Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.414.209 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Ostrożny uczony nie twierdzi, że jego przekonania są całkiem prawdziwe. Pociesza się jedynie nędzną myślą, że poprzednie nie były do końca fałszywe.
 Nauka » Pseudonauka, paranauka

Parapsychologia: ocena krytyczna [1]
Autor tekstu:

Tłumaczenie: Marek Bończak

Jest rzeczą dziwną, że w wieku nauki i technologii nie tylko przetrwały, ale wręcz kwitną nieracjonalne przekonania godne wieków najciemniejszych. Wiele osób na świecie wierzy, że układ gwiazd w kosmosie ma realny wpływ na życie i osobowość poszczególnych osób; że można poruszać przedmioty czy zginać łyżeczki jedynie za pomocą koncentracji; albo, że jest rzeczą możliwą leczenie chorób bliżej nie określoną „energią bio-promieniowania", całkowicie obcą jakiemukolwiek odkryciu naukowemu. Jednak najbardziej zaskakuje fakt, że czasami takie przekonania są podzielane przez wiarygodnych naukowców.

Prawdopodobnie czytelnicy Giornale Italiano di Psicologia (Włoske Czasopismo Psychologiczne) nie będą mieli trudności z przyjęciem bezzasadności takich praktyk jak astrologia, wróżenie z dłoni czy frenologia. Ale co powiedzieć o parapsychologii? O fenomenach percepcji pozazmysłowej czy psychokinezy? Na tym polu grupy naukowców, zwykle psychologów i fizyków, prowadziło i nadal prowadzi coraz bardziej wyrafinowane studia: jaki jest zatem naukowy status parapsychologii? Czy istnieją dziś przekonywujące dowody na autentyczność niektórych fenomenów parapsychologicznych? Periodyk ten stara się odpowiedzieć na powyższe pytania.

1. Parapsychologia: definicja

Parapsychologia może zostać zdefiniowana po prostu jako badanie fenomenów paranormalnych (Thalbourne 1982) lub, bardziej szczegółowo, jako badanie rzekomo nowych form wpływów lub komunikacji między organizmami i środowiskiem, różnych od tych obecnie znanych nauce (Morris 1991). Tradycyjnie, badania parapsychologiczne koncentrują się na dwóch zasadniczych obszarach: percepcji pozazmysłowej (ESP: Exstra Sensory Perception) i psychokinezie (PK: Psychokinesis). ESP obejmuje trzy rodzaje fenomenów: telepatię, czyli rzekomą wymianę informacji między umysłami bez pośrednictwa organów zmysłowych; jasnowidzenie, czyli rzekomą zdolność do odbierania informacji o osobach i przedmiotach, odległych lub ukrytych, bez zwykłego używania zmysłów; prekognicja, czyli rzekoma zdolność do przewidywania przyszłych wydarzeń. W odróżnieniu od tych fenomenów o charakterze „mentalnym", psychokineza przedstawiałaby ich konsekwencje w świecie fizycznym; rzeczywiście, tym terminem określa się zwykle rzekomą zdolność umysłu do wpływania na małe przedmioty będące w ruchu (Rhine, 1934/1973).

ESP i PK stanowią zatem przedmiot badań parapsychologii i, wzięte razem, są określane generalną nazwą „psi", czyli dwudziestą trzecią literą greckiego alfabetu. Jako że nie ma generalnej zgody co do tego czym rzeczywiście jest „psi" (o ile naprawdę istnieje) parapsychologowie określają je w sposób negatywny, czyli wskazując czym ono nie jest. Według Thoulessa (1942), który wprowadził ten termin, "psi" byłoby "wzajemnym oddziaływaniem między organizmami i środowiskiem (w tym innymi organizmami) bez pośrednictwa znanych funkcji sensomotorycznych". Aby wykazać, że miało miejsce „psi", parapsycholog musi na początku wyeliminować wszelkie możliwe naturalne wytłumaczenia sensomotoryczne. Według Palmera (1985, 1986) zanim parapsychologia nie stworzy pozytywnej teorii "psi", która opisywałaby właściwości niezbędne, by mówić o „fenomenie psi", to wszystko, co może ona stwierdzić, to najwyżej fakt, że wykazała zaistnienie serii anomalii.

