|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła » Historia powszechna » Kościół i faszyzm
Polska plama na aureoli Piusa XII [2] Autor tekstu: Dirk Verhofstadt
Tłumaczenie: Ilona Boska
11 marca 1940 roku papież udzielił audiencji niemieckiemu ministrowi Spraw Zagranicznych, Joachimowi von Ribbentrop. Również podczas tej rozmowy papież nie wspomniał o sytuacji w Polsce. Rozmowę rozpoczął wychwalaniem Niemiec, gdzie spędził siedemnaście lat jako nuncjusz. „Te lata spędzone w niemieckiej kulturalnej atmosferze tworzyły prawdopodobnie najpiękniejszy czas jego życia i niemiecki rząd mógł być przekonany, że on odczuwał i będzie odczuwał głęboką sympatię do Niemiec.” [ 19 ] W tym momencie niemieccy żołnierze z zimną krwią mordowali w Polsce, o czym wiedział papież dobrze i mimo to nie poruszył tej kwestii. To, że nazistowskie oddziały nie postępowały zgodnie z konwencją genewską, było widoczne od pierwszego dnia wojny w Polsce. Członkowie SS jak i Wehrmacht palili miasta i wsie, mordowali ludność cywilną, zarówno katolicką jak i żydowską i gwałcili kobiety. „W okresie w którym Polska była zarządzana przez Wehrmacht, a więc do 25 października 1939 roku niemieckie wojsko związało swoje siły z siłami Schutzstaffel i policją w coś, co polscy historycy nazwali: bezlitosną i systematyczną kampanią biologicznego wyniszczania.” [ 20 ] W tym czasie zrównano 531 miast i wsi z ziemią, przy czym najbardziej ucierpiały województwa warszawskie i łodzkie. Amerykański korespondent wojenny Julian Bryan przybył do Warszawy 7 września 1939 roku. Do 21 września tego roku fotografował i filmował kolejne zniszczenia Warszawy przez Niemców. Miesiąc później, 23 października, opublikował swoje zdjęcia w czasopiśmie Life Magazine, na pięciu stronach, pod tytułem „Documentary Record of the Last Days of Once Proud Warsaw”. Przy tym oświadczył, że ta wojna nie była skierowana przeciw wojsku lecz przeciw ludności cywilnej. Niemieccy piloci wybierali specjalnie cywilne obiekty, takie jak szpitale, domy mieszkalne i gospodarstwa. 15 września niemiecki samolot zaatakował gospodarstwo rolne w pobliżu Warszawy. Po ataku siedem kobiet wybiegło na zewnątrz, aby obejrzeć zniszczenia budynku. Samolot powrócił i lotnik siekając z karabinu maszynowego zabił dwie z uciekających w panice kobiet. Julian Bryan sfotografował później z jedną z ocalałych dziewczynek, dziesięcioletnią Kazimierę. Jej zdjęcie i rozpacz przy ciele zabitej siostry obiegło cały świat. „Nigdy w życiu nie byłem świadkiem tak dramatycznej sceny.” [ 21 ] W tygodniach i miesiącach po kapitulacji wciąż coraz więcej informacji o niemieckich zbrodniach docierało na Zachód. Jednakże niemieccy biskupi nie zmienili swojego stanowiska i wciąż popierali rozpoczętą wojnę. Koloński Arcybiskup, Karl Joseph Schulte, wysłał 20 listopada 1939 roku list pasterski, w którym nawoływał wiernych do modlitwy za „naszych dzielnych żołnierzy” i do ich szczęśliwego powrotu po „honorowym zwycięstwie” [ 22 ] Żołnierzy, którzy w Polsce mordowali polskich katolików i księży. 3 listopada biskup krakowski, Adam Sapieha, wysłał list do kardynała Maglione, w którym napisał: „Te fakty są już dobrze znane w Stolicy Apostolskiej i dlatego uważam za niepotrzebne wymieniać je po kolei, ale łączę je razem w pojedyncze grupy. Tak więc: 1. Dziewięciu biskupów wygnano z ich domów, przy czym niektórzy zostali internowani a inni uwięzieni lub zamknięci w obozach koncentracyjnych. 2. Liczba duchownych uwięzionych lub deportowanych do obozów koncentracyjnych od początku wojny wynosi 2500. 3. Kobiece kongregacje cieszą się w Generalnej Guberni pewną wolnością. (...) Nie chcę tutaj rozmyślnie wymieniać innych aktów okrucieństwa, które jest codziennie popełniane na ludności cywilnej, ponieważ nie mają one wyraźnie antyreligijnego charakteru: ciągłe ciemiężenie biednego narodu, pozbawianie wolności pod byle jakim pretekstem, długotrwałe przetrzymywanie w obozach koncentracyjnych, które zazwyczaj kończy się śmiercią, rozstrzeliwania, etc… Te akty są niezliczone. Stolica Apostolska zna naszą sytuację i wie, że my duchowni nic nie możemy zrobić, lecz mimo to codziennie stawiają nam katolicy pytania, na które nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć. Poczucie sprawiedliwości, papieskiej godności i oszołomienie tych wielu dusz, które rozdarte są przez straszne ich traktowanie wzywają do tych słów pociechy. Można powiedzieć, że katolicki świat oczekuje obrony sprawiedliwości, nawet jeżeli miałoby to nie zmienić postępowania rządu niemieckiego.” [ 23 ] Papież nie zaprotestował jawnie ale wybrał drogę „cichych” dyplomatycznych interwencji, przede wszystkim poprzez Orsenigo, nuncjusza w Berlinie. Harold Tittmann napisał w swoich dziennikach, że ze względu na fakt tak wielkiego katolicyzmu w Polsce niezrozumiałym jest brak głośnego protestu ze strony papieża. [ 24 ] Polacy zostali uznani przez Niemców za mniej wartościowy naród i Kościół katolicki przyjął to do wiadomości.
Zdobycie Polski nie było dla Hitlera jedynym celem. Reżim nazistowski zaczął tzw. germanizację wschodnich terenów tego kraju. 7 października 1939 roku Hitler mianował Himmlera komisarzem Rzeszy do spraw umacniania niemieckich wartości narodowych. Jego głównym zadaniem była przymusowa deportacji Polaków i Żydów z polskich terenów, które zostały wcielone do Rzeszy i osiedlanie na ich miejsce Niemców i folksdojczów. „Dwa dni po przyjęciu tej funkcji Himmler zdecydował, że około 600 tys. Żydów i wszyscy Polacy, którzy nie nadawali się do asymilacji zostaną wydaleni do Generalnej Guberni. W ciągu jednego roku 1.2 mln Polaków i 300 tys. Żydów zostało wygnanych ze swoich domów. Na ich miejsce pojawiło się tylko 497 tys. folksdojczów.” [ 25 ] Była to masowa wędrówka ludów, gdzie tysiące Polaków, Żydów i Cyganów wysiedlono z zachodniej do Centralnej Polski dla zrobienia miejsce folksdojczom mieszkającym na polskich terenach okupowanych przez Sowietów. Na nich czekały domy i gospodarstwa wypędzonych prawowitych właścicieli. Polska stworzyła też idealną bazę wypadową do wojny z Rosją, którą Niemcy rozpoczęli w 1941 roku. Również odległe tereny wschodniej Polski świetnie nadawały się na stworzenie obozów przeznaczonych do jak najszybszego zabijania. Zagłada Żydów, Polaków i innych narodowości, które przez Niemców uważane były za Untermenschen, miała pozostać niewidoczna dla przeciętnego Niemca. O lokalizacji obozów, takich jak Chełmno, Bełżec, Majdanek, Sobibór, Treblinka, Auschwitz-Birkenau, zdecydowała sieć transportu i względne odludzie zalesionych terenów. Transporty do obozu Chełmno zaczęły przybywać już od 8 grudnia 1941. Ofiary mordowano przez zagazowanie spalinami w ciężarówkach. Tutaj zamordowano 145 tysięcy osób, głównie łódzkich Żydów i Cyganów. Bełżec istniał już od 1940 roku jako obóz pracy. Więźniowie osadzeni w tych obozach pracowali przy budowie granicznych konstrukcji obronnych oraz przy rozbudowie sieci kolejowej. Więźniami tych obozów byli najczęściej Polacy podejrzewani o udział w ruchu oporu, inteligencja i Żydzi z Zamojszczyzny. Jako „fabryka śmierci” używająca komór gazowych, zaczął funkcjonować w połowie marca 1942 roku. Najwięcej transportów było z ziemi lubelskiej, z Krakowa i Ziemi Lwowskiej. Liczba Żydów deportowanych i zamordowanych w Bełżcu wynosi około 434 tysięcy. W komorach gazowych Majdanka zginęło około 200 tys. osób, w tym także Polacy, Białorusini, Ukraińcy i Rosjanie. Liczbę ofiar Sobiboru szacuje się na min. 250 tys. Żydów. Pochodzili oni głównie z Lubelszczyzny, ale również ze Słowacji i Austrii. W obozie zagłady Treblinka od czerwca 1942 r. zginęło między 800-920 tys. Żydów z Warszawy, Białegostoku, Grodna, Kielc, Radomia, Łukowa, Częstochowy, Kozienic i wielu mniejszych miejscowości. W Auschwitz-Birkenau w komorach gazowych i przez rozstrzelanie zginęło zaraz po przybyciu w latach 1943 i 1944 ponad milion osób. Inni umierali z wycieńczenia lub po chorobie, w wyniku mordowania gazem bądź dosercowymi zastrzykami fenolu.
Podczas wojny zamordowano ponad 1,8 milion katolickich Polaków, przede wszystkim inteligencję i duchownych. Jednakże od początku 1942 roku zagłada Żydów, zarówno w Polsce jak i innych okupowanych terenach, była dominująca. Według historyka Michela Phayera zmieniło się również wtedy stanowisko biskupów w stosunku do Żydów i ich los stał się im obojętny. Na opuszczone miejsca pracy Żydów, masowo wywożonych do obozów zagłady, pracodawcy przyjmowali katolickich pracowników. [ 26 ] Przepełnione getta w dużych miastach zostały w ciągu 1942 roku systematycznie przerzedzane poprzez wzrastającą moc przerobową obozów śmierci. Przykładowo wywieziono w ciągu lata 1942 roku ćwierć miliona Żydów z getta warszawskiego do Treblinki. W październiku 1942 roku polski rząd emigracyjny przesłał kolejny list do Watykanu, który dotyczył dramatycznej sytuacji w warszawskim getcie. [ 27 ] W ciągu kolejnych miesięcy smutne wiadomości o losie polskich Żydów przybierały na sile. 19 grudnia 1942 roku Papée wręczył kardynałowi Tardini raport, w którym opisał niemieckie zbrodnie. „Niemcy eksterminują wszystkich Żydów w Polsce. Najpierw wywieziono osoby starsze, inwalidów, kobiety i dzieci, a to wskazuje, że nie chodzi tu o deportacje na inne miejsca pracy. To potwierdza informację, według której deportowani w rożny sposób są zabijani w specjalnie na to przeznaczonych miejscach (...) Liczbę Żydów zgładzonych w Polsce przez Niemców szacuje się na milion. Tylko w samej Warszawie przebywało w połowie czerwca 1942 roku około 400 tys. Żydów. W ciągu lipca i sierpnia wywieziono 250 tys. osób na Wschód; 1 września w getcie wydano 120 tys. kart żywnościowych a 1 października już tylko 40.000. W innych miastach Polski likwidacja przebiega w tym samym tempie.” [ 28 ] Pomimo to papież w swoim przesłaniu świątecznym, pięć dni później, nie wspomniał nic na ten temat. W marcu 1943 roku kilku amerykańskich rabinów przesłało do Watykanu list mówiący o niepokojącej sytuacji w warszawskim getcie. „Styczeń. Niemcy zaczęli likwidować getto w Warszawie. W całej Polsce eksterminuje się Żydów. W lutym dalsze planowe wyniszczanie Żydów. Zwróć uwagę świata. Apel do papieża o oficjalną interwencję. My cierpimy okropnie. Tam są jeszcze Żydzi, którym grozi wytępienie. Tylko Pan może nas uratować, odpowiedzialność w stosunku do historii leży w pańskich rekach.” [ 29 ] Pomimo to Stolica Apostolska milczała. Dopiero 2 czerwca papież napisał list do biskupów polskich, w którym prosił o specjalną uwagę na ´tragiczny los polskiego narodu´. Narodu, który miał udział ´w rozwoju i utrzymaniu chrześcijańskiej Europy”. Ten list został odczytany po polsku w Radiu Watykańskim. Ponownie żadnego słowa o losie Żydów, żadnego upomnienia, nie mówiąc o potępieniu nazistowskich morderców. Rolf Hochhuth w swojej książce ´Der Stellvertreter´ cytuje nielegalną polską ulotkę z sierpnia 1943 roku. ´Świat milczy. Świat musi wiedzieć, co tu się zdarzyło… W Watykanie milczy namiestnik Boga…” [ 30 ] Przed wojną trzy miliony Żydów mieszkało w Polsce. Tylko 240 tys., osiem procent, przeżyło Zagładę.
Fragment najnowszej książki Dirk Verhofstadta: Pius XII en de vernietiging van de Joden.
1 2
Przypisy: [ 19 ] Friedländer Saul, Pius XII en het Derde Rijk Documenten, Contact, 1964, s. 46. [ 20 ] Lukas Richard, The Forgotten Holocaust: The Poles under German Occupation 1939-1944, Hippocrene Books, 2001, s. 3. [ 22 ] List pasterski z 20 listopada 1939, Kirchlicher Anzeiger für die Erzdiözese Köln, nr 27, 1.12.1939, s. 166. [ 23 ] ADSS, część 3, nr 323, ss. 489-491 L”archevêque de Cracovie Sapieha au cardinal Moglione. [ 24 ] Harold H. Tittmann, Jr., Inside the Vatican of Pius. XII: The Memoirs of an American Diplomat During World War II, Image Books, 2004, s. 3. [ 25 ] Shirer William Opkomst en Ondergang van het Derde Rijk, Becht”s Uitgeversmaatschappij, 1979, część 2, s. 710. [ 26 ] Phayer Michael, Pius XII, the Holocaust and the Cold War, Indian University Press, 2008, s. 39. [ 27 ] ADSS, część 8, nr 497, s. 670, Notes de l”ambassade de Polonagne. [ 28 ] ADSS, część 8, nr 573, s. 755, L”ambassade de Polonagne á la Secrétairerie d”Etat. [ 29 ] ADSS, część 9, nr 91, s. 182 Les rabbins nord-américains au cardinal Moglione. [ 30 ] Rolf Hochhuth, Der Stellvertreter. Ein christlicher Trauerspiel, Hamburg, 1967, s. 101. « Kościół i faszyzm (Publikacja: 13-10-2008 Ostatnia zmiana: 24-10-2008)
Dirk VerhofstadtUr. 1955. Belgijski teoretyk liberalizmu (zwolennik J. Rawlsa), brat belgijskiego premiera, Guy'a Verhofstadta. Jego książka "Het menselijk liberalisme" inspiruje europejskich polityków z partii liberalnych. Broni liberalizmu przed atakami antyglobalistów. Jego najnowsza książka to "Obrona indywidualności". We wrześniu 2007 r. stowarzyszenie 'Wolna Myśl' (De Vrije Gedachte) przyznało mu tytuł "Wolnomyśliciela Roku". Strona www autora
Liczba tekstów na portalu: 15 Pokaż inne teksty autora Poprzedni tekst autora: Życie bez Boga | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 6128 |
|