|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Astronomia » Budujemy własny teleskop
Test Foucaulta i parabolizacja Autor tekstu: Marcin Klapczyński
Budowa noża Foucaulta
Nóż Foucaulta to aparat, który posiada źródło światła w postaci
diody LED, która może poruszać się na ramieniu wzdłuż i wszerz osi
optycznej zwierciadła. (patrz Ryc. 43) Światło odbija się od zwierciadła i skupiane jest na ostrzu żyletki, również umieszczonej na tym samym ramieniu.
Ramieniem można poruszać za pomocą pokręteł, przez co ruchy mogą być
precyzyjne. Pokrętło wzdłużne posiada również podziałkę z dokładnością
setnej części milimetra, która posłuży w późniejszej ocenie ilościowej
zwierciadła. Poniższy aparat to jedna z wielu możliwości wykonania, jeszcze
jakiś czas temu budowało się osobną komorę dla żarówki, jednak dziś wskaźniki
posiadające diodę LED są tanie i powszechne. Należy zdecydować się, czy
źródło światła będzie poruszać się wraz z nożem, czy też będzie
nieruchome stało obok. Od tej decyzji zależą szczegóły wykonania i późniejszej
oceny ilościowej zwierciadła. Osobiście namawiam na ruchome źródło światła,
gdyż jest wygodniejsze i nie trzeba wykonywać szczeliny i równać jej z krawędzią
noża. Należy pamiętać, aby żyletka i źródło światła znajdowały się w tej samej odległości od zwierciadła,
oraz aby krawędź żyletki znajdowała się w połowie źródła światła.
Rycina 43. Podstawowe elementy noża
Foucaulta. Aparat pomiarowy powinien być przytwierdzony do stabilnego podłoża.
Wstawka pokazuje podziałkę widzianą od tyłu, w tym wypadku jeden obrót równa
się 3 mm przesunięcia się noża wzdłuż osi optycznej. Numery powinny rosnąć
wraz z oddalaniem się noża od zwierciadła. Żyletka musi poruszać się w dwóch
płaszczyznach: wzdłuż i wszerz osi optycznej zwierciadła. Na stronie
A Knife-edge Tester
znajdziecie projekt aparatu z nieruchomym źródłem światła. Można też
pogooglować w celu znalezienia innych pomysłów.
Do kompletu pomiarowego potrzebna jest jeszcze podstawa dla zwierciadła,
którą będzie można obracać i manipulować w pionie, aby poprawnie ustawić
zwierciadło względem noża. Poniżej najbardziej prosta wersja, jaką można
sobie wyobrazić, warto jest też dodać pokrętła na spodzie, aby móc regulować
przechył.
Rycina 44. Podstawa pod zwierciadło. W części przedniej umieszczamy zwierciadło i przytwierdzamy je za pomocą
kawałka taśmy dwustronnej. Z tyłu można położyć coś ciężkiego, aby
zapobiec przewróceniu się zwierciadła do przodu. Przechył można regulować
np. podkładając kartki pod część tylną.
Test Foucaulta
Aby ustawić zwierciadło do oceny figury i pomiarów, należy je wpierw
dobrze wyczyścić. Najlepiej spłukać je letnią wodą z kroplą płynu do
mycia naczyń, po czym wysuszyć ręcznikiem papierowym. Powierzchnię
przecieramy następnie chusteczką dezynfekującą nasączoną izopropanolem.
Stawiamy zwierciadło na stojaku, dociskając jego tylną powierzchnię do kawałka
taśmy dwustronnej, przytwierdzonego do ściany pionowej podstawy. Od
powierzchni zwierciadła rozwijamy miarę i ustawiamy stolik z nożem Foucaulta w odległości jak najbliższej ROC. Warto mieć tutaj podwójny wskaźnik, zarówno z laserem, jak i diodą LED, ponieważ za pomocą lasera można o wiele łatwiej
zgrać zwierciadło z nożem.
