|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Ludzie, cytaty Poznawanie Trentowskiego [1] Autor tekstu: Andrzej Rusław Nowicki
Obecnie zajmuję się
Trentowskim. Robię sobie do
Trentowskiego solidny warsztat, taki, jaki robiłem dawniej do Bruna czy
Vaniniego. Czyli najpierw scalony skorowidz. Scalony skorowidz wszystkich osób,
które wymienia w swoich pracach. Trentowski wprowadził ze sobą do swoich dzieł
trzy tysiące innych ludzi. Wszystkich tych, którzy byli mu drodzy, np. poetę
Freiligrath'a, najbardziej rewolucyjnego poetę niemieckiego. Pisze o nim: „śliczne
wiersze Freiligrath'a". Jak są dyskusje nad tym, jakie poglądy miał
Trentowski, to trzeba przede wszystkim zajrzeć do takich jego westchnień: „śliczne
wiersze"… Gdyby był konserwatystą, jak się często uważa, to czy napisałby o „ślicznych wierszach" rewolucjonisty? Wątpię. Zrobiłem aktualnie ponad trzy tysiące fiszek. Na
fiszce Hegla jest dwieście stron na których on jest wymieniany. A przy tym
sporządzaniu skorowidza próbuję kwalifikować tych ludzi wymienianych przez
niego według rozmaitych kategorii, a więc na filozofów i niefilozofów, poetów,
muzyków, malarzy, królów, cesarzy, itd. Poza tym interesuje mnie, jak się
odnosi do osób, które wymienia. A więc już dzisiaj mogę powiedzieć, że
kiedy wymienia największych, to w pierwszej dziesiątce zawsze są Szekspir,
Dante, Mickiewicz, Goethe. Jeśli chodzi o największych filozofów to Hegel,
Schelling, Fichte, Kant, Leibniz.
Rotteck. Kim był dla Trentowskiego?
Zadałem sobie pytanie: o kim pisze z największym
szacunkiem, z największym emocjonalnym zaangażowaniem. I wtedy wyskoczyło
nazwisko, o którym nic nie wiedziałem. W polskim wydaniu dali taki przypis do
tego nazwiska: „Niemiecki polityk liberalny" — koniec kropka. Ale jak
okazało się, że wymienia go w dwudziestu różnych miejscach, kiedy stawia go
za wzór osobowy także i dla polskiej młodzieży, jako wzór osobowy dla
profesorów uniwersytetu, to coraz bardziej się zastanawiałem. Ten człowiek
nazywał się Karl von Rotteck [ 1 ].
Był profesorem prawa i historykiem. Był specjalistą od prawa konstytucyjnego.
Był prześladowany przez władze, np. za to, że wygłosił przemówienie -
rewolucyjne, ponieważ domagał się przestrzegania prawa. Uznano więc, że
jest to antypaństwowe przemówienie, bo jeśli ktoś domaga się przestrzegania
prawa, to tym samym stwierdza, że jest ono łamane. Za to na osiem lat
pozbawiono go katedry.
Marks wyraża się o Rotteck'u niepochlebnie. Taki
naiwny, walczył o konstytucję, to śmieszne, kiedy trzeba obalić władzę królewską,
kiedy trzeba utworzyć demokratyczną republikę, to ten prosi monarchów o to,
żeby byli łaskawi przestrzegać prawa. Został ośmieszony. W Polsce
Edward Dembowski o Trentowskim sądził, że skoro jest on za monarchią
konstytucyjną, nie warto go czytać. Kroński, mój przyjaciel, Tadeusz
Juliusz Kroński, autor Rozważań wokół Hegla, kwituje Trentowskiego
też takim słowem: konserwatysta. Heglista i konserwatysta. Jedno nieprawdziwe i drugie nieprawdziwe.
Trzeba uwzględnić w jakiej sytuacji dany autor
działa, przede wszystkim nie można mieć pretensji do Rotteck'a, że nie był
marksistą, bo kiedy umarł, to jeszcze żadna praca Marksa się nie ukazała,
nie mógł więc znać poglądów Marksa. W owym czasie, kiedy w Wielkim Księstwie
Badenii próbowano ustalić jakie istnieją tam warstwy społeczne ze
sprzecznymi interesami, to wyróżniano wielką arystokrację, szlachtę, urzędników,
następnie właścicieli warsztatów rzemieślniczych i kupców, następnie
profesorów, nauczycieli i studentów. Chłopów nie zauważono, bo chłopi nie
potrafili wówczas wyartykułować własnych żądań, a robotnicy nie mogli
wyeksplikować własnych żądań, bo ich nie było jeszcze w Badenii, tak jak
nie było fabryk. W takim układzie działał Rotteck. Nie mógł domagać się
republiki socjalistycznej, skoro nie było elementarnych warunków do tego, żeby
taką zbudować.
