|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
| |
Złota myśl Racjonalisty: "Istota ludzka powinna umieć zmieniać pieluchy, zaplanować inwazję, ubić wieprza, zbudować statek, zaprojektować dom, napisać sonet, poprowadzić księgę rachunkową, zbudować mur, nastawić złamanie, pocieszać umierających, wydawać rozkazy, przyjmować rozkazy, działać w grupie, działać samemu, rozwiazywać równania, analizować nowe problemy, roztrzasać nawóz, zaprogramować komputer, ugotować smaczny.. | |
| |
|
|
|
|
Światopogląd » Dotyk rzeczywistości
Monoteizm jako źródło fundamentalizmu [1] Autor tekstu: Radosław S. Czarnecki
Hoc erat in votis* Horacy: Satyry
Monoteizm — jedynobóstwo, wiara w jednego Boga. W sensie filozoficznym to pogląd głoszący istnienie jednego i absolutnego, nieskończonego i duchowo-osobowego bytu. Ów byt jest oddzielny i różny od rzeczywistego świata, ale traktuje się go jako siłę stwarzającą,
podtrzymującą i przenikającą ten świat, jako podstawę jego empirycznej
realności.
Trzeba
przy tym wszystkie wypowiedzi na temat osobowego, nieskończonego Boga rozu-
mieć jako
wypowiedzi analogiczne, orzekające o niepojętej tajemnicy. Z teologicznego
punktu
widzenia monoteizm Starego i Nowego Testamentu oznacza, iż ów byt i owa moc,
których
doświadczamy w historii zbawienia jako działających tu i teraz (nasz Bóg, Bóg
ojców) nie
reprezentują jakiejś boskiej mocy, ale jednego, jedynego, absolutnego Boga (po
prostu
Boga, oprócz którego nie ma żadnych innych bogów), jedyną podstawę i wszech-
mocnego
Pana całego świata i całej historii.
K. Rahner
I tu właśnie się zasadza clou
problemu zwanego fundamentalizmem. Meritum owego zagadnienia,
zagrażającego ludzkości z początkiem XXI wieku, który owiewa nimb demokracji,
wolności, pluralizmu i swobody. Kwestia ta, niesłychanie istotna dla rozwoju
człowieka dziś i w przyszłości, ma swoje źródła w monoteistycznej koncepcji
Boga. I to bez wyjątku — w każdym monoteizmie. Ortodoksja, konserwatyzm, zelocki
sposób ujmowania Absolutu, purytanizm obyczajowo-mentalny to m.in. pochodne owej
wiary w jednego, jedynego, najwyższego Boga. Pana wszechrzeczy.
W tej wypowiedzi, najsłynniejszego teologa
katolickiego w XX wieku, człowieka otwartego i progresisty (w wymiarze nauk i historii Kościoła katolickiego) zamyka się cezura katolickiego (a szerzej i poniekąd — chrześcijańskiego) stosunku do rozumu i empirii.
Wśród wszelkich monoteizmów i systemów
religijno-filozoficznych z nim zawsze związanych, na czoło wysuwają się
zdecydowanie tzw. religie objawione. Ich podstawowym kanonem jest wybranie ludu
bożego przez Boga. Podkreślając owo wybranie, jego nadzwyczajność i jednoczesną
prawdziwość swoich tez na ten temat oraz systemu własnej wiary (nie mówiąc tego
może explicite) zakłada się jednocześnie gorszość innych wyznań, innych
wyborów, innych sposobów narracji rzeczywistości. Czyli nie-wyznawców
swojego sposobu pojmowania Boga i wszystkiego co się z tym łączy. Nie-wyznawcy
znajdują się przecież poza naszym, plemiennym, klanowym, trybalistycznie
pojmowanym ludem bożym, poza narodem wybranym, poza gminą, kahałem, parafią,
ummą czy synagogą.
Wszędzie tam, gdzie wpływy gojów stanową
zagrożenie dla przetrwania państwa
Izrael , jest dozwolone zabijanie,
nawet jeśli chodzi o sprawiedliwych wśród
narodów świata.
Y. Elitzur
(rabin z osiedla na Zach. Brzegu Jordanu)
„Innego" można więc nawet zabić. Poza
sytuacją ekstremalną (taką jak w przytoczonym passusie) ci właśnie „Inni" są
materiałem pod akcję nawróceń, zbiorowością dla prozelickich działań wspólnoty
prawdziwych i słusznych wyznawców. Zawsze i wszędzie gdy mamy do czynienia z pluralizmem światopoglądowym, religijnym, aksjologicznym.
