|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawo wyznaniowe » Polskie konkordaty » Konkordat z 1993 » Prace nad konkordatem » Analizy i oceny prawne
I co dalej z konkordatem? [2] Autor tekstu: Michał Pietrzak
Konkordat, akcentując wyłączną wolę rodziców do decydowania o pobieraniu
nauki religii przez ich dzieci w szkołach ponadpodstawowych, odbiera dzieciom
katolickim prawo do samodzielnego decydowania w tych sprawach, przyznane im
przez ustawę o systemie oświaty z 1991 r. Natomiast młodzież niekatolicka
szkół ponadpodstawowych te uprawnienia nadal zachowa, co spowoduje naruszenie
zasady równouprawnienia dzieci, chyba że władze państwowe zdecydują się
odebrać te uprawnienia młodzieży niekatolickiej.
Naruszenie zasady równouprawnienia uczniów przy realizacji nauki religii w szkołach publicznych występuje już obecnie, a jej podstawą jest błędna
interpretacja przepisów ustawy o systemie oświaty, które zresztą powtarza
konkordat. Aby zasada równouprawnienia mogła być przestrzegana, każde
dziecko powinno mieć zapewnione prawo do pobierania nauki religii w szkole.
Jest jednak inaczej. Ministerstwo Edukacji Narodowej przyjęło w przepisach
wykonawczych do ustawy normę 7 dzieci, którą w praktyce wypełniają tylko
katolicy, a jedynie niekiedy prawosławni i protestanci. Pozostałe uczęszczają
na naukę religii poza szkołą czyli nadal w punktach katechetycznych.
B. Konsekwencją rozdziału kościoła i państwa jest niezależność wydawanego przez obydwa podmioty prawa. Ten stan
rzeczy aprobowało istniejące dotąd w Polsce państwo świeckie. Rozwiązanie
proponowane przez art. 10 narusza zasadę niezależności obydwu porządków
prawnych przez:
1) przekazanie duchownym funkcji urzędników stanu cywilnego,
2) brak skutecznej kontroli istnienia przeszkód do zawarcia małżeństwa
cywilnego przed ślubem kościelnym,
3) uznanie, że małżeństwo kanoniczne wywołuje skutki prawne w prawie
cywilnym niezależnie od woli nupturientów,
4) przyznanie oświadczeniu woli nupturientów, dotyczącym zawarcia małżeństwa
cywilnego wyłącznie charakteru deklaratoryjnego,
5) rezygnację ze sporządzania aktu zawarcia małżeństwa cywilnego.
W konsekwencji przyjętych rozwiązań konkordat nadaje moc obowiązującą w państwowym
porządku prawnym czynnościom dokonanym według przepisów prawa kanonicznego.
Wbrew postanowieniom art. 1 konkordatu, przepis art. 10 nie zapewnia państwu
niezależności przy realizacji zadań, wynikających ze świeckiego prawa małżeńskiego.
C. Konkordat nie określa
wzajemnych relacji między prawem państwowym i kanonicznym. Nie ma w nim, jak
np. w konkordacie niemieckim, generalnej klauzuli, stwierdzającej że Kościół
Katolicki działa w granicach ogólnie obowiązujących ustaw. Usunięcie przez
Sejm w 1991 r. z art. 1 ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego
stwierdzenia, że działa on w konstytucyjnych ramach ustrojowych RP, podważa
powoływane często w dyskusjach przez zwolenników ratyfikacji domniemanie, że
tak jest w rzeczywistości. Przeczą temu domniemaniu także przepisy
konkordatu. Przyjmuje on bowiem zasadę szczegółowego wyliczania sytuacji, w których mają zastosowanie przepisy prawa państwowego, co uzasadnia
domniemanie, że w pozostałych sprawach prawo to nie obowiązuje Kościoła
Katolickiego. Tak jest np. przy cmentarzach, gdzie przepisy państwowe znajdują
zastosowanie przy budowie i rozbudowie cmentarzy (art. 24) i wywłaszczaniu
gruntów cmentarnych, o ile zresztą prawo polskie w tym zakresie jest zgodne ze
standardami międzynarodowymi (art. 8). A skoro państwo w tym artykule
gwarantuje cmentarzom katolickim nienaruszalność, to tym samym wykluczona jest
możliwość zastosowania prawa państwowego do zarządzania tymi cmentarzami.
Taką interpretację potwierdza jeden z negocjatorów konkordatu ze strony
Stolicy Apostolskiej ks. prof. Wojciech Góralski. Stwierdza on, że cmentarze
katolickie są wyłączone spod jurysdykcji państwa i podlegają wyłącznie
jurysdykcji kościelnej. [ 1 ] Tak sformułowana treść przepisów art. 8 i 24
konkordatu pozbawi niekatolików prawa do pochówku, którego gwarantem są
przecież władze państwowe.
Propozycje możliwych rozwiązań
Proponowane
nowelizacje względnie tzw. ustawy okołokonkordatowe, wbrew opinii zawartej w sprawozdaniu Komisji Nadzwyczajnej Sejmu do spraw ratyfikacji konkordatu z 1995
r. nie usuną wątpliwości dotyczących interpretacji niektórych przepisów
konkordatu. Jest to niemożliwe z tego względu, że przepisy konkordatu nie mogą
być zmienione przez ustawy. Nie rozwiąże tej kwestii również deklaracja wspólna
Rządu RP i Episkopatu Polski, ponieważ Episkopat nie był stroną zawierającą
konkordat. Pozostaje jedynie droga dołączenia do konkordatu protokołu uzupełniającego,
wynegocjowanego przez strony, które podpisały konkordat. Taki protokół został
dołączony do konkordatu włoskiego z 1984 r. i obecny papież Jan Paweł II go
akceptował. Deklaracja jednostronna rządu polskiego, którą zaprojektował
watykański Sekretariat Stanu 3 kwietnia 1996 r. nie może mieć żadnego waloru
prawnego.
