Złota myśl Racjonalisty: "Jeśli chodzi o religię dzisiaj, to jest to zakichane oszustwo. (...) Religia to same bzdury. (...) Wszystkie biblie są tworem
człowieka".
W średniowiecznej Europie od XI do XVI w. zaraz po Bożym Narodzeniu obchodzono hucznie święta głupców i osła. Było to uświęcenie chaosu i zanegowanie religijnego porządku oraz rozwinięcie religii wokół biblijnej tezy: "Mądrość tego świata jest głupstwem u Boga (1Kor 1.19).
W kościołach swobodnie biegano i tańczono wokół ołtarza a w nawach grano w piłkę. Kapłani, którzy zabierali głos mówili niedorzecznie lub śmiesznie: syczeli, szczekali, wrzeszczeli, gdakali, rechotali, gwizdali a przede wszystkim ryczeli jak osły. Czasami zamieniano się strojami: świeccy przebierali się za duchownych a duchowni za świeckich. Plenił się także legalny i uświęcony transwestytyzm: mężczyźni przebierali się za kobiety, chodzili z kwiatami we włosach. Adamici, preferujący chrześcijański nudyzm, mogli wówczas wyżyć się publicznie w swoich upodobaniach. Libacje w kościołach nie szokowały nikogo, podobnie jak bluźniercze kazania i parodie liturgii (np. jako komunię rozdawano plasterki kiełbasy w kształcie penisów), z których się po prostu zdrowo śmiano.
Święta Głupców czy Osła pokazują nam zupełnie inny obraz średniowiecza, które pod wieloma względami było bardziej progresywne niż np. nasza polska rzeczywistość początku XXI w. Szydercy religijni, którzy demolowali religijne wierzenia i praktyki, mieli wielkie wpływy i ludzie potrafili się śmiać ze swojej religii. Ba! wręcz potrzebowali się z niej śmiać, co pozwalało rozładowywać pewne napięcia społeczne.
Dziś szeregowi katolicy biegną od razu na prokuraturę, kiedy ktoś nierozważnie zrobi niewłaściwą minę za blisko papieskiego obrazu. Nasi polscy katolicy są więc dzisiaj znacznie bardziej ponurzy i obrażalscy niż ich średniowieczni poprzednicy. Zdecydowanie potrzeba przywrócenia dziś świąt głupców, aby rozluźnić nieco pięści naszych zwolenników urzędowej miłości bliźniego!
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.