|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
STOWARZYSZENIE » Raporty i opracowania » Polska w UE a stos. wyznaniowe
Struktura wyznaniowa rozszerzonej Unii Europejskiej [1] Autor tekstu: Ryszard Brożyniak
Polska w Unii Europejskiej a stosunki wyznaniowe
Konferencja naukowa zorganizowana przez Stowarzyszenie Kultury Europejskiej
SEC i Stowarzyszenie na Rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo NEUTRUM,
Warszawa, 31 maja 2004 r.
Mgr
Ryszard Brożyniak (Instytut Nauk Politycznych, Uniwersytet Warszawski): Mam
nadzieję, że jakoś państwo wytrzymacie, ponieważ to się tłoczy, a czeka
nas jeszcze parę ładnych godzin. To mi czasem przypomina nabożeństwo w Kościele
Prawosławnym, któremu nie ma końca, chociaż jest bardzo piękne.
Chciałbym
przekazać państwu parę stwierdzeń i uwag o strukturze wyznaniowej
rozszerzonej Unii Europejskiej, oczywiście nie roszczę sobie pretensji do
wyczerpania tematu, ponieważ zajmują się tym potężne zespoły naukowe a nawet instytuty naukowe. Ale parę uwag, które sobie przygotowałem, teraz państwu
przekażę.
"Struktura
wyznaniowa rozszerzonej Unii Europejskiej"
I. Problemy związane
ze strukturą wyznaniową państw Unii Europejskiej, wiarą i kościołami są
często przedmiotem badań empirycznych. Integracja europejska jest procesem
wielostronnym, złożonym i długotrwałym, mającym za sobą ponad pół wieku,
ale reprezentatywne badania socjologiczne prowadzone są od 1990 r. przez
European Values Study (EVS). Projekt EVS powstał jeszcze w 1978 r. Jego
inicjatorami byli prof. Jan Kerhofs z Katolickiego Uniwesytetu w Lowanium i prof. Ruud de Moor — rektor Uniwesytetu w Tilburgu. Pierwsze badania ankietowe
na reprezentatywnych próbach populacji narodowych, koordynowane przez
organizację Gallupa w Londynie przeprowadzono jeszcze w 1991 r. w 10 krajach
wchodzących wówczas w skład Wspólnoty Europejskiej. Badania te, na których
częściowo się oparłem, objęły w 1990 r. 25 krajów europejskich, a w 1999
r. już 31 krajów. Badania z 1999 r. objęły także znaczną grupę krajów byłego
tzw. realnego socjalizmu, w tym Polskę. Problematyka wyznaniowa krajów Unii
Europejskiej wzbudziła szerokie zainteresowanie w wielu krajach poza Europą i dlatego uzupełniono je badaniami na skalę światową. Mam na myśli World
Values Study (WVS). Kierował nimi prof. Ronald Inglehart z Uniwersytetu
Michigan w Ann Arbor.
Polska została włączona do programu międzynarodowych
badań w tym zakresie dzięki grantowi KBN zrealizowanemu przez prof. Aleksandrę
Jasińską-Kanię i prof. Mirosławę Marody z Instytutu Socjologii Uniwersytetu
Warszawskiego. Owocem tych badań jest książka pt. „Polacy wśród
Europejczyków", wydana przez Wydawnictwo Naukowe „Scholar", o której to
książce pisała w maju 2004 r. prasa codzienna. Autorów tej pracy interesowały
szczególnie zmiany wartości, które zaszły w społeczeństwie polskim pod wpływem
przemian systemowych ostatniego dziesięciolecia XX wieku, a także czy
przemiany te są zbieżne z kierunkami zmian zachodzących w społeczeństwach
zachodnioeuropejskich w wyniku procesów integracyjnych i czy zbliżają się do
nich [ 1 ].
Należy w tym miejscu wspomnieć również o publikacji
zawierającej raport z badań socjologicznych, jakie na zlecenie Konferencji
Episkopatu Polski przeprowadził ostatnio pallotyński Instytut Statystyki Kościoła
Katolickiego pt. „Kościół Katolicki na początku trzeciego tysiąclecia w opinii Polaków". Jest to również praca zbiorowa, napisana pod kierunkiem
znanego statystyka kościelnegoksiędza Witolda Zdaniewicza oraz Sławomira Zaręby.
II. Wraz z rozwojem wiedzy o świecie znaczenie nazwy „Europa" rozszerzało się
obejmując stopniowo dzisiejsze jej terytorium.
