Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.012.959 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Kościół będzie jeszcze przez jakiś czas bronił prawa do współdecydowania w kwestiach etyki; jednakże coraz mniej ludzi jest przekonanych o wartości wyjaśniającej oferowanych przezeń modeli.
« Społeczeństwo  
Obrzyn i szpilki. Kobiety mafii [1]
Autor tekstu:

„W tradycji mafijnej — małżeństwo jest nierozwiązywalne,
rozwodu nie praktykuje się, separacja jest nie do pomyślenia.
Jedyna kobieta ważna dla mafiosa to matka jego dzieci -
inne to kurwy. Jeżeli przez przypadek mąż honoru
ożeni się źle — niech hoduje złą żonę i przestrzega wartości
rodzinnych — dba o dzieci i ich matkę, tak aby niczego im
nie brakowało. Reszta to jego sprawa — niech jednak robi
to z największą dyskrecją”
Giovanni Falcone „Cose di Cosa Nostra”

Sycylia. Corleone. Plac Sędziów Falcone i Borsellino stanowi klin u zbiegu dwóch jednokierunkowych ulic. Stoi tu posąg św. Franciszka, który rozkłada ręce w geście pokoju. Część placu zajmuje park komunalny pełen wysokich palm o rozłożystych koronach. Drugą część stanowi trójkątny skwer wyłożony kostką brukową. Roi się na nim od mężczyzn stojących w grupkach, dyskutujących i gestykulujących zawzięcie. Co jakiś czas któryś przechodzi do innej grupki i wykłada swoje racje, albo bierze pod rękę wybranego interlokutora i prowadzi go na przechadzkę do parku, tłumacząc sprawę do ucha, konfidencjonalnie. Pod pomnikiem Nimfy, na wprost bramy parkowej siedzą w rzędzie staruszkowie. Każdy ma czapkę z daszkiem i opiera się na lasce. Obserwują i milczą. Pod barem kilku wyrostków podpiera ściany. Milczą i obserwują czujni jak psy.

— Gdzie mieszka Ninetta Bagarella? — pytam barmana. Corleone to w końcu małe miasteczko i jak w każdym włoskim miasteczku wszyscy wiedzą wszystko o sobie.

— Kto? — odpowiada jakby nie dosłyszał.

— Ninetta Bagarella, żona Toto Riiny. Ich córka wyszła za mąż we wrześniu i podobno otworzyli sklep ze sprzętem rolniczym...

— A… Nie, nie znam ich osobiście. Niech pani idzie do góry i tam się dowiaduje...

Ulica Rzym wspina się stromo — odchodzą od niej wąskie uliczki, zabudowane gęsto przez stare i nowe domy. Snują się po nich kobiety, które wyszły na zakupy i wracają z pełnymi siatkami. Są ubrane na czarno, niektóre w czarnych chustkach na głowie. Mają czerstwe twarze i patrzą jakby nic nie widziały.

W sklepie z sukniami ślubnymi pytam znów o rodzinę Riina. Sprzedawczyni blednie i wzrusza ramionami. Wykręca się też spotkany po drodze policjant: — Ja nic nie wiem — nie jestem stąd. Zastępuję tylko kolegę na dwa dni. Młodziutki sierżant w komisariacie wskazuje wreszcie drogę, ale z poważną miną odradza wizytę i jakiekolwiek rozmowy — Wie pani co to jest „lupara bianca“?

Wiem: strzelba z oberżniętą lufą. Po polsku – obrzyn. W przenośni również zabójstwo bezdowodowe, które bardzo często zdarza się na Sycylii. Ciało ofiary zostaje zatopione w cemencie, zasypane wapnem lub rozpuszczone w kwasie. Nie ma ciała – nie ma zbrodni.

Bonnie i Clyde z Cosa Nostra

Ninetta Bagarella wróciła do Corleone po aresztowaniu Riiny, w 1993 roku. Nie było jej 18 lat, od kiedy pewnej nocy ulotniła się bez śladu, by uniknąć więzienia. Pochodzi z rodziny mafijnej z długimi tradycjami: dziadek i ojciec byli bossami regionalnymi, brat Leoluca to najokrutniejszy killer Cosa Nostra. Również ona poślubiła mafiosa, i to największego. Don Salvatore Riina to krwawy ojciec chrzestny sycylijskiej Kopuły z klanu corleończyków, zwany „Krótkim“. Policja włoska oskarża go o tysiąc zabójstw. Między innymi wydał wyroki na sędziów Falcone i Borsellino. Po 24 latach Riinę zdradził jego szofer — Balduccio di Maggio. Podobno dlatego, że boss nie pozwolił mu rozwieść się z żoną i żyć z młodą kochanką.