Rycina 45. Przygotowanie do pomiarów
nożem Foucaulta. Stolik, na którym stoi nóż, musi być stabilny, a operator
powinien siedzieć wygodnie tuż za nim. Na początku najłatwiej użyć lasera,
aby znaleźć odbicie na krawędzi żyletki, potem można przełączyć na LED i przesuwając nóż w przód i w tył, odnaleźć ostry obraz.
Po ustawieniu noża, gasimy światło w pomieszczeniu i siadamy z okiem
umieszczonym tuż za żyletką. Powoli kręcimy pokrętłem poprzecznym, aż do
momentu kiedy zobaczymy odbicie diody LED, które dotychczas było zasłonięte.
Należy usiąść tak blisko, aby odbicie LED wypełniało jednolicie całą
powierzchnię zwierciadła i nasze pole widzenia. Należy pozostać w tej
pozycji nieruchomo i użyć ponownie pokrętła przesuwając żyletkę z powrotem, zasłaniając powoli promienie powracające. Sprawna obsługa noża
Foucaulta wymaga długiej praktyki i cierpliwości. Lekkie szturchnięcie
aparatu spowoduje konieczność ustawiania wszystkiego od nowa. Tutaj nie można
się spieszyć, sam wiem jak bardzo może to być frustrujące, ale po pewnym
czasie staje się rutyną i ustawianie noża jest kwestią niecałej minuty.
Zanim przejdę do dostrajania noża w celu użycia, należy wytłumaczyć, co właściwie spodziewamy się zobaczyć.
Dla ułatwienia załóżmy, że szczęśliwym trafem udało nam się
wypolerować idealną sferę. Ustawiamy nóż Foucaulta nieco bliżej zwierciadła,
czyli w odległości poniżej ROC. Jeśli krawędź noża zacznie wchodzić z lewej strony w promienie powracające, zobaczymy, że lewa strona zwierciadła
staje się ciemna. Gdy nóż odsuniemy dalej, w odległość większą niż ROC,
mimo że żyletka wędruje z lewej strony, ciemna staje się prawa strona
zwierciadła! Jeśli zaś nóż wejdzie dokładnie w punkcie ROC, cała
powierzchnia zwierciadła wygaśnie w tym samym momencie. Najprościej będzie
to zrozumieć, jeśli spojrzycie na poniższą ilustrację.
Rycina 46. Tak wygląda zwierciadło
sferyczne badane za pomocą noża Foucaulta. (Porównaj z Ryc. 40) W tym
przypadku krawędź żyletki zawsze wprowadzana jest z lewej strony obserwatora i odcina promienie dochodzące do oka, które znajduje się tuż za nożem. Jeśli
odcinane są promienie w odległości bliższej niż ROC, cień na
zwierciadle wędruje w tym samym kierunku co nóż (po lewej). Jeśli
promienie odcinane są w odległości dalszej od ROC, cień na zwierciadle wędruje w kierunku przeciwnym do kierunku noża (po prawej). Kiedy krawędź noża
wprowadzona zostanie dokładnie w punkcie ROC, zwierciadło zgaśnie jednakowo
na całej powierzchni (środek).
Na to specyficzne „wygaszenie" zwierciadła musimy wyczulić sobie
oko — jego rozpoznanie jest podstawą zrozumienia figury zwierciadła i późniejszych
pomiarów ilościowych. Wygaszenie jest jedynie zaciemnieniem zwierciadła,
jednak nie staje się ono absolutnie czarne, tak jak w przypadku, gdy krawędź
noża wchodzi poza punktem ROC.
W tym momencie mogę wyjaśnić również jak prawidłowo ustawić aparat
do pomiarów. Najbardziej istotną kwestią jest zrównanie osi przemieszczania
się noża z osią optyczną zwierciadła. Po znalezieniu promienia odbitego
ustawiamy krawędź noża nieco bliżej niż ROC i wprowadzamy w powracające światło
aż do momentu, kiedy czarny cień będzie znajdował się na środku zwierciadła.
