Biblia » Stary Testament » ST - spojrzenie krytyczne
Daniel i Belszazar w Księdze Daniela Autor tekstu: Zbigniew Chorąży
W trzecim rozdziale Księgi Daniela znajdujemy opis ciekawego zdarzenia.
Otóż król
Babilonu, Nabuchodonozor kazał wykonać posąg boga babilońskiego
(zapewne Marduka) i ustawić go na równinie Dura. Zobowiązał wszystkich urzędników
państwowych,
aby w oznaczonym dniu zjawili się tu na uroczystości poświęcenia posągu. Wszyscy mieli oddać posągowi pokłon.
Kiedy trwała uroczystość, okazało się, że nie oddali pokłonu trzej
towarzysze Daniela,
gdyż uznali, że ich własna religia nie pozwala na składanie hołdów
bożkom pogańskim.
Za karę zostali wrzuceni do rozpalonego pieca. Ich Bóg jednak sprawił,
że nie utracili życia i z opresji wyszli cało. Oczywiście historyjka ta miała wyłącznie
cel religijno-wychowawczy. Jednak czytelnik obdarzony bystrością od razu skojarzy
sobie, że był
jeszcze jeden żydowski urzędnik, Daniel, o którym w tej historii nic się
nie mówi.
Czyżby oddał pokłon posągowi? Byłoby to ze wszech miar niezrozumiałe i co gorsze
naganne. Bowiem z rozdziału dziewiątego dowiadujemy się o wielkiej
gorliwości
religijnej Daniela. Musiałby okazać lojalność
wobec swego Boga, ale też wobec
swoich towarzyszy. Na pewno tak, gdyby tylko przebywał w państwie babilońskim.
Nabuchodonozor przed postawieniem posągu boga na równinie Dura, wysłał
Daniela
do swego sprzymierzeńca Kyaksaresa, króla Medów, do Suzy. O tym fakcie
Księga
Daniela nie mówi wprost, ale o swoim pobycie tu wspomina Daniel w Dn
8/2. Od
czasu opuszczenia Babilonu, Daniel nie miał dostępu do wielu
informacji o bieżących wydarzeniach w Babilonie.
Dlaczego jednak ani słowem nie wspomniał w swojej księdze, co w tym
czasie
porabiał? Po prostu dlatego, że Daniel nie napisał Księgi Daniela.
Daniel robił jakieś
zapiski ze swojego pobytu w Mezopotamii, ale dopiero w II wieku p.n.e. żydowski
redaktor uzupełnił je swoją treścią. Sześć pierwszych rozdziałów
Księgi nie jest
autorstwa Daniela.
Można domniemywać, że Daniel przekazał swoje ewentualne zapiski
uczonym w piśmie, którzy po niewoli wracali do Judy. Tu w Jerozolimie czekały
one na autora
całej Księgi.
Daniel z niewiadomych powodów został w Suzie, w Persji.
Do dziś
istnieje tu grobowiec Daniela na zachód od akropoli i jest celem
pielgrzymek, choć nie
ma stuprocentowej pewności, że jest to autentyczny grobowiec proroka.
[ 1 ]
Natomiast redaktor i jednocześnie prawdziwy autor większej części Księgi
Daniela w wielu wypadkach okazał się niedoinformowany historycznie.
W Dn 1/1 — w trzecim roku Jojakima Nabuchodonozor nie był jeszcze królem
Babilonu i nie było oblężenia Jerozolimy. Przeczą temu Jr 25/1 informujący, że
Nabuchodonozor został królem w czwartym roku Jojakima oraz Jr 52/28
informujący, że oblężenie Jerozolimy nastąpiło w siódmym roku Nabuchodonozora, czyli w jedenastym roku Jojakima.
