|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » PSR » Konferencje
I Ogólnopolski Zjazd Racjonalistów i Wolnomyślicieli - fotorelacja [2] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Wiceprezes PSR, Łukasz Paszke, przedstawił swe doświadczenia z kontaktów i współpracy z zachodnimi humanistami, zachęcając do ich
przeszczepienia na grunt polski. Wywołało to żywą dyskusję nad modelem całego
stowarzyszenia: czy skupiać się ono winno na tworzeniu społeczności wolnomyślnej,
czy na podejmowaniu zadań ogólnospołecznych. Trudno powiedzieć, która opcja
zwycięży. Osobiście mam nadzieję, że synteza obu modeli.
Zarząd PSR: Dariusz Kaliszuk, Łukasz Paszke i Mariusz AgnosiewiczOstatnim elementem zjazdu była część poświęcona
praktycznemu funkcjonowaniu niewierzących w społeczeństwie i społecznościach
lokalnych. Dr Łukasz Nysler (UWr, TH), ateista i nauczyciel etyki uczący w szkole w której jego żona, katoliczka i katechetka, uczy religii, przekonywał o walorach postawy pośredniej między konformizmem i nonkonformizmem. Ostatnim
prelegentem zjazdu był dr Paweł Borecki z Katedry Prawa Wyznaniowego UW, który
przedstawił sytuację prawną osób bezwyznaniowych.
Paweł Borecki, Łukasz Nysler, Mariusz Agnosiewicz
Organizatorzy przygotowali „gadżety zjazdowe": kubki i ołówki. Funkcjonował kiermasz wolnomyślicielski, na którym oferowano
wydawnictwa wolnomyślicielskie. Dla Racjonalisty ważnym wydarzeniem była
inauguracja zwykłej działalności wydawniczej i promocja pierwszej naszej książki.
Rok temu w Bełchatowie na zjeździe PSR Dariusz Kaliszuk rzucił pomysł
stworzenia przy Racjonaliście wydawnictwa wolnomyślicielskiego. Wzięliśmy się
za to w czwórkę: ja, Darek, Andrzej i Małgorzata Koraszewscy. Chcieliśmy
zacząć od Dawkinsa (Kapelan diabła), ale niestety nie udało się załatwić pomyślnie sprawy z jego agentem. Udało się natomiast z Johnem Diamondem i oto po roku jest
nasza pierwsza książka, którą stworzyliśmy i wydaliśmy własnymi siłami
(okładkę zaprojektował Lesław Cymer z wrocławskiego PSR). Czy nam się uda
rozwinąć naszą działalność także i na tym polu — nie wiadomo, zależeć
to będzie od was i od tego, czy zainteresujecie się szczególnie wydawanymi
przez nas pozycjami. Zaczęliśmy od „Cudownych
mikstur", czyli książki
wymierzonej w „medycynę alternatywną". Zebraliśmy po wszystkim bardzo dużo pochwał i komplementów. Głosy
z Forum: "Najlepszą stroną tego zjazdu byli LUDZIE.
Wspaniała atmosfera, kultura i wysoki poziom intelektualny dyskusji — to
wszystko dzięki nim." "Zjazd przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.
