|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawo wyznaniowe
Opinia prawna dotycząca religii w szkole [1] Autor tekstu: Paweł Borecki
Opinia prawa w sprawie zgodności z Konstytucją, z Konkordatem oraz z ustawą o gwarancjach wolności sumienia i wyznania niektórych
przepisów rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach
Szczegółowa analiza postanowień rozporządzenia Ministra Edukacji
Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania
nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach [ 1 ]
uzasadnia stanowisko, że jego:
-
§1 ust. 2 jest niezgodny z art. 2 Konstytucji RP,
-
§2 ust. 1-2 jest niezgodny z art. 25 ust. 1, z art. 31 ust. 3, art. 32 oraz z art. 53 ust. 5 Konstytucji RP, a także z art. 12 ust. 1 Konkordatu z 28 lipca
1993 r.,
-
§3 ust. 2 w związku z §2 jest niezgodny z art. 31 ust. 3 oraz z art. 32
Konstytucji,
-
§5 ust. 1-2 jest niezgodny z art. 65 ust. 1 Konstytucji,
-
§6 jest niezgodny z art. 65 ust. 1 oraz z art. 87 ustawy zasadniczej,
-
§10 ust. 1 jest niezgodny z art. 25 ust. 1 i ust. 2 Konstytucji,
-
§12 zd. 1 rozporządzenia MEN jest niezgodny z art. 25 ust. 2 Konstytucji oraz z art. 10 ust. 1 ustawy z 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania.
Na wstępie należy odnotować, że kwestia konstytucyjności niektórych
przepisów rozporządzenia MEN z 14 kwietnia 1992 r. była już przedmiotem
orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego (TK) w dniu 20 kwietnia 1993 r. (Sygn. akt
U.12/92). Trybunał na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich badał wówczas
zgodność wybranych przepisów wspomnianego aktu normatywnego z ówczesnymi
przepisami konstytucyjnymi, z postanowieniami ustaw: z 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania oraz o stosunku Państwa do Kościoła
Katolickiego w RP a także z przepisami ustawy z 7 września 1991 r. o systemie
oświaty. Ponowna analiza konstytucyjności niektórych postanowień rozporządzenia z 1992 r. jest zasadna i możliwa, ponieważ w następstwie wejścia w życie
Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r. oraz Konkordatu z 28 lipca 1993 r. inne są
normatywne wzorce kontroli, a ponadto co do zasady przedmiotem analizy są inne
przepisy rozporządzenia z 1992 r. niż badane przez TK w 1993 r. W istocie
rzeczy nie zachodzi zatem niebezpieczeństwo naruszenia zasady ne bis in idem.
§1 ust. 2 rozporządzenia MEN z 14 kwietnia 1992 r. jest niezgodny z zasadą określoności prawa, wynikającą z zasady demokratycznego państwa
prawnego, wyrażonej w art. 2 Konstytucji RP. Ten przepis rozporządzenia MEN
dotyczy sposobu realizacji konstytucyjnego prawa rodziców do zapewnienia swoim
dzieciom nauczania i wychowania religijnego i moralnego zgodnie z ich
przekonaniami (art. 53 ust. 3 w związku z art. 48 ust. 1 Konstytucji), prawa każdego
człowieka do nauczania religii, mieszczącego się w zakresie wolności
religii, ponadto precyzuje on tryb urzeczywistnienia prawa do nauczania religii w szkole, które to prawo przysługuje każdemu związkowi wyznaniowemu o uregulowanej sytuacji prawnej (art. 53 ust. 4 Konstytucji) wreszcie odnosi się
on do zasad realizacji obowiązku publicznych przedszkoli oraz szkół
organizowania w ramach zajęć szkolnych (przedszkolnych) nauki religii lub
etyki. Generalnie rzecz ujmując analizowany przepis odnosi się do sfery
gwarantowanej przez Konstytucję wolności sumienia i wyznania (religii). Pomimo
takiej doniosłości §1 ust. 2 nie jest przepisem sformułowanym sposób
precyzyjny i jasny. [ 2 ]
Tymczasem, jak zauważył Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 10 listopada 1998
r. (Sygn. akt K. 39/97), należyta
przejrzystość, precyzyjność i jasność przepisów prawnych ma szczególne
znaczenie, gdy chodzi o ochronę konstytucyjnych praw i wolności człowieka i obywatela. Adresat normy prawnej musi wiedzieć, jakie jego zachowanie, z jakich
przyczyn ma znaczenie prawne. [ 3 ]
Nie określono bowiem w §1 ust. 2, ani w żadnym innym przepisie rozporządzenia z 14 kwietnia 1992 r., przede wszystkim w jakiej formie powinno być wyrażone
