|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Światopogląd » Świeckie religie
Hermes, czyli o naturze osobistego boga [2] Autor tekstu: Wojciech Rudny
Hermes ma
wiele twarzy. Ale jedno jest niezmienne, i o czym pisze Plutarch w swoim
traktacie „O Izydzie i Ozyrysie", Hermes jest "najrozumniejszym i najbardziej przebiegłym z bogów" [ 17 ].Ojciec
poezji, Homer nazywa go "dobroczyńcą,
co myślą rozumną ponad wszystkimi góruje" [ 18 ].A
więc — rozum i przebiegłość charakteryzują Hermesa jako boga. Dlatego nie
bez powodu za jego ziemskie wcielenie uważa się znanego z rozumnych rad i przebiegłości króla Itaki Odyseusza, którego Hermes jako boski posłaniec
wspierał w trudnej ziemskiej wędrówce do ukochanego domu — żony i syna.
Zdaniem profesora Tadeusza Zielińskiego, Homer w osobie Odyseusza "przyjął i uszlachetnił postać prastarego włóczęgi arkadyjskiego. Że pierwotnie był
on tym włóczęgą, o tym dobrze pamiętali Arkadianie, którzy widzieli w nim
założyciela swego miasta Feneusu, leżącego w sąsiedztwie góry Killeny i jeziora Stymfalskiego. Tak, był to prastary Hermesa arkadyjskiego ulubieniec,
albo raczej sam Hermes, jego ziemska „hypostaza"; dlatego Hermes opiekuje się
nim w Odysei; dlatego matka jego Antykleja zowie się córą Autolykosa; dlatego
jego zejście do Hadesu odbyło się, wedle Ajschylosa, przez „katawotrę"
jeziora Stymfalskiego" [ 19 ]. Hermes był bowiem bogiem wszelkiej magii i wszelkiego
oszustwa, czego Grecy początkowo nie potępiali, lecz podziwiali. John
Pinsent [ 20 ]
ŚWIAT, KTÓRYM WŁADA HERMESSłynny
religioznawca Karl Kerényi stwierdził, iż "trzeba uznać za fakt
historyczny to, że dla Greków bóg Hermes nie był niczym, jak dla kogoś z nas, ani też nie był żadną bezkształtną siłą, lecz bardzo określonym
„czymś" — czymś, co przynajmniej od czasów Homera posiadało wyrazistą
osobowość. Jednakże jako osoba nie przejawiał on nigdy samowoli właściwej
istocie obdarzonej mocą; pozostał raczej na zawsze określony przez jego własny
sens" [ 21 ].Natomiast
znakomity znawca i wyznawca bogów religii helleńskiej, Walter Friedriech
Otto uświadamia nam, że "świat, który Hermes ożywia i którym
włada, to świat w pełnym znaczeniu tego słowa, czyli cały świat, a nie
jakiś fragment całej sumy bytu. Wszystkie rzeczy doń należą, ale jawią się w innym świetle niż w królestwach innych bogów. To, co się wydarza,
przybywa jakby spłynęło z nieba i do niczego nie zobowiązuje: to, co się
dokonuje, jest przejawem wirtuozerii i jest rozkoszą nieodpowiedzialną. Kto
chce tego świata wygranej i łaski jego boga Hermesa, ten niech nie mówi
„nie" także stracie, albowiem nie ma jednego bez drugiego" [ 22 ].
Hermes jest dla Otta — jak zauważył Kerényi — z jednej strony, „duchem
ukształtowania istnienia, który ciągle powraca w różnych okolicznościach", z drugiej jednak także duchem całkowicie konkretnego „światowego" aspektu
świata, który raz po raz przyjmuje
nas jako szczególny świat: „jakimś duchem nocy"(...). Otto stwierdza, że w wielu przypadkach, gdy Grecy mówią o nocy, mimowolnie przychodzi na myśl
Hermes" [ 23 ].
Ponadto
Otto zauważył, że świat Hermesa nie jest w żaden sposób światem
heroicznym. Kiedy bowiem Odyseusz i Diomedes przywoływali Atenę, prosząc o wsparcie w swym nocnym przedsięwzięciu
(mieli skraść z Troi posąg Pallas Ateny), i kiedy bogini rzeczywiście przybyła,
szybkonogi Trojańczyk Dolon — syn herolda Eumedesa — który miał podobną,
tj. szpiegowsko-wywiadowczą przygodę, nie pokładał zaufania w duchu
heroizmu, ale raczej w podstępie, zabójstwie i przede wszystkim szczęściu,
dlatego polecał siebie opiece Hermesa, który miał bezpiecznie przeprowadzić
go do celu i z powrotem.
Hermes
jest bogiem najbardziej przyjacielskim ludziom. Co więcej jest także
najbardziej przyjacielskim bogiem wobec innych bogów [ 24 ].
Nie walczy przeciwko nim, kiedy oni sami są zajęci walką między sobą.
"Hermes nie bierze nawet udziału w nietragicznej walce bogów. Rzecz
znamienna — jak zauważył Kerényi- że jako przeciwnika nie
otrzymuje on żadnego boga, lecz boginię Latonę: postać bogini — matki,
przypominającą o swej córce, Artemidzie. Ale Hermes jest zbyt mądry, żeby
...walczyć
[z tymi]...
Które
Jowisza swymi zwyciężyły wdzięki.
Pójdź,
głoś w niebo, żeś bogów pokonała posła,
Żeś
nade mną wygraną bez bólu odniosła.
(XXI,
509-519)
Z
tymi słowami schodzi Latonie z drogi. Sława go nie interesuje". [ 25 ] Hermes
bowiem ustępuje, gdy dostrzega, iż jego heroizm okazałby się tylko czczym
heroizmem. Mierzy swoje zamiary podług sił; romantyczne porywy serca, wyrażające
się w zawołaniu „mierz siły na
zamiary", są mu całkowicie obce. Hermes jest zbyt sprytny, nie lubi
przegrywać, i dlatego… rachuje. Nie można powiedzieć, że nie stawia sobie
ambitnych celów, ale jest bardziej prozaiczny niż romantyczny. Dlatego też
jego serce i dusza nie cierpią z powodu odrzucenia, jak serce i dusza Apollina.
Hermes nigdy się nie poddaje i nie popada w melancholię. Jego boski i bystry
umysł nie szuka w takich momentach nieuniknionej zemsty, lecz wypatruje
sprzymierzeńców, forteli, sposobów na osiągnięcie zamierzonego celu, z którego
nie rezygnuje pomimo wcześniejszych niepowodzeń. Tak też zdobył Afrodytę -
boginię miłości, kochającą nie tylko uśmiech, ale i swą drogocenną
garderobę [ 26 ].
Nie przywiązuje się też na zawsze do żadnej bogini ani śmiertelniczki -
nawet najbardziej pociągającej, nawet najpiękniejszej. Co w życiu, nie
stroniących od uroku kobiet, mężczyzn, wyraża się w popularnych
powiedzeniach: nie ta, to inna; pół światu tego kwiatu.… Hermes, choć
nieśmiertelny, żyje zbyt szybko, żeby się wcześniej nie znudzić
przedmiotem (to najlepsze słowo) swego boskiego pożądania. Stąd też jego
liczne romanse — ze śmiertelniczkami, nimfami i boginiami. Hermesowi nie zależy
na założeniu rodziny i władzy z tym związanej, nad żoną i dziećmi -
jest wiecznym kawalerem, wiecznym dzieckiem, swoistym puer aeternus, którenie stroni od uroku bogiń, nimf i śmiertelniczek; ma też liczne
potomstwo, o które nie ma potrzeby się za bardzo troszczyć.
Hermes
nie jest dostojnym bogiem, jak np. Atena czy Apollon, bo i sama służba posłańca — nawet najdostojniejszego z bogów Zeusa — nie należy do zajęć
dostojnych. Podobną funkcję w wierzeniach Hellenów pełniła Iris
(tęcza), "Hermes zaś używany
był najczęściej do spraw, w których szło o przebiegłe woli bogów
przeprowadzenie" [ 27 ]. Przy całym swoim braku dostojeństwa
Hermes nigdy jednak nie jest wulgarny ani obleśny.
Nie
ma też potrzeby — jak jego boski ojciec Zeus -
walczyć o władzę i wpływy.
To go w ogóle nie interesuje. Królestwo nie należy do niego. Dlatego i pałacowe
intrygi nie są dla niego. Czerpie rozkosz ze swobody, jaką paradoksalnie dają
mu jego liczne, codzienne obowiązki; nadają one też sens jego nieśmiertelnemu
istnieniu. Ma bardzo napięty plan zajęć, lecz nie buntuje się przeciwko
roli, jaką z poświęceniem i pracowicie pełni w świecie bogów i ludzi. I nie jest to też wbrew pozorom jakaś poślednia rola. Wszak Hermes jest posłańcem
bogów i zarazem przewodnikiem dusz wiedzionych do królestwa zmarłych. A czyż
nie każdy komuś w końcu służy i czemuś podlega? Bo przecież nawet najpotężniejszy z bogów liczy się ze zdaniem swej potężnej małżonki, Hery, nigdy jawnie
nie ośmiela się jej zdradzać. Nie jest tyranem, który przeprowadzałby swe
zamysły według swego widzimisię i wbrew
woli swych boskich dzieci, nigdy też nie zwraca się przeciwko wyrokowi
Konieczności — Ananke i Losu — Mojrze. Najpotężniejszy z bogów z pokorą
przyjmuje ich wyroki.
Funkcje,
jakie spełnia Hermes w świecie nieśmiertelnych i zwyczajnych śmiertelników,
jakby były stworzone wprost dla niego — wymagają tylko jego, a nie kogoś
innego, szybkości i zręczności. Jakiż inny bóg mógłby go w tym zastąpić?
Pomimo
że Hermes jest olimpijskim bogiem i bardzo lojalnym synem swojego ojca, nie wątpiącym ani przez chwilę w sensowność wypełniania wszelkich misji
zleconych przez swego boskiego rodzica — nawet tych niejednoznacznych z moralnego punktu widzenia [ 28 ], to jednak zdecydowanie różni się od innych bogów helleńskiego Olimpu — przenika cały świat dzięki swej zdolności nawiązywania kontaktów -
jest mistrzem nawiązywania relacji oraz orędownikiem pokoju. Ponadto, na co
zwrócił uwagę Kerényi: "Wszystkim,
dla których życie jest przygodą — przygodą w miłości czy w duchu -
Hermes jest wspólnym przywódcą. Koinos Hermes!"
[ 29 ].
Znajomość bogów stanowi źródło
osobistej mocy.
Jean
Shinoda Bolen [ 30 ]
POZNAJĄC BOGÓW POZNASZ SAMEGO SIEBIE
Hermes
wciąż żyje, bogowie wciąż żyją, pomimo że świątynie ich dawno legły w gruzach… Nie wystarczy bowiem krzyczeć, jak ten czy inny monoteista: fałszywi
bogowie pomarli — niech żyje jeden-prawdziwy Bóg! Lub też: wszyscy
bogowie pomarli — jak twierdzi ateista. Porzućmy też neoromantyczne
bajania, w które sami nie wierzą ich głosiciele, że bogowie "ukryli się w lasach i pieczarach i od wieków nie dają o sobie znać" (Robert Graves).
Bogowie i boginie wciąż żyją… w nas, tj. zwykle ochrzczonych potomkach
niegdyś pogańskiej Europy, jako archetypy — każdy szczególnego i niepowtarzalnego rodzaju; jako archetyp męskiej i żeńskiej psyche.
Ujawnią się tym bardziej świadomie, im bardziej jesteśmy świadomi ich działania w nas — w naszych upodobaniach i zainteresowaniach, naszych charakterach i temperamentach, naszych konstrukcjach psychofizycznych, ulubionych zajęciach — pracy i hobby. Czasami ich obecność zadziwia nas, np. snami, z których
symboliki nie zawsze zdajemy sobie sprawę.
Dopiero odkrycie pewnych uniwersalnych symboli, jakie w nich się ujawniają, świadczyć
może tylko o nieświadomej części naszej psychiki — podświadomości, a zarazem — zbiorowej nieświadomości [ 31 ].
Podobne doświadczenia zdają się przekonywać nas o istnieniu czegoś zupełnie
niemożliwego, że bezcielesna i nieświadoma część ludzkiej psychiki jest
tak samo dziedziczna i odwieczna, jak kopie genów
zawierające powtarzalne sekwencje DNA niezliczonych pokoleń naszych
przodków.
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 17 ] Stąd i u Weltera Dzieje Powszechne
CZĘŚĆ I. Dzieje Starożytne, wyd. V, Kraków 1886, s. 63. „Dla wielkiej
przebiegłości, umiejącej wszystko na swą wyzyskać korzyść, czczono go
jako boga handlu, kupców, złodziei, tudzież jako boga wymowy". [ 18 ] W
Pieśni XX (35-36)
Iliada, Warszawa 2005,352, w tł. Kazimiery Jeżewskiej. W zromanizowanym tłumaczeniu
Franciszka Ksawerego Dmochowskiego ten sam fragment brzmi nieco inaczej:
„I wynalazca kunsztów, przemyślny Merkury" (w:)
Iliada, Ks. XX, 35, s.
422. Warszawa 1990. [ 19 ] Tadeusz Zieliński, Hermes
Trzykroć Wielki. Studium z cyklu: Współzawodnicy chrześcijaństwa, Zamość
1921, s.10. [ 20 ] (W:) John Pinsent, Mity i Legendy Świata. Mitologia Grecka,
Kraków, 1990, s. 31. [ 21 ] Karl Kerényi, Hermes przewodnik dusz. Mitologem źródła życia
mężczyzny, przeł. Jerzy Prokopiuk, Warszawa 1993, s. 5. [ 24 ] Op.
cit. Rafael López-Pedraza, Hermes..., s. 23. [ 25 ] Op.
cit., K. Kerenyi, Hermes..., s. 10. [ 26 ] Według mitologicznego przekazu Hermes zwrócił Afrodycie
bucik porwany przez orła, podczas kiedy zażywała kąpieli, którego
specjalnie w tym celu wysłał Zeus. W ten oto sposób Hermes zaskarbił sobie
jej wdzięczność i przychylność, choć wcześniej nie była nim szczególnie
zainteresowana. [ 27 ] Op. cit. Weltera..., s. 63. [ 28 ] Był słynnym w świecie bogów i ludzi zabójcą
„stuokiego Argosa", który na polecenie Hery strzegł kochanki Zeusa Io
przemienionej w jałówkę. Stąd
jego przydomek: Argeifontes — zabójca Argosa. [ 29 ] Op. cit., Karl Kerényi,
Hermes.…
s. 77. [ 31 ] "Postępek
Kronosa, sytuacja Afrodyty osadzonej w samym centrum męskiej dwuznaczności,
potrzeba Hermesa pragnącego znajdywać i wynajdywać — wynajdywać także w sensie „okłamywać" — nie pochodzą z owej psychologii indywidualnej:
znajdują się one na bardziej ogólnej, nieosobniczej płaszczyźnie"
(W:) Karl
Kerényi, Mitologia Greków, s. 18. « Świeckie religie (Publikacja: 23-02-2008 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5750 |
|