Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.477.902 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 703 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Humanizm - to wiara we własne siły, to wiara w skuteczność opartego na nauce zbiorowego działania ludzkiego".
 Biblia » O Biblii ogólnie » Antychrystianizm

Nie będziesz miał bogów innych przede mną... [2]
Autor tekstu:

Brak logiki i chronologii postępowania Ojca z dziećmi poważnie odciąża ludzi a obciąża Ojca, który zaniedbał swoich ojcowskich obowiązków wychowawczych w czasach, gdy jako raczkująca ludzkość w każdej dziedzinie najbardziej potrzebowaliśmy dyscypliny jasnego prawa oraz opoki ojcowskiego Autorytetu. Podzielił swoje dzieci na dobre i złe, kochane i nienawidzone, co wybitnie rozbija więzy rodzinne, jedne opuścił, drugie do łask przypuścił, zantagonizował i rozgonił na cztery wiatry… Brak ojcowskiej ręki (ale tylko wśród homo sapiens) daje opłakane skutki wychowawcze, wśród dzieci zagnieżdżają się patologie, których potem żadne „bicie i karcenie" (czyż nie ten sam „Pan" powiedział "prostuj ścieżkę młodego w młodości jego, bo gdy się zestarzeje — nie odstąpi od niej"?) nie jest w stanie wykorzenić. A On swoje dzieci na tak długo opuścił, pozwalając im się w ich nieprawościach „zestarzeć"...!

Za opisane powyżej postawienie „wozu przed koniem" należy obarczyć Jednego, Jedynego winnego tego „stanu opłakanych rzeczy", jakich świadkami są Historia człowieka i my sami, chyba jak nigdy dotąd jako gatunek zagrożeni patologiami wynikającymi ze zbyt późnego obudzenia się Taty — prawodawcy, balangującego gdzieś w otchłaniach kosmosu… Gdyby nas nie opuścił i pilnował przestrzegania swoich w porę nam danych przykazań, nie oczekiwalibyśmy wciąż bytującej w krainie marzeń „jednej owczarni", zjednoczonej pod berłem Jednego Pasterza, bo ona, jako konsekwencja żelaznej logiki zdarzeń, po prostu by tutaj była od zawsze, jak powietrze i woda!

Rekapitulując — Ludzkość na samym początku swojej stadnej, myśliwsko- zbierackiej egzystencji nie mogła otrzymać od żadnego Boga żadnych przykazań z prostego powodu- Bogowie (włącznie z „Bogiem") zostali wykreowani znacznie później, gdyż w początkowej fazie rozwojowej homo sapiens nie było jeszcze zorganizowanej, zmówionej co do religijnych celów strategicznych, ideologicznie zgranej zgrai kapłanów, dla swoich współplemieńców „w imię Boga" piszących kodeksy niewolniczej, religijnej podległości dla „Pana", a w rzeczywistości dla umacniającego swą polityczną władze i wpływy „Wójta" i kierującego nim z mroków świątynnych Plebana… Gdy dochodziło do zorganizowania się takich grupek religijnego interesu, a rzecz miała miejsce w warunkach jakiej takiej terytorialno- materialnej stabilizacji grup myśliwsko- zbierackich — w gronie ludzi rozkręcających spiralę religijnego interesu następowała nieuchronna kodyfikacja „przykazań", kleconych na potrzeby zakładanego akurat kultu, z reguły gromadzącego masy wokół ściśle ze sobą współdziałającego, religijno- państwowego rdzenia dwuwładzy- Faraona, Cesarza, Króla z jednej i Najwyższego Kapłana z drugiej strony. Nic nie stało na przeszkodzie, by potem antydatować „wolą boską" wszelkie spisywane sagi i plemienne podania... To m.in. dlatego tak późno pojawił się słynny, psim swędem na pierwsze miejsce pośród jemu podobnych kodeksów innych plemion wynurzony Dekalog, twór kasty kapłańskiej lokalnego, półdzikiego pasterskiego plemienia semickich nomadów. Zupełnym, statystycznym przypadkiem akurat ich Święta Księga stała się powszechniejsza od innych i złożonymi meandrami pokrętnego, bitewno- orężnego zrządzenia dziejów staliśmy się niewolnikami przedstawionej w niej semickiej opcji widzenia Świata, jego powstania i historii… Wystarczyło dobrze przegrać jedną bitwę z „pohańcem", np. pod Wiedniem, by tacy jak Abdull Rom- Giertych, Ibn- Niesiołowski, Pasza Raszid Bender, Wielki Mufti Mahmud Ali Tad- Rid- zyk wyli dziś na okrągło z minaretów All Warsz- awy w obronie jedynie słusznych wartości muzułmańskich, bombami wymuszali w preambule do konstytucji Europejskiej Unii Muzułmańskiej zapisy o wiodących wartościach islamu, a na budynku EUM w All-Bruks-alla żądali umieszczenia półksiężyca oraz zielonej flagi Proroka… Panta rei...

Gdyby przykazania były dziełem Boga — logiczną koleją rzeczy pojawiłyby się już w Edenie, na dzień przed osadzeniem tam mitycznych prarodziców wyryte na korze każdego drzewa a Adam z Ewą byliby super inteligentami i nie tylko umieliby je przeczytać, pojąć, przyswoić, ale pomyślnie zdać egzamin o wiele bardziej złożony niż prymitywny, infantylny test z jedzeniem - bądź nie — apfel z zakazanego baum… Przez co Adam nie nazywa się dziś Kowalski — a miliardy naiwniaków na wieki uwiązane są do spisanej historii pewnego prymitywnego, ale wojowniczego plemienia nomadów, które w zamieszaniu dziejowym stało się jej, Ludzkości, głównym Członkiem z (boskiego) Ramienia wysuniętym na Czoło, wokół którego wciąż trwa szum religijnego zamieszania. I to jest, jak na razie, jedyny niezaprzeczalny przypadek „cudu" poprzez trywializm statystycznego przypadku...


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Niektóre anioły mają zeza...
Kamień, którego Bóg nie umie podnieść…

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (16)..   


« Antychrystianizm   (Publikacja: 27-04-2004 Ostatnia zmiana: 08-08-2006)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Leon Bod Bielski
Działacz polityczny; felietonista Racjonalisty.

 Liczba tekstów na portalu: 31  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Kaczoryzacja demokracji - felieton antysatyryczny
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3386 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365