Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.011.812 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Nie umiemy się odnaleźć, nie umiemy współdziałać. Dlaczego ci, co chcą ukraść samochód dogadują się w minutę, a ci co chcą założyć trawnik, nie mogą dogadać się przez lata?"
« Tematy różnorodne  
Mój bohater Stirlitz
Autor tekstu:

My sister says she never dreams at night
there are days when I know why.
Those possibilities within her sight,
with no way of coming true,
some things just don't get through
into this world, although they try.

Suzanne Vega

Z kroniki narodowo-wyzwoleńczej. Standartenfurer SS Max Otto von Stierlitz (właściwie Wsiewołod Władimirowicz Władimirow) 44 lata - pułkownik radzieckiego wywiadu, uwiódł niespełna 30-letnią Polkę (właściwie co jej przyszło do głowy). Pierwszym mgnieniem przykuł ją do fotela.

Co miała robić? Przy nim Kloss to chłoptaś, hulaka z przypadku. „Janek" samodzielnie lokalizuje i wysadza niemieckie hale fabryczne, wyskakuje z pędzących pociągów, zjeżdża po linie, oszałamia polskie i aryjskie kobiety. Przy tym jego fryzura, czapka i mundur pozostają nienaruszone. Zawodowy „wymachiwacz" szabelką.

Natomiast Stirlitz... Czy istnieje dla Polki bardziej niedwuznaczna znajomość?

On — Max Otto von Stierlitz, agent wywiadu radzieckiego występujący pod nazwiskiem Isajew.

On syn działacza bolszewickiego, poległego w ogniu rewolucji. Zaczynał na początku lat 20. w Czeka, uścisnął rękę samemu Dzierżyńskiemu. Potem w służbie idei wysłany do Estonii, Mandżurii i Szanghaju.

On w przełomowym dla Hitlera 1933 roku wstępuje do NSDAP. Robi karierę w Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA), jest wzorowym i szanowanym nawet w Gestapo pracownikiem wywiadu SS — SD.

Jednak to On, ratuje od nazistowskiej zagłady Kraków i podejmuje działania uniemożliwiające III Rzeszy skonstruowanie bomby atomowej. To On u schyłku wojny udaremnia zawarcie separatystycznego pokoju; pokoju na warunkach ustalonych między ludźmi Himmlara a wywiadem amerykańskim — przy pominięciu ZSRR.

On, Wsiewołod...

Stirlitz pracuje. Pracuje z najważniejszymi ludźmi w Rzeszy. Z jego zdaniem liczy się szef wywiadu SD — Walter Schellenberg, o jego względy zabiega głowa Gestapo - Heinrich Müller. Potajemne spotkania na temat politycznego rozstrzygnięcia II wojny światowej odbywa z nim szef kancelarii NSDAP i osobisty sekretarz Hitlera — Martin Bormann.

To nie wszystko. Stirlitz nie jest zawadiaką. Zanim pociągnie za spust (a zdarza się to bardzo rzadko) analizuje sytuację polityczną i relacje personalne najwyżej postawionych w NSDAP. Stan przytomności Hitlera u schyłku wojny i roszczenia mnożących się za plecami Führera koterii, ma w jednym palcu.

On, Wsiewołod von…

Stirlitz jest intelektualistą. Zanim podejmie zadanie z Centrali, w stan skupienia wprowadza się rysując, grając w szachy albo układając kompozycje. Zna wyjątki z Biblii, przy tym szanuje ideologicznych oponentów. Pastora Schlagga traktował jak przyjaciela. Jest powściągliwy, może trochę indywidualista — nie obchodzi rocznic państwowych, nie indoktrynuje.

Stirlitz działa i mieszka w Berlinie. Czuje się tu swojsko, jeździ służbowym samochodem, na przedmieściach ma domek jednorodzinny. Nie zaprasza kobiet. Myśli tylko o Rosji i pozostawionej — gdzieś, tam — żonie.

I to było najgorsze. Bo kiedy Stirlitz rozpychał pięknymi ramionami korytarze siedziby RSHA, świdrował w nosie zapachem skórzanego płaszcza, wyrównywał męskim krokiem chodniki Berlina — niemal 30-letnia Polka, mimo przebytej edukacji - poddawała się.

Ale kiedy Stirlitz zaczynał oswajać wzrokiem katownie Gestapo, kiedy w jego oczach pojawiała się rosyjska, kobieca tęsknota — nie było już dla niej ratunku.

Bo w Stirlizu było coś demonicznego, coś z najbardziej obrazoburczych snów. Wyglądał jak wyobrażenie nazistowskiego żołnierza — legenda Aryjczyka z posągów, której nie sprostał sam Führer — niski i garbaty, na pałąkowatych nóżkach, z nosem na kształt piramidy.

A przy tym ten chodzący nadczłowiek… mówił po rosyjsku i Rosji służył.

On, Wsiewołod von Stirlitz — Czy istnieje dla Polki gorsza perwersja?

Ostatnim mgnieniem dokonał rozbioru.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Czy każdy może być ateistą?
W naukowym czasopiśmie ośmioletnie dzieci publikują badanie dotyczące trzmieli

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (22)..   


« Tematy różnorodne   (Publikacja: 30-12-2010 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Joanna Rutkowska
Ukończyła socjologię na UW (Praca magisterska: "Elementy światopoglądu polskich ateistów", 2007). Działaczka PSR (w latach 2007-2008 sekretarz PSR, od 2009 członek zarządu). Pracuje jako redaktorka.
 Numer GG: 1066847  Skype: rutkoff700

 Liczba tekstów na portalu: 14  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Wspomnienie o profesorze Andrzeju Nowickim
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 783 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365