2. Panorama historyczna

2.1. Era badań psychicznych (1882-1930)

Niewiele argumentów przyciąga uwagę opinii publicznej, tak silnie jak zjawiska paranormalne. Mimo to, zainteresowanie naukowe wspomnianymi fenomenami narodziło się dopiero w połowie XIX wieku, w następstwie ogromnego zainteresowania całego świata ruchem spirytystycznym. Część zwolenników spirytyzmu zachęcała do „badań psychicznych" (jak wówczas określano parapsychologię), jako że odrzucali religijny charakter nadprzyrodzonego, twierdząc, że duchy i inne fenomeny metapsychiczne posłuszne są prawom natury. Z drugiej strony świat znajdował się w epoce postępu naukowego, w której odkrywano nowe formy energii — promieniowanie nuklearne, fale radiowe, promienie X — i jak tu wykluczyć istnienie jakiejś energii duchowej i mentalnej, które mogłoby wytłumaczyć tak powszechnie omawiane fenomeny metapsychiczne? (Alcock, 1993). Sposób podejścia świata naukowego do tego rodzaju fenomenów odzwierciedlał podejście stosowane w innych obszarach badań natury: klasyfikację. Podobnie jak Darwin, który gromadził rozproszone obserwacje, z których ukuł teorię ewolucji, badacze psychiczni zdawali się zasadniczo na obserwację, gromadzenie i klasyfikację anegdotycznych opowiadań i doświadczeń psychicznych.

Lecz kim byli ówcześni badacze psychiczni? W Wielkiej Brytanii byli to przede wszystkim fizycy, jak Sir William Crookes (Nagroda Nobla w 1907 roku), Lord Raleygh (Nagroda Nobla w 1904 roku) i Wiliam Fletcher Barrett; naturaliści, jak Alfred Russell Wallace (który rozwinął, niezależnie od Darwina, swoją teorię ewolucji); i filozofowie, jak Henry Sidgwick. Większość z tych naukowców zgromadziła się w Society for Psychical Research (SPR), powstałej w 1882 roku, między innymi w celu naukowego udokumentowania życia po śmierci.

W Stanach Zjednoczonych, wśród członków American Society for Psychical Research (ASPR), powstałej jedynie dwa lata po SPR, znajdowali się niektórzy wybitni psychologowie, jak Wiliam James, G. Stanley Hall, Edward B. Titchener, Morton Prince i Joseph Jastrow.

We Francji, w 1890 roku, miał miejsce międzynarodowy kongres psychologiczny, którego cała sesja poświęcona była spirytyzmowi i badaniom psychicznym. Prezes kongresu, Ribot, ogłosił założenie w Paryżu instytutu badań psychicznych, Institut General Psychique, do którego dołączyli między innymi psychologowie Pierre Janet, Gabriel Tarde i Wiliam James (McGuire, 1984), oraz fizjolog Charles Richet (Nagroda Nobla w 1913 roku).

Jednak wielki entuzjazm, który cechował ówczesny okres badań psychicznych, nie trwał długo. Na przykład ASPR rozwiązało się w 1889 roku, w następstwie nieudanej próby znalezienia wiarygodnych dowodów na istnienie fenomenów metapsychicznych. Jedynie Wiliam James kontynuował badania i w późniejszym czasie został prezesem SPR. Ponadto bardzo szybko zaczął przeważać sceptycyzm, gdyż kolejne medium łapano na oszustwie i stawało się czymś oczywistym, że nie były one w stanie stworzyć swych fenomenów w warunkach kontrolowanych.

2.2. Narodziny parapsychologii (1935-1950)

W 1935 roku Duke University w Durham, w Karolinie Północnej, otworzyło pierwsze laboratorium parapsychologiczne, kierowane przez J.B. Rhine. Wprowadził on termin "ESP" (percepcja pozazmysłowa) i zgodnie z paradygmatem dominującym wówczas w psychologii doświadczalnej, przesunął uwagę z aspektów jakościowych fenomenu na aspekty ilościowe (Rhine, 1934/1973). Bazując na doświadczeniach z kartami do odgadnięcia i kostkami do gry, Rhine twierdził, że można poza wszelkimi wątpliwościami wykazać istnienie fenomenów paranormalnych takich, jak: ESP czy psychokineza. Jego argumentacja i dowody natychmiast zainteresowały psychologów do tego stopnia, że sondaż z 1938 roku wykazywał, iż 89% osób zajmujących się zawodowo psychologią w Stanach Zjednoczonych uważało parapsychologię za prawdziwą dziedzinę naukową, a 79% uważało parapsychologię za dopuszczalny obszar badań w psychologii (Alcock, 1993).

