|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religie i sekty » Religie azjatyckie » Hinduizm
Hinduizm - rys ogólny Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Religię tę wyznaje obecnie ok. 640 mln
ludzi mieszkających głównie w Indiach, ale również w Pakistanie, Indonezji, Birmie, Trynidadzie (Ameryka Południowa),
na Bali i Sri Lance. Hinduzim
nie jest jednym systemem religijnym, lecz zlepkiem różnych religii i wyznań, nierzadko
ze sobą sprzecznych. Najważniejszą świętą księgą religii hinduistycznych są
Wedy. Hinduizm możemy podzielić na następujące etapy dziejowe:
Wedyzm, od II tysiąclecia
p.n.e. do pierwszych wieków I tysiąclecia p.n.e. Najstarsza religia indyjska o charakterze politeistycznym. Nie posiadająca wizerunków bóstw ani świątyń.
Kult polegał na składaniu ofiar (krowa, byk, baran, koń, mleko lub masło)
bóstwom. Najważniejszą rolę w wedyzmie pełnili bramini, sprawujący kult.
-
Braminizm, od X-VIII w. p.n.e.
Wcześniejszą wiarę w bóstwa zastąpiono najdziwniejszymi ceremoniami i dywagacjami
teologicznymi.
-
Synkretyzm, od IV w. n.e.
hinduizm zaczął adoptować przedaryjskie kulty tubylcze, tworząc coraz bardziej
skomplikowaną mieszankę różnych religii.
-
Kult Wisznu i Śiwy, od VI-VIII
w. n.e. Odtąd były to dwa wyznania dominujące w hinduizmie.
"Indowie
nie mają prawie wcale literatury historycznej — pisał religioznawca
Salomon Reinach. — Pędzili życie chętnie w marzeniach.
Ich sztuka, jak ich poezja i filozofja, porusza się w dziedzinie fantazji często
nadmiernie bujnej, dającej się porównać do fantastycznej roślinności w tym kraju
zwrotnikowym. Myśl jest jakby zduszona przez świat i nie wyróżnia się odeń;
stąd dążność panteistyczna wszystkich ich systemów." [ 1 ]
Przeważające koncepcje religijne w Indiach
krążą wokół pojęcia wędrówki dusz i ascetyzmu wyzwalającego. Animizm jest w Indiach żywy jak nigdzie indziej. Arjowie (najeźdźcy z północy) wnieśli
"obrządki pogrzebowe, które ciągną się przez rok, w celu uspokojenia duszy zmarłego, która uchodzi jeszcze za fruwającą dookoła
żywych, i która po upływie tego czasu udaje się na pobyt w niebie" (Reinach).
We wierzeniach hinduizmu występuje pięć
rajów zarządzanych przez pięciu bogów i jedno piekło podzielone na
wiele sektorów podług stosowanych w nich tortur: "Posłańcy
Jamy [boga umarłych] pośpiesznie krępują go [grzesznika] straszliwymi więzami i wloką na południe, drżącego pod razami rózgi. Wydaje okropne, ponure
wrzaski, a posłańcy Jamy ciągną go po gruntach najeżonych kuszą [roślina],
cierniami, mrowiskami, igłami i kamieniami, tu i ówdzie buchających żarem,
usianych mnóstwem dziur i rozpalonych promieniami słońca. Wleczony przez
okrutnych posłańców i rozszarpywany przez setki szakali, grzesznik dociera
przerażającą drogą do domu Jamy. (...) Kiedy przypiekają jego ciało,
odczuwa przejmujące palenie, a gdy go biją lub tną, znosi okrutne męki.
Stworzenie, którego ciało jest tak niszczone, przechodzi wprawdzie w inne ciało,
lecz cierpi nie kończące się udręki z powodu swoich złych czynów. (...)
