|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » Wolnomularstwo (masoneria)
Filozof i filozofia w poszukiwaniu budowniczych lepszego świata [1] Autor tekstu: Jerzy Drewnowski
Przedmowa do Filozofii wolnomularza Fichtego
Światowy kryzys socjalny, nadciągający
od kilkunastu lat coraz wyraźniej, pobudza — niezależnie od możliwości, którymi
dysponuje pojedynczy człowiek — do
myślenia zaradczego. Dla historyka
filozofii takie myślenie może oznaczać potrzebę
spojrzenia na tworzące filozofię wątki także pod kątem ich pożytku dla
ideologii: dla ideologii zdolnych wzmacniać skuteczny opór społeczeństw
wobec nawrotów barbarzyństwa. Potrzeba ta pozostaje w ścisłym związku z poszukiwaniem filozofii wyzwalającej od lęku, stymulującej pomysłowość i krzepiącej wewnętrznie. Z obu tych zapotrzebowań wyrasta zachęta
do przyswajania owemu myśleniu zaradczemu także tych wszystkich
potencjalnie użytecznych idei, z których myśl lewicowa ze stratą dla
siebie korzysta nieczęsto, chociaż unaoczniają jej głębokie zakorzenienie w odwiecznych marzeniach ludzkości o lepszym świecie. Będący trzonem niniejszej książeczki
polski przekład Filozofii wolnomularza, powstał w atmosferze takiego
namysłu przed kilku laty. Zrodził się poniekąd niespodziewanie dla samego tłumacza,
który dla jej autora — Johanna
Gottlieba Fichtego — nie żywił uprzednio większego zainteresowania, a co do
wolnomularstwa nie ma złudzeń, iż może ono stać się rzecznikiem lub
nosicielem zasadniczych zmian politycznych.
1. Niechęć
do czytania Fichtego
Koncentracja uwagi na zaczątkach doktryn
humanitarno-społecznych i lewicowych w filozofii starożytnej nie sprzyjała
zbyt dalekim wycieczkom w nowożytność. W wypadku Fichtego (1762-1814) zniechęcały
do lektury także swoiste cechy jego twórczości: scholastyczna metoda
filozofowania, a w sferze poglądów i wartościowań — brak dostatecznego wyczulenia na zło moralne tkwiące w strukturze społeczeństwa. Miary zastrzeżeń dopełniał, znany szeroko,
niemiecki patriotyzm Fichtego, nie pozostający bez wpływu na recepcję jego
idei politycznych w XX wieku.
Droga do lektury Filozofii wolnomularza prowadziła przez zainteresowanie kontynuacjami starożytnych
idei „filantropii" w filozofii i moralistyce nowożytnej. Przede wszystkim — przez studia nad ideą
humanitaryzmu w twórczości Lessinga — zwłaszcza w Natanie mądrym i w
dialogu Ernst i Falk, którego treścią są moralne wyzwania stojące
przed wolnomularstwem. Dopiero wizja zadań wolnomularzy jako nosicieli ideałów
równości i propagatorów społeczeństwa obywatelskiego skierowała uwagę na
podobne koncepcje innych autorów. W pierwszej kolejności na poglądy Krausego,
na Fichteańską wizję masonerii — znacznie później.
2. Lektura
pisemka i jego przekład
Przypadek chciał, że najłatwiej dostępny
był tekst Filozofii wolnomularza w edycji masońskiej z roku 1978
[ 1 ].
Niebawem okazało się, że w istotnych aspektach wydanie to ma większą wartość
od późniejszej publikacji w Dziełach wszystkich Fichtego [ 2 ]. Lektura miała przede wszystkim odpowiedzieć
na pytanie, jak w Filozofii wolnomularza został przedstawiony program
moralnej humanizacji świata, zrodzony po części już w starożytności, a będący
trzonem każdej lewicowej etyki i ideologii.
