Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.002.243 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 12 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Dobrze, gdy serce jest naiwne, a rozum nie.
 Społeczeństwo » Młodzież, szkoła, studia

Wyznania małolaty
Autor tekstu:

Mój pierwszy blog


Jestem dzieckiem kultury masowej.
Wychowanym na sms'ach i rozmowach na czacie.
Socjalizowanym przez wiecznie włączony telewizor
i kolorowe strony http.www. internetowe.
Mam zawsze radosną buźkę, rodem z emotikonów.
Jednak w sercu, czai się smutek i pustka.

Poranek zaczynam od big łyku coca-coli.
W ciągu dnia zadowalam się chips'em i batonem
lub hamburgerem z pobliskiego fast-foodu.
Po każdym posiłku żuje gumę,
aby nie obniżyć swojego poziomu ph.

Codziennie zerkam do popularnych gazet.
Co rano sprawdzam, czy wciąż jestem na topie...? 
Czy mój obecny make-up jest dalej hitem sezonu.
Czy może już czas, na inny tusz, inną kreskę,
i inny uśmiech odcienia nowej szminki.

Kreacja, którą założyłam dzisiaj  
staje się niemodna i przestarzała jutro.
A to co już dawno, wyrzuciłam z szafy
staje się nagle very cool i mega odjazd.
Lata przemijają w ciągu kilku tygodni
nie ma nic stałego i trwałego.
Pędzą ulicami modne grafitowe tumany.
Wszystko ulatuje z wiatrem niczym kurz.

Ciągle wypadam z taktu, wciąż dostaje zadyszki.
Jednak przyśpieszam, gnam, pędzę na oślep.
Staram się, aby nie wypaść z linii
i nie znaleźć na bocznym torze obciachu.
Boje się być sobą, pokazać swoją twarz,
bo nie być dziś konformistycznym
oznacza być dziś straconym.

Wciąż puszczam sygnały i wysyłam esemesy.
"pełne wyznań miłości, bez przecinków, kropek,
  a spacje podszywają się pod pocałunki, "mysle
  o tobie", "dzisiaj o siodmej
  chce spedzic z toba zycie badz""
Wciąż sprawdzam moją pocztę,
w poszukiwaniu nowych wiadomości.
Przecież nawet jedna nowa reklama
świadczy o tym, że ktoś o mnie myśli, pamięta
i już nie czuje się taka samotna.

Mój chłopak w kółko mi powtarza
— I love babe, you are sexi girl
Ma szybki samochód od ojca,
najnowszą komórkę za jednego zeta.
Buty od Reebok'a skarpety z Pumy
i psika się wodą od Calvin'a Klein'a.
Ciągle szuka pracy, choć tak bardzo się stara.
Chyba go kocham, jest taki na fali.
Tak prosto mówi, o swych uczuciach
bez przesadnej głębi i wchodzenia
w niewygodne szczegóły.

W każdą niedzielę jadę z moim men'em
na randkę do supermarketu La plaza
Spacerujemy alejkami, podziwiamy wystawy.
Czas płynie szybko, bezpiecznie,
bez zbędnego zastanawiania
i natłoku natrętnych myśli.
Za każdym kolejnym rogiem
czai się kolejna promocja.
Kolejny produkt, o którego istnieniu
jeszcze wczoraj nawet nie wiedzieliśmy
a, bez którego dzisiaj nie potrafimy już
wyobrazić sobie naszej dalszej egzystencji.

Przynajmniej pięć razy w tygodniu
uprawiam z nim sex, tak radzą w czasopismach
i tak robią to bohaterki mojego
ulubionego serialu w wielkim mieście.
Za każdym razem używamy
innego rodzaju i koloru prezerwatyw,
aby urozmaicić nasze życie seksualne.
Za każdym kolejnym razem
zmieniamy pozycję, aby być
coraz bliżej siebie i coraz dalej
od wszelkich problemów.

kilka miesięcy później...

Jestem dzieckiem kultury masowej.
Niedługo sama będę mieć dziecko.
Jestem w trzecim miesiącu ciąży.
Chcieliśmy być bardziej wyzwoleni
i kochaliśmy się szybko i bez zabezpieczenia.
Mój chłopak coraz rzadziej pisze do mnie sms'y
i coraz częściej ma wyłączony telefon.

Zastanawiam się jak powiem o tym rodzicom.
Chyba po prostu napiszę: — Mamo, tato
jestem f ciozy. Nie zloscie sie...:-(
Ale nie wiem czy oni to zrozumieją.

Zastanawiam się jak to będzie jak ono się pojawi.
Pokaże je niektórym koleżankom i ziomkom.
Będę je zabierać do szkoły
i karmić na jedynej dużej przerwie.
Będę z nim chodzić na waksy i zajarać do klopa.
Będę mu mówić jak bardzo je kocham,
i, że jest w porzo, przed każdą majzą i fizą.
Będę mu mówić jak bardzo się boję
gdy razem będziemy zdawać maturę.

Jestem dzieckiem kultury masowej
W sercu wciąż pustka i żal...

Bycie w ciąży nie jest trendy,
 gdy ma się tylko 15 lat...

Kultura przypuściła
na mnie zmasowany atak.


 Zobacz także te strony:
Nasz nowy wspaniały świat...
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Zagubiona tożsamość
Nasz nowy wspaniały świat...

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (8)..   


« Młodzież, szkoła, studia   (Publikacja: 10-11-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Ewelina Bednarska
Studentka trzeciego roku pedagogiki społeczno-opiekuńczej
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5108 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365