dni nie uczą się bo chodzą na rekolekcje ,kto to wymyślił?A nie łaska po lekcjach do kościoła,przyznam że tego nie pojmuję.Kreacjonizm i ewolucjonizm panie romaro to to samo-pierwsze słyszę.Może jacyś uczeni doszli do tych wniosków.
Rafał Maszkowski - zawracanie głowy religią; GUS 4 na 4 Właśnie po raz trzeci w tym roku szkolnym byłem skłaniany do ewentualnego zwolnienia dziecka z lekcji, których nie ma, teraz w dziwnym związku z rekolekcjami. Tym razem wystarczyła (mam nadzieję) uprzejma rozmowa telefoniczna z dyrektorką, w której mimochodem wspomniałem, że Wydział Oświaty i Wychowania ma podejście zbliżone do mojego. Ciekawe czy sytuacja się powrórzy w tym roku szkolnym, czy dopiero w następnym. Ale mam zapał do edukowania. Mityczne 95% na razie się utrzymuje i widnieje w najnowszym roczniku statystycznym. Tymczasem ciągle czekają na ujawnienie wyniki spisu powszechnego dotyczące pytania o religię. Liczebność różnych narodowości GUS ujawnił wiele miesięcy temu, z religią coś mu nie idzie.
romaro -3 na 3 "Już od lat moja biologiczka uczy, że kreacjonizm i ewolucjonizm to równorzędne teorie i co?" Nazwisko nie pomogło?
Autor:
romaro Dodano:
12-03-2013 Guzik 4 na 4 [...]Chcę się podpisywać pod swoimi poglądami i niech moi znajomi i sąsiedzi wiedzą co myślę. Od tego musimy zacząć sami: od udowodnienia innym że coraz mniej ludzi chce się poddawać zabobonom, i że są to realne osoby a nie avatary z internetu." Właśnie...śmiechy chichy, odreagowywanie przykrości i prawie brak efektów. Już od lat moja biologiczka uczy, że kreacjonizm i ewolucjonizm to równorzędne teorie i co? Popieram pana i wiedziona powagą tego forum od początku mam nick od nazwiska. Chce tu o coś walczyć, nie można tego robić z zamkniętą przyłbicą.
Autor:
Guzik Dodano:
12-03-2013 d.doliński 20 na 20 Narzekamy tu wspólnie na to co się dzieje w szkołach bo to rzutuje na następne dziesięciolecia. Z przerażeniem myślimy o rosnących kolejnych rzeszach wałęsów, sobeckich, pawłowiczek, kęp, zawiszów, markówjurków, gowinów, giertychów, kłopotków, kaczyńskich i wielu innych. Marzymy o wolnej od zacofania Polsce. Niemniej od wzajemnego przyznawania sobie plusów na forach niewiele się zmieni. Problem polega na tym, że oni występują na swoich forach ( w tv, radiu itd) otwarcie utwierdzając się nawzajem, a także innych, że są ich miliony. I to tak będzie trwało kolejne setki lat dopóki nie uświadomimy sobie i im, że Polska nie jest w 95% katolicka. Niedawno zmieniłem nicka na Racjonaliście na własne nazwisko. Chcę się podpisywać pod swoimi poglądami i niech moi znajomi i sąsiedzi wiedzą co myślę. Od tego musimy zacząć sami: od udowodnienia innym że coraz mniej ludzi chce się poddawać zabobonom, i że są to realne osoby a nie avatary z internetu.
tatajarek 11 na 11 Rekolekcje to kolejny piekny majstersztyk Kosciola. Nawet nauczyciele-antyklerykalowie pod grozba utraty pracy, poslusznie, bez szemrania, wbrew swojej woli prowadzą chmary głuptasków na rekolekcyjne odmóżdżenie. Szkola moich dzieci taka sama jak wyzej opisane - jak w jakiejs placowce watykanskiej - zmasowany atak papiezy i symboli watykanskich. Niedawno dostalem z tej swieckiej, publicznej, panstwowej szkoly list - w lewym gornym rogu godlo Watykanu. Godla Polski brak, nawet tego bez korony...
Chemiczny_Rudolf 14 na 14 Pozazdrościć takiego nauczyciela biologii. W moim liceum niestety tak to nie wyglądało, bo "naumicielka" biologii (przy okazji wychowawczyni klasy) ostentacyjnie krzyż wywalon miała na pierś dumnie wyprężoną, przepełnioną łaską. Niby uczyła biologii, ale jak przychodziło co do czego, to potrafiła być bardzo uduchowiona. Mam wrażenie, że z wierzącymi nauczycielami to tak jak z katolickimi farmaceutami - dysonans poznawczy nie przeszkadza im specjalnie, mają zdecydowane poglądy na sprawy "moralne" i nie zawahają się ich wygłosić i kiedyś na pewno upomną się o swoje "prawa". Jak każda "wierząca, uciśniona mniejszość" - składnik tej nieszczęsnej wierzącej większości (te mistyczne 95%), będącej w ciągłej defensywie, wciąż szkalowanej i ograniczanej przez tą wstrętną, rozwiązłą i jałową niewierzącą mniejszość, która, cholera, uparcie nie chce siedzieć cicho tam, gdzie jej miejsce... czyli w ostatnim rzędzie.
sinapis - Selekcja 21 na 21 Jajcarz ten Bóg - najpierw jednych obdarza łaska wiary, innych zaś nie, a potem tych nieobdarowanych szust do pieca. Paskudne skojarzenia to budzi...
