|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Pseudonauka, paranauka
Parapsychologia: ocena krytyczna [1] Autor tekstu: Massimo Polidoro
Tłumaczenie: Marek Bończak
Jest rzeczą dziwną, że w wieku nauki i technologii nie tylko przetrwały, ale wręcz kwitną
nieracjonalne przekonania godne wieków najciemniejszych. Wiele osób na świecie
wierzy, że układ gwiazd w kosmosie ma realny wpływ na życie i osobowość
poszczególnych osób; że można poruszać przedmioty czy zginać łyżeczki
jedynie za pomocą koncentracji; albo, że jest rzeczą możliwą leczenie chorób
bliżej nie określoną „energią bio-promieniowania", całkowicie obcą
jakiemukolwiek odkryciu naukowemu. Jednak najbardziej zaskakuje fakt, że
czasami takie przekonania są podzielane przez wiarygodnych naukowców.
Prawdopodobnie czytelnicy Giornale
Italiano di Psicologia (Włoske Czasopismo Psychologiczne) nie będą mieli
trudności z przyjęciem bezzasadności takich praktyk jak astrologia, wróżenie z dłoni czy frenologia. Ale co powiedzieć o parapsychologii? O fenomenach
percepcji pozazmysłowej czy psychokinezy? Na tym polu grupy naukowców, zwykle
psychologów i fizyków, prowadziło i nadal prowadzi coraz bardziej
wyrafinowane studia: jaki jest zatem naukowy status parapsychologii? Czy istnieją
dziś przekonywujące dowody na autentyczność niektórych fenomenów
parapsychologicznych? Periodyk ten stara się odpowiedzieć na powyższe
pytania.
1. Parapsychologia:
definicja Parapsychologia może zostać
zdefiniowana po prostu jako badanie fenomenów paranormalnych (Thalbourne 1982)
lub, bardziej szczegółowo, jako badanie rzekomo nowych form wpływów lub
komunikacji między organizmami i środowiskiem, różnych od tych obecnie
znanych nauce (Morris 1991). Tradycyjnie, badania parapsychologiczne koncentrują
się na dwóch zasadniczych obszarach: percepcji pozazmysłowej (ESP: Exstra
Sensory Perception) i psychokinezie (PK: Psychokinesis). ESP obejmuje trzy
rodzaje fenomenów: telepatię, czyli rzekomą wymianę informacji między umysłami
bez pośrednictwa organów zmysłowych; jasnowidzenie, czyli rzekomą zdolność
do odbierania informacji o osobach i przedmiotach, odległych lub ukrytych, bez
zwykłego używania zmysłów; prekognicja, czyli rzekoma zdolność do przewidywania przyszłych wydarzeń. W odróżnieniu
od tych fenomenów o charakterze „mentalnym", psychokineza przedstawiałaby
ich konsekwencje w świecie fizycznym; rzeczywiście, tym terminem określa się
zwykle rzekomą zdolność umysłu do wpływania na małe przedmioty będące w ruchu (Rhine, 1934/1973).
ESP i PK stanowią zatem
przedmiot badań parapsychologii i, wzięte razem, są określane generalną
nazwą „psi", czyli dwudziestą trzecią literą greckiego alfabetu. Jako że nie ma generalnej zgody co do tego czym rzeczywiście jest
„psi" (o ile naprawdę istnieje) parapsychologowie określają je w sposób negatywny, czyli wskazując czym ono nie jest. Według Thoulessa (1942),
który wprowadził ten termin, "psi" byłoby "wzajemnym oddziaływaniem
między
organizmami i środowiskiem (w tym innymi organizmami) bez pośrednictwa
znanych funkcji sensomotorycznych". Aby wykazać, że miało miejsce
„psi", parapsycholog musi na początku wyeliminować wszelkie możliwe
naturalne wytłumaczenia sensomotoryczne. Według Palmera (1985, 1986) zanim
parapsychologia nie stworzy pozytywnej teorii "psi", która opisywałaby właściwości
niezbędne, by mówić o „fenomenie psi", to wszystko, co może ona
stwierdzić, to najwyżej fakt, że wykazała zaistnienie serii anomalii.
