Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.010.357 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 14 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Jan Wójcik, Adam A. Myszka, Grzegorz Lindenberg (red.) - Euroislam – Bractwo Muzułmańskie

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"
Lucas L. Grabeel - Homo Sanctus. Opowieść homokapłana
Friedrich Nietzsche - Antychryst

Złota myśl Racjonalisty:
Jedynie matematyka i logika mogą utrzymać się w pustej przestrzeni czystego intelektu. Ale płacą za to cenę: związek z rzeczywistością.
 Czytelnia i książki » Recenzje i krytyki

Biblioteka wolnomyśliciela - Jan Stachniuk, Chrześcijaństwo a ludzkość
Autor tekstu:

Jan Stachniuk w swej książce „Chrześcijaństwo a ludzkość” przeprowadza zdecydowaną krytykę, która z chirurgiczną precyzją godzi w fundamenty wiary chrześcijańskiej — sprowadzając rozwój religii do „wspakulturowej epidemii” wyrażającej się w „radykalnym odwróceniu podstawowych kryteriów”. Tak zdecydowany ton przypisać powinniśmy osobie co najmniej odważnego wolnomyśliciela, posiadającego wiedzę oraz poglądy w swej istocie spójne i ugruntowane.

Autor: Jan Stachniuk
Tytuł: Chrześcijaństwo a ludzkość
Wydawnictwo: TOPORZEŁ
Rok: 1997
Stron: 228

Jan Stachniuk urodził się w 13 stycznia 1905 r. w Kowlu na Wołyniu. W roku 1930 ukończył Wyższą Szkołę Handlową w Poznaniu. Był głównym ideologiem oraz założycielem powstałej w 1935 roku Zadrugi – organizacji narodowej, antyklerykalnej oraz odwołującej się do słowiańskiej kultury i wierzeń. Wydawał pismo o tym samym tytule. W czasie powstania warszawskiego walczył w szeregach Armii Krajowej, gdzie wykazał się nie lada odwagą – odznaczony Krzyżem Walecznych oraz trzykrotnie ranny. Po wojnie wydał memoriał pt. „Tragifarsa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”. Publikacja, będąca ostrą krytyką sytuacji w Polsce doprowadziła do aresztowania Stachniuka przez UB w 1949 roku – żądano wobec niego kary śmierci. Trzy lata później, został w pokazowym procesie skazany na karę 15 lat pozbawienia wolności. W ostateczności (po zastosowaniu amnestii) jego pobyt w więzieniu skrócono do okresu lat 7. Z niewoli wyszedł niezdolny do sprawnego życia — był bity i torturowany w najcięższych placówkach penitencjarnych Polski Ludowej. Chciał emigrować do Szwecji, jednak nie powiodło mu się to – zmarł 15 sierpnia 1963 roku w zakładzie leczniczym w Radości k. Warszawy. Jego ciało spoczywa na cmentarzu na Powązkach.

Fundamentem przesłania zawartego w książce „Chrześcijaństwo a ludzkość” jest zdecydowana krytyka chrześcijaństwa, która odbywa się z punktu widzenia panhumanizmu – pojęcia definiowanego jako proces rekonstrukcji pierwotnego ładu naturalnego, wyrażającego się w „geniuszu człowieczym”. Na proces ów składa się połączenie kilku pomniejszych idei — biologii ludzkiej, geniuszu człowieczego (woli tworzycielskiej) oraz instrumentarium kultury. Tylko spójność tych elementów zapewnia o prawdziwości „człowieka panhumanizmu” – świadomego swej roli, jako wiodącej w tworzycielskiej ewolucji świata. Koncepcja panhumanizmu, choć momentami naiwna, wydaje się być w dużym stopniu racjonalną, na tyle na ile mogła nią być pod koniec lat 40. minionego wieku.