Protokół uzupełniający, wynegocjowany i podpisany przez Polskę i Stolicę
Apostolską wyjaśniłby w sposób wiążący obie strony, jeżeli nie wszystkie
to przynajmniej większość wątpliwości interpretacyjnych, dotyczących
przepisów konkordatu oraz osłabiłby obawy znacznej części przeciwników
jego ratyfikacji. Mógłby on objąć swym zakresem sprawy poruszone w Deklaracji Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu z 28 kwietnia 1995
r.
1. Wyrażona w art. 1 konkordatu
zasada niezależności i autonomii Państwa Polskiego i Kościoła Katolickiego
oznacza nadanie wyrazu prawnego praktyce ustrojowej, realizowanej w Polsce od
1989 r. Odpowiada ona nowej interpretacji norm konstytucyjnych, przyjętej przez
ustawodawstwo wyznaniowe od 1989 r., którego celem jest zagwarantowanie wolności
sumienia i wyznania jednostce, swobody wypełniania zadań przez kościoły i związki wyznaniowe oraz neutralności władz państwowych w sprawach
religijnych.
2. Pojęcie nienaruszalności
cmentarza, użyte w art. 8 ust. 3 konkordatu nie obejmuje uprawnienia do odmowy
pochowania na cmentarzu katolickim osoby innego wyznania lub osoby niewierzącej.
3. Konkordat gwarantuje nupturientom
wolność wyboru religijnej bądź cywilnej formy zawarcia małżeństwa.
Przewidziane w art. 10 ust. 1 pkt 2 oświadczenie woli nupturientów, dotyczące
wywarcia skutków cywilnych przez małżeństwo kanoniczne, następuje wobec
duchownego i świadków.
Przewidziany w art. 10 ust. 1 pkt 3 wniosek, sporządza duchowny przyjmujący od
nupturientów oświadczenie woli, w formie i o treści określonej przez władze
państwowe. Wniosek ten jest podstawą sporządzenia przez Urząd Stanu
Cywilnego aktu zawarcia małżeństwa cywilnego.
4. Nauczanie religii katolickiej,
przewidziane w art. 12 konkordatu będzie udzielane z poszanowaniem wolności
sumienia i wyznania uczniów szkół ponadpodstawowych, gwarantowanego przez
ustawodawstwo polskie.
5. Tworzenie wydziałów teologii
katolickiej na uniwersytetach państwowych, przewidziane w art. 15 konkordatu,
następuje przy poszanowaniu autonomii uniwersyteckiej, gwarantowanej przez
ustawodawstwo polskie.
6. Wymienione w art. 17 konkordatu
zakłady opieki zdrowotnej i społecznej oraz inne zakłady i placówki tego
rodzaju obejmują jedynie te, które są prowadzone przez instytucje państwowe i samorządowe. Posługi religijne w zakładach i placówkach wymienionych w art. 17 konkordatu są udzielane przy przestrzeganiu zasady dobrowolności.
7. Konkordat, zgodnie z art. 1 uznaje
kompetencje organów państwowych do regulowania spraw finansowych i podatkowych.
Działalność inna niż religijna i kultowa, prowadzona przez kościelne osoby
prawne podlegać będzie prawu państwowemu, normującemu taką działalność
oraz przepisom podatkowym, przewidzianym przez to prawo.
Kontrola wydatkowania dotacji państwowych, przyznawanych zgodnie z przepisami
konkordatu kościelnym osobom prawnym podlegać będzie obowiązującemu
ustawodawstwu polskiemu.
8. Postanowienia przepisów art. 27 i 28 konkordatu realizowane będą przy przestrzeganiu konstytucyjnych kompetencji
organów państwowych oraz poszanowaniu kompetencji Stolicy Apostolskiej i Konferencji Episkopatu Polski.
Ratyfikacja konkordatu bez wyjaśnienia większości
niejasności i wątpliwości interpretacyjnych nie położy kresu dyskusji nad
konkordatem. Przeciwnicy konkordatu, jeżeli nie uzyskają przekonywujących
wyjaśnień swych wątpliwości nie zaniechają wniesienia skargi do Trybunału
Konstytucyjnego. Dyskusje tym razem na płaszczyźnie prawnej zostaną wznowione i będą nadal absorbować opinię publiczną kraju. Dopóki konkordat nie
uzyska poparcia kwalifikowanej większości sił politycznych kraju, spory i polemiki będą kontynuowane. Zapobiec temu może jedynie renegocjacja
konkordatu.
____________
Tekst
publikowany w: „Konkordat Polski 1993. Wybór materiałów źródłowych z lat
1993-1996". Wybór tekstów: Czesław Janik, Uniwersytet Warszawski, Instytut
Nauk Politycznych, Warszawa 1997.
1 2
Przypisy: [ 1 ] Zob. ks. W. Góralski i ks. W. Adamczewski, Konkordat między
Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską z 28 lipca 1993 r., Płock
1994, s. 49. « Analizy i oceny prawne (Publikacja: 18-11-2003 Ostatnia zmiana: 24-02-2004)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3010 |
|