Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.011.651 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"To, że jesteśmy krajem katolickim, nie znaczy, że nie możemy być państwem o standardzie demokratycznym z rozdziałem od Kościoła. Inaczej zostaniemy stłamszeni przez Kościół, który coraz więcej chce, chce i chce, i będzie bronił swoich przywilejów. (...) jak lewica rządzi, to Kościół najwięcej ciągnie."
 Religie i sekty » Religie afrykańskie

Religie afrykańskie
Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz, Krzysztof Dziubała

Dogoni

Jest to niewątpliwie najbardziej fascynująca grupa plemienno-religijna Afryki . Znać ją powinni wszyscy, którzy interesują się paleoastronautyką, UFO, etc.

Dogoni to plemię liczące ok. 300 tys. członków zamieszkujące górzyste tereny Bandiagara w Mali. Francuz Marcel Griaule zdołał zbadać ich nieco dokładniej, ponieważ szereg lat (przed i po II wojnie św.) zamieszkiwał wśród tego plemienia, co więcej miał zostać wprowadzony w 4 poziomy wtajemniczenia (gnozy) stanowiące esencję ich kultury i religii. Dopiero na najwyższym poziomie można poznać ich kosmogonię, która jest wielce intrygująca. Poziomy wtajemniczenia nie są rezerwowane dla określonej kasty czy rodziny, posiąść je może każdy. Wymóg jest jeden — zdolności intelektualne, zwłaszcza dobra pamięć (wiedza przekazywana jest ustnie oraz w postaci ideograficznego pisma składającego się z 12.612 znaków, elementem pomocniczym są również barwne malowidła naskalne sprzed wielu setek lat).

Religia Dogonów łączy w sobie wątki monoteizmu , animizmu wraz z kultem przodków oraz wiarę w magię .

Kosmogonia Dogonów:

"Kluczową postacią jest tutaj niebiańska istota, bóg stwórca — Amma, który stworzył jajo świata. Było ono zbudowane z dwóch bliźniaczych elementów; w każdym powstały dwa łożyska, a w nich ukształtowały się bliźnięta Nommo (Nummo). Jajo zadygotało siedmiokrotnie, po czym pękło a z niego wyłonił się pierwszy Wielki Nommo, czyli duch stwórczy. Po nim wyszła jego żeńska partnerka, a następnie trzy pozostałe pary Nommo. Trzeci Nommo , zwany Nommo ze Stawu (z Bajora), udał się później na ziemię; był nauczycielem i opiekunem ludzi. Czwarty Nommo samowolnie oddalił się, aby stworzyć ziemię, i zgubił partnerkę. Bóg Amma za karę zamienił go w zwierzę Jurugu (Blady Lis) rozpaczliwie szukające swojej partnerki. Postępek Bladego Lisa wprowadził nieporządek w pierwotnym boskim ładzie. Dopiero pozostałe Nommo stworzyły i uporządkowały niebo i ziemię, ustanowiły kolejność dni i nocy, pór roku i prawa rządzące społeczeństwami ludzi.

Na początku cały świat stanowił nieskończenie mało drobin, będących zarazem bogiem Ammą, Amma zawierał w sobie zarodki czterech podstawowych elementów: wody, ziemi, powietrza i żelaza. Rozpad tego kosmicznego jaja, czasem zwanego ziarnem, doprowadził do powstania wszechświata. Wydarzenie to — według zwolenników interwencji obcej cywilizacji będące odpowiednikiem Wielkiego Wybuchu — ilustrują malowidła naskalne, oczywiście symboliczne, co ogromnie utrudnia ich interpretację.

Inne rysunki przedstawiają ciąg dalszy historii — przybycie kosmicznych bliźniaków Nommo na ziemię. Na niebie pojawiła się gwiazda-arka, która wśród huku i czerwonych płomieni, wirując, opadała. Zetknięcie z ziemią było tak gwałtowne, że w miejscu kontaktu powstało wgłębienie, które z czasem przemieniło się w jezioro De­bo. Z arki wyłonili się synowie Ammy-Nommo. Według innej opowieści przybyli oni z układu planetarnego Syriusza . Mit wspomina o Sigi Tolo (Syriuszu A) i Polo Tolo (Syriuszu B), przy czym nie ulega wątpliwości, że mity i malowidła dotyczące obu gwiazd są starsze niż odkrycie Syriusza B przez astronomów (jego istnienie potwierdził Alvin A.G. Clark w 1862 r.). Co ciekawe, Dogoni potrafią scharakteryzować ten układ gwiezdny, podać okres obiegu Syriusza wokół głównej gwiazdy i postulują istnienie Emme Ya Tolo, czyli hipotetycznego Syriusza C".

Zwolennicy paleoastronautyki wierzą, że Dogoni mogli mieć do czynienia z zaziemską cywilizacją. Poświadczać to mają również naskalne malowidła, w których doszukują się oni rysunków pojazdów kosmicznych, postaci w skafandrach, monitorów, anten etc. Ponadto wspiera tę teorię również występująca w mitach wzmianka o nawigacji arki, która przy opisie zbliżania się jej do Ziemi wspomina o przestrzeni, która miała cztery boki.