Europa obejmuje obszar około 10,5 mln km2. W jej
granicach znajdują się 42 państwa oraz 25% terytorium Rosji, a także
niewielkie części Turcji (ok. 23 tys. km2), a nawet Kazachstanu
(ok. 123 tys. km2). Zamieszkuje Europę około 720 mln ludzi, tj.
blisko 80 narodów i większych grup etnicznych, co stanowi około 12% ludności
świata.
Około 73,5% stanowią chrześcijanie różnych wyznań.
Muzułmanie to 1,6% populacji ludności Europy; 0,3% to Żydzi, 0,1% Hindusi,
0,04% buddyści. Wyznawcy pozostałych religii mieszczą się w granicach 0,07%.
Ateiści i bezwyznaniowcy to ok. 24,4% [ 2 ].
Po upadku ZSRR w 1991 r. i likwidacji podziału
dwubiegunowego świata i Europy zaistniały warunki do rozpoczęcia szerokiego
procesu integracyjnego obejmującego państwa wschodnio- i zachodnioeuropejskie.
Współpracy na płaszczyźnie politycznej i społecznej towarzyszy integracja
gospodarcza, wzmacniająca procesy modernizacyjne. Pluralizacja i modernizacja
nie pozostały bez wpływu na religijność Europejczyków. Obok tradycyjnej
religijności kościelnej nasiliły się zjawiska indywidualizacji religijności,
sekularyzacji (szczególnie Czechy i Niemcy wschodnie). Widoczna jest wyraźnie
bezwyznaniowość (Francja, Czechy, była NRD), czy też desakralizacja życia.
Wzrosła popularność tzw. sekt i nowych ruchów religijnych.
Zjednoczona w różnorodności Unia Europejska, o której
pisał w 1931 r. Wojciech Jastrzębowski, autor pierwszego projektu konstytucji,
składa się obecnie z 25 państw, które wyznają te same wartości
demokratyczne i gotowe są współdziałać dla wspólnego dobra. Aby
demokratyczne decyzje w kwestiach mających znaczenie dla całej Europy mogły
być podejmowane na poziomie europejskim, kraje te przekazały określone
kompetencje wspólnym instytucjom Unii Europejskiej.
Unia Europejska ma również na celu ochronę kulturowej różnorodności
Europy w związku z bardzo dużym zróżnicowaniem religijnym rozszerzonej Wspólnoty.
Powstanie Unii stało się okazją do wskazania katalogu
wartości, zasad, na których Unia Europejska opiera swoją konstrukcję i które
stanowią jej manifest ideologiczny. Wartości te są rezultatem pewnej ewolucji
aksjologicznej w procesie integracji europejskiej trwającej od powstania Wspólnot, a zwłaszcza Deklaracji Kopenhaskiej z 1973 r. W nowym, nieco ograniczonym kształcie,
zmienionym w Amsterdamie, zostały one ujęte w art. 6 ust. 1 Traktatu o Unii
Europejskiej, który stanowi: „Unia zbudowana jest na zasadach wolności,
demokracji, poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności oraz rządów
prawa, które są wspólne dla państw członkowskich". Projekt Traktatu
silnie podkreśla i rozwija problematykę aksjologii Unii. Już w preambule
zwraca się uwagę, że Europa jest kontynentem, który zrodził cywilizację,
która to Europa rozwinęła wartości leżące u podstaw humanizmu: równość
ludzi, wolność i poszanowanie rozumu. Wskazuje się także, że Traktat
czerpie inspirację z dziedzictwa kulturowego, religijnego i humanistycznego
Europy, w której ugruntowały się takie wartości, jak: uznanie nadrzędnej
roli osoby ludzkiej, jej nienaruszalnych i niezbywalnych praw oraz poszanowanie
prawa. Obecna i przyszła Europa ma pozostać otwarta na kulturę, wiedzę i postęp społeczny, również na religię i wynikających z niej wartości, o których
przestrzeganie zabiega m.in. Stolica Apostolska.
Polska wraz z sześcioma innymi krajami Unii Europejskiej
domaga się, żeby w preambule unijnego Traktatu Konstytucyjnego znalazło się
wyraźne odniesienie do tradycji chrześcijańskiej. Takie żądanie znalazło
się w liście podpisanym przez przedstawicieli Polski, Włoch, Litwy, Malty,
Portugalii, Słowacji i Czech, skierowanym do premiera Irlandii, która w pierwszym półroczu 2004 — jak wiadomo — przewodniczyła Unii Europejskiej.
