Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.010.741 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 14 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Mnie Bóg, w życiu moim, nigdy nie był potrzebny - od najwcześniejszego dzieciństwa, ani przez pięć minut - byłem zawsze samowystarczalny."
 Wprowadzenie » Agnosiewicz

Mój romans z Kościołem
Autor tekstu:

Dostąpiłem wielu ważnych sakramentów Kościoła Rzymskiego

Poniższym tekstem rozpoczęła się tworzyć Klerokratia, parę lat temu, która następnie dała podwaliny Racjonaliście...

Byłem niegdyś wzorowym, przykładnym i gorliwym sługą ołtarzaPrzez osiem lat szkoły podstawowej byłem gorliwym ministrantem. Przez te osiem lat kontaktu z wieloma księżmi wyrobił się we mnie jako taki wizerunek Kościoła 'od kuchni', a raczej od plebanii. Nie ten, który widzą ludzie na kolędzie, czy w czasie mszy ...Chorobliwy materializm, parokrotne opróżnianie wina z ampułki, zanim ją wyniosłem (powód: musiał „dotrzeć do najświętszego smaku" — mały głupi ministrant i tak niczego nie rozumie...), opychanie się „opłatkami". Czy myślicie, że jak ksiądz źle założy ornat, to mówi: „cholera, źle założyłem ornat"?

Osiem lat… Brałem udział we wszystkim: oazy, pielgrzymki, wycieczki, jasełka… Byłem w parafii naprawdę wzorowym i podziwianym za gorliwość ministrantem. Ba, byłem lektorem, posiadam nawet legitymację ministrancką.

Teraz chodzę do kościołów jedynie w celu podziwiania ich architektury i wystroju, co mnie nadal zachwyca . Te osiem lat jedynie oddaliło mnie od Boga. Czy mogę o tym wszystkim zapomnieć iwierzyć w Kościół katolicki?

Brałem czynny udział w życiu parafialnym

Na wsi to Ciemnogród zupełny. Pasterze nawet nie silą się na jakiekolwiek rozjaśnienie wizerunku Boga przed wiernymi. Księża nie potrafią wzniecić iskierki szczerej i gorącej wiary, wiary która mogłaby być ważnym determinantem codziennego życia oraz wyznacznikiem moralności. Wolą jak coś tam się tli, dokładnie nie wiadomo jak i gdzie. Ważne aby na mszy się zjawić i po kolędzie przyjąć. Życie parafialne? Jest — każdy żyje sobie. Wprawdzie był niegdyś fajny kleryk, który w piłkę grał i organizował młodzież, ale rzucił Kościół i chyba się ożenił.

Liturgiczna Służba Ołtarza

Nie potrafią lub nie chcą ukazywać młodemu człowiekowi niczego poza wskazówkami jak mają żyć (i współżyć). Nie zmuszają go do odkrywczego myślenia o Bogu. Bóg jest i już. Wiara = msza. Bóg na ogół jest tak daleki i mglisty, że często jest mylony z proboszczem lub wikarym (proporcjonalnie do współczynnika zabicia dechami danej parafii).

*

Ja i infułatW szkole średniej moje stosunki z Kościołem, mimo iż zdecydowanie chłodniejsze, nie ustały. Współredagowałem katolickie czasopismo (VI-XII 1999 — „W katedrze"), przygotowywałem obchody katolickie (na zdjęciu — apostata u stopni ołtarza katedralnego w czasie imprezy pod patronatem infułata i to bynajmniej nie w roli oskarżonego), katolicko-narodowe (...i żeby też Panu Bogu była za to chwała i tej Matce Przenajświętszej co nam sił dodała...[MP3, 669kB]; serce się kraje na te słowa… [MP3, 890 kB] — przyszły Agnos przemawia na antenie katolickiego radia ku pokrzepieniu narodowo-katolickiego patriotyzmu rodaków — fragment audycji), itp.

Ponadto pragnę zaznaczyć, że nie jestem członkiem ŻADNYCH organizacji formalnych i nieformalnych, Kościołów, stowarzyszeń, sekt, itp. Choć jest pewien wyjątek — jestem członkiem ...Akcji Katolickiej, gdyż formalnie z niej nie wystąpiłem (choć byłem tylko na jednym jej kruchtowym posiedzeniu)

Znam wielu księży prywatnie i wielu z nich jest naprawdę fajnymi ludźmi, cóż jednak z tego, skoro reprezentują instytucję, która jest przesiąknięta obłudą i fałszem.

*


Gdy tam byłem przyszedł z Polski SMS z portalu Jezus.pl: 'Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdziekolwiek się udasz; a potem sprowadzę cię do twego kraju', Ks. Rdz. 28, 15. Uznałem to za przypadek nie za cud...

Ktoś kiedyś powiedział, że On jest wszędzie, więc zapewne jest i u katolików, i u prawosławnych, i u protestantów, i u muzułmanów… Przecież nie skaże kogoś na ognie piekielne jedynie za to, że (w dobrej wierze) obrał zły zestaw dogmatów, lub dlatego że urodził się w Iraku a nie w Polsce. Czy możemy uznać, że katolicy się nie mylą, bo jest ich 867 mln, a muzułmanie już tak bo mają „tylko" 817 mln (zresztą „prawdziwych" muzułmanów jest więcej niż „prawdziwych" katolików...). Chyba, że Bogów jest wielu...

Pamiętam, że gdy byłem mały, to gorliwie i szczerze wierzyłem w nieomylność KKat. Jednak dostrzegałem obłudę i luźny stosunek do przykazań (powtarzanych na każdej mszy przez tłum z emocjonalnym zabarwieniem głosu á la robot) u dorosłych. Co wtedy odczuwałem? Był to STRACH. Bałem się, aby moja wiara nie stała się podobna, chciałem ciągle SZCZERZE wierzyć w Boga. Bałem się, gdyż sądziłem, że obłuda to cecha dorosłości. Wtedy zacząłem gorliwiej biegać na msze, chcąc scementować moją „więź z Bogiem". Niestety błogostanu duchowego nie udało się zachować. Przynajmniej unikam obłudy…

1998 r.

*

Tak było dawniej.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Rozmówki racjonalno-klerykalne
Mój punkt widzenia

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (20)..   


« Agnosiewicz   (Publikacja: 03-08-2002 Ostatnia zmiana: 21-01-2008)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1741 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365