2. Panorama
historyczna 2.1. Era badań
psychicznych (1882-1930) Niewiele argumentów przyciąga
uwagę opinii publicznej, tak silnie jak zjawiska paranormalne. Mimo to,
zainteresowanie naukowe wspomnianymi fenomenami narodziło się dopiero w połowie
XIX wieku, w następstwie ogromnego zainteresowania całego świata ruchem
spirytystycznym. Część zwolenników spirytyzmu zachęcała do „badań
psychicznych" (jak wówczas określano parapsychologię), jako że
odrzucali religijny charakter nadprzyrodzonego, twierdząc, że duchy i inne
fenomeny metapsychiczne posłuszne są prawom natury. Z drugiej strony świat
znajdował się w epoce postępu naukowego, w której odkrywano nowe formy
energii — promieniowanie nuklearne, fale radiowe, promienie X — i jak tu
wykluczyć istnienie jakiejś energii duchowej i mentalnej, które mogłoby wytłumaczyć
tak powszechnie omawiane fenomeny metapsychiczne? (Alcock, 1993). Sposób podejścia
świata naukowego do tego rodzaju fenomenów odzwierciedlał podejście
stosowane w innych obszarach badań natury: klasyfikację. Podobnie jak Darwin,
który gromadził rozproszone obserwacje, z których ukuł teorię ewolucji,
badacze psychiczni zdawali się zasadniczo na obserwację, gromadzenie i klasyfikację anegdotycznych opowiadań i doświadczeń psychicznych.
Lecz kim byli ówcześni
badacze psychiczni? W Wielkiej Brytanii byli to przede wszystkim fizycy, jak Sir
William Crookes (Nagroda Nobla w 1907 roku), Lord Raleygh (Nagroda Nobla w 1904
roku) i Wiliam Fletcher Barrett; naturaliści, jak Alfred Russell Wallace (który
rozwinął, niezależnie od Darwina, swoją teorię ewolucji); i filozofowie, jak
Henry Sidgwick. Większość z tych naukowców zgromadziła się w Society for
Psychical Research (SPR), powstałej w 1882 roku, między innymi w celu
naukowego udokumentowania życia po śmierci.
W Stanach Zjednoczonych, wśród
członków American Society for Psychical Research (ASPR), powstałej jedynie
dwa lata po SPR, znajdowali się niektórzy wybitni psychologowie, jak Wiliam
James, G. Stanley Hall, Edward B. Titchener, Morton Prince i Joseph Jastrow.
We Francji, w 1890 roku, miał
miejsce międzynarodowy kongres psychologiczny, którego cała sesja poświęcona
była spirytyzmowi i badaniom psychicznym. Prezes kongresu, Ribot, ogłosił założenie w Paryżu instytutu badań psychicznych, Institut General Psychique, do którego
dołączyli między innymi psychologowie Pierre Janet, Gabriel Tarde i Wiliam
James (McGuire, 1984), oraz fizjolog Charles Richet (Nagroda Nobla w 1913 roku).
Jednak wielki entuzjazm, który
cechował ówczesny okres badań psychicznych, nie trwał długo. Na przykład
ASPR rozwiązało się w 1889 roku, w następstwie nieudanej próby znalezienia
wiarygodnych dowodów na istnienie fenomenów metapsychicznych. Jedynie Wiliam
James kontynuował badania i w późniejszym czasie został prezesem SPR.
Ponadto bardzo szybko zaczął przeważać sceptycyzm, gdyż kolejne medium łapano
na oszustwie i stawało się czymś oczywistym, że nie były one w stanie
stworzyć swych fenomenów w warunkach kontrolowanych.
2.2. Narodziny
parapsychologii (1935-1950) W 1935 roku Duke University w Durham, w Karolinie Północnej, otworzyło pierwsze laboratorium
parapsychologiczne, kierowane przez J.B. Rhine. Wprowadził on termin "ESP"
(percepcja pozazmysłowa) i zgodnie z paradygmatem dominującym wówczas w psychologii doświadczalnej, przesunął uwagę z aspektów jakościowych
fenomenu na aspekty ilościowe (Rhine, 1934/1973). Bazując na doświadczeniach z kartami do odgadnięcia i kostkami do gry, Rhine twierdził, że można poza
wszelkimi wątpliwościami wykazać istnienie fenomenów paranormalnych takich,
jak: ESP czy psychokineza. Jego argumentacja i dowody natychmiast zainteresowały
psychologów do tego stopnia, że sondaż z 1938 roku wykazywał, iż 89% osób
zajmujących się zawodowo psychologią w Stanach Zjednoczonych uważało
parapsychologię za prawdziwą dziedzinę naukową, a 79% uważało
parapsychologię za dopuszczalny obszar badań w psychologii (Alcock, 1993).
