Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.012.477 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Propaganda jest matką wydarzeń.
 Państwo i polityka » Stosunki międzynarodowe

Czeski Trump [2]
Autor tekstu:

Babisz dystansuje się od anachronicznych podziałów ideologicznych lewica-prawica, opowiadając się za polityką egoizmu narodowego i zdrowego rozsądku. Do rządu Sobotki wszedł podpisując umowę koalicyjną, która głosi, że istnieje potrzeba stworzenia przestrzeni na czeskim rynku dla rodzimych produktów. W jednym z wywiadów określił ANO 2011 jako „partię prawicową ze społeczną empatią".

Póki co jego umiejętności zarządzania wielkim holdingiem przeniósł dość sprawnie do zarządzania finansami państwa, osiągając historyczną nadwyżkę budżetową.

Zdrowy rozsądek po czesku

W Polsce istnieje uwielbienie Czech w kręgach liberalnych, które wytworzyły sobie stereotyp czeskiego zdrowego rozsądku objawiającego się w braku religijności oraz totalnym liberalizmie obyczajowym. W istocie jednak czeski zdrowy rozsądek zaczyna się coraz mocniej przejawiać w takich cechach, które w kręgach liberalnych uchodzą za „reakcyjne". Polacy tym różnią się od Czechów, że są bardziej skłonni do różnych romantycznych wizji ponadnarodowych. Ci, którzy porzucili uniwersalizm katolicki, nie stali się bynajmniej niewierzącymi, a jedynie zmienili przedmiot swoich wierzeń z katolicyzmu na euroentuzjazm (jest to zestaw wierzeń zupełnie ignorujący przykry fakt, że UE jest de facto plątaniną egoizmów narodowych realizowanych pod szczytnymi hasłami). Czesi są znacznie mniej skorzy do wiary w tego rodzaju uniwersalne wizje. Weźmy kwestię euro. Polska nie spełnia warunków przystąpienia do wspólnej eurowaluty, ale do całkiem niedawna sondaże pokazywały duże poparcie dla eurowaluty. Czesi z kolei warunki spełniają, ale w olbrzymiej większości odrzucają przyjęcie euro (w 2016: 78% przeciw).

Czeska wolność przejawia się nie tylko w legalizacji marihuany, ale i w dostępie do broni. W Polsce wektory ideologiczne tak są rozłożone, że ci, co uznają wolność palenia trawki nie uznają wolności noszenia broni i vice versa. Czesi mają najwyższy w Europie Środkowej poziom pozwoleń na broń i zamierzają go rozszerzyć w związku z rosnącym zagrożeniem terrorystycznym, by każdy obywatel widząc zamachowca mógł go w porę zastrzelić. W tym samym czasie irracjonalna Unia Europejska wzrost zagrożenia terrorystycznego wykorzystała do przeforsowania dyrektywy znacznie ograniczającej dostęp do broni.

To Andrzej Babisz, czyli minister finansów, jest w Czechach główną tubą antyimigrancką. W sierpniu 2015 wezwał Europę do natychmiastowego zamknięcia granic Schengen, zawracania łodzi z imigrantami oraz odwołania się do pomocy NATO.

O ile dotąd czeski zdrowy rozsądek przejawiał się głównie w życiu społecznym, podczas kiedy życie polityczne nie różniło się specjalnie od tego w Polsce, o tyle obecnie formacja ANO 2011 stała się rzecznikiem „polityki zdrowego rozsądku". Przez panującą polityczną poprawność „liberalno-demokratycznego konsensusu" ANO 2011 określana jest najczęściej mianem „liberalnego ruchu populistycznego". W istocie jednak to co w stronnictwie politycznej poprawności uchodzi za populizm zazwyczaj jest zwykłym otwarciem się na potrzeby, pragnienia i punkt widzenia społeczeństwa. Populistami określani są ci, którzy chcą być prawdziwymi demokratami czyli chcą wsłuchiwać się w głos społeczeństwa — jaki by on nie był. W retoryce politycznej poprawności populizmowi przeciwstawiana jest tzw. odpowiedzialność polityczna, która oznacza de facto wizję lepienia społeczeństwa według narzuconej odgórnie idee-fixe.

W sensie realnym Babisza trudno określić jest populistą, skoro w społeczeństwie ateistycznym zadeklarował on, iż jest osobą wierzącą. To tak jakby kandydat na prezydenta USA zadeklarował, że jest ateistą. Prawdziwi populiści się tak nie zachowują.



Czeski Trump nie będzie tak łatwym partnerem jak Orban

Co wyniknie dla Polski z ewentualnego sukcesu „czeskiego Trumpa"? Teoretycznie mamy wszelkie podstawy, by snuć czarne scenariusze. Możliwość ograniczenia ekspansji Orlenu, możliwość dalszych utrudnień dla polskiej żywności. Z drugiej jednak strony istotne jest to, że Babisz skonfliktowany jest z Polską z bardzo konkretnych przyczyn biznesowych, co nie wyklucza tego, że można w nich osiągnąć kompromis, by rozwijać pragmatyczną współpracę i zacieśniać strategiczne partnerstwo. Czechy mają niektóre interesy sprzeczne z Polską, ale jako byt geopolityczny, więcej mają interesów wspólnych, stąd istnieje szeroka płaszczyzna porozumienia i kooperacji na gruncie zdrowego rozsądku.

