|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » PSR » Konferencje
I Ogólnopolski Zjazd Racjonalistów i Wolnomyślicieli - fotorelacja [1] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
W weekend w którym tłumy wyległy na ulice Warszawy wyrażając
swe niezadowolenie z sytuacji politycznej w kraju, w nieodległym i zacisznym
Radzikowie zgromadzili się działacze i sympatycy ruchu laickiego na I Ogólnopolskim
Zjeździe Racjonalistów i Wolnomyślicieli (6-8 X). Była to pierwsza tego typu impreza od wielu lat, zmierzająca
do tego, by ściślej zjednoczyć polski ruch laicki oraz by odbudować jego członkowską
postać poprzez aktywizację jednostek niezrzeszonych oraz integrację środowiska.
Zjazd został zorganizowany przez Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów, a patronat medialny nad imprezą objął portal racjonalista.pl. W Zjeździe udział wzięło ok. 100 osób z różnych
miast, organizacji i czasopism. Byli obecni przedstawiciele takich organizacji
jak Towarzystwo Humanistyczne, Towarzystwo Kultury Świeckiej, Polskie
Stowarzyszenie Wolnomyślicieli, American Humanist Association, Federacja Młodych
Socjaldemokratów, Fundacja im. Róży Luksemburg, Pracownia Pytań Granicznych.
Byli przedstawiciele serwisów Ateista.pl, Apostazja.info; czasopism: Forum
Klubowe, Fakty i Mity. Najwięcej było oczywiście osób związanych bądź
sympatyzujących z Polskim Stowarzyszeniem Racjonalistów oraz portalem
Racjonalista.pl. Pierwszy dzień poświęcony był kwestiom całego ruchu
jako takiego, w szczególności Polskiej Federacji Humanistycznej oraz poszczególnym
organizacjom. Federację przedstawił jej współprzewodniczący, Andrzej
Dominiczak. Federacja jest spoiwem organizacyjnym ruchu laicko-humanistycznego w Polsce. „Stara" Federacja zamarła w 2002 r. po zorganizowaniu konferencji w budynku Sejmu RP. Odrodziła się w styczniu tego roku, po powstaniu Polskiego
Stowarzyszenia Racjonalistów, które obecnie, obok Towarzystwa Humanistycznego
oraz Towarzystwa Kultury Świeckiej, stanowi trzon Federacji. Na zjeździe
radzikowskim podjęto także dyskusję wokół projektu deklaracji wartości
Federacji, zmierzając do tego, by jej formuła była na tyle otwarta, aby do
Federacji weszły nie tylko organizacje wolnomyślicielskie, ale i ogólnohumanistyczne,
zainteresowanie m.in. działaniem na rzecz rozdziału Kościoła i państwa.
Jolanta Marcinkowska (TKŚ), Andrzej Dominiczak (TH), Mariusz Agnosiewicz (PSR)
W ramach wystąpień przedstawicieli organizacji członkowskich i partnerskich Federacji przemawiali Kazimierz Dziamka z American Humanist
Association, Jolanta Marcinkowska z Towarzystwa Kultury Świeckiej oraz Andrzej
Dominiczak z Towarzystwa Humanistycznego. Kaz Dziamka przyjechał na zjazd z Nowego Meksyku, by opowiedzieć o nauczaniu przezeń świeckiego humanizmu w technicznym collage’u w Albuquerque i o perturbacjach z tym się wiążących.
Przedstawicielka TKŚ, najstarszej obecnie organizacji wolnomyślicielskiej w Polsce, mówiła o problemach ze świeckością w III i IV RP. Andrzej
Dominiczak przedstawił podziały i kontrowersje w światowym ruchu
humanistycznym. Z zarysu tego wyłonił się ruch niezwykle polimorficzny, który w większości konkretnych spraw jest poprzecinany różnymi podziałami i sporami. Niektóre z nich wzbogacają ruch, inne go osłabiają. Ostatnim elementem federacyjnym było przedstawienie głównej
inicjatywy Federacji tego roku — społecznego rzecznika praw obywatelskich.
Koncepcja społecznego rzecznika praw obywatelskich narodziła się w bieżącym
roku na kanwie dyskusji wokół związków państwowego ombudsmana z partią rządzącą.
