|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła » Historia powszechna » Kościół i faszyzm
Watykan, skarby SS i antysemityzm Autor tekstu: Wiesław Jaszczyński
Papież
Jan Paweł II, w czasie swojego ostatniego pobytu w Jerozolimie, przepraszał za
prześladowania Żydów i wojny krzyżowe. Czy to wystarczy? Jesteśmy świadkami
jak polski kler katolicki ma za nic słowa papieża — swojego zwierzchnika.
Najlepszymi przykładami są wypowiedzi księdza Jankowskiego, księdza Rydzyka
z Radia Maryja czy ostatnio proboszcza
ze wsi Dmosin w sprawie Jana Brzechwy. W podobnym duchu wypowiadają się posłowie,
politycy i wiele osób publicznych. Książki i broszury antysemickie
sprzedawane są zwykle przed kościołami katolickimi.
Europejski antysemityzm
pochodzi w prostej linii od chrześcijaństwa. Jego historia jest tak stara jak
samo chrześcijaństwo. Najlepsza diagnoza tego problemu zawarta jest w książce
Goldhagena Gorliwi
Kaci Hitlera:
"Europejski antysemityzm jest wynikiem chrześcijaństwa. Od początku,
kiedy tylko chrześcijaństwo utrwaliło swoje panowanie w imperium rzymskim,
jego przywódcy głosili hasła antyżydowskie, występując przeciwko Żydom z bezpośrednimi, ostrymi i emocjonalnie zabarwionymi potępieniami.
Psychologiczna i teologiczna potrzeba skłaniająca chrześcijan do odróżniania
siebie od nosicieli religii, od której się oderwali, odradzała się w kolejnych pokoleniach. Dopóki Żydzi odrzucali objawienie Jezusa, nieświadomie
podważali objawienie chrześcijan. Jeśli Żydzi — naród boży — kwestionowali
Mesjasza, którego obiecał im Bóg, to coś było nie w porządku. Albo Mesjasz
był fałszywy, albo Żydzi zeszli z drogi prawdy, zapewne pod wpływem diabła.
Chrześcijanie nie potrafili przyjąć pierwszej ewentualności, duszą więc i ciałem opowiedzieli się za tą drugą. Na gruncie religii Żydzi zajmowali
niewłaściwą pozycję w świecie, w który religia i porządek moralny stanowiły
podstawę bytu i gdzie każde zboczenie z tej drogi oznaczało poważne
wykroczenie. Antagonizm ten nasilił się w efekcie logicznego rozwinięcia jego
przyczyn. Chrześcijanie uważali, że ich religia wyklucza istnienie judaizmu.
Dlatego Żydzi jako Żydzi powinni zniknąć z powierzchni ziemi."
Jeszcze
przed wojną, mając 8 lat, słuchając tego co dzieje się w Niemczech, zadawałem
rodzicom pytania na które otrzymywałem odpowiedź: — Żydów trzeba nienawidzić, bo Żydzi zamordowali Chrystusa! W rodzinie miałem trzech księży, którzy wszyscy reprezentowali podobny pogląd.
Znane są przedwojenne ekscesy antyżydowskie w całej Polsce, a szczególnie na
uniwersytetach, powojenne wydarzenia w Kielcach czy choćby ostatnia sprawa dr
Edelmana z Łodzi. A wszystko to dzieje się przy milczącej aprobacie ze strony
zwierzchnictwa Kościoła katolickiego w Polsce.
Antysemityzm hitlerowski, zakończony fabrykami śmierci i ludobójstwem
na ogromną skalę, wywodzi się zatem w prostej linii z antysemityzmu
katolickiego. Nie byłoby możliwe rozpętanie tak olbrzymiej i powszechnej nienawiści
przez hitlerowców bez głębokiego, historycznego uwarunkowania religijnego. Najbardziej
okrutne zachowania człowieka mają miejsce właśnie na tle silnych
fundamentalizmów religijnych i w akcjach nawracania niewiernych. Pomijając
okrucieństwa wojen krzyżowych czy Świętej Inkwizycji, doznaliśmy tego sami
przy nawracaniu litewskiego i naszego narodu na wiarę chrześcijańską przez
Zakon Krzyżaków, do tego stopnia, że aż potrzeba było „Grunwaldu".
Sympatie
papieża Piusa XII do hitlerowców były dobrze znane, zyskał nawet we Włoszech
przydomek "niemieckiego
papieża". Za jego kadencji na korytarzach Watykanu słychać było
przeważnie język niemiecki. Gospodarstwo prowadziła Niemka, siostra
Pasqualina Lehnert (zob. str. 1465), odżywiał się wg kuchni niemieckiej. Modlił się o zwycięstwo
Hitlera nad komunistyczną Rosją, błogosławił oddziały niemieckie udające
się przez Rzym na front afrykański gen. Rommel´a.
Przyjmował na audiencji w Watykanie prohitlerowskiego dyktatora Chorwacji,
jednej z najkrwawszych postaci epoki, Ante Pavelica, odpowiedzialnego za
wymordowanie w niezwykle brutalny sposób (wykłuwano oczy, rozcinano gardła i brzuchy, uśmiercano kowalskimi młotami) ponad 300 tys. prawosławnych
obywateli tych ziem, ostać się mógł tylko ten kto przeszedł na wiarę
katolicką (zob. str. 992). Wszystko to działo się za wiedzą i błogosławieństwem Watykanu
oraz kardynała Aloysiusa Stepinaca, uhonorowanego obecnie przez Jana Pawła II.