W tej sytuacji domaganie się praw człowieka,
przestrzegania konstytucji, to był rewolucyjny program i rewolucja badeńska,
jedyna rewolucja w całych dziejach Badenii — Wiosna Ludów, to była rewolucja
liberalna, w której właściwie wystąpiły dwie siły ze strony: liberałowie i z drugiej strony republikanie, demokraci, którzy na razie szli razem. Szli zaś
pod hasłami Rotteck'a. Kiedy zapytano ich o program, odpowiedzieli: Program
już ogłosił Rotteck.
W niemieckich źródłach tak
jest o nim napisane: Najwybitniejszy południowoniemiecki przedstawiciel
przedmarcowego liberalizmu. Program liberalny był tam budowany przez
Rotteck'a dla całych południowych Niemiec. Jakie tam były zasady? Przede
wszystkim: narody mają swoje prawa, jednostki mają swoje prawa, a zatem jeśli
jeden naród zabiera drugiemu narodowi wolność, podbija go, włącza jego
terytoria do swoich, to jest to bezprawie. Wobec tego, jeżeli Prusy podbiły
Polskę i wcieliły Wielkie Księstwo do Prus, to było to bezprawie [ 2 ].
Jeśli więc Polacy walczyli o niepodległość w powstaniu listopadowym, to
walczyli o sprawę słuszną, jeżeli szukają schronienia w Niemczech, to
witamy ich z otwartymi rękami, jeżeli kilkunastu trafiło do Badenii, to
organizujemy uroczyste powitanie. I w czasie tego powitania, z pochodniami,
kwiatami przemawiał Rotteck mówiąc: Walczyliście o wolność, my też
walczymy o wolność, i kiedyś wszyscy będziemy wolni. Za to spotkały go
dotkliwe represje ze strony rządu.
Wiosna Ludów wysunęła jednak
dwa postulaty: jeden to była konstytucja, a drugi to zjednoczenie Niemiec. W związku z tym zastanawiano się, w jaki sposób Niemcy mają się zjednoczyć.
Była myśl taka, że muszą mieć hegemona, ktoś musi stanąć na czele i podbić innych. I był tylko jeden kandydat do tej roli, mianowicie król
pruski. W bardzo interesujący sposób mówi na ten temat Marks. Kiedy
stworzyliśmy związek rewolucyjny, który miał kierować Wiosną Ludów, to
musieliśmy przede wszystkim we własnym gronie rozprawić się z dwoma skrzydłami.
Jedno skrzydło to byli zwolennicy monarchii pruskiej, a to reakcyjna monarchia.
Rządy Prus to rządy policji, rządy cenzury. A z drugiej strony byli Badeńczycy,
którzy chcieli zachowania niepodległości wszystkich 39 państw niemieckich.
Trzeba było wybierać. Chociaż sympatię budzili ci Badeńczycy, to jednak
dalekowzroczna polityka wymagała, żeby na razie zjednoczyć Niemcy pod silnymi
rządami, czyli pod rządem pruskim, stworzyć jednolite państwo z jednym
rynkiem, jednolite silne państwo, i wtedy rozwinąć tam kapitalizm, rozwinąć
klasę robotniczą, przygotować warunki do rozkwitu kapitalizmu i do obalenia
kapitalizmu i budowy socjalizmu. Zatem trzeba z bólem serca wybrać to mniejsze
zło, wypowiedzieć się przeciwko Badeńczykom za Prusakami.
Już mam dosyć wybierania tego
mniejszego zła. Ciągle wybieram to mniejsze zło, w każdych wyborach, głosuję
nie na kogoś tylko przeciw komuś, żeby ktoś gorszy się nie dostał.
Ten Rotteck bardzo mi się
podoba. Kiedy zapytano go, jaki jest jego stosunek do zjednoczenia Niemiec,
odpowiedział: Rządy pruskie, to są rządy bezprawia. Nie może być
kompromisu między prawem i bezprawiem. Został na pozycjach antypruskich.
A Trentowski jaką miał zająć
postawę, co go obchodziło zjednoczenie Niemiec? Wiadomo, że Księstwo
Pruskie, to jest to księstwo, które ujarzmiło Wielkopolskę. Przyjechał
Trentowski jako delegat Krakowa na zgromadzenie narodowe we Frankfurcie i przemawiał tam. Co miał do powiedzenia? Najgorszym ze wszystkich zaborców są
Rosjanie. Kiedy podnieśliśmy broń przeciwko wojskom rosyjskim i zdetronizowaliśmy cara, pobili nas. Wówczas tych pobitych Polaków przygarnęły
państwa niemieckie, więc za to jesteśmy narodowi niemieckiemu wdzięczni, że
uchodźcom, powstańcom polskim pozwolili studiować na swoich uniwersytetach a nawet wykładać. Z klauzulą, że nie może się domagać żadnego
wynagrodzenia za te wykłady.
