|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kultura » Archeologia
Piramidy na poważnie? [2] Autor tekstu: Krzysztof Sykta
Wedle
oficjalnych teorii Snofru budował sobie dwie piramidy, jedną w Medum, drugą w Dahszur, jednak w pewnym momencie nastąpiła jakoby katastrofa budowlana w Medum co doprowadziło do zmiany planów budowy i zmniejszenia kąta nachylenia.
Tak miała powstać tzw. Piramida Łamana, która najwidoczniej nie spełniła
niewiadomo jakich wymogów i Snofru najwidoczniej nie mając nic ciekawszego do
roboty postanowił wybudować sobie trzecią piramidę, tzw. Płaską. Koncepcja ta
jest nie tylko mocno naciągana, ale też niezgodna z faktami — znaki budowlane wskazują na to, że rzekomo ostatnią piramidę zaczęto
budować jeszcze w trakcie prac w Medum a sama piramida z Medum została jako
ostatnia z trzech pokryta wapienną okładziną. Inaczej mówiąc — nie było
żadnej katastrofy (zniszczenia nastąpiły znacznie później na skutek trzęsień
ziemi i dewastacji) a wszystkie trzy wielkie piramidy Sneferu powstawały niemal
jednocześnie! Gdyby nastąpiła katastrofa i złoty kąt 51st 52' uznano
za niebezpieczny to synowie Snofru również musieliby budować „bezpieczne"
piramidy "płaskie" o kącie 43,4 stopni, jednak tak się nie stało -
następna w kolejności piramida Cheopsa stanowi kopię piramidy z Medum w skali
1,6:1 (Cheops — 440*280 kubitów egipskich, Medum — 275*175 ke), Dżedefre
buduje pod kątem 60 stopni a Chafre 53 st.
Dlaczego Snofru „spłaszczył" piramidy w Dahszur? Otóż moim
zdaniem dlatego, że kąt 43,4 st. jest kątem przywierzchołkowym piramidy
Chafre, czy też ogólnie — piramid o „normalnym" nachyleniu ścian
bocznych. Kompleks w Gizie jest ściśle związany ze swoimi poprzednikami w Dahszur i Medum. Powiązany a jednocześnie jakże odmienny. Czy to możliwe by w ciągu kilkudziesięciu lat, a w zasadzie za życia jednego człowieka, nastąpił
tak gwałtowny rozwój myśli technicznej i budowlanej? Wygląda na to, że tak.
Piramidy Snofru stanowią jakby swoisty poligon doświadczalny nie tylko różnorakich
kształtów i nachyleń ścian, ale również technik układania kamiennych bloków — pod kątem do wewnątrz lub poziomo. Są więc raczej poligonem doświadczalnym
myśli budowlanej i technicznej, wdrażania nowych technik i koncepcji
budowlanych, a nie religijnych
Komora Króla
Pan Ćwiek
zarzuca inż. Kołątajowi, że "jest na bakier z matematyką".
Zgadza się, tyle że pan Ćwiek również ma pewne problemy z prostymi działaniami
arytmetycznymi. Pod koniec swego artykułu wspomina on o staroegipskim kontekście:
"Cóż bowiem daje nam stwierdzenie, że wymiary tzw. Komory Króla w piramidzie Cheopsa wynoszą 10,43 x 5,23 x 5,81 m? Dopiero przeliczenie tych
wielkości na miary egipskie ujawnia, że odpowiada to dokładnie 20 x 10 x 11
łokci". Być może to tylko zwykły chochlik drukarski, ale wymiary KK są
nieco inne, wynoszą one odpowiednio 10,46 x 5,23 x 5,81 m. Mniejsza z tym, otóż jeśli przeliczymy je na kubity egipskie to otrzymamy 20 x 10 x 11.11
ke, a więc wysokość KK przekracza nieco 11 kubitów, psując nieco harmonijny
szereg liczb. Wypadałoby więc być bardziej ścisłym w podawaniu wymiarów — piramida Cheopsa cechuje się wyjątkową precyzją, zarówno w wymiarach
zewnętrznych jak i wewnętrznych.
Z drugiej strony
co wspólnego ze staroegipskim kontekstem mają, powiedzmy, wymiary komnaty
podziemnej (8.25 x 14.02 m)? Przeliczenie na kubity egipskie nie daje żadnych
liczb całkowitych (15.75 x 26.77), chyba, że użyjemy kubitów sakralnych (dokładnie
13 x 22 ks), problem tylko jest taki, że kubity sakralne są raczej jednostką
fikcyjną.
*
W tym miejscu
trudno mi oceniać całość koncepcji mgr Ćwieka, opublikowano dotąd jedynie
pierwszą część rozważań tegoż autora, jednakże to, co ujrzało światło
dzienne niczym specjalnym się nie różni od pomysłów pana Kołątaja. Ten
sam brak logiki, powtarzanie nieaktualnych teorii, brak realistycznego podejścia
do tematu. W jaki sposób, przykładowo, obrabiano i rzeźbiono granitowe
sarkofagi. Trzymetrowymi, miedzianymi piłami z diamentowymi nakładkami?
Egiptolodzy ten pomysł traktują niezbyt poważnie, bowiem pił takich nie
znaleziono — ale przecież znaleziono ślady ich użycia. Proces budowlany
piramid, a szczególnie piramidy Cheopsa, rodzi szereg dalszych problemów.
Skoro w dolnych warstwach ustawiano najcięższe, najwyższe bloki, a później
coraz lżejsze, to dlaczego od warstwy 35 (1/5 wysokości) rozpoczyna się jakby
druga piramida, znowu w ruch idą bloki trzykrotnie większe od średniej? Czy
badania c14 zaprawy wapiennej, wskazujące na okolice roku 3200 p.n.e., świadczą o wadliwości dokonanych pomiarów czy też może raczej o wadliwości datacji
poszczególnych dynastii? Lepsius, Bunsen czy Ferguson datowali IV Dynastię na
lata 3124-2824. Pytań jest oczywiście znacznie więcej i zadawanie ich nie
powinno nikogo obrażać. Jedynie dyskusja może zbliżyć nas do w miarę rozsądnych
rozwiązań.
1 2
« Archeologia (Publikacja: 25-11-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2063 |
|