|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » Inny punkt widzenia
Od antypsychologizmu do psychologii neurolingwistycznej [4] Autor tekstu: Jerzy Kolarzowski
II obwód
emocjonalny. Ten drugi, bardziej rozwinięty,
wyłonił się, wraz z pojawieniem się kręgowców i specyficzną dla nich
rywalizacją między sobą o terytorium (przypuszczalnie 500 mln lat p. n. e. ).
U człowieka aktywizuje się, gdy DNA nakazuje przemianę z raczkowania do
chodzenia. Przecież każdy rodzic wie, że już mały dzieciak nie jest biernym
(bio-wegetatywnym) niemowlęciem, lecz „politykiem" z rzędu ssaków, pełnym
fizycznych (i emocjonalnych) roszczeń terytorialnych, lubiącym się wtrącać
do spraw rodziny i uczestniczyć w podejmowaniu decyzji. I znowu pierwsze
wdrukowanie na tym obwodzie pozostaje na całe życie (chyba, że zostanie
wymazane przez pranie mózgu), odpowiadając za rozpoznawanie bodźców, które
automatycznie wywoływać będą zachowanie dominujące, agresywne lub ulegle,
kooperacyjne. Gdy powiadamy, że kimś rządzą emocje, że zachowuje się
egoistycznie lub jak „dwuletni dzieciak", mamy na myśli, że ślepo
postępuje jak mu dyktuje jeden z wdruków na tym obwodzie.
III obwód
manipulacyjno-symboliczny. Ten
trzeci obwód wyłonił się gdy człekokształtne zaczęły się różnicować
od innych z rodu naczelnych (około 4-5 milionów lat p. n. e. ) i aktywizuje się,
gdy dzieci zaczynają bawić się rękami (gestami) oraz wysyłać i przyjmować
sygnały krtaniowe (jednostki mowy ludzkiej). Gdy środowisko wpływa bodźcująco
na trzeci obwód, dziecko przyjmuje „bystry wdruk" świadomości, stając
się zdolnym i wygadanym. Gdy otoczenie składa się ze zdecydowanie głupich
ludzi, dziecko przyjmuje „niemy wdruk", a co za tym idzie pozostaje na
poziomie fazy ślepoty symbolicznej, charakterystycznej dla pięciolatków.
W
języku potocznym pierwszy mózg nazywa się zazwyczaj „świadomością"
per se: zmysłem tego, że jest się biologicznie żywym, zorientowaniem na
przetrwanie ciała. (Gdy jesteś „nie-przytomny", pierwszy obwód jest uśpiony
(np. stan narkozy, w którym lekarze mogą wykonać operację. Drugi obwód, w tym samym języku, nazywa się „ego". Tak zwane „ego" jest
charakterystycznym dla ssaków zmysłem statusu (znaczenia-nieznaczenia) w grupie lub plemieniu. Trzecim obwodem jest to, co zazwyczaj nazwiemy „umysłem" — umiejętność otrzymywania, integrowania i przekazywania sygnałów
wytwarzanych przez człekokształtne ręce (gesty) i dziewięć mięśni
krtaniowych (mowę).
Od
wdrukowania tych trzech obwodów, przez kilkuletnie dziecko zależy podstawowy
stopień i styl ufności/nieufności, która nada barwę „świadomości";
stopień i styl asertywności/uległości, która określi status
„ego"; oraz stopień i styl bystrości/niezręczności „umysłu" w posługiwaniu się narzędziami i ideami.
W
terminologii ewolucyjnej pierwszo mózgowa „świadomość" odpowiada głównie
bezkręgowcom, biernie płynącym ku pożywieniu i chowającym się przed zagrożeniem.
Drugo-mózgowe „ego" odpowiada ssakom, nieustannie walczącym o status w hierarchii plemiennej. Trzecio-mózgowy „umysł" odpowiada istotom człekokształtnym,
zaopatrzonym w kulturę ludzką i obcujących z życiem za pośrednictwem
stworzonych przez człowieka urządzeń i symboli. Czwarty mózg jest post-człekokształtny,
charakterystyczny wyjątkowo dla Homo Sapiens:
IV obwód społeczno-seksualny.