Inicjatywę wysunęła PFH, która do jej współrealizacji zaprosiła wszystkie
organizacje pozarządowe zainteresowane włączeniem się w społeczną ochronę
praw i wolności człowieka i obywatela. Część poświęconą społecznemu rzecznikowi poprzedziła
minikonferencja wolnościowa. W jej ramach redaktor Bogdan Miś mówił o wolności
prasy, mediów i słowa w aktualnej Polsce, zaś dr Lech M. Nijakowski (TKŚ) — o problemach z wolnością nauki i sztuki.
Bogdan Miś (PSR) i Lech M. Nijakowski (TKŚ)
Dzień zakończyło „kino wolnomyśliciela" w ramach którego
wyemitowano dwa błyskotliwe filmy z brytyjskiej telewizji publicznej autorstwa
znanego ewolucjonisty Richarda Dawkinsa: „Iluzja Boga" oraz „Wirus
wiary" przetłumaczone na zjazd przez Małgorzatę Koraszewską oraz Andrzeja
Dominiczaka. Filmy wywołały bardzo duże zainteresowanie. Zobacz filmy w polskim tłumaczeniu
Prof. Ryszard Paradowski
Główny, drugi dzień zjazdu, rozpoczęło wystąpienie
seniora ruchu wolnomyślicielskiego, założyciela Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli, Andrzeja Nowickiego, który pomimo swych 87 lat i niemal zupełnej
utraty słuchu, zachwycił zebranych swą pasją poznawczą i optymizmem.
Profesor Nowicki, honorowy obywatel miast włoskich o którym za granicą
powstają artykuły i książki, w Polsce konsekwentnie marginalizowany przez
obecny reżim ideowo-intelektualny, był wyraźnie wzruszony swym udziałem w odradzającym się ruchu wolnomyślicielskim w IV RP. Przedstawił wykład
zatytułowany „Racjonalizm czyli ruch kulturalny dążący do przemiany współczesnego
polskiego Ciemnogrodu w Światłogród".
Maria Szyszkowska, Jerzy Drewnowski, Stanisław Obirek, Mariusz Agnosiewicz
Nim kolejna prelegentka, Maria Szyszkowska, zaczęła mówić o wolności i różnych jej formach, odebrała od organizatorów bukiet róż i życzenia z okazji jej przypadających w dniu wystąpienia jednocześnie urodzin i imienin. Tematykę wolności ujętej jednak negatywnie kontynuował prof.
Jerzy Drewnowski — „filozof wyzwolenia", jak siebie określa; wygłosił
wykład pt. „Zniewolniczenie. Rozważania nad niesamodzielnością wiary".
Dwaj ostatni prelegenci tego dnia zaproszeni na zjazd -
były jezuita i mason — nie są, przynajmniej bezpośrednio, związani z ruchem wolnomyślicielskim, niemniej jednak to właśnie wystąpienia Stanisława
Obirka oraz Tadeusza Cegielskiego zgromadziły najwięcej słuchaczy i dyskutantów.
Prof. Obirek, niestrudzony rzecznik dialogu międzyświatopoglądowego, mówił o oryginalnej w naszym kraju postawie światopoglądowej — zespoleniu
agnostycyzmu z religijnością, z czym obecnie się utożsamia. Z kolei prof.
Cegielski próbował przybliżyć wolnomyślicielom ruch wolnomularski — jego
podłoże ideowe i historyczne, mity z nim związane, punkty wspólne i oddzielne z ruchem wolnomyślicielskim. Ponieważ jednak zaproszony wolnomularz
reprezentował nurt tradycjonalistyczny wolnomularstwa i tych punktów różniących
było niemało, toteż jeden z uczestników zjazdu podsumował przewrotnie oba
te wystąpienia: W swoich wystąpieniach mason zawiódł nas bliżej Boga niż
jezuita… Wielkiego Architekta, jeśli o ścisłość chodzi.
Odkąd jestem zaangażowany w ruch wolnomyślicielski nazywano mnie masonem. To rodzi ciekawość o zbieżności i różnice między oboma ruchami....