"Kosmologiczne wątki w wierze Dogonów wzbudziły sensację wśród laików i kontrowersje wśród przedstawicieli zarówno etnografii, jak i astrofizyki. Niestety jak na razie jedyna osobą, która mogła zapoznać się z całością dogońskich wierzeń i mitów, był Marcel Griaule, on też jako jedyny miał okazję obejrzeć malowidła i rysunki mieszczące się w najbardziej uświęconych miejscach. Współcześni Dogoni nie chcą wprowadzać obcych w tajniki swoich wierzeń".

Sztuka Dogonów jest jedną z najciekawszych w całej Afryce, zwłaszcza wielkie zainteresowanie wzbudzają maski (około 80 rodzajów), które wykorzystywane są w czasie święta Sigi, które odbywa się co 60 lat przez 8 kolejnych lat. Sigi to święto odnowy kosmosu. W czasie tego święta Dogoni upamiętniają poza tym śmierć, która pojawiła się wśród ludzi (dawniej nieśmiertelnych, jak wierzą) wskutek złamania pewnego zakazu przez jednego z ludzkich praprzodków. Ostatnie święto Sigi zaczęło się w 1967 r.

Post scriptum: Dziś Dogoni wydają się już nie tacy tajemniczy, jak utrzymują to wielbiciele tajemnic i UFO. Griaule’owi wytknięto poważne błędy lub manipulacje. Niewiele większą wartość przedstawiają też produkty popularyzatorów „syriuszowych tajemnic" w stylu Tajemnic Syriusza Temple’a. Zobacz więcej:

oprac. M.A.

Zulusi

Lud z grupy Nguni, zamieszkujący RPA, Lesotho. Należą do Kościołów afrochrześcijańskich, jednak zachowują w części swoje dawne wierzenia.

Bóg i śmiertelny człowiek . Według zuluskiej legendy o śmiertelności i pierwszym człowieku, Unkulunkulu , który jest zarazem Bogiem (pierwszy człowiek został deifikowany na miejsce innego boga), pierwszym przodkiem i herosem kulturowym we wierzeniach Zulusów, posłał on do ludzkości kameleona, który miał jej oznajmić, że "Ludzie nie mają umierać!" , mieli być nieśmiertelni. Kameleon jednak szedł dość wolno, nie szczędząc sobie przerw w podróży, więc poirytowany Ukulunkulu wysłał ludzkości innego posłańca — jaszczurkę, która miała zanieść wiadomość: "Ludzie mają umierać!" . Jaszczurka dotarła pierwsza. [ 1 ]

oprac. M.A.

Ama-Nazaretha — ludzie czarnego Mesjasza

Ama-Nazaretha, znani też jako Nazaretańczycy. Największy Afrykański Kościół Niezależny wśród Zulusów. Teologia Nazaretańczyków jest kombinacją wierzeń chrześcijańskich i plemiennych. Ich założyciel, Isaia Shembe, był baptystą, jednak jego zwolennicy mają tendencję do deifikowania go i uznawania za Czarnego Mesjasza. Kościół ten został ustanowiony w 1911 roku. Podzielił się na dwa rywalizujące obozy po śmierci syna Isaia Shembe — Johannes`a Galilee Shembe (1976). Ma swoje własne święte miasto i świętą górę (Ekuphakameni i Nhlangakazi) i swoje własne uroczyste festiwale Zuluskie.

oprac. K.D.

Masajowie

Lud zamieszkujący pogranicze Kenii i Tanzanii. W panteonie bóstw centralną postacią jest Engai (Ngai), który przydziela każdemu do ochrony anioła stróża; brak kultu przodków. Są odporni na przemiany modernizacyjne, islam i chrystianizację.


Meczet Czarnego Islamu (występującej odmiany islamu synkretycznego, z przenikniętymi elementami religii plemiennych)

Społeczność Aiyetoro

Pewna liczba nowych sekt grupujących się w komuny zaczęła się pojawiać w latach 70-tych XX wieku. Tego typu przykładem jest `Społeczność Aiyetoro` w Nigerii. Ta sekta składa się z secesjonistów z ruchy odnowy zwanego `Cherubin i Serafin`. Osiedlili się na wybrzeżu i zorganizowali komunalny system produkcji. W ciągu kilku lat ich produkcja rybołówstwa przyniosła znaczące zyski. Społeczność ciągle pozostaje niezwykle religijna i pomimo, iż standard życia jest tam o wiele wyższy niż przeciętna w Nigerii, nadal zachowują wspólnotę kolektywną i swoją komunalną strukturę.

oprac. K.D.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Religia i oszustwa w Nigerii
Oceańczycy

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Człowiek poszukuje Boga — Watch Tower Bible And Track Society Of Pennsylvania,1994, s.56

« Religie afrykańskie   (Publikacja: 27-07-2002 Ostatnia zmiana: 25-02-2011)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Krzysztof Dziubała
Zajmuje się religioznawstwem.

 Liczba tekstów na portalu: 41  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Koran i niewierni

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1503 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365