Istnieje jeden katolicki i apostolski Kościół; poza nim nie ma
zbawienia ani
przebaczenia grzechów. Była tylko jedna arka, a Noe był jej kapitanem. Istnie-
ją dwa
miecze: duchowy i świecki. Świecki miecz ma być używany dla Kościoła,
duchowy
przez Kościół. Jeden jest w ręku kapłana, drugi w rękach królów
i rycerzy,
ale ma być używany zgodnie z rozkazami kapłana.
Bonifacy VIII
(papież)
Tak jak politeizm koniec końcem ustąpił
miejsca monoteizmowi — najlepszy przykład owego zjawiska znajdujemy w tekście
Starego Testamentu mówiący jak w historycznie rozciągniętym czasie Izraelici
podążali (dobrowolnie bądź pod przymusem — to nie jest istotne w tym kontekście)
od wielobóstwa do mozaizmu — tak analogiczny proces przebiegał w warstwach
organizacji życia społeczno-politycznego.
Zaproponowałem sprowadzenie do ujednoliconej formy tych idei, które
ludzie
mają na temat bóstwa.
Konstantyn Wielki (cesarz)
Odzwierciedleniem tej tendencji był rozpad
tradycyjnych, w miarę demokratycznych (w porównaniu z kolejnymi formami
organizacji życia społecznego oraz sposobem sprawowania władzy), plemiennych
wspólnot rodowych, a także obumieranie całego dziedzictwa mentalno-kulturowego
tychże wspólnot (do którego bez wątpienia zalicza się wierzenia religijne) i tworzonej przez nie tkanki życia codziennego, na rzecz jedynowładztwa. Z tego
procesu wykształcą się w okresie późniejszym takie pojęcia, odniesione do
sposobu i formy sprawowania jurysdykcji, jak: książę, król, cesarz. Pojęcia
określające władcę, namiestnika i pomazańca bożego.
Ta paralela działa w obie strony. Jeden
Bóg, jeden władca, jeden naród. Religia i sposób jej oddziaływania odegrały tu
nie bagatelną rolę.
Jedna wiara, jedno prawo, jeden
król.
M. de l'Hospital
(kanclerz Francji, 1560-73)
Jeżeli swojemu Bogu, którego wyznajemy,
przypisujemy jedyne i absolutne piękno, dobro, sprawiedliwość i mądrość, a przede wszystkim — prawdę, to tym samym odmawiamy równocześnie nie-współwyznawcom
czyli „Innym" prawa do tych atrybutów. Jest to zjawisko analogiczne jak w przypadku pojedynczej osoby, zapatrzonej w siebie lecz przeniesione na poziom
zbiorowości.
W religiach objawionych Bóg przekazując
narodowi, ludowi, grupie wyznawców (czyli wybranym) swoją naukę, jednocześnie
namaszcza ich, daje placet do szerzenia wiary wśród tych „Innych". A ci inni to niewierni, poganie, heretycy, ateiści, synowie ciemności.
A to jest
życie wieczne; aby znali Ciebie, jedynego, prawdziwego Boga oraz
tego
którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.
Ewangelia wg św. Jana17, 3
Objawienie związane jest zawsze
bezpośrednio z wtajemniczeniem, niepowszechnością (przynajmniej w okresie
organizacyjno — inicjacyjnym danego wyznania), ezoterycznością. Widać tu wyraźny
wpływ misteryjnych obrzędów antycznych pochodzących z jednego rejonu
geograficznego — wszystkie omawiane tu religie (mozaizm, chrześcijaństwo i islam) wywodzą się z Lewantu; chodzi głównie o tajemne obrzędy jakie
funkcjonowały w nieprzebranej liczbie na obszarze hellenistycznym np. Eleusis,
ku czci Izydy, obrzędy orfickie, kulty persko-małoazjatyckie, mitraizm, gnoza
itp.
Reglamentacja, zamykanie się w kręgu
swoich, wybranych i zaufanych czcicieli musi pociągać za sobą zawsze z jednej
strony silną więź emocjonalno-mistyczną członków grupy, a z drugiej poczucie
wybrania — czyli apologię swojego (naszego) „ja" samo-dowartościowanie in
plus względem innych, dostąpienie zaszczytu.
Dobro jest zawsze z nami. Prawda jest
zawsze po naszej stronie. Sprawiedliwość jest tylko naszą domeną. Mamy po
prostu rację......
Ciekawe dlaczego biały kolor, biel, białość
symbolizują dobro, piękno, niewinność, czystość. A czerń — zło, szatana,
nieprawość, śmierć i zniszczenie. Dlatego też anioły są zawsze białe i serafinicznie uduchowione. Wyrazy twarzy świętych mężów i kobiet (na obrazach
mistrzów pędzla) mają zazwyczaj więcej jasnych barw, a ich postacie rzadko kiedy
oblekają czarne (czy ciemne) szaty. Dziwne, choć w tej perspektywie uzasadnione
spostrzeżenie.
Założenie, iż wśród wszystkich barw stworzonych przez Boga biel jest ze swej
istoty i w sposób oczywisty lepsza od brązu czy brunatności, prowadzi do zas-
kakujących wniosków.....
W.E.D.du Bois
Objawienie i wybranie to dwa elementy, które w monoteistycznych religiach
(mających ojczyznę na Bliskim Wschodzie) poprzez swoją historyczną drogę rozwoju
oraz symbiozę z wierzeniami autochtonicznymi (gdy chodzi o terytorialny rozwój) i wspomnianymi kultami napływowymi (zwłaszcza perskiego i egipskiego
pochodzenia), poprzez określony kontekst polityczno-społecznych warunków, jak
również w połączeniu z uwarunkowaniami psycho-subiektywnymi, powodują
powstawanie, rozwój i umacnianie postaw fundamentalistycznych.
Dla
katolików Kościół tylko w swoim zewnętrznym wyrazie, tylko fasadowo jest
zbudowany
przez ludzi. Za tą ludzką fasadą znajdują się Boskie, więc nietykalne
struktury. Misterium rzeczywistości nadprzyrodzonej, ponadludzkiej. Tego ża-
den
reformator, socjolog, żaden organizator niema prawa ani możliwości tknąć.
J. Ratzinger
(kardynał)
Przejść teraz wypada do wizerunku Boga w mozaizmie, chrześcijaństwie i islamie, który jest dobry i sprawiedliwy,
miłosierny i wszechmocny, jest opoką i szafarzem, ojcem i panem. Czy w księgach świętych, wymienionych wcześniej wyznań, nie spotykamy takich fraz,
takich passusów, takich idei, które mogłyby swoich wyznawców umacniać w nienawiści do „Innego", w pogardzie do obcości (zwłaszcza religijnej), w niechęci do ewolucji myśli oraz relatywizacji spojrzenia na świat i ludzi?
Albo Bóg
jest wszechmocny, a wtedy nie jest dobrotliwy, albo jest dobrotliwy,
a wtedy
nie jest wszechmocny.
J.S. Mill
Jakże okrutnym i nieludzkim jawi się Jahwe przekazujący Mojżeszowi prawo moralne dla narodu
Izraela, w którym się mówi:
Nie pozwolisz żyć
czarownicy
Księga Wyjścia 22, 17
Jak totalitarnie brzmią słowa Boga, a totalitarne myśli są podglebiem dla autorytarnych i fundamentalistycznych
zachowań, w których stwierdza on:
Tylko w miastach należących do narodów, które ci daje Pan, twój Bóg, jako dzie-
dzictwo,
niczego nie zostawisz przy życiu. Gdyż klątwą obłożysz Hetytę, Amorytę,
Kananejczyka, Peryzzytę, Chiwwitę i Jebusytę, jak ci rozkazał Pan,Bóg twój,
abyście
się nie nauczyli wszystkich obrzydliwości, które oni czynią ku czci bogów
swoich i byście nie grzeszyli przeciw Panu, waszemu Bogu.
Księga Powtórzonego Prawa 20, 16 — 18
1 2 3 Dalej..
« Dotyk rzeczywistości (Publikacja: 15-09-2010 Ostatnia zmiana: 16-09-2010)
Radosław S. CzarneckiDoktor religioznawstwa. Publikował m.in. w "Przeglądzie Religioznawczym", "Res Humanie", "Dziś", ma na koncie ponad 130 publikacji. Wykształcenie - przyroda/geografia, filozofia/religioznawstwo, studium podyplomowe z etyki i religioznawstwa. Wieloletni członek Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Mieszka we Wrocławiu. Liczba tekstów na portalu: 129 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Return Pana Boga | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 606 |
|