W Dn 1/2 -
nie było żadnego wejścia wojsk babilońskich do Jerozolimy. Prawdą jest,
że Jojakim w początkowych latach panowania płacił coroczny haracz
faraonowi (2Krl 23/35, 2Krn 36/3-4). Prawdą jest też,
że Nabuchodonozor wymusił na Jojakimie płacenie haraczu Babilonowi
(2Krl 24/1), jednak szczegółów Biblia nie podaje. Z 2Krl 24/1 można
wnioskować, że Jojakim zaczął płacić haracz w siódmym roku, a w
roku
dziesiątym zbuntował się.
W Dn 1/3 — nie było deportacji młodych Judejczyków. Nastąpiła ona
dopiero w ramach ogólnej pierwszej deportacji w jedenastym roku Jojakima.
W Dn 2/1- w BT „drugi
rok", w BW „dwunasty rok" panowania Nabuchodonozora. W rękopisach występuje „drugi rok", jako konsekwencja Dn 1/3.
BW podaje zgodnie z historią.
W Dn 3 -
historia wymyślona przez autora w Dn 4 -
historia wymyślona, a Nabuchodonozor pomylony z Nabonidem.
W Dn 5 -
historia Belszazara. Większość egzegetów jest przekonanych,
że wspomniany tu Belszazar był synem króla babilońskiego, Nabonida.
Tekst Księgi Daniela nigdzie takiego poglądu nie potwierdza.
W Dn 6 -
historia wymyślona przez autora.
W Księdze Daniela występują trzy osoby, których imiona różne przekłady
Biblii
czasem nieprawidłowo tłumaczą:
Nebukadnezar -
król Babilonu, znany w polskiej literaturze pod imieniem
Nabuchodonozor,
Belszazar — imię syna Nabuchodonozora oraz imię syna Nabonida,
oba
czasem tłumaczone jako Baltazar,
Belteszazar — imię nadane Danielowi w Babilonie,
znane w wersji polskiej też jako Baltazar.
Do Dn 4 — w Qumran znaleziono dokument
zwany Modlitwą Nabonida
(zwój 4Q242):
"Słowa modlitwy, którą odmawiał Nabonid, król kraju babilońskiego,
wielki władca,
gdy został porażony złą chorobą, z dekretu Najwyższego Boga w Teiman. 'Ja,
Nabonid, złą chorobą byłem złożony przez siedem lat i wyglądem byłem
niepodobny
do człowieka. Modliłem się wówczas do Najwyższego Boga i pewien
egzorcysta
odpuścił mi moje grzechy. Był to mężczyzna, Żyd ze społeczności
wygnanych.
Powiedział mi: "Rozgłoś to i opisz wszystko, aby uczcić wielkie imię
Najwyższego Boga".'"
Z oficjalnej historii wiadomo już, że Nabuchodonozor panował 43 lata
do roku 562
p.n.e. Po nim objął władzę w Babilonie jego syn Amel-Marduk, znany w Biblii jako
Ewil-Merodach i panował około dwóch lat. Jest sprawą oczywistą, że
Amel-Marduk
było
imieniem koronacyjnym. Ten Amel-Marduk musiał mieć inne imię nadane mu przy
narodzinach. Wydawałoby się, że tego imienia pisma starożytne nie
podają. To
nieprawda. Biblie katolickie zawierają Księgę Barucha. W tej księdze
zawarty jest list Barucha, sekretarza proroka Jeremiasza, do Judejczyków deportowanych w roku 587
p.n.e. do Babilonu. Czytamy w nim (Ba 1/11-12):
"Módlcie się o zdrowie Nabuchodonozora, króla babilońskiego, i o
zdrowie
Baltazara, syna jego, aby były ich dni jak dni nieba na ziemi. Niech nam
Pan da
męstwo, niech oświeci nasze oczy, byśmy mogli żyć pod osłoną
Nabuchodonozora, króla babilońskiego, i pod osłoną Baltazara, jego
syna; byśmy im służyli przez wiele dni i znaleźli u nich łaskę".