Zastanawiam się tylko, jak zagospodarować tę energię, którą wszyscy teraz w sobie mamy. Perspektywa zobaczenia Was dopiero za rok jest przerażająca." To motywuje do dalszej pracy. Jednak trzeba powiedzieć także o tym co nie wyszło. Przede wszystkim nie było z nami Barbary Stanosz
(zapowiedziała referat „Filozoficzne podstawy ateizmu") oraz Jana Woleńskiego
(zapowiedział referat „Czy wiara implikuje wiarę religijną?"). Oboje z przyczyn zdrowotnych lub rodzinnych musieli się ostatecznie wycofać. Z potencjalnych partnerów społecznych zabrakło
przedstawicieli organizacji feministycznych oraz LGTB. Miejmy nadzieję, że
zmieni się to wraz z kolejnym tego typu zjazdem. Niedobrze się również stało, że nie udało nam się
zaprosić szerszej reprezentacji partii politycznych, aby polscy wolnomyśliciele
mieli szersze spektrum zobowiązań politycznych (bo tak traktujemy te wystąpienia)
względem naszego środowiska. Niestety zjazd pokrył się z wieloma ważnymi
wydarzeniami politycznymi w kraju, jak sławetne „taśmy Begerowej" i związane
tym zaabsorbowanie partii politycznych, przygotowania do wyborów samorządowych a także przypadające w głównym dniu zjazdu wiece antyrządowe. Wydaje się, że pomimo długiego czasu trwania zjazdu,
program został wypełniony zbyt intensywnie i absorbująco intelektualnie,
kosztem części integracyjno-towarzyskiej. Spodziewałem się, a nawet trochę
się tego obawiałem, że uczestnicy będą siedzieć całe noce (kosztem oczywiście
prelekcji z następnego dnia), ale okazało się, że siły fizyczne racjonalistów
nie są nadludzkie. Było więc bardzo ciekawie, ale za mało integracyjnie. Warunki lokalowe pozostawiały dużo do życzenia, było
sporo zamieszania i mało miejsc, tak że nie wszyscy mogli dostać to co
chcieli, niektórzy w ogóle nie mogli zostać na noc. Mieliśmy prowadzić księgę
gości. Po to, aby móc z łatwością dotrzeć do wszystkich uczestników
zjazdu. Na skutek 2 godzinnego poślizgu z rozpoczęciem nie udało się już do
końca zjazdu zorganizować tej księgi i w zasadzie nie zanotowaliśmy
wszystkich uczestników zjazdu. Mam nadzieję, że wszyscy jakoś się z nami
skontaktują. W sobotę na ognisku miało być wyłonienie Racjonalisty
Roku. Nie zdołałem już tego przygotować. Muszę jednak wyznać, że miałem
tylko jedną, choć podwójną kandydaturę — małżeństwo Koraszewskich, zwłaszcza,
że kilka dni wcześniej mijało akurat dwa lata naszej współpracy. W rozwoju
Racjonalisty jest kilka bardzo ważnych osób. Związanie się Małgorzaty i Andrzeja z Racjonalistą jest dla mnie szczególnie ważną datą historyczną
Racjonalisty. Andrzej szybko stał się czołowym publicystą i felietonistą
portalu, wnosząc niewątpliwie nową jakość do Racjonalisty. Małgorzata łowi
dla nas co i rusz nowy kąsek publicystyczny z prasy anglojęzycznej lub
szwedzkiej. Dzięki niej wielu autorów miało „swój pierwszy raz" wśród
polskiego czytelnika. Pomijając ich olbrzymi wkład w Racjonalistę, kontakt z nimi jest dla mnie osobiście świetną szkołą zdrowego rozsądku. Nie wyszło
na ognisku, chciałem jednak na zakończenie zjazdu wyrazić
to wszystko. Niestety, trzeciego dnia zjazdu musieli wyjechać przed zakończeniem
imprezy, pozbawiając mnie tym samym przyjemności złożenia tych podziękowań.
Zapewne gdybym nalegał, by zostali do końca, ze względu na publiczne podziękowania,
tym bardziej by wyjechali... Moją osobistą porażką tego zjazdu jest natomiast niemal
całkowite zaabsorbowanie w sprawy organizacyjno-moderacyjne a tym samym niemal
kompletny brak możliwości zaangażowania się towarzyskiego. Z ludźmi z którymi
chciałbym rozmawiać godzinami wymieniłem czasami tylko kilka zdań. Mam
nadzieję, że nadrobimy to w trakcie budowy PSR. Zjazd zintegrował i wzmocnił środowisko wolnomyślicielskie w Polsce. Wiele ludzi wyjechało z energią do aktywnego zaangażowania się w budowę przestrzeni społecznej niewierzących. Pozawiązywały się zalążki
kolejnych grup lokalnych PSR. Senator Litwiniec zaoferował PSR we Wrocławiu
lokal do spotkań. Część uczestników chce formalnie związać się z organizacjami wolnomyślicielskimi. Dziękuję osobom, które przyczyniły się do organizacji
zjazdu, w szczególności, poza oczywiście Dariuszem Kaliszukiem, z którym
przez ostatnie tygodnie pracowaliśmy nad przygotowaniami, podziękowania należą
się także Joannie Rutkowskiej, Małgorzacie Koraszewskiej, Andrzejowi
Dominiczakowi, Lesławowi Cymerowi oraz Teresie Jakubowskiej. Za zdjęcia z imprezy dziękuję: Aleksandrowi Ciokowi, Elżbiecie Madej, Kajce Rogowskiej, Joannie Rutkowskiej oraz Mateuszowi Banasikowi. W tak szerokim gronie: do zobaczenia za rok! Oczywiście
pod jednym tylko warunkiem: że przez ten rok zrobicie coś dla Waszego stowarzyszenia
racjonalistów i Waszego portalu.