Podobnie jak w przeszłości,
tak i w tym okresie ważne osobistości świata nauki, jak fizyk Wolfgang Pauli,
nagrodzony Noblem w 1945 roku, okazywały zainteresowanie parapsychologią.
Zainteresowanie, które i tym razem trwało krótko. Pod koniec lat pięćdziesiątych
okazało się, że eksperymenty Rhinego z kartami do gry i kostkami były
metodologicznie niewystarczające (Hansel, 1966) i zainteresowanie psychologów
tym argumentem bardzo szybko zanikło.
2.3. Makrofenomeny
(1960-1980) Po rezygnacji z badań
medium i osób rzekomo szczególnie uzdolnionych, w konsekwencji licznych
oszustw, na rzecz pozornie pewniejszych badań statystycznych, badacze fenomenów
paranormalnych ponownie zwrócili uwagę na ich aspekty jakościowe.
Zasłynęły wówczas takie osoby, jak Rosjanka Nina Kulagina, Amerykanin
Ted Serios i Izraelczyk Uri Geller, rzekomo posiadający bardzo silne zdolności
psychokinetyczne. Kolejny raz wspólnota naukowa wydawała się skłaniać do
uznania parapsychologii za dziedzinę naukową. W 1969 roku antropolog Margaret
Mead, ówczesny prezes American Association for the Advancement of Science, zdołała
przekonać kolegów do afiliowania Parapsychology Association. Jeszcze raz
znakomici naukowcy, jak Brian Josephson (Nagroda Nobla w 1973 roku), David Bohm,
Robert Jahn (ówczesny dziekan inżynierii na Princeton) oraz matematyk
John Taylor, zadeklarowali wsparcie dla parapsychologii. Prestiżowe czasopismo
naukowe Nature, pomimo całej ostrożności i krytyki wobec tej sprawy,
opublikowało pracę fizyków Russella Targa i Harolda Puthoffa, w której
opisywali oni eksperymenty telepatii i jasnowidzenia z udziałem Uri Gellera i innych (Targ i Puthoff, 1974).
Jednakże i tym razem
entuzjazm nie trwał długo. Podejrzenia i dowody oszustwa ze strony Kulaginy,
Seriosa i innych, rzuciły cień na prowadzone badania. Niektórzy naukowcy, jak
John Taylor (Taylor i Balanovski, 1979) wycofali swoje poparcie, podczas gdy
inni, jak B.F. Skinner i Carl Sagan przyłączyli się w 1975 roku do zawiązującego
się Committee for Scientific Investigation of The Claimd of the Paranormal,
organizacji, która powstała dla naukowego badania zjawisk paranormalnych,
celem publicznego demaskowania przypadków oszustwa i samo-okłamywania.
Niezdolność dostarczenia
powtarzalnych eksperymentów ze strony niezależnych laboratoriów stanowiła
największa przeszkodę dla podtrzymania zainteresowania świata nauki.
2.4. Mikrofenomeny
(1980 — do dziś) W okresie badań osób
uzdolnionych, parapsychologia, począwszy od lat siedemdziesiątych, rozwinęła
jednocześnie nowe i interesujące techniki, w tym zastosowanie generatorów
wydarzeń przypadkowych, aktywowanych przez rozpad radioaktywny, a także coraz
bardziej wyrafinowane statystyki.
W 1984 roku, na
Uniwersytecie w Edynburgu zainaugurowano pierwszą (i dotąd jedyną) katedrę
parapsychologii, która powstała dzięki zapisowi pisarza Arthura
Koestlera,
wielkiego zwolennika parapsychologii, i jest do dziś kierowana przez Roberta L.
Morriasa.
Jednak ostatnimi laty
problemy finansowe doprowadziły do zamknięcia niektórych najważniejszych
laboratoriów, w których odbywały się badania parapsychologiczne, zaś
zainteresowanie świata naukowego jest najmniejsze w historii. Sondaż z 1982
roku przeprowadzony wśród elity naukowej Stanów Zjednoczonych wykazał, że
jedynie 4% respondentów uznawało ESP za fakt, podczas gdy 50% uważała je za
coś niemożliwego lub, co najwyżej, bardzo mało prawdopodobnego
(McClenon,1982).
1 2 3 Dalej..
« Pseudonauka, paranauka (Publikacja: 09-12-2006 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5145 |
|