|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religie i sekty » Chrześcijaństwo » Protestantyzm » Adwentyści
Milleryści
"William
Miller (1782-1849) był farmerem ze stanu Vermont, wykształconym, bardzo
szanowanym obywatelem. Po przestudiowaniu Biblii zgłosił akces do kościoła
baptystów. Lektura przekonała go, że Jezus wkrótce powróci. Przeprowadził
się do Hampton w stanie Nowy Jork i stamtąd zaczął w roku 1831 szeroko głosić
nauki z Księgi Daniela nr 7 i 8. Do roku 1834 stał się jakby nowym ewangelistą i prorokiem nowego ruchu. Duchowni z innych kościołów łączyli się z nim w oczekiwaniu na szybki powrót Chrystusa.
W
wyniku skomplikowanych obliczeń opartych na Księdze Daniela Miller ustalił,
że powtórne przyjście Chrystusa odbędzie się 22 października 1843 roku. Od
momentu tego ustalenia jego nauki stały się całkowicie apokaliptyczne. Przysięgał,
że nawet niewierzący usłyszą głosy trąb niebieskich, a ziemia ukołysze
ludzi do wiecznego spoczynku. Z niebios zstąpi wielki biały tron, a na nim Ktoś,
którego strój będzie bielszy niż padający śnieg, a którego włosy będą z czystej wełny. Wokół niego krążyć będą tysiące i tysiące tysięcy
uskrzydlonych serafinów. Na koniec wnętrze ziemi rozpadnie się na niezliczoną
ilość nieśmiertelnych bytów ubranych na biało, które będą wyznawać
przed tronem.
Od
połowy sierpnia 1843 r. 200 duchownych i 2000 świeckich rozgłaszało nowinę o Sądzie Ostatecznym. Każda rozmowa kończyła się słowami „Przygotuj
się na przyjście Pana. Nie zapominaj, On wkrótce nadejdzie".
Gdy
zbliżał się dzień 22 października zamykano sklepy, robotnicy porzucali pracę,
farmerzy zaprzestali doglądania bydła i zbiorów. Niektórzy zaprzestali uczęszczania
na spotkania abstynentów i przeciw niewolnictwu; Pan za nich osobiście oczyści
świat. Wielu porzucało dobytek, lękając się, by Pan nie zastał ich w posiadaniu plugawych luksusowych przedmiotów.
Ezekiel
Hale z Havervill w stanie Massachusetts zwołał całą swoją rodzinę by ogłosić:
„Wkrótce ukaże się Chrystus; a ja chcę zrobić porządek z moimi
ziemskimi sprawami." Podarował młyn najstarszemu synowi, Ezekielowi
J.M.Hale’owi. Nie jest jasne czego chciał od syna i zstępnych względem
interesów rodzinnych. Dwa czasopisma millenarystów opublikowały swoje
ostatnie wydania. Zamykano cały świat.
22
października wszyscy członkowie sekty (50 do 100 000) spotkali się w domach
lub na zatłoczonych placach. Godziny mijały na modlitwie i śpiewaniu hymnów.
Gdy światło dnia zaczęło słabnąć, wśród zgromadzonych pojawił się
niepokój. Nie było dźwięku trąb, błyskawic, ani nawet słabego trzęsienia
ziemi, chociaż niektórzy twierdzili, że coś słyszą, być może z bardzo
daleka. Położyli spać dzieci i nastawili uszu. Nie, nic. Jeszcze nie.
Zapadła
noc. Dzieci kwiliły albo spały i nikt im nie przeszkadzał; stare kości zaczęły
boleć. O północy zadzwonił dzwon kościelny. Pan zostawił sprawę na później,
ale to był czas sprawdzania. Zegar skończył wybijać północ, ostatnie
pogłosy ucichły. Nic. Może zegar śpieszy?
Niektórzy sprawdzają zegarki i uśmiechają się znacząco. Tak, jeszcze kilka
sekund.
Ale
sekundy mijają, zamieniają się w minuty, a minuty w godziny. Udręczone
oddechy przechodzą w hałaśliwe chrapanie. Z wielu oczu płyną łzy.
Sprawiedliwość została zdradzona; grzesznicy i szydercy odnieśli wielkie
zwycięstwo nad wybrańcem Boga. Jak teraz stawić czoła następnym dniom, jak
podnieść głowy w obecności innych ludzi? W domach i miejscach zbiórek nastała
głucha cisza. Potrząsali głowami, wzruszali ramionami. Zimno i samotność
chwytały za serce. Nadzieje rozwiały się zupełnie.
Ezekiel
ojciec wystąpił do sądu przeciw Ezekielowi synowi o zwrot swojego majątku na
podstawie tego, że zapisu dokonał będąc niezdrów na umyśle. Sprawę w końcu
wygrał, ale to była marna rekompensata wobec faktu, że jego Pan się nie
pojawił.
Większość
ruchów adwentystycznych musiała dokonać przewartościowań, gdy proroctwa
okazywały się fałszywe. Czasami przyjmowano, że był jakiś błąd w obliczeniach i poprawiali go. Czasami, jak czwarty ewangelista, twierdzili, że
przyjście odbyło się w sposób niewidzialny. To była próba ich wiary; tylko
ci, którzy mają oczy do patrzenia, tylko uczciwi wierni byli w kontakcie ze światem
duchowym, który ich już otaczał." [ 1 ]
Przypisy: [ 1 ] "Mitologia chrześcijaństwa. Kryzys wiary chrześcijańskiej" — Peter de Rosa, Total Trade & Publishers, Kraków 1994, s.110-111 « Adwentyści (Publikacja: 25-07-2002 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1429 |
|