"Wspomniałam już, że media informują nas wybiórczo. Informacja przemilczana, którą pragnę się podzielić z Czytelnikami, dotyczy pierwszego Ogólnopolskiego Zjazdu Racjonalistów i Wolnomyślicieli. Znamienne bywa milczenie mediów. Zjazd odbył się w Radzikowie pod Warszawą w ostatnią sobotę. Organizator Mariusz Agnosiewicz, twórca cenionego portalu internetowego racjonalista.pl mówił o polskiej drodze do państwa świeckiego. Dr Paweł Borecki przedstawił status prawny osoby bezwyznaniowej. Ograniczona objętość tej rubryki sprawia, że odnoszę się jedynie do niektórych wystąpień. Prof. Jerzy Drewnowski podniósł istotny w dzisiejszej Polsce problem: wiara a nauka. Niesamodzielność wiary; jak to określił, sprawia, że następują odwołania do wiedzy. Z kolei powszechne nauczanie wiary przyniosło nowe zniewolenie. Wydarzeniem była możliwość wysłuchania profesora Andrzeja Nowickiego na temat racjonalizmu oraz agnostycyzmu. Niepokoi profesora prawne dekretowanie Boga biorąc pod uwagę, że przedmiotu wiary poszczególnych religii nie można poznać. Należy ubolewać, że media nie chcą przybliżać tak doniosłych dla każdego z nas problemów."
Maria Szyszkowska, „Trybuna", 14-15.10.2006
Dla zainteresowanych dokładniejszą fotorelacją ze zjazdu racjonalistów udostępniamy 230 zdjęć w wysokiej jakości (całość zajmuje 184 MB) — dostępne tutaj.
Materiał prezentacyjny zawierający fragmenty wystąpień Kaza Dziamki (AHA), Jolanty Marcinkowskiej (TKŚ), Andrzeja Dominiczaka (TH), Bogdana Misia (PSR), Lecha M. Nijakowskiego (TKŚ), Andrzeja Nowickiego, Marii Szyszkowskiej, Jerzego Drewnowskiego, Stanisława Obirka oraz Tadeusza Cegielskiego (WLNP), plus ognisko i grill. Nagranie zajmuje 10 min i jest do obejrzenia online przez TEN LINK, albo do ściągnięcia na dysk lokalny w formacie real media (.rm, Real Rlayer, 240x180, 16,9 MB), w formacie mpg (240x180, 96,2 MB) albo w wysokiej jakości wmv (640x480, 152 MB, aby zapisać na dysk — kliknij prawym naciskiem myszy i wybierz opcję „Zapisz element docelowy jako…").
Cały materiał wideo z Radzikowa zajmuje ok. 3 godzin oraz 2,56 GB i zawiera także materiały, które nie będą publikowane w postaci tekstowej (nie wiązały się z przygotowywaniem spisanych referatów). Całe nagranie będzie udostępnione dla członków PSR na zebraniach ośrodków lokalnych a dla innych zainteresowanych — będzie ono dołączone do DVD Racjonalista.
Nagranie i montaż: Dariusz Kaliszuk
1 2
« Konferencje (Publikacja: 14-10-2006 Ostatnia zmiana: 02-12-2006)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5066 |
|