|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » PSR » Władze i organy
Plan PSR na 2008 rok Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Wystąpienie na
II Zjeździe Racjonalistów Jako prezes PSR chciałbym w roku 2008 stworzyć z naszego
stowarzyszenia liczący się podmiot społeczny działający na rzecz naszej
mniejszości światopoglądowej oraz celów społecznych, które zawarliśmy w naszym statucie. Wiem, że jeśli będę potrafił przekonać was do zaangażowania
się w konkretne inicjatywy, jakie będziemy podejmować w nadchodzącym
okresie, cel ten zostanie osiągnięty. Tylko bowiem jednocząc i budząc nasz
potencjał możemy być organizacją efektywną. Musimy oczywiście zacząć od przeanalizowania naszych słabości w mijającym okresie, o których pokrótce wspomniałem w sprawozdaniu z mijającego
roku, aby jak najwięcej z nich przełamać. Nie możemy bowiem się rozwijać
harmonijnie ignorując te nasze słabości, które się ujawniają. Chodzi
przede wszystkim teraz o wypracowanie pewnych mechanizmów funkcjonowania
organizacyjnego i zespołowego, które nie będą rozpraszały naszego potencjału.
Większość z nas niestety dopiero się uczy funkcjonowania w organizacji
pozarządowej. Wielu z nas to indywidualiści, którzy efektywnie pracują solo,
lecz dużo słabiej zespołowo. Oczywiście w pracy solo dużo trudniej
realizować cele jakie wytknęliśmy sobie jako organizacja. Będziemy starali
się dużo lepiej wykorzystywać wasze umiejętności i specjalizacje w naszych
inicjatywach. Czasami bowiem słaba koordynacja decydowała o tym, że robiliśmy
dużo mniej niż mogliśmy. Jeśli chodzi o ośrodki lokalne, to chciałbym, aby
istniejące przekształciły się w sformalizowane oddziały i żebyśmy
koncentrowali się punktowo na tworzeniu ośrodków i oddziałów w kolejnych
miastach. Ważnym czynnikiem może być tutaj wsparcie portalu Racjonalista.pl.
Pewien stopień formalizacji działa porządkująco i stymulująco. Co najważniejsze,
wprowadza większą odpowiedzialność poszczególnych osób. To może działać
ożywiająco na lokalny potencjał PSR. Z drugiej strony chciałbym, abyśmy także skupili się na
pewnych projektach w sposób szczególny. Czasem bowiem lepiej zrobić mniej,
lecz bardziej spektakularnie niż dłubać jednocześnie wiele małych projektów.
Większe skoncentrowanie potencjału PSR może nam pozwolić pewne rzeczy zrobić
na tyle efektownie, byśmy stali się rozpoznawalnym podmiotem społecznym. W dłuższej
perspektywie to szybciej rozwinie nasze stowarzyszenie. Oczywiście nie możemy skupić się na wąskim spektrum
zadaniowym. Musimy bowiem dawać możliwość indywidualnej realizacji i rozwoju
wszystkim członkom PSR. Jednak ustalenie pewnym zadaniom statusu
priorytetowego, wiodącego, pozwoli nam na robienie rzeczy dużych i społecznie
dostrzegalnych. Chciałbym zaproponować, aby takimi celami najważniejszymi w 2008 była kampania „Etyczna szkoła" oraz ceremonie humanistyczne. Te drugie mogą się wydać bardziej kontrowersyjne, bo czy
racjonaliści na początku swojej działalności od razu powinni zajmować się
ceremoniami? W moim najgłębszym przekonaniu zdecydowanie tak. Nie chodzi
bowiem o to, że to jest jakiś cel sam w sobie na początku naszej działalności.
To raczej pewna bariera, która ogranicza nieskrępowany rozwój ruchu laickiego w Polsce. Niewątpliwie bowiem ludzka potrzeba celebrowania ważnych wydarzeń w naszym życiu, przy praktycznym braku pozakatolickich alternatyw, powoduje, że
tak wielu niewierzących to „katoliccy bezwyznaniowcy", którym chodzi
jedynie o tę celebrę dla której gotowi są na daleko idące kompromisy oraz
umacnianie stopnia społecznej obłudy. Powinniśmy stworzyć im tę alternatywę,
aby wreszcie mogli być normalnymi ateistami i racjonalistami. Wielu z nich chętnie
się później włączy w nasz ruch, który będą postrzegać jako
wyzwolicielski. Więcej szczegółów uzasadniających ten właśnie wybór będziecie
mogli wysłuchać jutro, we wprowadzeniu do pierwszego humanistycznego ślubu. Jeśli chodzi zaś o kampanię „Etyczna szkoła" to
chciałbym przedstawić jej nieco obszerniejszy zarys... Poza tymi głównymi projektami chciałbym abyśmy zaangażowali
się w szereg mniejszych, w zależności od tego, ile ludzi zaangażujemy do
realnej pracy na rzecz stowarzyszenia. Np. dobrze koncepcyjnie przygotowany
projekt Wirtualnego Muzeum Boya, elektronizację czasopiśmiennictwa wolnomyślicielskiego z XX w., stworzenie Panteonu Wolnomyślicieli Polskich, walkę z homeopatią i całą para- i pseudonauką. Nie mamy złudzeń co do tego, że większość naszych członków
to osoby dla których liczy się przede wszystkim sama współobecność w grupie z którą się utożsamiają. Nie zamierzamy walczyć z tzw. członkami
tożsamościowymi. Jednak chcielibyśmy jako zarząd tak dmuchnąć w żagle,
aby jak najwięcej z was wypłynęło na szerokie wody członkostwa realnego,
polegającego na działalności społecznej.
« Władze i organy (Publikacja: 17-12-2007 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5658 |
|