Nie ulega zatem żadnej wątpliwości, że tenże Baltazar miał objąć
tron babiloński po
śmierci ojca. To znaczy, że ten Baltazar, a ściślej Belszazar, został koronowany pod
imieniem Amel-Marduk. To o nim pisze autor Dn 5/1-30.
Zdarza się, że niektórzy autorzy wymieniając Amel-Marduka twierdzą, że został
zamordowany przez swojego szwagra, Neriglissara, który po tej zbrodni zawładnął
tronem babilońskim. Dokładna analiza treści Księgi Daniela potwierdza,
że mają rację.
Amel-Marduk jeszcze jako Belszazar nie znał Daniela i raczej nic o nim
nie słyszał, gdyż Nabuchodonozor dość wcześnie odesłał Daniela do Suzy.
Dlatego królowa-matka w Dn 5/11 mówi do Amel-Marduka o Danielu:
„...w czasach twego ojca znaleziono w nim światło rozumu…"
„Ojciec twój, król Nabuchodonozor, ustanowił go zwierzchnikiem wykładaczy
snów,
wróżbitów, Chaldejczyków i astrologów…"
W Dn 5/13 Amel-Marduk mówi do Daniela:
„Czy to ty jesteś Daniel, jeden z uprowadzonych z Judy, których
sprowadził król,
mój ojciec?".
W Dn 5/18 i 22 Daniel odpowiada Amel-Mardukowi:
„Królu, Najwyższy Bóg dał twemu ojcu, Nabuchodonozorowi…"
„Ty zaś, jego syn, Baltazar…"
Wcześniej natomiast autor Księgi Daniela w Dn 5/2 nazwał
Nabuchodonozora ojcem Belszazara.
Sześć wypowiedzi czterech różnych osób poświadczających
rzeczywisty stosunek
ojcowsko-synowski Nabuchodonozora i Belszazara. Ktoś wpadł na
poroniony pomysł, aby uznać, że powyższe wypowiedzi dotyczyły Nabuchodonozora i Belszazara, syna Nabonida.
Co by nie mówić, cała historia tajemniczego napisu na ścianie też
została wymyślona
przez autora Księgi. Przytoczone słowa Daniela w Dn 5/28 wcale nie
dowodzą, że
Daniel wspominając o Medach i Persach, wypowiadał swoje słowa tuż
przed
pokonaniem Babilonu przez Cyrusa. A pewnie takie fałszywe przekonanie
stało się
jedną z przyczyn, że Belsazar z Dn 5/30 został uznany za syna Nabonida,
ostatniego
króla Babilonu.
W tej sprawie niefortunne okazało się ułożenie dwóch zdań Księgi, których
treść
dotyczy zdarzeń odległych od siebie w czasie. Śmierć Belszazara z Dn
5/30 miała miejsce w sierpniu 560 r. p.n.e.,
natomiast Dariusza Meda Cyrus ustanowił królem Medii w roku 550 p.n.e. w miejsce jego ojca, Astyagesa. Werset Dn 6/1 wcale nie
mówi, że Dariusz Med otrzymał królestwo Babilonii, choć tak właśnie wielu
egzegetów sądzi.
Królem Babilonu był w tym czasie Nabonid. Cyrus pokonał go dopiero w październiku 539 roku p.n.e., ale nie pozbawił go życia. Wprost
przeciwnie,
wkrótce mianował go gubernatorem Karmanii w południowej Persji.
Michael Roaf też
wyklucza pogląd, jakoby Belszazar z Dn 5/30 był synem Nabonida [ 2 ].
Dalsze losy Belszazara, syna Nabonida nie są znane.
To niefortunne ułożenie dwóch zdań starał się osłabić S. Langton z Uniwersytetu
Paryskiego. W roku 1214 dokonał on podziału treści ksiąg biblijnych
na rozdziały.