Hans
Frank — zarządca Generalnej Guberni (okrojonej Polski pod okupacją niemiecką)
zapisał w swoim dzienniku: "Służba dla Niemiec to służba dla Boga. W imię Boże zwalczamy Żydów i ich bolszewizm". Arthur
Greiser, gauleiter „Kraju Warty", był odpowiedzialny za szczególny terror w stosunku do Polaków zamieszkujących te ziemie. Obaj po wojnie zostali osądzeni i skazani na śmierć. Papież Pius XII zażądał wtedy ich ułaskawienia, a przed śmiercią przez powieszenie udzielił im papieskiego błogosławieństwa.
Największą
jednak przysługę zbrodniarzom hitlerowskim, szczególnie spod znaku SS, oddał
Watykan już po zakończeniu wojny, starając się uchronić ich od
odpowiedzialności za zbrodnie wojenne i zbrodnie w obozach koncentracyjnych. W tym miejscu warto podkreślić, że wysoki urzędnik Watykanu, arcybiskup Alois
Hudal, był odpowiedzialny za przerzucanie zbrodniarzy hitlerowskich do innych
krajów a szczególnie do Ameryki Południowej, wykorzystując do tego takie
organizacje jak Caritas i Czerwony
Krzyż. Pozostawał przy tym w przyjacielskich stosunkach ze zbrodniarzem
hitlerowskim większego kalibru, Walterem Rauffem, „wynalazcą" pierwszej
ruchomej komory do likwidowania ludzi przy pomocy gazów spalinowych silnika
wysokoprężnego. Hermetyczna komora była zamontowana na samochodach ciężarowych a gazy spalinowe z silnika doprowadzone do jej wnętrza. Ludzie stłoczeni w komorze dusili się w strasznych męczarniach. Komory gazowe na cyjanowodór były
wynalazkiem późniejszym, bo komory samochodowe okazały się za mało wydajne i zbyt powolne. Rauff pomagał arcybiskupowi w ekspediowaniu swoich pobratymców
za granicę w bezpieczne miejsca.
Na
paszportach załatwionych przez Watykan opuściło Europę około 30 tys.
zbrodniarzy hitlerowskich w tym wielu generałów SS oraz tacy arcyzbrodniarze
jak Adolf Eichmann czy Franz Stangl — szef obozu w Treblince, mający na
sumieniu ponad 400 ofiar. Wielu z nich znajdowało schronienie w katolickich
klasztorach i wyjeżdżało z Włoch w przebraniu księży katolickich.
Watykan
nie ujawnia swoich operacji finansowych, które stanowią jego najbardziej strzeżoną
tajemnicę. Podobnie jest z finansami Kościoła w Polsce. Wszelkie nieprawości
wychodzą na jaw w wypadkach afer takich jak w „Banku Ambrosiano", a u nas
potraktowanie samochodu jako obiektu kultu religijnego do zwolnienia z cła.
Przy
akcji ucieczki nazistów z Europy via Watykan obracano dużymi pieniędzmi,
bowiem koszty takiej olbrzymiej akcji były ogromne. Nasuwają się zatem
pytania:
·
ile ta
akcja kosztowała?
·
czy
Watykan a w ogóle Kościół robi cokolwiek za darmo?
·
dotychczas
nie odnaleziono skarbów SS, zgromadzonych od zgładzonych w obozach
koncentracyjnych ludzi — odebrane pieniądze, kosztowności, biżuteria. Co się
naprawdę z tym stało? Czy nie zostały po wojnie zużyte na wyjazd, ochronę i urządzenie swoich członków w nowych bezpiecznych miejscach? Kto nimi
dysponował?
W ostatnich latach nawet takie duże, amerykańskie przedsiębiorstwa jak
Ford czy Kodak ujawniły, że w czasie wojny korzystały w Niemczech z pracy
niewolniczej. Czy doczekamy się zadowalających wyjaśnień i w powyższej
kwestii?
[Opublikowano w FiM nr 12/2000.]
« Kościół i faszyzm (Publikacja: 25-11-2003 )
Wiesław JaszczyńskiDoktor medycyny. Emerytowany lekarz (specjalista medycyny morskiej i tropikalnej), i pilot (latał m.in. w Afryce), były wiceminister zdrowia i opieki społecznej, oraz Główny Inspektor Sanitarny Kraju w latach 1994-1998. Przez dwa lata jako lekarz naczelny Międzynarodowego Portu Lotniczego w Trypolisie zabezpieczał medycznie muzułmańskie pielgrzymki do Mekki. Laureat Złotej Honorowej Odznaki Fundacji Promocji Zdrowia (2000), odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (2001), jako pierwszy Polak otrzymał godność honorowego patrona Międzynarodowej Federacji Lotniczej FAI (2002). Mieszka w Szczecinie. Więcej informacji o autorze Liczba tekstów na portalu: 36 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Ostatni lot | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3088 |
|