Wśród krajów rozszerzonej Unii Europejskiej jest 5 państw,
których mieszkańcy w ponad dziewięćdziesięciu procentach deklarują się
jako wyznawcy religii chrześcijańskiej. Są to: katolicka Malta, Polska oraz
Irlandia, a także prawosławna Grecja i luterańska Dania. Jak widzimy, z wymienionych krajów listu nie podpisała Grecja oraz Irlandia.
Autorzy listu stwierdzają, że interes europejski zakłada
wspólne fundamenty Europy i że etyczne podstawy jednoczącej się Europy są głównie
chrześcijańskie. Ojcowie założyciele, czyli Konrad Adenauer, Robert Schuman,
Alcide de Gasperi, byli katolikami głęboko przekonanymi, że jedynym trwałym
fundamentem przyszłej zjednoczonej Europy może być tylko chrześcijaństwo.
Obecni liderzy Unii nie negują wartości i tradycji chrześcijańskiej. Tony
Blair czy też były premier Hiszpanii José María Aznar podkreślali, że Unia
jest przede wszystkim wspólnotą wartości. Europa jest zbudowana jednak nie
tylko na tradycji i kulturze chrześcijańskiej, ale również greckiej,
rzymskiej, hebrajskiej i żydowskiej.
Bohdan Cywiński w „Rzeczypospolitej" z dnia 22-23 maja
br. zwraca uwagę na różnice w podejściu do tradycji chrześcijańskiej w krajach Unii Europejskiej. Pisze: „Dla mieszkańca Europy Zachodniej państwo
jest czymś bez porównania bliższym, sympatyczniejszym, najczęściej bywa
synonimem ojczyzny. Wynika to z historii, którą te państwa mają za sobą.
Naprawdę jesteśmy różni — i trzeba o tym pamiętać. W cywilizacji
europejskiej państwo jest najpełniejszym wcieleniem laickiej koncepcji życia
zbiorowego. Konstytucja stanowi laicki katechizm. Nowożytny kult państwa w myśli
wielu jego ideologów stał się laicką namiastką religii. Wspólnota
obywatelska nabiera tam cech wspólnoty etatystycznej wiary w państwo". Tak
m.in. interpretuje Cywiński siłę francuskiego oporu na próbę przypomnienia o chrześcijańskich korzeniach Europy w preambule do konstytucji europejskiej.
Według dziennikarza, przypomnienie takie obraża tę laicką wiarę.
A propos: W co
wierzą Francuzi? (sondaż IFOP czyli odpowiednika naszego CBOS)
.
Chociaż kościół francuski ma tylko ok. 7% praktykujących
katolików i w ogóle chrześcijan, to potrzeba wiary nie zanika; ciągle 55%
Francuzów deklaruje wiarę w istotę najwyższą, 37% — w niebo i piekło,
34% wierzy w cuda, 28% w zmartwychwstanie, a 22% w reinkarnację. Za to w miłość
wierzy tam podobno 96%, w szczęście aż 92%, w pokój — 75% a w pieniądze aż
68%.
W Le Journal du
Dimanche ukazała się notatka z rozmowy ze znakomitym izraelskim pisarzem,
Amosem Ozem. Amos Oz żartował: Kiedy ostatnio spotkałem Przedwiecznego, to
spytałem go, jaka jest najlepsza religia: chrześcijaństwo, islam, a może
judaizm. Odpowiedział mi: synu mój, przyznam ci się w głębokim sekrecie, że
ja w ogóle nie jestem religijny i dlatego religia wcale mnie nie interesuje.
Wschodnia część Europy takiej wiary w państwo jak na
Zachodzie nie żywi. Państwo jest traktowane jako rzecz cenna i ważna, ale
stanowi tylko historyczne narzędzie w rękach swych narodów. Naprawdę -
pisze Cywiński — żyją nie państwa, lecz narody, a te są w większości
wierzące.
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Jasińska Kania Aleksandra, Marody Mirosława, Polacy wśród Europejczyków, Warszawa 2002 [ 2 ] Religia. Encyklopedia PWN,
Warszawa 2001 — 2003, t. 1 — 9. « Polska w UE a stos. wyznaniowe (Publikacja: 03-09-2004 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3604 |
|