Ninetta zakochała się w bossie starszym o 14 lat będąc jeszcze dziewczynką. Skończyła literaturę na Uniwersytecie w Palermo i uczyła gimnastyki w tutejszej szkole. Był to ewenement w tamtych czasach, gdyż kobiety w małych miasteczkach nie były wyemancypowane. Kiedy Riina zszedł do podziemia, Bagarella broniła swojego chłopa jak lwica. Udzielała wywiadów prasie, a na rozprawach sądowych twierdziła, że mafia to wymysł dziennikarzy. Nosiła warkocze i kolorowe sukienki, zupełnie nie przypominając tradycyjnej żony bossa: grubej matrony ubranej na czarno. Chciano ją skazać na przymusowe przesiedlenie pod nadzorem policyjnym, ale sędzia został zamordowany, a ona uciekła.

Wyszła za Riinę potajemnie w 1974 r. Sakramentu udzielił ksiądz, lecz ślubu nie zarejestrowano. Prawny ślub wzięli dopiero w 1995 r., w palermiańskim więzieniu Ucciardone. Jak się później okazało, był on potrzebny, aby wynosić szyfrowane rozkazy dla klanu. W wielkim procesie przeciwko mafii w 1986 r., w którym skazano 475 mężów honoru wymierzając im łącznie 2665 lat więzienia — nauczycielka z Corleone była jedną z czterech oskarżonych kobiet. Nie skazano jej, gdyż wtedy wciąż panowało przekonanie, że żony i konkubiny bossów są ofiarami kultury mafijnej.

Bonnie i Clyde z Cosa Nostra przez wszystkie te lata – ścigani przez policję i Interpol — ukrywali się w willi z basenem na przedmieściach Palermo. Sąsiedzi jednak nie donosili. Bagarella urodziła Riinie czwórkę dzieci: Marię Concettę, Giovanniego, Giuseppe i Lucię. Wszystkie przyszły na świat w najlepszych klinikach sycylijskiej stolicy i wszystkie zostały zarejestrowane w urzędzie miasta. Giovanni poszedł w ślady ojca — trafił za kratki jako niepełnoletni w 1996 r. i otrzymał wyrok 4 lat i 8 miesięcy za „stowarzyszenie mafijne”. Ninetta znów zaczęła rozmawiać z dziennikarzami. Miała tym razem czarną chustkę na głowie i mówiła, że policja prześladuje całą rodzinę za nazwisko. 23 listopada 2001 roku sąd skazał syna powtórnie — tym razem na dożywocie i to w wieku 25 lat, za cztery zabójstwa. Matka podobno po raz pierwszy uroniła dwie łzy.

W komisariacie w Corleone, przełożony sierżanta powiedział mi, że kiedy rodzina Riina wróciła do miasteczka — Giovanni dał się od razu we znaki: pruł na motorynce po Placu Sędziów Falcone i Borsellino, rozjeżdżając gołębie. Potem przejął klan po ojcu. W ramach chrztu mafijnego swoją pierwszą ofiarę udusił gołymi rękami.

Cosa Nostra w rękawiczkach

W małym miasteczku, takim jak Corleone, trudno nie wiedzieć, gdzie jest Agri-Mar — luksusowy sklep z maszynami i nowoczesnym sprzętem rolniczym. Znajduje się przy głównej drodze, obok stacji benzynowej. Zainwestowali w niego 27-letnia Maria Concetta, 24-letni Giuseppe (rodzeństwo Riina) i 26-letni Tony Ciaravello, świeży zięć Krótkiego. Ślub odbył się 6 września 2001 roku, w kościele św. Matki Corleone. Było ponad stu gości i panna młoda niosła wiązankę z kwiatów pomarańczy. Huczne wesele wyprawiono w restauracji. Starszy pan, który wskazał mi Agri-Mar, powiedział, że było to prawdziwe święto – przez miasteczko przejechała karawana luksusowych samochodów trąbiąc głośno.

Tony Ciaravello — nieduży grubasek z cwanymi oczkami i lekko zabazgraną kartoteką — miota się po sklepie pełnym mężczyzn, podobnych do tych, którzy stali wcześniej na placu. Teść i szwagier są za kratkami — więc on musi rządzić, co wyraźnie sprawia mu przyjemność. Nie chce rozmawiać i nie pozwala, żebym fotografowała. Dziennikarze i sędziowie prześladują nas – krzyczy. — Kiedyś się z wami wszystkimi policzymy! Rozumiem jego wściekłość — w poprzednim tygodniu państwo zarekwirowało majątek biznesmena, w którego willi ukrywała się rodzina Riina, o wartości 140 milionów dolarów. Sporą część stanowiły pieniądze rodzinne ukryte pod cudzym nazwiskiem.