Rozprawka okazała się pod
niektórymi względami tak aktualna, że jej tłumaczenie stało się zajęciem
fascynującym. Wprawdzie sama najogólniejsza formuła owej humanizacji okazała
się, jak na dzisiejsze czasy, mało oryginalna, za to wątek kontaktów między
ludźmi uwrażliwionymi etycznie trudno było nie uznać za ponadczasowy. Tłumaczony
tekst pozwalał odczuć wyraźniej, jak paląco aktualna pozostaje nadal
potrzeba tworzenia ponadzawodowych gremiów do stymulacji i upowszechniania myśli
etycznej, prawdziwie uniwersalistycznej i twórczej.
3. Dlaczego
Fichte
W tej sytuacji nasuwa się, rzecz jasna,
pytanie o ewentualne inne jeszcze powody, dla których człowiek nastawiony
lewicowo, czyli przyjmujący „opcję ubogich", może znaleźć upodobanie w lekturze Fichtego. Że powody takie istnieją, pozwala sądzić już sama
recepcja filozofii Fichtego przez lewicę w dziewiętnastym wieku. Przede
wszystkim przez myśl socjalistyczną w wersji „socjalizmu etycznego", a także
przez tzw. „lewicę heglowską" i neokantyzm.
Wiadomo, że sięgali chętnie do Fichtego Bieliński (1811-1848), Hercen
(1812-1870) i Bakunin (1814-1876).
Doakcentowanie czynu jako najważniejszego aspektu i wyzwania etyki było w filozofii Fichtego tym, co rewolucyjnych demokratów i socjalistów pociągało w niej najbardziej. Rodziło bowiem nadzieję na przezwyciężenie alienacji i braku perspektyw drogą rozumnego myślenia i działania. W wyniku skupienia uwagi na mocy sprawczej ludzkiej świadomości i nastawieniu na cierpliwość walka o lepsze społeczeństwo ukazywała się
nie tylko w jaśniejszym świetle, ale też nabierała cech walki nieustannej, a ponadto także w istotnym sensie heroicznej i szczęściodajnej. Na dalszy plan
schodziły przy takim podejściu do doktryny Fichtego jego ataki na
kosmopolityzm, chociaż nie bez słuszności można je było rozumieć jako
odrzucenie działań ponadnarodowych. Umniejszał
ich znaczenie również jednoznaczny uniwersalizm i egalitaryzm Fichteańskiej
etyki, czyli stawianie wszystkich ludzi świata — mimo zobowiązań
patriotyzmu — na tej samej płaszczyźnie ludzkiej godności.
Poza tym skontrastowanie norm etycznych ukierunkowanych na człowieczeństwo z etyką uzależnioną od kościelnych ideologii pozostawało w harmonii z programami walki przeciwko absolutyzmowi i niesprawiedliwości.
W samej Filozofii wolnomularza, której
recepcja czeka dopiero na badacza, rzuca się w oczy otwarcie na szerokie kręgi
odbiorców. Sprzyja temu otwarciu bodaj najbardziej pojęcie wolnomularstwa,
rozumianego nie przede wszystkim jako organizacja lub instytucja, lecz głównie
jako, by tak rzec, współmyślenie
osób o podobnej wrażliwości etycznej. Powiedzmy tu od razu, że chodzi tu o kategorię ludzi, którzy szukają ze sobą kontaktów, ale też umieją działać i działają w rozproszeniu, wszędzie obecni, czynni i twórczy, zwłaszcza w pomnażaniu humanizującej świat świadomości etycznej.
Rola przypadająca wolnomularzom nosi
cechy przede wszystkim działalności krzewicielskiej. Jej pochodną
staje się wzorzec upowszechniania wiedzy
nie tylko bezpośrednio, lecz również
drogą niezwerbalizowanej etycznej motywacji: Samodzielne, niezależne od
czyichkolwiek pouczeń, dochodzenie jednostki do propagowanej prawdy lub oglądu
świata ma tu służyć czynom nie tylko dogłębnie przemyślanym, ale i prawdziwie rozumnym. Sprawa również w naszych czasach bardzo aktualna i ważna, a tracona na ogół z pola widzenia.