Następnie przemieszczamy krawędź noża do siebie i obserwujemy cień. Jeśli
cień pozostaje po środku, oznacza to, że krawędź wędruje wzdłuż osi
optycznej zwierciadła i jesteśmy gotowi do pomiarów. Jeśli jednak cień wędruje
dalej, zasłaniając coraz więcej powierzchni zwierciadła, należy odrobinę
obrócić cały aparat zgodnie z wskazówkami zegara i ponownie powtórzyć powyższy
test. Jeśli cień ucieka na zewnątrz, aparat należy przekręcić w kierunku
przeciwnym do wskazówek zegara, aby zrównać obydwie osie.
Jak zatem będzie wyglądać zwierciadło paraboidalne testowane nożem
Foucaulta? Jak już wcześniej opisywałem promienie odbite z różnych części
zwierciadła skupiane są w różnych punktach na osi optycznej. (porównaj Ryc.
40, Ryc. 41) Czyli jeśli wprowadzimy krawędź noża w każdy z tych punktów,
jedynie część zwierciadła powinna ulec zaciemnieniu. I tak też to następuje.
Poniższa rycina wyjaśnia analizę zwierciadła paraboidalnego za pomocą noża
Foucaulta.
Rycina 47.
Analiza zwierciadła paraboidalnego za pomocą noża Foucaulta, czyli
„miska od spodu" — „obwarzanek" — „miska od góry". Wykresy na górze
wskazują miejsce wprowadzenia krawędzi noża, po środku przedstawiony jest
schematycznie obszar wygaszony (ciemnoszary kolor), na dole przykładowe zdjęcia z rzeczywistych obserwacji. Po lewej wygaszony zostaje środek, gdyż krawędź
noża wchodzi w punkt, gdzie skupiane są promienie z obszaru środkowego. W następnym diagramie wygaszony zostaje obszar 0.7 średnicy zwierciadła,
gdyż krawędź noża wchodzi w promienie skupiane z tego obszaru. Po prawej
wygaszona zostaje krawędź. (Na podstawie Texereau [ 1 ])
Przestudiuj dokładnie powyższe
wykresy, zanim rozpoczniesz pomiary i staraj się jak najlepiej zrozumieć istotę
testu Foucaulta. Obserwowane obrazy najlepiej interpretować w następujący
sposób. Wyobraź sobie, że z prawej strony zwierciadła stoi
wyimaginowane źródło światła. Załóżmy również, że oświetlane przez
nie przeszkody obiekty NIE rzucają cienia oraz NIE
powstrzymują tego światła. Zapamiętaj i naszkicuj schematycznie profil
jaki zauważyłeś, po czym użyj tabeli poniżej do interpretacji.
Jeśli założymy, że szlifowanie i polerowanie
zaszło idealnie i robiłeś wszystko prawidłowo, na samym końcu procesu
powinieneś otrzymać sferę. Życie oczywiście nie jest takie proste i jako
początkujący zapewne uzyskasz figurę, którą będzie trzeba poprawić. Pamiętaj
jeszcze raz — jedyne zwierciadło, którego nie da się poprawić to takie, które
roztrzaskało się o podłogę. Poniżej podaję przykłady figur i propozycje
ich rozwiązania.
Rycina 48. Zaobserwowany profil za pomocą noża Foucaulta
przekłada się na figurę zwierciadła. Jeśli wykonywałeś polerowanie
zgodnie z wszystkimi regułami, bardzo możliwe, że uzyskasz jedną z figur
oznaczonych od 1 do 5. Przykłady oznaczone od 6 do 13 są rzadsze i jeśli
uzyskasz którykolwiek z nich, postaraj się kontynuować normalne polerowanie
przez kolejne 2-3 godziny. Jeśli wada nie znika, staraj się zastosować
przedstawioną powyżej korektę. (zmodyfikowane z Texereau [ 1 ])Ja uzyskałem po polerowaniu płaski
sferoid i chciałbym Was na tą figurę uczulić, gdyż można na początku
pomylić ją z parabolą. Daje ona mianowicie taką samą sekwencję obrazów
jak parabola, z tym że promienie środkowe są skupiane dalej niż promienie
marginalne. Przyczyną są podniesiony środek i krawędzie. Czyli innymi słowy — nóż znajduje się bliżej zwierciadła, gdy wygaszona jest krawędź niż
gdy wygaszony jest środek.