pawel_wr - Do Autora tekstu 5 na 17 Musi Pan pamiętać , że za ten tekst ( finezyjnie kąśliwy i szyderczy zarazem) będzie się Pan smażył w piekle. Bóg jest miłosierny i wybacza wszystkie grzechy oprócz jednego - grzechu niewiary. Bonmotu o warstwie kapłańskiej jako awangardzie proletariatu umysłowego nie powstydził by się sam Dawkins.
romaro 23 na 23 W szkole mojego wnuka to samo. Na korytarzu jak w kościele. Kiedyś dzieci rysowały czołgi i Lenina, teraz janiołki i papieżyki. Ja na mikołaja dostałem karabin swego czasu. Żeby nie być dzisiaj w całkowitej opozycji, obiecałem wnukowi, że dam mu księdza z cukru do koszyczka, zamiast baranka, bo przecież jeden i drugi gładzi grzechy świata (o czym często się zapomina). Nikt tego święcić nie będzie, więc na wielki efekt nie liczę. Tak w ramach koedukacji to zrobię. Tylko gdzie księdza kupić? Wiem, wiem, ale tu chodzi o księdza z cukru.
Autor:
romaro Dodano:
11-03-2013 maniek1 21 na 21 Niedawno byłem u córki w szkole na wywiadówce (gimnazjum). Przez chwilę myślałem, że pomyliłem budynki i znalazłem się w mauzoleum Wojtyły. Na środku stał duży stół i zrobiony na nim ołtarzyk z kwiatkami i dużym portretem Karola W, oraz wieloma mniejszymi zdjęciami z gazet. Wokół wykonane przez uczniów napisy windujące tego nieżyjącego przywódcę religijnego do rangi króla Polski, oraz przekonanie, że Jezus nas kocha i że ktoś mu ufa. Nie wiem, czy mu ufać - nie znam człowieka. Żadnych oznak świeckości, czy przynajmniej neutralności poglądów szkoły. W klasie nie lepiej - monstualnych wymiarów dwie deski skrzyżowane pod kątem prostym wisiały nad godłem Polski. Najważniejszym tematem spotkania - rekolekcje (na szczęście na pierwszych i ostatnich godzinach lekcyjnych) 3 x 2 godz. Nie wszędzie jednak jest tak żle. U syna w liceum na korytarzu przepiękne prace uczniów na tematy tolerancji, pomocy słabszym i zwierzętom, oraz wiele cytatów wielkich historycznych filozofów. Mnóstwo zdjęć z różnych wydarzeń i uroczystości szkolnych, a na nich wyłącznie uczniowie, rodzice i nauczyciele (żadnego szamana z miotełką). Chyba tak powinien wyglądać korytarz państwowej szkoły.
romaro 20 na 20 Rola nauczyciela w rekolekcjach - Przeżyj z nami wielki post. Czy to jest forma strajku? No i czy wszyscy przeżyją? Rolą nauczyciela w szkole jest nauczanie, nie przeżywanie.
Autor:
romaro Dodano:
11-03-2013 "obudzone demony" - Zło w szkołach. 37 na 37 Zło tkwi w fakcie obecności kleru w instytucjach państwowych i miejscach publicznych zamiast wyłącznie w kruchtach i innych kościelnych zakamarkach. Zło tkwi w religijnym indoktrynowaniu dzieci i młodzieży. Kler dobrze wie, że dzieci z łatwością przyswajają wpajane im bzdety, które potem funkcjonują w religijnych łepetynach i wywierają fatalny wpływ na psychikę, świadomość i bytowanie człowieka. To właśnie na lekcjach religii od przedszkola dzieciom i młodzieży wpaja się homofobię, antysemityzm, rasizm, seksizm i nienawiść do zwierząt. Z takich zindoktrynowanych religijne dzieci wyrastają kolejne rzesze wałęsów, sobeckich, pawłowiczek, kęp, zawiszów, markówjurków, gowinów, giertychów, kłopotków, kaczyńskich i wielu innych, którzy potem z sejmowej i medialnej ambony głoszą nienawiść do wszystkiego tego, co nakaże im kler i religia. Dzięki takim ludziom dzisiejsza Polska to religijny grajdoł w środku Europy. Zezwalać prawnie i ustawowo kościołowi na obecność w szkołach i w instytucjach państwowych to współtworzyć wraz z klerem państwo wyznaniowe. PS. Szkoda, że nauczyciel biologii nie miał odwagi powiedzieć guślarzowi, że obecność klechy w państwowej szkole przeszkadza i dlaczego.
Małgorzata Krajewska 6 na 6 "...warstwa kapłańska jest awangardą umysłowego proletariatu i nie ustanie w pracy na rzecz ubogich duchem" - pyszne! ("było by" do poprawy i będzie doskonale)
Frank Holman - Szkoda bardzo... 3 na 3 ,,, że trzeba tak zaczynać tydzień od pesymistycznych wieści. Nie wiem czy to te ich wybory, ale trzeba przyznać, iż chwilowo co najmniej wzmocniło się w otoczeniu misyjne natręctwo. A tak na marginesie swoją drogą przyznać trzeba, że są tzw. niedowyj..... : jak im jeden sposób odczytania opowieści wykażesz, że bajka, to znajdują se zaraz inny, i z jeszcze większą misyjną mocą opowiadają, że ten nowy dalej jest właściwą jedyną świętą prawdą... Jak podważysz następny...., ....znajdą kolejny, a wiara w ten nowy będzie jeszcze większa.... Ale co więcej, ciągle są i ci i i tamci, i w obydwu moc równie silna, wątpliwości żadnych, mimo że się wzajemnie wykluczają.... Niesamowite .....
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama