|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Filozofia » Ontologia
Koncepcja substancji u Spinozy [2] Autor tekstu: Łukasz Siciński
Modi
Modus (liczba mnoga: modi) jest definiowany przez Spinozę jako
„...pobudzenie substancji, czyli to, co jest w czymś innym, przez co też
jest pojmowane" [ 15 ].
Choć modi powstają z pobudzenia substancji i są w substancji, nie należy
tego rozumieć w ten sposób, że stosunek substancja-modi jest stosunkiem całości
do części. Modi nie są częściami nieskończonej substancji i odpowiednio,
substancja nie jest sumą czy zbiorem modi. Jedyną dopuszczalną relacją jest
tu relacja „bycia w …". Przede wszystkim modi nie należy do sfery natura naturans -
„przyrody tworzącej", ale do sfery natura naturata — „przyrody
stworzonej". Jak pisze Spinoza, "Przez Natura naturans rozumiemy byt,
który pojmujemy jasno i wyraźnie przez niego samego i niczego innego, niż on
sam nie potrzebując w tym celu; (...) bytem tym jest Bóg" [ 16 ].
Należące do sfery natura naturata modi nie są przyczyną samych
siebie, lecz przyczynę mają poza sobą — ich przyczyną jest oczywiście Bóg-substancja.
Jak już zostało zaznaczone, modi są w substancji, substancja, będąc
przyczyną sprawczą swych modi, nie jest od nich oddzielona. Według Spinozy,
„Cokolwiek istnieje, jest w Bogu, i nic bez Boga nie może ani istnieć, ani
być pojęte" [ 17 ].
Autor Etyki dowodzi tego odwołując się do tezy głoszącej, iż
substancja (to, co istnieje samo w sobie i pojmowane jest samo przez siebie)
jest jedna. Otóż, skoro tak, to modi (to, co jest w czymś innym, przez co też
jest pojmowane), bez substancji nie mogą istnieć i być pojmowane. Przy całej
argumentacji ważny jest Spinozjański aksjomat mówiący, że wszystko, co
jest, albo jest w sobie, albo w czymś innym [ 18 ].
To, co jest w sobie to substancja, a to, co jest w czymś innym to modi. Wynika z tego, że nie ma nic oprócz substancji i jej modi — tylko te dwie rzeczy
istnieją realnie.
Przyczynowość substancji można odnosić nie tylko do istnienia, ale także
do istoty modi. Jak pisze Spinoza, „Bóg jest przyczyną sprawczą nie tylko
istnienia rzeczy, lecz także [ich] istoty" [ 19 ].
Jak wiadomo, według Spinozy, znajomość skutku zależy od znajomości
przyczyny. Jeżeli Bóg nie byłby przyczyną istoty rzeczy, to ich istotę można
by było pojmować bez Boga. To jednak stoi w sprzeczności z tezą, iż bez
Boga nic nie może istnieć i być pojęte.
Konsekwencją powyższych ustaleń jest utożsamienie Boga z przyrodą.
Wniosek taki nasuwa się już zresztą jako konsekwencja tezy o nieskończoności
Boga. Krótko mówiąc, jeżeli Bóg byłby różny od przyrody, nie mógłby być
nieskończony.
Na tle tego, co dotychczas zostało ustalone, twierdzenie, że „Bóg jest
przyczyną immanentną wszystkich rzeczy, nie zaś transcendentną" [ 20 ] wydaje się być oczywiste. Argumentacja jest tu dwupunktowa. Po pierwsze,
wszystko, co istnieje jest w Bogu i nic bez Boga nie może ani istnieć, ani być
pojęte. Innymi słowy, Bóg jest przyczyną rzeczy, które w nim są. Po
drugie, prócz Boga żadna substancja istnieć nie może, czyli, krótko mówiąc,
jest tylko jedna substancja-Bóg. Zestawiając obie tezy otrzymujemy dowód powyższego
twierdzenia.
Według Spinozy „Istota rzeczy wytworzonych przez Boga nie obejmuje
istnienia" [ 21 ].
Można tego dowieść odwołując się do definicji przyczyny samej siebie.
Przyczyną samej siebie, czyli tym, czego istota obejmuje istnienie, i czego
naturę pojąć można tylko jako istniejącą jest Bóg. Tylko boska istota
obejmuje istnienie. Modi nie są przyczyną samych siebie, przyczynę
mają poza
sobą, dlatego też ich istota nie obejmuje istnienia. Jak pisze J. Żelazna,
„...kiedy (...) używamy pojęcia 'istnieć' do opisu pojęć
innych, aniżeli identyczne z pojęciem 'Bóg' musimy pamiętać,
że pojęcie to oznacza 'bycie skutkiem', 'wynikanie z
...', 'pochodzenie' i zawiera w swej treści wymuszoną
niesamodzielność, relatywność" [ 22 ].
Podkreślić należy, że mowa tu o modi skończonych, czyli o rzeczach
poszczególnych, jednostkowych. Warto zaznaczyć, że Spinoza nie przechodzi
wprost od nieskończonej substancji-Boga do skończonych modi — między
substancją a skończonymi modi znajdują się swego rodzaju „ogniwa pośredniczące".
Są to nieskończone modi.
Nieskończone modi
Spinoza dzieli nieskończone modi na pośrednie i bezpośrednie. Wyróżnia
on nieskończony bezpośredni modus w zakresie atrybutu rozciągłości, nieskończony
pośredni modus w zakresie atrybutu rozciągłości, nieskończony bezpośredni
modus w zakresie atrybutu myślenia oraz nieskończony pośredni modus w zakresie atrybutu myślenia.
Według Spinozy substancja rozpatrywana jako przyroda pod względem rozciągłości
ma pewną określoną proporcję ruchu do spoczynku. Dla autora Etyki
ruch jest właściwością przyrody, tworzy ona swoisty, zamknięty system
poruszających się ciał. Choć w przypadku indywidualnych ciał proporcje
ruchu do spoczynku ulegają ciągłym zmianom, to przy spojrzeniu na przyrodę
jako na całość, proporcje te są stałe. Owa stała proporcja ruchu jest
nieskończonym bezpośrednim modusem atrybutu rozciągłości.
Pośredni nieskończony modus atrybutu rozciągłości to po prostu zbiór
wszystkich ruchomych ciał, swoisty system ciał. Jak pisze Spinoza, „Cała
przyroda jest jedną jednostką, której części, to znaczy wszystkie ciała na
nieskończenie wiele sposobów zmieniają się bez jakiejkolwiek zmiany całej
jednostki" [ 23 ].
Autor Etyki nazywa ów modus obliczem całego wszechświata (facies
totius Universi), które „...chociaż w nieskończonych modyfikacjach się
zmienia, zawsze przecież pozostaje tym samym" [ 24 ].
Jeżeli chodzi o nieskończony bezpośredni modus atrybutu myślenia,
nazywany też przez Spinozę rozumem bezwzględnie nieskończonym [ 25 ],
to wydaje się, że należy przez niego rozumieć pewną nieskończoną ilość
wiedzy, która w postępie ludzkim będzie przyrastać.
W kwestii nieskończonego pośredniego modusu atrybutu myślenia Spinoza nie
wypowiada się jasno. Modus ten można by jednakże określić przez analogię.
Analogonem byłby tutaj nieskończony pośredni modus atrybutu rozciągłości.
Otóż, jeżeli ten ostatni jest według Spinozy zbiorem wszystkich ruchomych
ciał, to nieskończony pośredni modus atrybutu myślenia będzie zbiorem
wszystkich umysłów.
Przedstawione powyżej cztery rodzaje nieskończonych modi, jak już zostało
to zaznaczone, są swoistymi „ogniwami pośredniczącymi" między nieskończoną
substancją a jej skończonymi modi. Nie oznacza to jednak, iż Bóg jest najbliższą
przyczyną modi nieskończonych, a dalszą przyczyną modi skończonych. Dla
Spinozy przyczyna dalsza to przyczyna, która w żaden sposób nie jest związana
ze swoim skutkiem [ 26 ].
Oczywiście Spinozjańska nieskończona substancja jak najbardziej jest „związana"
ze swoimi modi.
Uwagi końcowe
Według autora Etyki tylko substancja istnieje koniecznie, istnieje
mocą swej własnej samowystarczalności. Jest ona przyczyną samej siebie, jest
wieczna, nieskończona, niepodzielna. Te i inne cechy substancji łączą się
ze sobą warunkując się wzajemnie. Nieskończony Bóg-substancja jest tożsamy z przyrodą, zawiera w sobie wszystkie byty, wszelką rzeczywistość. Cokolwiek
istnieje, jest w Bogu, i nic bez Boga nie może ani istnieć, ani być pojęte.
Jakkolwiek Spinoza utożsamia natura naturans z natura naturata,
pamiętać należy, że natura naturans jest przyczyną sprawczą natura
naturata. Innymi słowy, Bóg będąc tożsamy z przyrodą, jest jednocześnie
przyczyną sprawczą jej istnienia. Istota rzeczy wytworzonych przez
Boga-substancję nie obejmuje istnienia, nie mogą one być przyczyną samych
siebie.