życzenie rodziców (opiekunów prawnych) względnie samych uczniów co do
organizacji nauki religii, czy etyki przez szkołę (przedszkole). Termin: najprostsza forma oświadczenia jest zbyt ogólny. Dopuszczalne jego
interpretacje prowadzą do wniosku, że może to być zwykła forma pisemna, ale
także forma ustna, a niewykluczone, iż nawet dorozumiana zgoda (brak
sprzeciwu). Prawodawca nie określił także komu ma być składane oświadczenie o woli uczęszczania dzieci na religię lub etykę — organowi prowadzącemu
szkołę (przedszkole), dyrektorowi szkoły (przedszkola), katechecie
(nauczycielowi etyki), wychowawcy klasy, a może zainteresowanemu kościołowi
(związkowi wyznaniowemu). Podane okoliczności mają zasadnicze znaczenie dla
realizacji wskazanych wyżej wolności i praw człowieka, wpływają bowiem na
kwestię sposobu udowodnienia przez uprawnionych, tzn. rodziców (opiekunów
prawnych) ewentualnie uczniów, że wyrazili oni albo nie wolę uczęszczania na
religię (etykę). Warunkują ponadto określenie na kim ciąży obowiązek
przyjęcia stosownego oświadczenia. Ta niejednoznaczność stwarza praktyczne
możliwości ignorowania oświadczeń w sprawie nauczania religii przez
administrację szkolną.
Analizowany przepis nie precyzuje także,
na jak długi okres oświadczenie zachowuje swoją ważność, kiedy winno być
złożone oraz czy może zostać zmienione w czasie trwania roku szkolnego, czy
tylko na jego początku, czy ewentualnie na początku semestru. Nie
sprecyzowanie formy i czasu składania oświadczeń, może prowadzić do nadużyć,
np. do odmowy urzeczywistnienia woli uczestniczenia albo odmowy uczestnictwa w katechezie względnie w lekcjach etyki, ze względu na porządek zajęć, czy
zaawansowanie w realizacji programu. Jedna z możliwych wykładnia §1 ust. 2
prowadzi do wniosku, że raz złożone oświadczenie pozytywne, to znaczy o chęci
uczęszczania na lekcje religii (etyki) na zasadzie domniemania zachowuje swoją
moc w trakcie kolejnych lat nauki. Analizowana regulacja grozi stygmatyzacją osób
należących w danym środowisku do mniejszości religijnej, czy światopoglądowej, a zwłaszcza zagraża stygmatyzacją osobom, które zmieniły swój światopogląd
lub wyznanie. Aby wyegzekwować swoje prawo do decydowania o uczęszczaniu na
religię albo etykę muszą one ujawnić się, zamanifestować zmianę swojej
decyzji. Tym większego znaczenia nabiera zagadnienie formy oświadczenia w sprawie uczestnictwa w lekcjach oraz podmiotu uprawnionego do jego przyjęcia.
§2 ust.1-2 rozporządzenia z 14 kwietnia 1992 r. jest niezgodny z wyrażoną w art. 53 ust. 5 zasadą, że wolność uzewnętrzniania religii może być
ograniczona tylko w drodze ustawy, względnie z normą sformułowaną w art. 31
ust. 3, że ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanowione tylko w ustawie. [ 4 ] Określony wyżej przepis
rozporządzenia MEN wprowadza bez upoważnienia ustawowego minimalne limity
uczniów w klasie (grupie), ewentualnie w szkole (przedszkolu), jako przesłankę
organizowania nauki religii przez szkołę (przedszkole) czy przez organ prowadzący
placówkę oświatową w grupie międzyszkolnej bądź w pozaszkolnym punkcie
katechetycznym. Limit ten wynosi siedmiu uczniów w klasie, ewentualnie w całej
placówce, jeżeli nauka religii ma być organizowana przez szkołę na jej
terenie. Natomiast trzy osoby to minimalna liczba zobowiązująca organ prowadzący
szkołę (przedszkole) do organizowania nauki w grupie międzyszkolnej lub w punkcie katechetycznym. Liczebność zainteresowanych bezpośrednio wpływa na
warunki, w jakich pobierają oni naukę religii. Grupy liczniejsze uczą się w szkole (przedszkolu) w ramach zajęć szkolnych (przedszkolnych). Szkoła
(przedszkole) ma prawny obowiązek zorganizowania im stosownych zajęć. Swoje
prawo do edukacji religijnej mogą urzeczywistniać w możliwie optymalnych
warunkach organizacyjnych i socjalnych, bez konieczności poświęcania
dodatkowego czasu chociażby na dotarcie na miejsce katechizacji.