Postulat radykalnego pluralizmu
Jeżeli mi wystarczy lat i życia to napiszę o Trentowskim
większą pracę. Już dość sporo o nim opublikowałem. Napisałem więc
artykuł o jego pozytywnej ocenie różnorodności. [ 3 ] O tym, że występował przeciwko ujednolicaniu, za wolnością sumienia, za
wolnością badań naukowych. Kiedy będzie wolność badań
naukowych, to wtedy będą różne filozofie — mówi. Właściwie każdy
człowiek wykształcony i o umyśle badawczym, powinien sam sobie zbudować własny
system filozoficzny, powinno być tyle filozofii, ilu jest myślących ludzi
[ 4 ]. I to samo dotyczy religii. Jest wiele religii, dobrze, ale powinno być więcej, a przede wszystkim każdy człowiek sam powinien tworzyć swoją religię. Tyle
religii, ile jest poszczególnych ludzi.
Kontrowersyjny projekt reformy masonerii
Po raz pierwszy w Polsce omówiłem obszernie treść książki
Trentowskiego: Die Freimaurerei [ 5 ]. W styczniu 1869 roku napisał przedmowę do tej książki, w której pisał: Pisałem
to osiem lat, ukończyłem, ale chyba już nie doczekam się jej druku.
Zobowiązał jednak żonę, Niemkę, która nazywała się Karolina Homburger,
której powiedział: Najważniejszą moją prośbą do ciebie jest to, żebyś
po mojej śmierci wydała tę moją książkę. Sprawa była trudna i skomplikowana dlatego, że ta książka to był rozwinięty program reformy
masonerii, a większość masonów opowiedziała się przeciwko, uznała, że
program Trentowskiego idzie za daleko. Zakończono wówczas dyskusję nad tym
projektem następującym wnioskiem: Szkoda, bo to jest wspaniały mason z Trentowskiego, nikt jak on nie potrafi tak płomiennie przemawiać. Byłoby
jednak lepiej dla pamięci Trentowskiego, gdyby projektu tej reformy nie ogłaszał.
1 2 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Karl Wenzeslaus Rodecker
von Rotteck (1775-1840) — polityk, profesor historii i prawa we Freiburgu,
przedstawiciel niemieckiego liberalizmu, zajmował się teorią państwa i
prawa, zwany „bojownikiem liberalizmu". Był przywódcą opozycji w badeńskim
sejmie. Napisał m.in. Allgemeine
Geschichte (6 t., 1813-18); Lb. des Vernunftrechts (4 t., 1829-35). Uwaga:
Wszystkie przypisy pochodzą od redakcji. [ 2 ] W Leksykonie nauk o państwie
pisał: „Upadek Polski oznajmił gromowym głosem cywilizowanemu światu
całkowite obalenie równowagi, zwycięstwo przemocy, ma następnie zanik
zupełny publicznego prawa. I jeżeli, według ciężko ważących słów
Jana Müllera, 'Bóg chciał wówczas obnażyć moralność wielkich',
to przed myślicielem otwarła się wskutek tego ponura perspektywa na
nieskończoną pełnię cierpienia i na straszliwy szereg przewrotów, które
stały się nieuniknione, aby w życiu publicznym przywrócić stan prawny.
Niech Europa drży przed skutkami, jakimi całemu systemowi politycznemu
cywilizowanego świata zagraża zniszczenie państwa, przedzielającego trzy
wielkie mocarstwa militarne". [ 3 ] A. Nowicki, Trentowski
i filozoficzne uzasadnienie tolerancji (wstęp do wyboru tekstów B.F.
Trentowskiego pt. Kochaj różnorodność), „Res Humana", r. VI,
1996, nr 1 (20), s. 23-24 i 24-26. [ 4 ] A. Nowicki, Bronisław
Trentowski i „Ateny pełne ludzi prawdziwie światłych", s.
130-139, w: Przybliżanie przeszłości. Księga pamiątkowa ofiarowana
Profesorowi Czesławowi Głombikowi w czterdziestolecie pracy
nauczycielskiej, Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego nr 1733,
Katowice 1998, s. 1-248. [ 5 ] A. Nowicki, O książce
Br. Trentowskiego „Die Freimaurerei", „Ruch Filozoficzny", 1996,
nr 1, s. 45-48. « Ludzie, cytaty (Publikacja: 18-10-2004 )
Andrzej Rusław NowickiUr. 1919. Filozof kultury, historyk filozofii i ateizmu, italianista, religioznawca, twórca ergantropijno-inkontrologicznego systemu „filozofii spotkań w rzeczach". Profesor emerytowany, związany dawniej z UW, UWr i UMCS. Współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli oraz Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Założyciel i redaktor naczelny pisma "Euhemer". Następnie związany z wolnomularstwem (w latach 1997-2001 był Wielkim Mistrzem Wielkiego Wschodu Polski, obecnie Honorowy Wielki Mistrz). Jego prace obejmują ponad 1200 pozycji, w tym w języku polskim przeszło 1000, włoskim 142, reszta w 10 innych językach. Napisał ok. 50 książek. Specjalizacje: filozofia Bruna, Vaniniego i Trentowskiego; Witwicki oraz Łyszczyński. Zainteresowania: sny, Chiny, muzyka, portrety. Strona www autora
Liczba tekstów na portalu: 52 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: W chiński akwen... Wolność w Hongloumeng | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3684 |
|