|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Społeczeństwo » Młodzież, szkoła, studia
Sól ziemi Autor tekstu: Marcin Kruk
Kiedy Bóg ostatnim razem
przychylił ludzkości nieba, to została na ziemi tylko jedna patologiczna
rodzina. A my z niej wszyscy, można powiedzieć, więc
niczemu nie powinniśmy się dziwić. A jednak czasem się dziwimy. Kiedy
na biwaku zglobalizowli mi solniczkę straciłem resztę zaufania do ludzkości.
To była solniczka z brzozy, nie tej brzozy, ale zawsze, brzoza to brzoza. Miała
misternie wyrzeźbioną głowę wielkiego stratega wojen na górze i podniebnych
lotów. Trzymałem w niej sól ziemi, czyli sól kamienną wydobytą w miejscu, gdzie
kiedyś było morze, co może być dowodem, że z tym potopem to jakiś fakt częściowo
historyczny. Brzoza też fakt historyczny, ścięta decyzją stratega
heroicznej niekompetencji, ułańską decyzją, a strateg był jakoby solą ziemi. Widzieliśmy niedawno marsz soli
ziemi, bo solą ziemi kraj nasz stoi i warzelni ci u nas dostatek. Szła
sól ziemi widziana z prawa, szła sól ziemi widziana z lewa, niosła jakieś
chorągwie, darła się sól ziemi, że sława, sława bogobojnej polonii.
Sól ziemi jest miałka i w kawałkach,
ta w kawałkach przewodzi tej miałkiej, a ta miałka niesie tę w kawałkach. I tak dochodzimy do Święta Edukacji Narodowej, które obchodzimy narodową pamięcią,
że piecyk wciąż dymi [ 1 ].
Dymi bo brzoza i sól ziemi,
dymi preambułą, dymi, bo słowo boże myślenia
nie zastąpi.
Jeśli ogórek nie śpiewa, i to o żadnej porze,
to widać z woli nieba
prawdopodobnie nie może.
Sól ziemi wydaje się być rozmarzonym ogórkiem z królującą
mu Matką Bożą, nie wydaje się być, jest miałkością w sobie i dla siebie.
A tu Dzień Edukacji Narodowej, Dniem Nauczyciela zwany.
Piecyk dymi, święcimy. Ten i ów się powoła na kanclerza Jana słowa, że Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży
chowanie. Marne te Rzeczpospolite, z czego wniosek może być taki, że młodzieży
chowanie oparto na
słowie bożym i miałkości soli naszej, nie zaś na wiedzy.
Inne narody dostrzegły, że solą ziemi nie jest
prezydent, ani premier, ani mały brat, ani minister edukacji, ale ta i ten co młodzieży
chowanie dzień po dniu, godzinę po godzinie wykonuje.
Nie pytaj, czemu Rzeczpospolite do kitu, a chowanie młodzieży pokraczne, pytaj coś zrobił, żeby szkoła twojego
dziecka doceniła tych nauczycieli, którzy próbują dostarczyć mu wiedzy, a nie strawy duchowej, która zatruwa i kaleczy twoje dziecko?
Czy słyszałeś o chociażby symbolicznych
nagrodach rodziców dla nauczycieli, którzy dostarczają wiedzy ich dzieciom?
Więc piecyk dalej dymi, a słowa Zamojskiego powtarzają oszuści. Nie dziw się,
że ci dziecko wraca ze szkoły coraz głupsze, jeśli nic nie zrobiłeś, żeby
szkoła twojego dziecka była szkołą, a nie miejscem publicznego ogłupiania.
Jeśli rodzice nie zauważą nauczycieli, którzy
uczą, nie czekajcie na prezydenta, premiera i zidiociałą panią minister. Nie
zmieni się młodzieży chowanie póki miałka sól ziemi stanowić będzie o jakości nauczania. Nie proście o reformy nauczania, przeprowadźcie je swoim
dostrzeżeniem kto uczy wasze dzieci, a kto je ogłupia.
Chcecie znać prawdę? Są tacy nauczyciele, którzy w nosie mają Dzień Edukacji Narodowej, ale chcieliby mieć prawo do uczenia,
prawo nadane przez was, przez rodziców, bo to nie biurokraci blokują reformy,
to wasza obojętność, to wasze oczekiwanie, że ktoś coś zrobi. Na sól
ziemi czekacie, a tymczasem wasze dzieci są ofiarami idiotycznego systemu
nauczania, który nie jest w stanie odróżnić nauczyciela od pałętającego
się po szkole idioty.
Nie przynoście nam kwiatków w Dniu Edukacji
Narodowej, wypchajcie się nimi. Zacznijcie
słuchać waszych dzieci, zacznijcie pytać kto uczy, zacznijcie chcieć czegoś
dla swoich dzieci.
Że piecyk wciąż dymi? A no dymi. I tyle mam słów na niedzielę dzisiejszą, o soli ziemi, o kwiatach, o Rzeczpospolitych i młodzieży chowaniu.
Przypisy: « Młodzież, szkoła, studia (Publikacja: 14-10-2012 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 8428 |
|