Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.407.484 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 696 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Sądzę, że religia, ogólnie mówiąc, była przekleństwem ludzkości".
 Prawo » Prawo wyznaniowe » Polskie konkordaty » Konkordat z 1993

Dni świąteczne: polski katolicyzm nadprogramowy
Autor tekstu:

1. Wolne od pracy są niedziele i następujące dni świąteczne:
1) 1 stycznia — uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi (dzień Nowego Roku),
2) drugi dzień Wielkanocy,
3) dzień Bożego Ciała,
4) 15 sierpnia — uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny,
5) 1 listopada — dzień Wszystkich Świętych,
6) 25 grudnia — pierwszy dzień Bożego Narodzenia,
7) 26 grudnia — drugi dzień Bożego Narodzenia.
2. Rozszerzenie powyższego wykazu może nastąpić po porozumieniu Układających się Stron.
Art. 9 konkordatu z 1993 r.

Zapewnienie swobody kultowej w organizacyjnej sferze czasoprzestrzennej, obok gwarancji nienaruszalności dla miejsc świętych, wyraża się również w uwolnieniu wiernych od obowiązku pracy w okresie tzw. dni świątecznych (systematyka regulacji w kodeksie kanonicznym: Księga IV: „Uświęcające zadanie Kościoła" — Część III: „Miejsca i czasy święte" — Tytuł II: „Czasy święte" — Rozdział I: „Dni świąteczne" — kanony: 1246-1248). Takiego przywileju nie zawierał konkordat przedwojenny.

Pierwotnie dni świątecznych i wolnych od pracy miało być więcej. Projekt kościelny konkordatu z 1991 r. przewidywał, że wolne od pracy mają być wszystkie niedziele; święta kościelne uznane ustawowo, a więc te które uznała ustawa o stos. Państw. Kość.:
1) 1 stycznia — uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi (dzień Nowego Roku),
2) drugi dzień Wielkiej Nocy (święto „ruchome"),
3) dzień Bożego Ciała (święto „ruchome"),
4) 15 sierpnia — uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny,
5) 1 listopada — dzień Wszystkich Świętych,
6) 25 grudnia — pierwszy dzień Bożego Narodzenia,
7) 26 grudnia — drugi dzień Bożego Narodzenia;
poza tym następujące święta:
8) 6 stycznia — Objawienia Pańskiego,
9) Wniebowstąpienia Pańskiego (święto „ruchome"),
10) 29 czerwca — SS. Piotra i Pawła,
11) 8 grudnia — Niepokalanego Poczęcia.

Stronie kościelnej nie udało się jednak dodać do uznanych przez ustawę, kolejnych świąt, stąd też świętujemy dziś państwowo Wniebowzięcie Maryi, lecz nie świętujemy jej Niepokalanego Poczęcia. Jednak z uwzględnionych zbędne wydaje się co najmniej święto przypadające na 15 sierpnia, a i w procesjach Bożego Ciała coraz mniej osób bierze udział. W razie gdyby nastąpił proces zaprzestania stosowania w praktyce części lub całości regulacji art. 9 ust. 1 pkt 1-7, czy można by tutaj mówić o desuetudo? [ 1 ] W odniesieniu do świąt regulacja ustawowa byłaby właściwsza, gdyż zapewnia lepszą elastyczność, w razie przemian mentalnych i społecznych, wiążących się z celebrowaniem kościelnych świąt.

Uważam, że postanowienie to w konkordacie jest nieuzasadnione również z racji kanonicznych. Bo należy zaznaczyć, że konkordat idzie tutaj dalej jeszcze niż wymaga tego prawo kanoniczne i jest to sytuacja doprawdy osobliwa. Wedle prawa papieskiego wierny czyni zadość wymaganiom religijnym związanym z celebrowaniem tzw. nakazanych świąt katolickich, jeśli weźmie udział we mszy albo tego dnia w którym wypada święto, albo wieczorem dnia poprzedzającego. Istnieje więc możliwość dostosowania swego czasu wolnego dla zrealizowania obowiązków religijnych. Ale mało tego, albowiem kodeks kanoniczny przewiduje, iż mogą zaistnieć „poważne przyczyny", które uniemożliwiają wzięcie udziału we mszy dnia nakazanego (np. praca), wówczas można poświęcić odpowiedni czas na modlitwę indywidualną.

