|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawa wolnomyśliciela
Polscy apostaci w Watykanie Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Wobec eskalacji nieakceptowanej przez wielu polityki społecznej Kościoła
katolickiego oraz wobec coraz liczniejszych przypadków lekceważenia prawa przez
funkcjonariuszy kościelnych, coraz większego znaczenia nabiera akt wystąpienia z Kościoła, zwany apostazją. Niewierzący i nieidentyfikujący się z Kościołem chcą
mieć prawo zerwania wszelkich swoich więzi z instytucją, która coraz częściej
jest traktowana podobnie jak dawniej Partia. Niestety, Kościół katolicki w Polsce boi się masowych wystąpień i utrudnił procedurę
apostazji.
Papieska Rada ds. Tekstów Prawnych wydała w 2006 r. dokument, który ułatwiał
życie ludziom niewierzącym. Aby wystąpić z Kościoła, według Papieskiej Rady,
należy stawić się u własnego proboszcza lub ordynariusza wraz z pisemnym
oświadczeniem woli o rezygnacji z „trwania w komunii z Kościołem", czyli z członkostwa. To wszystko. Żadnych świadków ani innych utrudnień nie
przewidziano.
Jesienią 2008 polscy biskupi odrzucili instrukcje watykańskie i wprowadzili
polskie — aby występowanie z Kościoła było możliwie trudne. Uregulowano przede
wszystkim techniki psychomanipulacji i wywierania wpływu na osobę chcącą dokonać
apostazji, która po takich ostrzeżeniach dostaje czas do namysłu, który może
trwać np. pół roku, jeśli ksiądz arbitralnie uzna, że jest to uzasadnione.
Apostazja została zabroniona niepełnoletnim (choć chrzest jest dozwolony nawet
niemowlętom). Trzeba ją odpowiednio uzasadnić. Należy dołączyć świadectwo
chrztu. Biskupi odrzucili także respektowanie apostazji Polaków dokonanych za
granicą na innych zasadach, a wcześniejsze tego rodzaju uznane apostazje mogą
być anulowane. O nowych zasadach więcej pisałem w tekście
Biskupi osaczają
apostatów.
Nawet jeśli niektórzy księża po ludzku podchodzą do ludzi chcących wypisać
się z Kościoła, to jednak aktualna instrukcja biskupów jest zachętą do gwałcenia
wolności sumienia osób niewierzących. A że tak właśnie w praktyce działa — doskonale wiemy z licznych doniesień osób z całej Polski, którzy napotkali
problemy z apostazją.
Co w tej sprawie można zrobić? Odwoływanie się do Rzecznika Praw
Obywatelskich było oczywiście nieskuteczne, gdyż aktualnie pełniący ten urząd
karnista nie uważa, aby wolność sumienia była szczególnie ważna.
Polscy działacze ruchu apostatycznego postanowili interweniować u samego
papieża, w związku z tym, że jeden z oddziałów jego międzynarodowej organizacji
chce być bardziej papieski niż centrala watykańska.
„My, obywatele niezwiązani z Kościołem rzymskokatolickim zadajemy sobie
pytanie czy papież zdaje sobie sprawę z procedur jakie zostały przyjęte w Polsce? Czy może mamy traktować je jako pierwsze objawy schizmy Kościoła? Czy
też może papież Benedykt XVI wie o wszystkim i zgadza się, że Polacy są innymi
ludźmi niż np. Włosi, Niemcy, Hiszpanie, Francuzi i potrzebują innych procedur
niż reszta świata? Jeśli tak jest w istocie, dlaczego procedura ogłoszona przez
episkopat Polski stoi w sprzeczności z regułami, które ogłosił w roku 2006
Watykan?" — pytają w liście do papieża Paweł Gliński, Jarosław Milewczyk oraz
Olgierd Rynkiewicz.
List ma charakter międzynarodowy i dostępny jest w trzech językach. Jest
także apelem do międzynarodowej opinii publicznej, z prośbą o poparcie polskich
starań mających na celu zwrócenie uwagi na nieprawidłowości w polskim oddziale
watykańskiej korporacji.
Niedawno Lucyna Sępska Quenallata wskazała na coraz więcej laickich jaskółek w naszym kraju:
- wyrok, przeciwko „Gościowi Niedzielnemu",
- sprzeciw burmistrza Stalowej Woli przeciwko przejęciu przez Kościół
gminnych gruntów,
- marsz ateistów,
- artykuł w „Polityce" na temat stosunków Państwo-Kościół,
- sprzeciw władz Piaseczna przeciwko przekazaniu zakonnicom terenu
zajezdni trolejbusowej,
- protest mieszkańców Ursynowa przeciwko oddaniu parku pod budowę
kościoła,
- protest mieszkańców jednego z warszawskich bloków przeciwko zakłócaniu
ciszy waleniem w dzwony,
- wstrzymanie prac Komisji Majątkowej w oczekiwaniu na werdykt Trybunału
Konstytucyjnego, pomimo nacisków, aby jak najszybciej wszystko „zwrócić",
- protest matki jednej z krakowskich gimnazjalistek przeciwko zmuszaniu
jej dziecka do uczestnictwa w lekcjach religii,
- kilka audycji radiowych na temat apostazji,
- sprawa gromadzenia przez Kościół danych osobowych,
- coraz mniejsza liczba zawieranych małżeństw kościelnych,
- coraz mniejsza liczba chrzczonych dzieci,
- niezbyt entuzjastyczne przyjęcie przez społeczeństwo próby zakazania
zapłodnień in vitro w imię zasad religijnych,
- coraz głośniejsze domaganie się rzetelnej edukacji seksualnej w
szkołach,
- odmowa poświęcenia helikoptera-karetki.
Do tego dodajmy teraz nasz apel do papieża, który może zwrócić uwagę na
sztuczne blokowanie laicyzacji w Polsce i fikcyjność dużego odsetka polskich
katolików.
Ja już poparłem apel naszych apostatów i proszę Was o to samo!
« Prawa wolnomyśliciela (Publikacja: 27-09-2009 Ostatnia zmiana: 07-10-2009)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 6822 |
|