Stanisław Obirek i Tadeusz Cegielski
(WLNP)
Wyrazem chęci zwrócenia uwagi polityków na sytuację i środowisko osób bezwyznaniowych był blok polityczny zjazdu, w ramach którego
przewidziano wystąpienia przedstawicieli polskich partii politycznych o polityce światopoglądowej partii, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji osób
niewierzących i innych mniejszości światopoglądowych, preferowanego modelu
rozdziału kościoła i państwa oraz kwestii zmiany finansowania Kościoła. Na
zaproszenie wolnomyślicieli pozytywnie odpowiedziały Sojusz Lewicy
Demokratycznej, Demokraci, Unia Pracy, Racja, Unia Lewicy i Zieloni. Ostatecznie
pojawili się przedstawiciele tylko trzech partii: wiceprzewodnicząca SLD,
Joanna Senyszyn, wiceprzewodnicząca Racji, Teresa Jakubowska, oraz przewodniczący
UL — Piotr Musiał. Najwięcej zainteresowania i emocji wzbudziło oczywiście
wystąpienie przedstawicielki SLD, czyli partii od której niegdyś mniejszości
światopoglądowe spodziewały się sporo. Posłanka Senyszyn zapewniła o bankructwie opcji proklerykalnej w SLD a przynajmniej o umocnieniu się opcji
laickiej. Niemniej jednak nie udało się wskazać, czy SLD jako takie opowiada
się za jakimś konkretnym modelem rozdziału państwa i kościoła. Wydaje się,
że nie ma wciąż wśród polskich polityków świadomości istnienia pewnych
standardów rozdziału kościoła i państwa.
Ten absorbujący intelektualnie dzień zakończył wspólny
grill i ognisko na którym zgromadzeni mogli się lepiej poznać i odpocząć.
Niestety, o 22 przepędził nas deszcz (posłowie znów się modlili w intencji
opadów?), w związku z czym przeszliśmy do sali „kinowej" na kolejną dawkę
kina wolnomyślnego. Tym razem główną atrakcją był wyśmienity dokument
Jonathana Millera — „Krótka historia niewiary" (2005), również z brytyjskiej telewizji publicznej. Cykl ten rozrósł się Millerowi w trzyczęściową
historię ateizmu oraz 6 rozmów z wybitnymi intelektualistami i naukowcami.
Warto dodać, że ta produkcja była zapewne główną przyczyną dla której
akurat Miller na miesiąc przed zjazdem radzikowskim został wybrany nowym
prezesem brytyjskiego Stowarzyszenia Racjonalistów — najstarszego zrzeszenia
racjonalistycznego.
Trzeci dzień zjazdu poświęcony był głównie
Polskiemu
Stowarzyszeniu Racjonalistów — najmłodszej i najprężniejszej obecnie
organizacji wolnomyślicielskiej w kraju. Prezes PSR, a zarazem prowadzący
zjazd i piszący te słowa, przedstawił trudności, szanse i perspektywy
rozwoju organizacji. Mowa była głównie o utrudnieniach formalnoprawnych jakie
napotykamy na swej drodze ze strony sądu a zwłaszcza stołecznej władzy
administracyjnej, przez którą rejestracja PSR jest blokowana już ponad 20
miesięcy. Uważamy to za ograniczanie naszej konstytucyjnej wolności
zrzeszania się i zamierzamy wkrótce wystąpić ze skargą do Rzecznika Praw
Obywatelskich oraz Trybunału Konstytucyjnego. Niemniej jednak te bariery na
szczęście nie zdołały zdusić rodzącej się organizacji wolnomyślicielskiej,
która nie tylko się rozwija, ale i notuje na swoim koncie takie sukcesy jak właśnie
ów zjazd w Radzikowie. Droga rozwoju stowarzyszenia ma prowadzić od budowy
sprawnych grup lokalnych po ośrodek inicjatyw społecznych, najbliższy zaś
rok poświęcony ma być głównie pierwszemu etapowi, bardziej wewnętrznemu,
rozwoju zrzeszenia.
Dariusz Kaliszuk
1 2 Dalej..
« Konferencje (Publikacja: 14-10-2006 Ostatnia zmiana: 02-12-2006)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5066 |
|