Fichte łączy ją ściśle ze świadomym — także mało dzisiaj popularnym -
prymatem pobudek etycznych nad czystą ciekawością poznawczą, w poznaniu ludzkiego świata.
I wreszcie temat dzisiejszego człowieka
bodaj najbardziej zaskakujący: Głoszone w Filozofii wolnomularza
uwewnętrznienie etyki ma wymiar w istotnym sensie religijny, co zaskakuje choćby z tego powodu, że typ
preferowanego tutaj rodzaju sumienia cechuje pełna niezależność od teologii i religijnej tradycji. Mimo koncepcji
Boga dalekiej od głoszonej przez kościoły, łączenie
etyki z religią miało tu znaczenie
zasadnicze. Służyło w istotnej mierze programowi uczłowieczenia
religii, sformułowanemu tyleż aluzyjnie i pośrednio, co energicznie. Lecz
przede wszystkim wiązało się ściśle z wolą nadania racjonalnej etyce tej żarliwości, którą niesłusznie
przywłaszczyła sobie religia w jej zmitologizowanej, kościelnej wersji. W czasach, by tak rzec, etycznego
wychłodzenia rozumu i poddania go niewoli ślepego egoizmu wartość myśli
tego rodzaju trudno przecenić. Ta sama
ocena nasuwa się zresztą i przy pozostałych głównych tezach Filozofii wolnomularza, może z wyjątkiem
postulatu podporządkowania przyrody ludzkiemu rozumowi, o czym nasze czasy zwykły
myśleć i rozprawiać z mniejszą pewnością siebie.
4. Wolnomularstwo a myśl wyzwalająca przed i po Fichtem
Wolnomularstwo, wbrew dość popularnym
legendom o jego średniowiecznym lub nawet starożytnym rodowodzie, powstałe na
początku osiemnastego wieku, pozostawało
pod znacznym wpływem idei oświeceniowych.
Głosiło racjonalizm, deizm, tolerancję religijną, a także liberalizm i humanitaryzm. Ze względu na swą
programową otwartość i antydogmatyzm żywiło zasadniczą niechęć do wiązania
się z filozofią, ponieważ wszelkie związki z konkretnymi doktrynami
filozoficznymi zagrażały światopoglądowej neutralności. Mimo to etyczna
refleksja nad wolnomularstwem zrodziła szereg na tyle spójnych kompleksów myśli i koncepcji, że słusznie zalicza się je do wolnomularskiej filozofii. Szczególnie
wielki wkład wnieśli na tym polu
niemieccy filozofowie oraz filozofujący poeci i literaci: Lessing (1729-1781),
Herder (1744-1803), Goethe (1749-1832), Fichte, Seydel (1837-1892) i Caspari
(1841-1916), a poniekąd także, choć w sposób bardziej pośredni — Krause
(1781-1832). Z punktu widzenia pokrewieństw z późniejszą myślą lewicową
Lessing i Krause zajmują w tej tradycji miejsce szczególne.
Gdy mowa o nich, trudno nie odbiec na
chwilę ku tym masonom innych narodowości, którzy nie wywarli wprawdzie wpływu
na filozoficzne ujęcia wolnomularstwa, lecz zasłużyli się w wielkim stopniu
dla krzewienia lub realizacji idei egalitarnych i demokratycznych. Beniamin
Franklin (1761-1790), polityk, uczony i filozof, współtwórca konstytucji Stanów
Zjednoczonych, należy do najbardziej znanych. Znany także jako szermierz walki o zniesienie niewolnictwa, głosiciel etyki upatrującej wartość jednostki w jej aktywności i w działaniu pożytecznym dla społeczeństwa. Również w wypadku Voltaire’a (1694-1778) — by przejść na grunt francuski — rzuca się
zgodność ideałów wolnomularskich z ukierunkowaną społecznie pasją moralną.