Natomiast podziału Biblii na wersety dokonał R. Stephanus w XVI wieku [ 3 ] lub
Santes Pagnini w roku 1528 [ 4 ]. Langton w Księdze Daniela rozdział piąty
zakończył informacją o śmierci Belszazara. Rozdział szósty
informował już o Dariuszu Medzie, nie sugerując żadnej ciągłości. Taki układ zachowały przekłady
BT, BP i BW. Inaczej podeszły BG i BŚJ: werset 6/1 oznaczyły jako 5/31. W ten
nieuprawniony sposób wprowadziły fałsz
historyczny, jakoby Dariusz Med objął
królestwo babilońskie po śmierci Belszazara (w domyśle syna Nabonida).
Cyrus był ambitnym władcą Anszanu i Elamu, choć był lennikiem Medii.
Od roku 555 p.n.e. Zaczął prowadzić politykę uniezależnienia się. Udało mu się
to w roku 550 p.n.e. Wówczas pozbawił Astyagesa tronu medyjskiego, a na jego miejsce
ustanowił królem
jego
syna Dariusza, w Biblii zwanego Medem. Od tej pory Dariusz Med był
sprzymierzeńcem Cyrusa, ale w pełni od niego zależnym.
W rozdziale szóstym autor Księgi Daniela opisuje przygodę Daniela z czasów jego
pobytu
na dworze Dariusza Meda. Historia ta kończy się wrzuceniem Daniela do jamy z lwami. Jest to znów opowieść zmyślona. Cyrus w ciągu całego
swojego panowania
nigdy nie wzbraniał podbitemu narodowi wyznawania własnej wiary. Wolność
religijna
była właśnie gwarantowana prawem perskim. Dariusz Med, lojalny wobec
Cyrusa, nie
mógłby wydać absurdalnego rozporządzenia o miesięcznym nakazie
modlenia się do
osoby władcy (Dn 6/8-9), ponieważ to rozporządzenie cofałoby wcześniejsze
rozporządzenie o wolności religijnej. A to było zabronione prawem.
W Dn 6/2 autor księgi pomylił Dariuszów. Powołania nad królestwem
stu dwudziestu
satrapów nie dokonał Dariusz Med, lecz trzydzieści lat później
Dariusz I z dynastii
perskiej i tylko dwudziestu satrapów. Z kolei w Dn 9/1 Dariusza I króla
perskiego,
syna Hystaspesa, nazwał synem Ahaszwerosza z rodu medyjskiego.
Ahaszwerosz to
inaczej Kserkses z rodu Achemenidów i faktycznie był synem Dariusza I.
Księga Daniela jest „skarbnicą" błędów historycznych. Mimo to jest i pozostanie
pismem świętym dla wyznawców każdej religii mającej swoje korzenie w Biblii.
Sądzę, że należy zrozumieć i uznać racje obrońców Księgi, że
nie była pisana jako
podręcznik historii. Ci obrońcy będą zawsze argumentowali za jej
wysoką wartością
religijną. I to też należy uszanować.
Natomiast należy artykułować ostry sprzeciw wobec wszelkich prób
publikacji
wątków historycznych, opartych na treści Księgi Daniela. A takich już w Internecie
jest bardzo dużo, nawet na stronach typu encyklopedycznego. Niedoświadczony
umysł młodego (a czasem i starszego) człowieka, korzystającego z Internetu, narażony
jest na przyjmowanie fałszywej wiedzy historycznej.
Użyte skróty:
BG — Biblia Gdańska
BP — Biblia Poznańska
BŚJ — Biblia świadków Jehowy = Biblia Nowego Świata
BT — Biblia Tysiąclecia
BW — Biblia Warszawska
Przypisy: [ 1 ] S.H. Horn, Z archeologią przez kraje biblijne, Warszawa 2000, s.
106. [ 2 ] Michael
Roaf, Mezopotamia, Warszawa 1998, s. 204. [ 3 ] "Znaki
Czasu" nr 5/2004 , s. 21. « ST - spojrzenie krytyczne (Publikacja: 23-11-2006 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5123 |