Możliwości grup mniej licznych są już bardziej prawnie ograniczone,
stosownie do ich liczebności. Osoby doń należące są narażone na dodatkowe
utrudnienia i dyskomfort. Pobierają oni naukę religii w grupach międzyklasowych,
czy międzyszkolnych, a nawet poza szkołami (przedszkolami) w punktach
katechetycznych. Dla realizacji swego konstytucyjnego prawa nie mają takich
samych możliwości stworzonych przez prawodawcę. Ograniczył on możliwość
urzeczywistnienia, stanowiącego integralną część wolności religii,
uprawnienia do otrzymania i udzielania edukacji religijnej w szkole zgodnie z wolą zainteresowanych, kierując się kryterium ilościowym. Nie dokonał tego
jednak w odpowiedniej ustawie, np. w ustawie z 7 września 1991 r. w ustawie o systemie oświaty, lecz w akcie doń wykonawczym — w rozporządzeniu MEN z 14
kwietnia 1991 r. Naruszył tym samym art. 53 ust. 5, który dla wprowadzenia
ograniczeń w zakresie wolności uzewnętrzniania religii wymaga formy
ustawowej.
Wspomniany akt prawny na podstawie kryterium ilościowego limituje także
inne konstytucyjne prawa, przede wszystkim prawo do nauczania w szkole religii
każdego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej (zob. art. 53
ust. 4) . Konstytucja przewiduje zatem tylko jedno kryterium urzeczywistnienia
tego prawa — uregulowany status prawny związku wyznaniowego, będącego nośnikiem
danej doktryny religijnej. Natomiast w rozporządzeniu z 1992 r. wymienione
prawo zostało ograniczone przez wymóg zgłoszenia się co najmniej siedmiu
uczniów (wychowanków) w klasie (grupie), ewentualnie w całej placówce, na
lekcje danej religii. Ograniczenie w zakresie korzystania z konstytucyjnego
prawa przez związki wyznaniowe wprowadzono nie w drodze ustawy jak wymaga tego
art. 31 ust. 3 Konstytucji lecz rozporządzenia MEN. Naruszono zatem wspomnianą
normę ustrojową.
Wymóg ustawowej formy ograniczania konstytucyjnych wolności i praw, w szczególności wolności uzewnętrzniania religii, uzasadniony jest koniecznością
wykluczenia arbitralnego ustanawiania przez władze publiczne restrykcji w sferze tak newralgicznej. W sprawach potencjalnie dotyczących wszystkich, tzn.
zakresu urzeczywistnienia praw i wolności ludzkich czy obywatelskich, powinni
decydować możliwie wszyscy pełnoprawni obywatele. Uprawnienie to można
powierzyć co najwyżej samemu suwerenowi, albo jego reprezentantom zasiadającym w izbach parlamentarnych. Debata parlamentarna sprzyja jawności podejmowania
decyzji, zapewnia w lepszym stopniu rozważanie stanowisk różnych środowisk i grup nacisku. Umożliwia także w następstwie jawności debaty parlamentarnej
bardziej efektywną kontrolę ze strony opinii publicznej.
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Dz. U. Nr 36, poz. 155 z późn.
zm. [ 2 ] Por. m.in. wyrok TK z 11
stycznia 2000 (Sygn. akt K. 7/99). [ 3 ] J. Oniszczuk, Konstytucja
Rzeczypospolitej Polskiej w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego na początku
XXI w., Kraków 2004, s. 238. [ 4 ] Zob. M. Pietrzak, Prawo
wyznaniowe, Warszawa 2003, s. 248, A. Mezglewski, H. Misztal, P. Stanisz,
Prawo wyznaniowe, Warszawa 2006, s. 158. « Prawo wyznaniowe (Publikacja: 29-08-2007 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5534 |
|