Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.448.487 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Agnieszka Zakrzewicz - Papież i kobieta
Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom II

Złota myśl Racjonalisty:
System hipotez naukowych akceptowanych przez osobę w dowolnym czasie powinien być dla niej systemem prawd możliwych w tym sensie, że pomimo swych najgorętszych usiłowań, nie znalazła ona żadnej sprzeczności ani w tym systemie, ani pomiędzy nim a dostępnym jej świadectwem.
 Nauka » Pseudonauka, paranauka

Targi *&#^%^@^ Naturalnej [1]
Autor tekstu:

"Witam. Wczoraj moja duża ryba Welonka przestała oddychać i leżała już na brzuchu do góry. Przełożyłam rybę do naczynia z wodą a pod nią włożyłam obie Pana mandale. Po około 3 godzinach ryba ożyła i uzdrowiała. Dziękuje i pozdrawiam 18.03.2007r.
Elżbieta z Bielska-Białej"
[ 1 ]

Dziesięć lat temu wiedziony ciekawością, która jak wiadomo zabiła niejednego kota, wybrałem się wraz z partnerką na targi „medycyny" naturalnej. Chodziło oczywiście o rozwój duchowy. Rozwijać duchowo można się wszędzie, trzeba tylko zdobyć książki do rozwoju duchowego i już można podrywać dziewczyny na bajduchy tam napisane. Młode kobiety lubią rozwiniętych duchowo facetów. Potem dosyć szybko mądrzeją i wybierają rozwiniętych finansowo. Ale i tak wychodzi się na swoje.

Wróżki

Pod koniec stycznia tego roku postanowiłem powtórzyć to doświadczenie, by zobaczyć jak dziesięć lat wpłynęło na kondycje pararozsądku w Polsce. Miejsce to samo — obiekt Warszawianki przy ul. Puławskiej. Otóż ku mojemu zaskoczeniu zmniejszyła się liczba wróżek. Nie jestem niestety w stanie stwierdzić, czy podniosła się sprawdzalność przepowiedni. Obraz stanowiska pracy wróżki nie zmienił się, obowiązuje standard cygańsko-kruchtowy, karty tarota i zapłakana klientka — pani w średnim wieku do kompletu. Oprócz tego Jezus, Maria i Aniołowie Pańscy. Przyznam, że byłem kiedyś u wróżki, oczywiście nigdy za to nie płaciłem, a panią wróżkę wynajęła firma, w ramach imprezy integracyjnej o jarmarcznym charakterze. Zwierzyłem się jej z problemów zdrowotnych, pani wróżka po konsultacji z kartami stwierdziła, że będzie lepiej. No i było. W ramach rewanżu zwierzyła się, że organizatorzy nie pozwalają jej korzystać z darmowego piwa serwowanego na tej imprezie. Uznałem to za niesprawiedliwe i potajemnie, od tyłu namiotu zaopatrzyłem kobietę w poprawiający jakość przyszłowidzenia napój. Wracając do targów, wróżów nie zaobserwowałem, być może w tym zawodzie należy wprowadzić ustawowy parytet. Wiedźmini również nie byli obecni ani teraz, ani dekadę wcześniej.

Bioenergo

Najsmutniej przedstawiali się bioenergoterapeuci płci męskiej. Starsi przygarbieni panowie ze znaczną nadwagą. Jak można przypuszczać, że posiadają oni jakąkolwiek energię życiową, nie mówiąc już o uzdrawiającej? Są oczywiście wyjątki, jak elegancki pan z dużym wężem eskulapa wpiętym w klapę marynarki, przedstawiający się jako Uzdrowiciel Kwantowy (!). „Uzdrawianie kwantowe to rodzaj medycyny komplementarnej wspierający medycynę tradycyjną." Asekurant. „Uzdrowicielem kwantowym jest się z powołania i dzięki indywidualnym predyspozycjom ściśle określanym przez międzynarodowe grono ekspertów w tej dziedzinie". . Apage satanas! Wydawać by się mogło, że uzdrowiciel kwantowy używa jakiejś szczególnej aparatury. Nic bardziej błędnego. Kładziesz się relaksujesz, a on pomacha nad tobą łapkami. Czasami za twoją zgodą cię dotknie. Standard.

Z satysfakcją stwierdziłem, że i reprezentacja bioenergoterapeutów uległa uszczupleniu ilościowemu. Natomiast jakość pracy musiała wzrosnąć, gdyż od wydania Dziennika Ustaw. Nr 20 z 2003 r., poz. 171, ich działalność sankcjonuje państwo polskie. Izby Rzemieślnicze powołały państwowe komisje egzaminacyjne. Na terenie naszego kraju 23 komisje egzaminują bioenergoterapeutów i radiestetów. Według Polskiej Klasyfikacji Działalności, działalność gospodarcza w zakresie bioenergoterapii i radiestezji zaliczana jest do grupy „działalności paramedycznych".

