|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Organizacja i władza » Watykan i papiestwo
Z czego utrzymuje się Państwo-Miasto Watykańskie? Autor tekstu: Agnieszka Zakrzewicz
Watykan
jest teokratyczną
monarchią elekcyjną,
absolutystyczną i o charakterze patrymonialnym. Jest to najmniejsze
państwo-miasto
na świecie,
będące enklawą Rzymu, ma około 800 obywateli i są to głównie najwyżsi
dostojnicy
kościelni, księża i zakonnice im służący oraz żołnierze Gwardii szwajcarskiej.
Oprócz tego, do pracy w Watykanie przychodzi
około 3000 osób mieszkających poza murami państwa-miasta (pracownicy poczty, radia, gazety,
telewizji, sklepów, muzeów,
apteki, banku, stacji benzynowej,
dworca kolejowego,
służby medycznej i ochrony). Watykan jest monarchią o charakterze patrymonialnym, gdyż tak jak w czasach feudalnych władca rozporządza poddanym
mu krajem bez ograniczeń i nie odróżnia się
wydatków państwowych
od wydatków
monarchy. Monarchia patrymonialna oznacza także, że monarcha utrzymuje się z wpływów wasalnych — a więc darowizn wiernych, datków i dofinansowań innych państw,
wynikających z umów bilateralnych. Posiadłości oraz struktury mogą znajdować się
także na terytorium innych państw i mieć przywilej eksterytorialności.
Tak właśnie jest w przypadku Watykanu.
ŚwiętopietrzeGospodarka
Państwa-Miasta
Watykańskiego opiera
się na dochodach z pielgrzymek, wizyt w muzeach, sprzedaży
gadżetów i błogosławieństw, dochodów
jakie przynosi radio, telewizja,
wydawnictwo poliglotyczne, gazeta „L'Osservatore
Romano", apteka, stacja
benzynowa i kolejowa. Watykan
ma prawo bić własną
monetę (od 2002 r. w Euro — ok. 670 tys.
rocznie) oraz wydawać znaczki.
Działalność ta ma jednak jedynie charakter numizmatyczny — euro z papieżem
są
sprzedawane jako pamiątki, więc
mają wyższą
wartość niż nominalna. Do tego dochodzą darowizny dla papieża — tzw. Obolo
di san
Pietro czyli Świętopietrze.
To najstarsza forma finansowania Watykanu — roczne darowizny za przyjęcie religii chrześcijańskiej,
jakie Polska płaciła od czasów
Mieszka I. Trudno
powiedzieć jak kształtował się
ten dochód na przestrzeni wieków. Wiemy natomiast, że obecnie — za pontyfikatu Benedykta XVI
jest to ok 50 milionów euro
rocznie (79.837.843 dolarów UsA w 2007 r., 75.785.574 UsA w 2008 r.) i datki te pochodzą od
wiernych z całego świata, czasami
są
to darowizny bardzo wysokie i anonimowe.
Lwią część dochodów Watykanu stanowią wpływy z nieruchomości jakie posiada poza terytorium oraz różne inwestycje
finansowe.
Budżet z dziurą
Watykan składa
się
z: Państwa-Miasta Watykańskiego (podmiot
terytorialny), stolicy
Apostolskiej i Kurii Rzymskiej
(struktura
organizacyjna). Państwo-Miasto Watykańskie
ma oddzielny
bilans finansowy
od stolicy Apostolskiej. Finansami Watykanu zajmuje się
A.P.s. A
(Amministrazione del Patrimonio della sede Apostolica) czyli Administracja Majątku stolicy
Apostolskiej. Jest to rodzaj
banku centralnego Watykanu -
często mylnie tę
rolę przypisuje się
bankowi IOR (Istituto
per le Opere di Religione)
czyli Instytutowi Dzieł Religijnych. A.P.s. A została powołana do życia w 1967 roku przez papieża Pawła VI i była reformowana przez Jana Pawła II.
Jej zadaniem jest dbać o wydatki Watykanu — biorąc pieniądze z działalności, która przynosi dochody i rozdzielając je na poszczególne „ministerstwa"
papieskie (Dicasteri), które dochodów nie przynoszą. Co roku na
przełomie czerwca i lipca A.P.s. A podaje do wiadomości
publicznej budżet stolicy
Apostolskiej, prezentowany na
konferencji prasowej.