Następnie zostaje zabrany do innego piekła, aby jego grzechy zostały całkowicie
wymazane. Po przebrnięciu przez wszystkie piekła [sektory] grzesznik zaczyna
odrażającą egzystencję. Przez życie robaków, owadów, much, drapieżników,
komarów, słoni, drzew, koni i krów oraz przez różne inne grzeszne i nędzne formy istnienia powraca do rodu
ludzkiego — rodzi się szpetny albo z garbem, albo jako karzeł, albo jako
Kandal" (Markandeja-purana)
"Induzim podzielił
się na niezliczone sekty, zaludnił się bogami, boginiami, demonami do tego stopnia,
że przypomina las zwrotnikowy. Kult zasadza się na czci zbyt często nieporządnej,
fetyszów i bałwanów, z towarzyszeniem bicia w dzwony, iluminacyj, sypania kwiatów;
muzyka wyje lub wzdycha, bajadery tańczą, głowy wpadają w zawrót, a straszliwy
obraz męczarni piekła induistycznego nie wystarcza, by natchnąć wiernych szacunkiem
dla obyczajów" (Reinach).
Wisznuitów możemy rozpoznać po
namanie, czyli znaku namalowanym na czole, noszą oni również na szyi
długie różańce z czarnych nasion o wielkości orzecha. Podczas pielgrzymek paradują z gongami i trąbami. Obiektem ich czci są czasami małpy, drapieżne ptaki i kobry.
Śiwaci czczą
głównie lingę [fallusa] i białego byka o imieniu Nandin, który ma być wierzchowcem
Śiwy.
Bogowie i boginie. Obecnie inteligentni
hinduiści są monoteistami, ich bogiem jest Brahman — Absolut, który przejawia
się pod postacią wielu bogów osobowych (najczęściej jako brodaty mężczyzna o czterech głowach i ramionach). Ciemny lud pozostał politeistyczny. W hinduizmie
dominują dziś trzy wyznania: wisznuici, śiwaci i siaktowie. Oto niektóre bóstwa
hinduizmu:
-
Wisznu -
dobrotliwe bóstwo solarne i kosmiczne; występuje w 10 awantrach
(wcieleniach). Zaliczamy do nich m.in. Ramę, Krysznę, Buddę i Narajana. Dotychczas wystąpiło 9 awantr
tego boga. Dziesiąty ma był Kalkin, który ma się ukazać jako młodzieńca
pędzącego na dorodnym rumaku "z
mieczem niby meteor, siejącym na wszystkie strony śmierć i zniszczenie". Mimo
to hindusi wierzą, że Kalkin przywiezie im ze sobą raj.
-
Kali — czarna małżonka (siakti) Śiwy, krwiożercza bogini zniszczenia, często
przedstawiana z wywieszonym dużym czerwonym językiem. Gustowny naszyjnik
nie trafia jednak w naszą estetykę. Owej bogini składano niegdyś w ofierze ofiary ludzkie. Kapłani-dusiciele zwani byli thagami. Jak
się jednak okazuje ofiary dla Kali zdarzają się również dziś, jak
doniosła PAP [ 2 ], policja w Bangladeszu aresztowała kobietę, która zamordowała dwójkę swoich
dzieci składając je w ofierze bogini Kali.
-
Ganga -
bogini, jedna z małżonek Śiwy, będąca uosobieniem rzeki Ganges. Hinduiści
wierzą, że ta święta rzeka tworzyła kiedyś Drogę Mleczną, zeszła
jednak na Ziemię ofiarowując się w intencji zmarłych tragicznie 60.000
synów Maharadży Sagary, którzy dzięki jej ofierze zażywają rajskich
rozkoszy. Inaczej pochodzenie rzeki Ganges tłumaczą wisznuici. Według
nich "rzeka Ganges,
która usuwa wszystkie grzechy (...) Wypływa z paznokciana dużym
palcu lewej stopy Wisznu".
Nie ma wątpliwości, że paznokci Wisznu nie czyścił, gdyż chorobotwórcze
zarazki występują w Gangesie w obfitości, choć zapewne wszystkiego nie
można zrzucić na higienę Wisznu, gdyż sami hindusi wlewają w swą świętą
boginię wiele ścieków, chemicznych zarazków oraz składają w niej szczątki
swoich zmarłych (bogatsi — jako kremowany proch, biedniejsi — całe zwłoki
owinięte płótnem). Mimo tego udający się nad Ganges pielgrzymi wierzą,
że ablucja (obmycie) w tym cmentarnym ściekowisku zapewni im boże błogosławieństwa.