Jeśli twoje zwierciadło ma kształt paraboidalny na samym
początku, gratuluje szczęścia, będą potrzebne jedynie drobne poprawki. Jeżeli
startujesz ze sfery, elipsy lub płaskiego sferoidu czas zapoznać się z następnym
procesem.
Parabolizacja
Parabolizacja to proces powolny i należy wykonywać go z uwagą. Jedna sesja powinna obejmować jedynie 1-2 obrotów zwierciadła — należy zaznaczyć punkt, z którego startujemy i skończyć tuż przed nim.
Ruch powinien być wolny — przekroczenie zwierciadła z jednej strony na drugą
powinno trwać około 3 sekund. Zasięg ruchów parabolizacyjnych wynosi aż 4/5
średnicy zwierciadła i jego schemat jest pokazany poniżej. Po każdej sesji
zwierciadło należy umyć, wysuszyć i przetestować. Kiedy po pewnym czasie
zauważamy, że krawędź bądź środek zwierciadła wymaga większej redukcji,
należy ruch parabolizacyjny nieco zmodyfikować, co przedstawione jest na
ilustracji poniżej.
Rycina 49. Parabolizacja zwierciadła. Normalny ruch
parabolizacyjny oznaczony jest cyfrą 1. Ruch pogłębiający środek (2)
odznacza się częstszymi posuwami środka zwierciadła ponad krawędzią
polerownika, ruch redukujący krawędź (3) polega na skupieniu się nad środkiem
polerownika. (na podstawie Texereau [ 1 ])
Kiedy otrzymałeś figurę, która testowana nożem Foucalta pokazuje
sekwencję obrazów jak na Rycinie 47, czas na dokładniejszą analizę
zwierciadła. Odradzam wcześniejsze pomiary, gdyż na tym etapie możesz
jeszcze nie potrafić przewidywać działania polerownika i skupianie się na
pojedynczych strefach może doprowadzić jedynie do frustracji. Najlepszym
sposobem jest uzyskanie wpierw prawidłowej figury, następnie przystąpienie do
jej pomiarów.
<<< Figuryzacja zwierciadła — niezbędna teoria
||| Maska Coudera i figuryzacja >>>
Przypisy: [ 1 ] Jean Texereau, How to Make a Telescope,
Second Edition, wydawnictwo Willmann-Bell, Inc., ISBN 0-943396-04-2. Wydawca
zezwala na reprodukcję, tłumaczenie i modyfikację ilustracji tylko na
zasadzie fair use, czyli w celach edukacyjnych i niedochodowych. Szczegóły
tego prawa można przeczytać w sekcjach 107 i 108 dokumentu United States
Copyright Act. « Budujemy własny teleskop (Publikacja: 12-06-2006 Ostatnia zmiana: 17-06-2006)
Marcin KlapczyńskiUkończył biologię molekularną na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracował jako Research Specialist in Health Science w Department of Anatomy and Cell Biology na University of Illinois w Chicago. Obecnie pracuje jako Associate Cell Biologist / Histologist w Abbott Laboratories (Illinois). Specjalizuje się w ekspresji białek 'od zera', hodowlach linii komórkowych, symulacji in vitro procesów zachodzących w komórkach. Jego pasją jest teoria ewolucji, w szczególności ewolucja systemów biochemicznych i pochodzenie życia we Wszechświecie. Liczba tekstów na portalu: 22 Pokaż inne teksty autora Liczba tłumaczeń: 1 Pokaż tłumaczenia autora Najnowszy tekst autora: Wykonanie statywu Dobsona, złożenie i kolimacja teleskopu | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4845 |
|