Konflikt dotyczy poza tym dwóch dziedzin, które nie powinny być traktowane w kategoriach czysto ekonomicznych, gdyż są przede wszystkim kategorią bezpieczeństwa narodowego: energetyka i żywność.

Warto przy tym zauważyć, że w tej ostatniej dziedzinie Czechy przegrywają z Polską głównie przez mniejszy efekt skali, lecz mają lepiej zabezpieczone interesy narodowe. Transformacja zdziesiątkowała polskie rolnictwo i przemysł spożywczy. Nie ma w Polsce „narodowego czempiona" w dziedzinie spożywczej analogicznego do holdingu Babisza, który składa się z 230 spółek o przychodach ponad 21 mld zł i zatrudnieniu 35 tys. pracowników. Od pewnego czasu w polskich kręgach rządowych przewija się koncepcja stworzenia „narodowego holdingu rolno-spożywczego" w oparciu o resztki pozostające w gestii Skarbu Państwa, tyle że w grę wchodzi tutaj maksymalny potencjał 70 spółek o przychodach 3,5 mld zł i zatrudnieniu 8 tys. pracowników. Czechy to kraj kilkukrotnie mniejszy niż Polska, który stworzył holding spożywczy kilkakrotnie większy niż największy polski. Spośród 10 największych firm spożywczych w Polsce jedynie trzy to firmy polskie, reszta to zagraniczne koncerny: 1. Kompania Piwowarska (Japonia), 2. Cargill (USA), 3. Animex (Chiny), 4. Żywiec (Holandia), 5. Mlekpol, 6. Mlekovita, 7. Maspex, 8. Sokołów (Dania i Finlandia), 9. Ferrero (Włochy), 10. Nestle (Szwajcaria).

Obecnie Czechy realizują politykę niebezpośredniej ochrony własnego rynku spożywczego. Nie zabrania się wolnej konkurencji, lecz dba się o to, by społeczeństwo było należycie poinformowane o czeskich produktach. Zgodnie z ustawą uchwaloną w 2016 mleko, wino, mięso, warzywa czy owoce sprzedawcy będą mogli oznaczać jako czeskie tylko wówczas kiedy zostały wyprodukowane w Czechach i z czeskich surowców. W Polce póki co swobodnie sprzedaje się jako „polskie" liczne produkty zagraniczne, oszukując konsumentów. W mediach tego rodzaju politykę określa się jako protekcjonizm, podczas kiedy w istocie jest to przede wszystkim realizacja prawa do rzetelnego informowania o cechach sprzedawanego produktu. Klient coraz częściej nie chce kierować się jedynie prostą ceną, ale i krajem pochodzenia czy np. warunkami produkcji.

Na Czechy zatem oraz „czeskiego Trumpa" nie ma się co obrażać, tylko czerpać inspirację z budowy czeskiej siły ekonomicznej.

W ogóle wypada zauważyć, że Europa Środkowa coraz wyraźniej zaczyna błyszczeć w Europie i w Unii. Podczas kiedy Europa południowa coraz mocniej trzeszczy w szwach, destabilizując strefę euro, Europa środkowa coraz lepiej sobie radzi ekonomicznie. Obciążenia fiskalne ludności i firm redukowane są na Węgrzech, Słowacji w Czechach i Rumunii.

Europa Środkowa obecnie już lepiej niż pozostała radzi sobie z dyscypliną budżetową. W Europie zachodniej jedynie dwa państwa mają nadwyżkę budżetową: Norwegia oraz Niemcy. W Europie Środkowej są już cztery takie państwa: Czechy, Estonia, Białoruś oraz Bośnia i Hercegowina.


source: tradingeconomics.com

Oby do klubu tego dołączyła także Polska.

Naturalnie, Polska powinna iść własną ścieżką rozwoju, sukcesywnie przełamując niemoc transformacji. Tym niemniej warto szczególnie przyglądać się temu, co dzieje się w najbliższych nam krajach Europy Środkowej.

O ile nasze napięcia z krajami Europy zachodniej czy wschodniej, nie stanowią dla nas problemu strategicznego, lecz muszą być naturalnym elementem rozwoju suwerenności kraju. O tyle każdy konflikt w ramach Europy Środkowej powinien być postrzegany jako rzecz wysoce niepożądana i problem strategiczny. Stąd dobrze by było, aby już dziś polski rząd i dyplomacja przygotowały się do zwycięstwa „czeskiego Trumpa", byśmy nie okazali się tym równie zaskoczeni, co zwycięstwem amerykańskiego Trumpa.


1 2 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (8)..   


« Stosunki międzynarodowe   (Publikacja: 10-01-2017 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 10079 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365