Na stoisku pana mistrza bioenergoterapeuty do wglądu dla sceptyków był wyeksponowany dyplom mistrzowski potwierdzający zdanie Egzaminu Państwowego w Cechu Rzemiosł przy Izbie Rzemieślniczej, opatrzony dużą urzędową pieczęcią z orłem. Dokument wygląda jak świadectwo maturalne. Jest na nim również ocena z egzaminu i podpis egzaminatora. Skręca mnie z ciekawości jak wyglądają takie egzaminy.

Bioenergoterapeutami są również panie. Teren przed targami oplakatowany był przez dyplomowaną (wiadomo) bioenergo leczącą również ze zdjęcia, (co za wygoda!) I na odległość (to zdecydowanie poszerza rynek). Plakaty przyniosły skutek, bo pani była ciągle zajęta wymachiwaniem kończynami. Biorąc pod uwagę siłę oddziaływania plakatów dziwię się, że inni uczestnicy imprezy nie zdecydowali się na taką promocję.

Dekadę temu poszukując mocnych wrażeń postanowiłem przyjrzeć się pracy bioenergo o międzynarodowej sławie, który od lat 80 upodobał sobie Polskę. Clive 'co łaska' Harris, z pudełkiem o wycięciu w kształcie banknotu. Przed barakami na Służewcu w Warszawie ustawiła się długa kolejka, która jednymi drzwiami wnikała do budynku a z drugiej strony rozproszona na poszczególne osoby opuszczała barak. Trzeba było odstać ze dwie godziny żeby dotrzeć do wnętrza, gdzie szczupły niewysoki facet odprawiał przy dźwiękach muzyki organowej uzdrawiające zabiegi. Harris nie wszystkich traktował jednakowo. Zdecydowanie więcej czasu poświęcał młodym dziewczynom niż starszym mężczyznom stosując przy tym bliższy kontakt i nakładanie rąk. Mnie zaszczycił szybką diagnozą po polsku na wpół pytając na wpół stwierdzając: „Kręgosłup". Po dziesięciu sekundach było po wszystkim. Facet zatańczył krótki taniec i już. Chcąc być fair wrzuciłem dychę do pudełka. Bioenergo czasami, niby po namyśle gonił za klientem, wręczając mu zaproszenie na następne spotkanie. Zdarzało się, że bez słów wyganiał jakiegoś człowieka z pomieszczenia, z powodów, których nie sposób ustalić. Duży entuzjazm wśród oczekujących pacjentów wzbudzała konsumpcja przez niego czekolady, której marka zapewne po spotkaniu, dobrze sprzedawała się w okolicznych sklepach. Licząc lekko jednego dnia przewinęło się przez ręce pana bioenergo około 2000 osób x 10-20 zł. Bez podatku. Nie planowałem powtórzyć więcej tego eksperymentu, zresztą i tak nie ma na to szansy. Clive opuścił w zeszłym roku ten świat. Chociaż po takich jak on niczego nie można być pewnym. A czy ta terapia pomagała ludziom? Musiała, jeżeli ktoś odstał kilka godzin to był w obowiązku poczuć się lepiej, inaczej to byłaby strata czasu i pieniędzy.

Irydolodzy, czyli efekt dziury w zębie

Zapewne nikt się nie przyzna, ale prawie każdy miał dziurę w zębie i dłubał tam językiem. Subiektywnie wydaje się, że ubytek jest ogromny. Mamy tam groty i kaniony do spenetrowania. Tymczasem otworek nie bywa większy niż główka od zapałki. Złudzenie to wywołane jest dużą reprezentacja nerwów czuciowych na powierzchni języka. Dodajmy do tego, że czas spędzony na fotelu w oczekiwaniu na ból dłuży się niemiłosiernie i oto mamy przyczynę, dla której bez szemrania płacimy tak dużo za usługi stomatologiczne. Nasz sentyment czuciowy obejmuje również gałkę oczną. Obejrzeć swoje oko w powiększeniu na 17 calowym monitorze to niezapomniane przeżycie. Doświadczony irydolog wyczyta z plamek na tęczówce o wiele więcej niż zwykły studiujący wiele lat lekarz. Zgodnie z niepotwierdzoną teorią na tęczówce reprezentowane są wszystkie organy a nawet predyspozycje parapsychiczne. Jeżeli po kolorze włosów możemy wnioskować o cechach charakteru, a nawet o inteligencji, to kolorowa i niejednorodna powierzchnia tęczówki pozostawia ogromne pole do wnioskowania.