Agri-Mar nie należy prawnie do nikogo z trójki – zapewniono mnie o tym w urzędzie miasta. Na pytanie: skąd tak młodzi ludzie wzięli pieniądze na inwestycję, skoro o kredyty nie jest łatwo? – urzędniczka wzrusza ramionami i odpowiada: — W Corleone mieszka też żona Provenzano i wszyscy wiedzą, że posiada wille, tereny, konta w banku, udziały akcyjne i inwestuje na giełdzie. Prowadzi interesy rodzinne jak wykwintny menedżer i niczego nie można jej udowodnić, bo wszystko jest zarejestrowane na osoby trzecie.

Saveria Palazzolo – żona „ojca chrzesnego“ sycylijskiej mafii – jest z zawodu szwaczką. W 1992 r., pojawiła się w komisariacie i oświadczyła — Jestem kobietą Bernarda Provenzano i chcę żyć spokojnie w domu. Wielokrotnie oskarżano ją o współpracę z mafią, pranie brudnych pieniędzy, ukrywanie przestępców i organizację działalności kryminalnej. Kiedy Provenzano uciekł w 1969 r., wraz z Riiną — policja zaczęła obserwować młodą Saverię. Gdy okazało się, że jest w ciąży z pierwszym dzieckiem, wezwano ją pytając gdzie jest mąż? Odpowiedziała — Dzieci robi się nie tylko z mężem… Potem uciekła tak jak Ninetta.

Bernardo Provenzano — poszukiwany listem gończym od 1963 roku, dowodzi Cosa Nostra z ukrycia i po aresztowaniu Riiny został szefem Kopuły. Nikt nie wie jak rzeczywiście wygląda, gdyż jego jedyna fotografia została zrobiona gdy był młody. Nosi pseudonim „Traktor“ — co mówi wszystko o metodach jakie stosuje.

W komisariacie powiedziano mi również, że Saveria Palazzolo i Ninetta Bagarella to długa ręka Cosa Nostra w atłasowej rękawiczce. Są dowodem na to, jak mafia się zmieniła w ostatnich latach.

Przyciskam wskazany mi dzwonek, przy którym nie ma żadnego nazwiska.

— Kto tam? — przez domofon odzywa się głos kobiecy.

— Jestem dziennikarką, przyjechałam z Polski, z kraju papieża. Chciałam porozmawiać… – wiem, że Bagarella jest bardzo religijna.

W oknie za zasłonką pojawia się cień.

Milczenie jest złotem

Palermo. Pani Maria – siostra sędziego Falcone, mieszka w centrum miasta. Przy wejściu do klatki schodowej czuwa dwóch policjantów. W najgorętszym okresie walki z mafią w pobliżu domów sędziów Falcone i Borsellino nie można było zatrzymywać się i parkować w odległości mniejszej niż sto metrów. Sąsiedzi protestowali w obawie o własne życie i Dyrekcja Śledcza Antymafii przeprowadziła sędziów do bunkra. Nie pomogło… 23 maja 1992 r. na autostradzie w okolicach Capaci mafia dokonała zamachu. Zginęli sędzia Falcone, jego żona Francesca Morvillo i trzej agenci eskorty. 19 lipca 1992 r. na ulicy D’Amelio wybuchła bomba w aucie zaparkowanym pod domem matki sędziego Borsellina. Wraz z nim zginęło pięciu agentów ochrony.

Mieszkanie pani Marii jest pełne pięknych przedmiotów. Gablota z porcelanowymi pastuszkami z XVII wieku, widoki Palermo i Sycylii malowane przez znanych artystów, perskie dywany i srebrne bibeloty wskazują, że rodzina ma długą tradycję mieszczańską. Jasne kolory sof i foteli czynią salon przytulnym, i bezpiecznym. Mała fotografia brata jest ustawiona na sekretarzyku przy wejściu.


1 2 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Anatomia mafii
Mit romantycznej miłości

 Zobacz komentarze (2)..   


« Społeczeństwo   (Publikacja: 11-11-2008 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Agnieszka Zakrzewicz
Dziennikarka i krytyk sztuki. Autorka książki Papież i kobieta. Od 1994 r. mieszka w Rzymie. Prowadzi serwis Bez Granic.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 50  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Głosy spoza chóru
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6183 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365