Podobnie jak w przeszłości, tak i w tym okresie ważne osobistości świata nauki, jak fizyk Wolfgang Pauli, nagrodzony Noblem w 1945 roku, okazywały zainteresowanie parapsychologią. Zainteresowanie, które i tym razem trwało krótko. Pod koniec lat pięćdziesiątych okazało się, że eksperymenty Rhinego z kartami do gry i kostkami były metodologicznie niewystarczające (Hansel, 1966) i zainteresowanie psychologów tym argumentem bardzo szybko zanikło.

2.3. Makrofenomeny (1960-1980)

Po rezygnacji z badań medium i osób rzekomo szczególnie uzdolnionych, w konsekwencji licznych oszustw, na rzecz pozornie pewniejszych badań statystycznych, badacze fenomenów paranormalnych ponownie zwrócili uwagę na ich aspekty jakościowe. Zasłynęły wówczas takie osoby, jak Rosjanka Nina Kulagina, Amerykanin Ted Serios i Izraelczyk Uri Geller, rzekomo posiadający bardzo silne zdolności psychokinetyczne. Kolejny raz wspólnota naukowa wydawała się skłaniać do uznania parapsychologii za dziedzinę naukową. W 1969 roku antropolog Margaret Mead, ówczesny prezes American Association for the Advancement of Science, zdołała przekonać kolegów do afiliowania Parapsychology Association. Jeszcze raz znakomici naukowcy, jak Brian Josephson (Nagroda Nobla w 1973 roku), David Bohm, Robert Jahn (ówczesny dziekan inżynierii na Princeton) oraz matematyk John Taylor, zadeklarowali wsparcie dla parapsychologii. Prestiżowe czasopismo naukowe Nature, pomimo całej ostrożności i krytyki wobec tej sprawy, opublikowało pracę fizyków Russella Targa i Harolda Puthoffa, w której opisywali oni eksperymenty telepatii i jasnowidzenia z udziałem Uri Gellera i innych (Targ i Puthoff, 1974).

Jednakże i tym razem entuzjazm nie trwał długo. Podejrzenia i dowody oszustwa ze strony Kulaginy, Seriosa i innych, rzuciły cień na prowadzone badania. Niektórzy naukowcy, jak John Taylor (Taylor i Balanovski, 1979) wycofali swoje poparcie, podczas gdy inni, jak B.F. Skinner i Carl Sagan przyłączyli się w 1975 roku do zawiązującego się Committee for Scientific Investigation of The Claimd of the Paranormal, organizacji, która powstała dla naukowego badania zjawisk paranormalnych, celem publicznego demaskowania przypadków oszustwa i samo-okłamywania.

Niezdolność dostarczenia powtarzalnych eksperymentów ze strony niezależnych laboratoriów stanowiła największa przeszkodę dla podtrzymania zainteresowania świata nauki.

2.4. Mikrofenomeny (1980 — do dziś)

W okresie badań osób uzdolnionych, parapsychologia, począwszy od lat siedemdziesiątych, rozwinęła jednocześnie nowe i interesujące techniki, w tym zastosowanie generatorów wydarzeń przypadkowych, aktywowanych przez rozpad radioaktywny, a także coraz bardziej wyrafinowane statystyki.

W 1984 roku, na Uniwersytecie w Edynburgu zainaugurowano pierwszą (i dotąd jedyną) katedrę parapsychologii, która powstała dzięki zapisowi pisarza Arthura Koestlera, wielkiego zwolennika parapsychologii, i jest do dziś kierowana przez Roberta L. Morriasa.

Jednak ostatnimi laty problemy finansowe doprowadziły do zamknięcia niektórych najważniejszych laboratoriów, w których odbywały się badania parapsychologiczne, zaś zainteresowanie świata naukowego jest najmniejsze w historii. Sondaż z 1982 roku przeprowadzony wśród elity naukowej Stanów Zjednoczonych wykazał, że jedynie 4% respondentów uznawało ESP za fakt, podczas gdy 50% uważała je za coś niemożliwego lub, co najwyżej, bardzo mało prawdopodobnego (McClenon,1982).


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Sceptyk i czarownik. 11 sekretów wróżbitów i... polityków
Po drugiej stronie mózgu

 Zobacz komentarze (3)..   


« Pseudonauka, paranauka   (Publikacja: 09-12-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Massimo Polidoro
Badacz zjawisk paranormalnych, pisarz, wykładowca i współzałożyciel CICAP, grupy włoskich sceptyków.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 5  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: SHC. W poszukiwaniu cudownego samospalenia
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5145 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365