Podobnie twórcy Wielkiej Encyklopedii Francuskiej, Helwecjusz (1715-1771),
Laland (1732-1807), d'Alembert (1717-1783), Holbach (1723-1789) i Condorcet
(1743-1794) rozumieli swą przynależność do wolnomularstwa jako symbol zaangażowania w sprawy społeczne. Potrzebę objaśniania świata wywodzili z woli i ambicji
oddziaływania na jego pomyślny rozwój -
przez oświatę i propagowanie racjonalnej wiedzy.
1 2 3 4 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Johann Gottlieb Fichte, Philosophie eines Freimaurers. Briefe an
Konstant, Quellenkundliche Arbeit Nr 11 der Freimaurerischen
Forschungsgesellschaft Quattuor Coronati, Bayreuth 1978, s. 60. W przedmowie Georga Thamma (s. I-XII) czytelnik znajdzie odsyłacze do
literatury przedmiotu, notabene zaskakująco ubogiej. Do dzisiaj zresztą Filozofia
wolnomularza nie doczekała się ani godnych uwagi interpretacji, ani nawet
obszerniejszego omówienia treści. Pominięcie Listu drugiego i w tej edycji, i w niniejszej edycji polskiej wynikło z jego bezspornej nieautentyczności: jego
treść pozostaje w jaskrawej sprzeczności z dobitnie sformułowanym
zamierzeniem Fichtego, by pominąć rzeczywistą historię wolnomularstwa, a mówić
tylko o tym, jakie wolnomularstwo być powinno i jakim się może stać w przyszłości. [ 2 ] Johann
Gottlieb Fichte, Werke, Gesamtausgabe der Bayerischen Akademie der
Wissenschaften, Hrsg. von R. Lauth und H. Gliwitzky, Bd. 8. Werke 1801-1806,
Friedrich Frommann Verlag, Stuttgart-Bad Cannstatt, s. 400 i nn. W przedmowie,
s. 401-406, poświęconej kwestiom wydawniczym, treść Filozofii
Wolnomularza nie została przedstawiona ani skomentowana. Tekst rozprawki
zamieszczono p.t. Philosophie der Maurerei. Briefe an Konstant, według
najwcześniejszych wydań — w całości, tzn. włącznie z Listem Drugim. « Wolnomularstwo (masoneria) (Publikacja: 11-08-2006 )
Jerzy DrewnowskiUr.1941, historyk nauki i filozof, były pracownik PAN, Akademii Lessinga i Uniwersytetu Technicznego w Cottbus, kilkakrotny stypendysta Deutsche Forschungsgemeinschaft i Biblioteki Księcia Augusta w Wolfenbüttel. Współzałożyciel Uniwersytetu Europejskiego Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Pracował przez wiele lat, w Polsce i w Niemczech, nad edycją „Dzieł Wszystkich” Mikołaja Kopernika. Kopernikowi, jako uczonemu czynnemu politycznie, poświęcił pracę doktorską. W pracy habilitacyjnej zajął się moralną i społeczną samoświadomością uczonych polskich XIV i XV wieku. Od 1989 r. mieszka w Niemczech, wiele czasu spędzając w Polsce - w Jedlni Letnisku koło Radomia, gdzie wraz ze Stanisławem Matułą stworzył nieformalne miejsce spotkań ludzi duchowo niezależnych z kraju i zagranicy. Swoją obecną refleksję filozoficzną zalicza do „europejskiej filozofii wyzwolenia”. Nadaje jej formę esejów, wierszy i powiastek filozoficznych. Strona www autora
Liczba tekstów na portalu: 24 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Niezapomniane oko Polifema. Opowiadanie dla licealistów | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4992 |
|