|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Filozofia » Filozofia religii
Deizm Autor tekstu: Barbara Stanosz
Miano deizmu
nosi kilka
różniących się w szczegółach koncepcji religii, które powstały w tej
samej
epoce historycznej jako rezultaty krytycznego namysłu nad religią
tradycyjną,
głównie chrześcijaństwem. Był to
krytycyzm dość radykalny, lecz nie sięgał podstawy teizmu, tj.
założenia o istnieniu Boga (sama nazwa „deizm" jest w istocie synonimem nazwy
„teizm";
obydwa te słowa znaczą tyle, co „wiara w Boga lub bogów", różniąc się
tylko
pochodzeniem — pierwsze ma rdzeń łaciński, drugie grecki). Nie
uchroniło to
deistów przed potępieniem i oskarżeniami o bezbożność; bywali
represjonowani,
skazywani na więzienie lub wygnanie. Zainspirowany przez niektóre
reformatorskie ruchy
religijne XVI wieku (zob. więcej: str. 892), deizm rozwinął się w XVII i XVIII stuleciu w Anglii,
Francji, Niemczech i Ameryce. Myślą przewodnią doktryn deistycznych
była idea
religii naturalnej: religii, która czerpie swą prawomocność z rozumu i doświadczenia, nie zaś ze świętych ksiąg i ich
interpretacji, podawanych do wierzenia przez autorytety.
Zakwestionowano
objawienie jako źródło wiedzy religijnej: świadectw istnienia Boga
należy
szukać w świecie przyrodzonym — jedynym naprawdę istniejącym i w pełni
dostępnym poznaniu rozumowemu. Biblia stała się przedmiotem krytycznych
analiz,
znajdowano w niej niedorzeczności i sprzeczności. Odrzucono wiarę w cuda,
argumentując, że Bóg ustanowił prawa natury nie po to, by łamać je
przez
czynienie cudów; przeciwnie, dał człowiekowi rozum po to, by mógł on
rozpoznać
te prawa jako uniwersalne, obowiązujące bezwyjątkowo. Za nierozumną
uznano też
wiarę w opatrzność boską: Bóg w żadnej formie nie czuwa nad losem
człowieka,
podobnie jak nie ingeruje w losy świata. Jest wprawdzie nieodłączną
częścią
świata, lecz pozwala mu toczyć się o własnych siłach, w sposób
zaprojektowany w akcie stworzenia. To ostatnie przekonanie deistów było zalążkiem
wysuniętej
później tezy o „nieobecności Boga" w przyrodzie i historii,
pozostawionych ich
własnemu losowi.
Deiści nie wątpili w akt stworzenia;
sądzili, że
rozum nakazuje uznać istnienie Boga właśnie jako stwórcy świata.
Najbardziej
znany z nich (a zarazem najświetniejszy pisarz XVIII wieku), Wolter,
porównywał
świat do zegara, który przecież jest nie do pomyślenia bez
zegarmistrza.
Twierdził też, że gdyby Bóg nie istniał, należałoby go wynaleźć. Ale
wykluczał możliwość
poznania natury Boga, a właściwości przypisywane mu przez teologów
uważał za
wzajemnie sprzeczne; w szczególności wszechmoc i nieskończona dobroć są
nie do
pogodzenia, bo albo Bóg nie chce pełni szczęścia na ziemi, a więc nie
jest
nieskończenie dobry, albo nie może przysporzyć ziemianom szczęścia, a więc nie
jest wszechmocny. Bóg deistów był raczej bezosobową siłą niż — jak w ortodoksyjnym chrześcijaństwie — personifikacją wszelkich doskonałości.
Deizm stanowił pomost między epoką herezji i epoką
oświecenia. Niebawem jego radykalizm przyćmiła konsekwentna krytyka
religii,
prowadząca do ateizmu lub agnostycyzmu. Główną jego
podporę -
Wolterowski argument o „zegarmistrzu" — skruszyła z czasem teoria
ewolucji. Ale jeszcze dziś można, jak sądzę, dostrzec
ślady
deizmu w przekonaniach wielu ludzi, którzy deklarują wiarę w istnienie
Boga,
lecz nie są skłonni akceptować jakiejkolwiek religii (nawet jeśli
formalnie są
wyznawcami którejś z nich) razem z całym „dobrodziejstwem" jej
obrażającego
rozum inwentarza.
Główną spuścizną deizmu jest jednak ogólna
postawa
intelektualna, której był wyrazem: afirmacja prawa jednostki do
niezależnego,
samodzielnego myślenia na każdy temat i do dzielenia się swoimi
przemyśleniami z innymi ludźmi. Po wielu stuleciach religijno-politycznego ciemiężenia
umysłów
właśnie deizm stał się głośną manifestacją postawy wolnomyślicielskiej i utrwalił ją, choć jeszcze nie upowszechnił. A obejmowała ona nie tylko
sprawy
religii: niemal wszyscy deiści angażowali się również w kwestie reform
politycznych i społecznych. Deizm był symptomem narastającego buntu
przeciwko
szeroko rozumianemu dogmatyzmowi i konserwatyzmowi w myśleniu o świecie i wspólnocie ludzkiej.
« Filozofia religii (Publikacja: 04-03-2004 Ostatnia zmiana: 10-11-2005)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3274 |
|