Co ciekawe, przy całej przejrzystości wywodu Spinozy, wydaje się, że w logicznym ciągu twierdzeń, jaki prezentuje struktura Etyki, istnienie
skończonych modi nie znajduje uzasadnienia. Innymi słowy, trudno znaleźć
jakieś wyjaśnienie, które tłumaczyłoby na jakiej zasadzie można od nieskończonej
substancji przejść do skończonych modi.
Bóg jest bytem nieskończonym bezwzględnie — substancją składającą się z nieskończenie wielu atrybutów, z których każdy wyraża istotę wieczną i nieskończoną. Żaden z atrybutów nie jest ograniczony, niemożliwe więc jest
wydedukowanie z nich rzeczy skończonych, jednostkowych. Jak głosi jedno z twierdzeń Spinozy, „Wszystko, co jednostkowe, czyli każda rzecz, która jest
skończona i ma istnienie ograniczone, może istnieć i być zdeterminowana do
działania jedynie przez inną przyczynę, która jest także skończona i ma
istnienie ograniczone, i z kolei ta przyczyna nie może także istnieć ani być
zdeterminowana do działania, jeżeli jej nie determinuje do istnienia i działania
inna, również skończona i mająca ograniczone istnienie, i tak w nieskończoność"
[ 27 ].
Rozwiązanie powyższego problemu można znaleźć w jednym z listów Spinozy,
gdzie autor Etyki pisze: "Doświadczenie jest nam potrzebne wyłącznie
do nabycia takiej wiedzy, której nie sposób wywnioskować z definicji rzeczy;
tak jest, na przykład w wypadku modi, istnienie ich bowiem nie daje się
wywnioskować z definicji rzeczy. Natomiast nie potrzebujemy doświadczenia, o ile chodzi o przedmioty, których istnienie nie różni się od ich istoty, może
przeto zostać wywiedzione z ich definicji" [ 28 ].
Jak widać, to, że nie można z teorii wywnioskować skończonych modi, dla
Spinozy nie stanowi problemu, gdyż nie próbuje on nawet tego robić. W przypadku modi skończonych porządeku dedukcyjnegoy nie stosuje się, należy
tu zastosować drogę doświadczenia. Warto zacytować jeszcze raz J. Żelazną,
która pisze o modi skończonych: "Istnienie (existentia) nie daje się
wywnioskować z ich definicji ani też z twierdzeń systemu, które wcześniej
zostały udowodnione — istnienie jest przecież jednym z atrybutów konstytuujących
istotę substancji, należy do tej istoty, dlatego też nie może przysługiwać
pojęciu, które zgodnie ze swym określeniem ma być skończone, a nie wieczne.
O 'istnieniu' skończonych modi można więc mówić
jedynie przenośnie, pamiętając jednocześnie, że właściwym sposobem ich
bycia jest esse a nie existentia" [ 29 ].
Bibliografia:
-
F. Copleston, Historia filozofii, tom IV, tłum. J. Marzęcki,
Warszawa 1995.
-
Spinoza, Etyka, tłum. I. Myślicki, Warszawa 1954.
-
Spinoza, Listy, tłum. L. Kołakowski, Warszawa 1961.
-
Spinoza, Pisma wczesne, tłum. L. Kołakowski, Warszawa 1969.
-
J. Żelazna, Skończone poznanie ludzkie w filozofii Spinozy, Toruń
1995.
1 2
Przypisy: [ 15 ] Spinoza, Etyka, dz. cyt., cz. I, def. V. [ 16 ] Tenże, Traktat
krótki o Bogu, w: Spinoza, Pisma wczesne, tłum. L. Kołakowski,
Warszawa 1969, s. 251. [ 17 ] Tenże, Etyka, dz. cyt. cz. I, tw. XV. [ 22 ] J. Żelazna, dz. cyt., s. 185. [ 23 ] Spinoza, Etyka, dz. cyt., cz. II, tw. XIII, tw.
pomocnicze VII, dowód. [ 24 ] Tenże, Listy, dz.
cyt., s. 277-278. [ 26 ] Patrz: Spinoza, Etyka, dz. cyt., cz. I, tw.
XXVIII, przypis. [ 28 ] Spinoza, Listy, dz.
cyt., s. 43. [ 29 ] J. Żelazna, dz. cyt.,
s. 190. « Ontologia (Publikacja: 28-03-2007 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5316 |
|