Jak możemy wyczytać w dokumentach oficjalnych zamieszczonych
na portalu watykańskim — w 1996 roku, czwarty rok z rzędu
bilans zamknął się
pozytywnie — drobnym dochodem, podczas
gdy przez poprzednie 23 lata bilans był
negatywny (czyli od 1969 r. stolica
Apostolska miała zawsze
dziurę budżetową). W 1996 r.
wydatki wynosiły 297.299 miliardów lirów, a przychody 297.694 miliardów
lirów, co przyniosło 395 milionów lirów oszczędności — czyli 260.000 dolarów Usa. W 2007 roku wydatki znowu przewyższyły dochody i bilans
był negatywny przez dwa lata. W 2008 dziura budżetowa wynosiła 15.300
milionów euro. W 2009 A.P.s. A deklarowała, że dochody stolicy
Apostolskiej wyniosły
250.200 mln euro, a wydatki 254.300 mln euro — czyli dziura budżetowa
zmniejszyła się do 4.100 mln euro. Bilans za rok
2010 będzie opublikowany pod koniec czerwca br. — mówi się, że dziura budżetowa może być trochę mniejsza,
ale bilans nie będzie jeszcze pozytywny. Nowością w 2009 roku było to, że IOR podarował papieżowi 50
milionów euro.
Niezidentyfikowane
cele kultowe
Kościół
katolicki korzysta z różnych przywilejów — nie tylko podatkowych. Są
one ustalane przez umowy
bilateralne na mocy konkordatów zawartych przez Watykan z poszczególnymi państwami.
Na przykład
we Włoszech istnieje mechanizm
tzw. „8x1000" zgodnie z którym państwo włoskie
przeznacza osiem tysięcznych
wpływów z podatków obywateli na cele religijne lub charytatywne. Mechanizm
jest dość
„perwersyjny", co
wielokrotnie sygnalizowały włoskie stowarzyszenia laickie — jeżeli nawet obywatel nie
wypełni deklaracji podatkowej w tej kwestii
to i tak pieniądze idą dla głównego
faworyta — czyli dla włoskiego kościoła katolickiego. W ten oto sposób
Konferencja Episkopatu Włoch
otrzymuje co roku blisko 1
miliard euro!!! Czyli prawie trzy razy tyle ile wynosi roczny budżet
stolicy
Apostolskiej. Pieniądze
te powinny być przeznaczane na cele charytatywne — działalność na rzecz
ubogich, misje w krajach
Trzeciego Świata — w rzeczywistości
jednak idą one na bliżej niezdefiniowane „cele kultowe" — czyli na wypłaty
dla księży,
katechetów, budowę nowych kościołów i renowacje ogromnego patrymonium
kulturalno-historycznego jaki
posiada Kościół we Włoszech
(co pod tym względem ma
uzasadnienie, bo inaczej zabytki by się posypały).
Premier
Silvio
Berlusconi w 2005
roku obiecał zwolnić Kościół
katolicki od płacenia podatku gruntowego, co pozwoliło mu wygrać wybory dzięki
poparciu hierarchii watykańskiej. Obietnicę spełnił. W rezultacie „spółka
Kościół", która posiada na terenie Włoch blisko 100 tys. budynków (w
jakich mieszczą się szpitale i kliniki prywatne, szkoły, uniwersytety,
sklepy i hotele), zaoszczędza rocznie 2 miliardy euro. Unia Europejska
otworzyła za to dochodzenie formalne w stosunku do Włoch ze względu na
faworyzowanie nielojalnej konkurencji. W 2012 Bruksela zdecyduje czy skazać Włochy i zmusić je do zmiany ustawy, czy nie. Nie należy się więc dziwić, że na
przykład noclegi na terenie Rzymu w strukturach kościelnych kosztują mniej
niż w hotelach, bo te nie płacą podatków gruntowych.
Watykan
nie płaci za wodę
Uprzejmości
finansowe czyni nie tylko rząd włoski, lecz także Urząd Miasta Rzymu, na
którego terenie leży Watykan. Już traktaty laterańskie przewidywały, że
Rzym musi dostarczać wodę do Watykanu — nie mówiły jednak, że za darmo.
Miasto Rzym dostarcza co roku bezpłatnie tyle wody, ile wystarczyłoby dla 60
tys. osób, wykorzystywanej do podlewania ogrodów watykańskich, wybudowało
też oczyszczalnie ścieków (które to do końca lat 60. odprowadzano do
Tybru). Watykan nie zapłacił nigdy ani grosza, nawet gdy spółka usług
komunalnych stała się prywatna i akcjonariusze zaczęli przyciskać „świętego
klienta". Zapłacili włoscy podatnicy...
Także za
beatyfikację Jana Pawła II — uroczystość trwająca jeden dzień, zapłacili
Rzymianie. Koszty Watykanu wyniosły zaledwie 500 tys. euro, podczas gdy Urząd
Miasta Rzymu zapłacił 4,5 miliona euro...
« Watykan i papiestwo (Publikacja: 26-06-2011 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1951 |
|