-
Hanuman — bóg
małp, gorliwy stronnik Ramy.
-
Himalaja -
królestwo śniegu, ojciec Parwati.
-
Kryszna -
figlarne ósme wcielenie Wisznu i bóstwo Bhagawadgity, ulubieniec
pasterek (gopi).
-
Purusza -
kosmiczny człowiek, z którego ciała powstały cztery główne kasty.
-
Rama,
Ramaczandra — siódme wcielenie boga Wisznu; o dziejach jego i jego małżonki
opowiada epopeja Ramajana.
-
Saraswati -
bogini uczoności, małżonka Brahmy Stwórcy
-
Soma — bóg i narkotyczny eliksir życia
Orzeł Garuda unosi Krysznę i Radhę, (XVIII w.)
Ważną rolę odgrywają w hinduizmie również
bóstwa zwierzęce, takie jak byk
Nandin, ptak Garuda (wierzchowiec Wisznu), hinduistycznym bogiem mądrości i uczoności jest ...małpa (płci męskiej oczywiście) o imieniu Hanuman, bogiem
witalności jest Ganesia — dziecko o głowie słonia, syn Śiwy i Parwati.
"Ulubiony miejscem
pielgrzymek jest Benares, „lotos świata", ze swemi 2.000 świątyń;
innem jest przybytek Wisznu w Dżagannath (Orissa), gdzie sto tysięcy głupców
przybywa asystować wyjazdowi bałwana na rydwanie, i gdzie wielu, jak mówiono,
daje się zmiażdżyć pod jego kołami. Zwyczaj tłumnego kąpania się w wodach świętych
Gangesu, często zakażonych zarodkami cholery, jest jednym z zabobonów, co utrzymują
tę klęskę w Indjach i co, wraz z pielgrzymka Mahometan do Mekki, grożą nieustannie
zarazą krajom ucywilizowanym" (Reinach). O zwyczajach w Dżagannath pisał też
podobnie Montaigne w Próbach: "W pewnym
królestwie owych świeżo odkrytych ziem w dzień uroczystej procesji, w której
bożka, czczonego w tym kraju, obwożą publicznie na ogromnym wozie, nie tylko
widzi się wielu, jak sobie obcinają kawałki zdrowego ciała ofiarując je,
ale zgoła innych, jak, rzucając się na ziemię, dają się miażdżyć i gnieść
pod kołami, aby dostąpić po śmierci czci, oddawanej im za to jako świętym".
"W obliczu tych
religij zapóźnionych i poniżających, reformatorów na szczęście nie brakowało.
Już w XV wieku prosty tkacz, Kabir, nauczał wiary w boga jedynego, który nie
wymagał ofiar, lecz tylko czystości i prawdy. Wielki Mogoł Akbar (1556-1605),
który był muzułmanem, spróbował pogodzić religje indyjskie z chrystjanizmem i judaizmem włącznie, w pewnym monoteizmie bardziej filozoficznym niż religijnym.
(...) Jeżeli reforma Nanaka zawdzięczała istnienie zetknięciu z muzułmanami,
to reforma Rammohuna Roya, urodzonego w rodzinie Bramanów z Bengalu, zdradza
wpływ protestantyzmu (1774-1833). Osiadłszy w Kalkucie, Rammohun nauczył się
języków obcych, nawet greckiego i hebrajskiego, i wysilał się, by pojednać induzim z chrystjanizmem w szerokiej syntezie monoteistycznej. (...) Ale te dążności
jednoczące doprowadziły tylko do utworzenia nowych sekt; przybranie postawy
względem Wed, rzekomo nieomylnych, a nadewszystko kwestia kast, pozostają zawsze
kamieniami obrazy" (Reinach).
Co nam rezerwuje
przyszłość? — zastanawia się Reinach — Religja Indów, pisał w 1858 Max Müller,
jest religją
zgrzybiałą i nie ma wiele lat życia przed sobą". Przyszłość
niesie jednak różne niespodzianki...