Urządzenia pozwalające filmować gałkę oczną musiały potanieć, gdyż stoisk oferujących tego typu usługi było najwięcej, przez to ich obsługa, w kilku przypadkach o orientalnych rysach, trochę się nudziła. Jednak, jeżeli już trafił się klient to mógł uzyskać bardzo wiele informacji o swojej kondycji. Jeżeli to był mężczyzna to zdecydowanie powinien uważać na wątrobę. Kobiety muszą zwracać szczególną uwagę na układ wydalniczy. Co nie jest dziwne zważywszy, że nawet z reklam, bez zaglądania głęboko w oczy, można się dowiedzieć, że co trzecia z pań ma problemy z trzymaniem moczu. Jakiś czas temu modna była książka dr Petera J.D'Adamo i Catherine Whitney Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi. Myślę, że na bazie tekstu książki, podmieniając grupy krwi na kolory, można by stworzyć kolejny bestseller „Jedz zgodnie ze swoim kolorem tęczówki".

Zioła

Przez ostatnie dziesięciolecie nastąpił rozwój zielarstwa. Wydaje się to racjonalne, zważywszy, że cała masa chwastów wydaje się być niezagospodarowana, zwłaszcza chwastów egzotycznych. A te dziko rosnące są dodatkowo ekologiczne. Jedna czwarta targów została opanowana przez producentów i dystrybutorów soczków i naparów z przeróżnych roślin, które sprzedawane były w kompilacjach zwanych formułami. Dla przykładu Czosnek Zwyczajny, Głóg, Papryka Ostra, Borówka Czarna, Rokitnik Pospolity to Heartofgold formula™ made in Vancouver, Canada. Preparat generalnie obniża i poprawia, z czym nie zamierzam polemizować. Natomiast smak ma kontrowersyjny, czego należy oczekiwać po skutecznych lekarstwach. Łuska gryczana i susz owocowy „cieszy się ogromnym uznaniem ze strony osób dotkniętych schorzeniami takimi jak: cukrzyca, otyłość, zła przemiana materii, podwyższony poziom cholesterolu, schorzenia przewodu pokarmowego, pękające naczynia krwionośne, schorzenia układu moczowego, problemy dermatologiczne, nadciśnienie, obrzęk nóg i rąk, osób przeciążonych (...) i uczących się (...) z mikrokrążeniem i miażdżycą." Do tej pory myślałem, że łuska gryczana to odpad stosowany do skarmiania trzody, a tu taka niespodzianka!

Mile wspominam sok z łodyg młodego jęczmienia, naprawdę smaczny i przyjemnie kojarzy się z latem i beztroskim obgryzaniem źdźbła trawy na łące. Beztroskim, jeżeli nie przejmujemy się pasożytami oczekującymi na takiej trawce na pożarcie przez końcowego żywiciela. Oto, w jaki sposób niejaki V.R. Mirohito tłumaczy moc młodego jęczmienia. „Wyobraźcie sobie odwagę, siłę i entuzjazm roślinki, która przy kiełkowaniu musi przebić twardą ziemię i która wystawia się ku słońcu swymi pierwszymi zielonymi listkami! Wczujcie się w roślinę, która musi wytrzymać w górach wielkie wahania temperatur w dzień i w nocy. Właśnie odwaga, siła i entuzjazm są rodzajami energii, która przechodzi do nas z roślin zależnie od naszej wrażliwości i której dziś tyle potrzebujemy." Doceniam poezję, zwłaszcza, jeżeli chodzi o doznania kulinarne. Ale jeżeli potrzeba mocniejszych argumentów, co do skuteczności preparatu to ma on Seal of Approval wystawiony przez Diabetes Resource Center, Inc. Suplementy diety doceniane są również w formie dyplomów przez XIII Ogólnopolskie sympozjum diabetologiczne, VII Ogólnopolskie Forum Profilaktyki i Leczenia Otyłości na targach DIABETICA EXPO 2009. Bałtyckie Centrum Promocji Zdrowia. Oprócz nagród i dyplomów preparaty legitymują się „Postanowieniami o nadaniu atestu", Certyfikatami zgodności nadanymi przez biuro Certyfikacji. Po takiej lekturze nie możemy mieć więcej wątpliwości, że to, co kupujemy to nie zwykłe soczki i herbatki.


1 2 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Czy jeden wdech oksytocyny może poprawić zdolności społeczne ludzi z autyzmem?
Co czwarty Amerykanin umiera na raka...

 Zobacz komentarze (18)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Wszystkie cytaty w tekście pochodzą z ulotek i materiałów dystrybuowanych na targach

« Pseudonauka, paranauka   (Publikacja: 02-03-2010 Ostatnia zmiana: 04-03-2010)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Wojciech Terlecki
Z zawodu marketingowiec. Z wykształcenia inżynier zootechniki, technik analityki medycznej. Z zamiłowania aikidoka z PFA (Polskiej Federacji Aikido)

 Liczba tekstów na portalu: 16  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Rozwój Osobisty. A co to?
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7177 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365