Religia chrześcijańska jest przedstawiona jako łącząca w sobie wszystkie elementy dekadenckie – personalizm, wszechmiłość, nihilizm, hedonizm, moralizm i spirytualizm – zunifikowane oraz podporządkowane życiu „tam”, które osiągnąć możemy jedynie poprzez „cnoty wspakultury” takie jak cichość, pokora, miłowanie wrogów, niesprzeciwianie się złu, a przede wszystkim dążenie do zaprzestania działania celem pogrążenia się w fizjologicznym szczęściu czystego trwania. Chrześcijaństwo przedstawiane jest jako epidemia, której udziałem jest przewartościowanie najbardziej fundamentalnych zmiennych kultury – „znaczy to, że wszystko, co należy do kręgu panhumanizmu, do ewolucji stworzycielskiej, jest złem, a wszystko, co wynika z cyklu rozwoju wspakultury – dobrem. Podobnie będzie z prawdą i fałszem, pięknem i brzydotą. I to daje podstawę, na które rozkwitło następnie chrześcijaństwo.”

Zdaniem autora, wiara chrześcijańska wyrosła na gruncie cierpienia – zapuszczającego korzenie głęboko pod grunt racjonalnego rozumienia świata i wysysającego soki ze zdrowej tkanki człowieczeństwa. Przewartościowanie fundamentalnych wartości kultury, połączone z deifikacją cierpienia prowadzi do wykorzeniania wszystkich dążeń i celów ludzkich, zastępując je ziarnem „dobrej nowiny”, z której wykiełkować może jedynie trujący krzew wegetacji. Nawet będąca skutecznym orężem w ustach wielu księży „miłość bliźniego” została określona przez autora jako „trupi cynizm w stosunku do każdego pozytywnego dążenia człowieka”.

Stachniuk posługuje się wieloma cytatami oraz tekstami źródłowymi związanymi z ważnymi osobistościami w historii Kościoła, co samo w sobie jest już nie lada kąskiem dla każdego wolnomyśliciela. Krok po kroku, strona po stronie stara się udowodnić jak bardzo toksyczne są zarówno religijne cnoty jak i dążenia. W każdym rozdziale „Chrześcijaństwa a ludzkości” spotkamy się z radykalnymi poglądami – z nagim mieczem rozumu wycelowanym w samo serce powszechnie akceptowanych koncepcji, które w istocie prowadzą nas tylko i wyłącznie w kierunku ślepego zaułka w rozwoju człowieczeństwa.

”Chrześcijaństwo a ludzkość” to książka potrzebna, szczególnie w kraju w którym z każdego praktycznie okna widać górujące nad okolicą wieże kościołów. Bez zbytniego rozwodzenia się nad treścią oraz poglądem wyrażonym w książce, mogę z całą pewnością zachęcić wszystkich do lektury. Warto przeczytać, choć możliwe, że z racji skomplikowanego stylu będzie to wymagane nawet dwa czy trzy razy. Należy podkreślić, że „Chrześcijaństwo a ludzkość” nie jest książka łatwą, lekką i przyjemną, ale dogłębną analizą, napisaną językiem momentami zawiłym. Co nie zmienia faktu, że z treści książki wyłania się spójny pogląd, wart zarówno uwagi, jak i krytycznego przemyślenia przez niepogrążony w dogmacie umysł.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
30 marca – DNIEM POLSKIEGO ATEIZMU
Nie takie dobre, dawne czasy

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (10)..   


« Recenzje i krytyki   (Publikacja: 28-02-2009 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Maciej Twardowski
Redaktor Racjonalisty. Publikował m.in. w „Gazecie Wyborczej”, „Czasie Kultury” czy serwisie „Krytyki Politycznej”. Współpracował z kilkoma portalami internetowymi i organizacjami pozarządowymi. Mieszka w Warszawie.

 Liczba tekstów na portalu: 24  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 10  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Doda, Wojewódzki, Figurski i przenajświętsze oburzenie
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6383 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365