Kasty i rasizm. Struktura
społeczna Indii składa się z tzw. kast (warn):
-
Bramini — członkowie
najwyższej kasty — kapłańskiej. Mieli powstać z ust Puruszy.
-
Wojownicy (kszatrijowie
lub radżańja) — klasa rządząca, powstała z ramion Puruszy.
-
Kupcy i rolnicy (wajśjowie) — zrodzili się z ud.
-
Robotnicy (siudrowie) — najniższa kasta powstała ze stóp Puruszy.
Później powstawały jeszcze niższe
kasty (wykluczeni z wcześniejszych kast, „niedotykalni" i in.).
Pomimo, że dyskryminacja kastowa jest zakazana od 1948 występuje jednak do dziś,
wskutek czego społeczeństwo indyjskie jest silnie spetryfikowane. Podział na
kasty miał podłoże rasowe (słowo warna znaczy dosłownie „barwa"):
trzy pierwsze kasty stanowili jasnoskórzy najeźdźcy — Arjowie, siudrowie
wywodzili się z ludności niearyjskiej — ciemnoskórych tubylców
przeddrawidyjskich.
Czy kasty wymyślili Europejczycy? Członkowie wyższych kast w Indiach są
genetycznie bardziej podobni do Europejczyków, podczas gdy niższe kasty są
zbliżone raczej do Azjatów — wynika z badań opublikowanych w najnowszym
numerze „Genom Research". Międzynarodowy zespół uczonych, pod
kierunkiem Michaela Bamshada z University of Utah, badał ewentualne wpływy
starożytnych migracji mieszkańców Zachodu na ludność Indii. Ok. 5
tys. lat temu mówiące językiem indoeuropejskim ludy z zachodniej Eurazji
przybyły do Indii i zmieszały się z rdzenną ludnością protoazjatycką
tego regionu. Historycy wierzą, że zachodni imigranci stworzyli obecny
system kastowy, sami siebie zaliczając do wyższej kasty. Ponieważ małżeństwa
pomiędzy poszczególnymi kastami są zakazane, wyższe kasty powinny być
bliżej spokrewnione z ludami Zachodu niż niższe. Dokładna analiza
wykazała, że genetyczne podobieństwa Hindusów i Europejczyków są tym
większe, im wyższa kasta. DNA dziedziczone po matce wykazywało większe
podobieństwo do DNA Azjatów, niż Europejczyków. Może to świadczyć,
że w skład napływowych ludów wchodzili głównie mężczyźni, którzy
brali za żony miejscowe kobiety. [ 3 ]
Sati — to barbarzyński obyczaj
hinduski nakazujący żonie popełnić samobójstwo wraz ze śmiercią męża.
Nazwa pochodzi od bogini Sati, żony Śiwy, która jako pierwsza dokonała
samospalenia. W ciągu wieków tysiące wdów poszło w jej ślady rzucając się
na stos pogrzebowy męża. Obecnie ta praktyka jest zakazana, choć zdarzają się
sati nawet dziś.
Religia hinduistyczna zabrania reanimacji, gdyż narusza
to pozytywną karmę — ktoś, kto mógł się odrodzić w lepszym wcieleniu
poprzez tę czynność traci tę szansę.
Interesującym aspektem kultury hinduskiej
jest aksjologia jednostki. Jako cztery wartości, dla których jest miejsce w egzystencji człowieka, wymienia się:
-
kamę,
czyli pożądanie, miłowanie,
-
arthę,
czyli dobrobyt, majątek, poważanie, sukces,
-
dharmę, czyli prawe życie,
-
asrama, czyli stadia życia
mężczyzny związane z założeniem rodziny.
Owa aksjologia w sposób zdecydowanie
lepszy osadzona jest w istocie człowieczeństwa niż np. aksjologia chrześcijańska
czy buddyjska.
Przypisy: [ 1 ] S.
Reinach, Orpheus. Historja Powszechna Religij, Księgarnia F. Hoesicka, Warszawa 1929. [ 2 ] PAP, 22 listopada 2000 r. [ 3 ] Polska Agencja Prasowa « Hinduizm (Publikacja: 14-05-2002 Ostatnia zmiana: 11-03-2005)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 18 |
|