Niezrozumiałe jest również dodatkowe usztywnienie zmiany tego wykazu, usztywnienie, które sprzeciwia się nawet kodeksowi kanonicznemu. Do wymienionych świąt ustawa przewidywała „zmiany", na podstawie uzgodnienia między rządem polskim a Episkopatem. Kodeks kanoniczny (kan. 1246 § 2) przewiduje możliwość „zniesienia" święta nakazanego. Konkordat natomiast przewiduje jedynie „rozszerzenie" (!).Oczywiście wiadomo w jakim celu dodano ustęp 2: projekt go nie zawierał i jest to efekt przepadku czterech dodatkowo postulowanych świąt, a konkretnie: zapowiedź starań ich dołożenia zgodnie z pierwotnymi projektami kościelnymi. Zwracam na to uwagę, gdyż jest to pierwsze postanowienie wprowadzone do tekstu ostatecznego, które można nazwać furtką, dla tych postanowień, których nie udało się utrzymać z tekstu projektu, a na których stronie kościelnej szczególnie zależy (kolejna furtka: w art. 10; zob. str.2572). Tryb rozszerzenia świąt jest szczególny wobec ogólnego trybu nowych lub dodatkowych rozwiązań związanych z umową konkordatową, jaki przewiduje art. 27 konkordatu. [ 2 ]

Zasadnicze natomiast wątpliwości budzą punkty 2 i 7, albowiem do tzw. nakazanych dni świątecznych, z którymi wiąże się kanoniczny obowiązek uczestnictwa we mszy świętej, nie należy ani drugi dzień Bożego Narodzenia, ani drugi dzień Wielkiej Nocy. [ 3 ] Są to święta jedynie zwyczajowo obchodzone w Polsce jako uroczyste, i po ustawowej regulacji zwyczaju, zastosowano konkordatowe jego scementowanie. Sądzę, że religijne zwyczaje (nie obowiązki!) są ostatnią materią, która winna mieć nadawany charakter prawny — nawet w Polsce. Nieubłagalne procesy laicyzacyjne będą o sobie dawały znać, a wówczas mogą następować tendencje porzucania zwyczajów i realizowania, w miarę sił — obowiązków. Przykładowo, we Francji — „Najstarszej Córze Kościoła", święto wielkanocne wyszło ze zwyczaju do tego stopnia, że nawet nazwa została praktycznie zarzucona (mówi się: „małe wakacje") i, jak mówi jeden z Francuzów, „w wielkanocny poniedziałek nie znajdziesz w Paryżu ani jednego kościoła, w którym odprawia się mszę" [ 4 ]. Dlaczegóż więc Kościół polski wprowadził gwarancje „ponadprogramowe"? Znów wyjątkowego znaczenia nabiera znane powiedzenie, które już przed wojną sformułował Boy: „Domorosły katolicyzm polski ma tę właściwość, że jest — dosłownie, nie w przenośni — bardziej katolicki od papieża".


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Główne zasady konkordatu
Idą święta...

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Desuetudo — łac., dosł. 'odzwyczajenie'; w prawie: niestosowanie bądź nieprzestrzeganie w praktyce danej normy prawnej, czego wynikiem jest utrata przez nią mocy obowiązującej; jako przykład jego zastosowania można podać kwestię prawną, jaką stworzono po 1989 r., kiedy pojawiły się tezy o dalszym obowiązywaniu konstytucji z 1935 r.; wówczas pojawiła się opinia Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu, iż konstytucja kwietniowa przestała obowiązywać na mocy desuetudo. Strona kościelna dziś utrzymuje, iż konkordat z 1925 r. wygasł poprzez desuetudo
[ 2 ]  Inaczej uważają ks. ks. W. Góralski, W. Adamczewski; [w:] tychże, Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską z 28 lipca 1993 r., Płock 1994, s.139.
[ 3 ]  Choć należą wszystkie te święta, które wpisano do projektu. Zdziwienie może jedynie budzić nieuwzględnienie św. Józefa (19 III) — jedyne święto obowiązkowe, które umknęło polskim projektodawcom.
[ 4 ]  L. Turkiewicz, „Chrystus nad Sekwaną nie zmartwychwstanie", Angora, nr 15, 15 IV 2001.

« Konkordat z 1993   (Publikacja: 15-08-2003 Ostatnia zmiana: 09-11-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 2611 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365