Ten czwarty obwód mózgowy
uformował się, gdy grupy człekokształtnych rozwinęły się w społeczności i wyznaczyły specyficzne role seksualne swoim członkom, około 30 000 lat p.
n. e. U jednostki aktywizuje się w okresie dojrzewania płciowego, gdy sygnały z DNA uruchamiają gruczołowe wydzielanie seksualnych neuro chemikaliów i rozpoczyna się przemiana w człowieka dorosłego. Pierwsze orgazmy lub stosunki
płciowe „wdrukują" charakterystyczną rolę seksualną, która, jest
biochemicznie złożona i pozostaje na całe życie, póki nie dokona się jakaś
forma „prania mózgu" czy chemiczne ponowienie „wdruku".
W
mowie potocznej wdrukowane programy obwodu IV znane są jako „dojrzała
osobowość", i polegają zasadniczo na odgrywaniu wyuczonej roli
seksualnej. Masters i Johnson pokazali, że poszczególne seksualne
„dysfunkcje" — tak zwane „perwersje", „fetysze",
niedomagania w stylu przedwczesnej ejakulacji, impotencji, oziębłości, etc.,
lub też ekscentryczne „wdruki" określane przez miejscowe plemię jako
„grzeszne" — wyznaczane są przez specyficzne doświadczenia w młodzieńczym
życiu seksualnym. To samo jest prawdą, jeśli chodzi o równie automatyczne
zachowanie „normalnej", „dobrze przystosowanej" osoby. Zdaniem
Learey’ego rola seksualna (lub, jak można to lepiej nazwać, styl odgrywania
seksualności człowieka) jest równie bezwiedna i wtórna jak rola seksualna każdego
innego zwierzęcia (owada, ryby lub ptaka).
Te
cztery obwody stanowią zazwyczaj jedyne zaktywizowane sieci w mózgu. Wypada
teraz wyjaśnić, czemu nazywamy je ziemskimi. Rozwinęły się i zostały
ukształtowane przez grawitacyjne, klimatyczne i energetyczne warunki określające
wegetację i reprodukcję. Środowiskiem życia jest więc grawitującą Ziemia,
planeta krążąca wokół Słońca, które z tego tytułu jest zaliczane do
gwiazd typu G. Można stawiać hipotezę czy organizmy inteligentne rozwijające
się w przestrzeni, nie żyjące w polu ziemskiej grawitacji, nie walczące o terytorium czy o powierzchnię planety, nie ograniczone parametrami przodu-tyłu,
góry-dołu, prawa-lewa życia ziemskiego, rozwinęłyby inne obwody, wdrukowane
odmiennie i nie ograniczone tak sztywno przestrzenią euklidesową.
Przód-tył jest podstawowym binarnym
wyborem zaprogramowanym przez bio-komputer operujący na Obwodzie I : albo
poruszać się naprzód, powąchać, dotknąć, spróbować, zabić — albo
wycofać się, zawrócić, uciekać.
Góra-dół, podstawowy zmysł grawitacji,
pojawia się we wszystkich etiologicznych zapiskach na temat walki zwierząt.
Stanąć dęba, nadąć ciało do największego rozmiaru, warczeć, wyć,
wrzeszczeć — albo skulić się ze strachu, schować ogon między nogi, szemrzeć,
ukrywać się, czołgać i kurczyć rozmiar ciała. Są to sygnały dominacji i uległości wspólne dla kręgowców: jaszczurki, ptaka, psa i człowieka.
Refleksy te tworzą drugo-obwodowe „ego".
Prawo-lewo jest podstawą polaryzacji ciała
na tej planecie. Praworęczność i towarzyszące jej preferowanie linearnych,
związanych z lewą półkulą, funkcji mózgu, określa nasz normalny styl posługiwania
się przedmiotami i formułowania myśli. Jest to trzecio-mózgowy „umysł".
Asymetria jest kluczem do rozwinięcia funkcjonowania mózgu, twierdził T.
Leary.
Nieprzypadkowo,
zatem, nasza logika kieruje się postępowaniem albo/albo, związanym z binarną
strukturą tych obwodów. Również, nie było przypadkiem, że nasza geometria,
aż do poprzedniego wieku, kierowała się regułami Euklidesa. Euklidesowa
geometria, arystotelesowska logika i fizyka newtonowska są meta-programami
syntetyzującymi i uogólniającymi programy pierwszego (przód-tył), drugiego
(góra-dół) i trzeciego (prawo-lewo) mózgu. Czwarty mózg, zajmuje się
przekazem kultury plemiennej lub etnicznej poprzez pokolenia, wprowadza czwarty
wymiar, kulturę związaną z czasem. Cały ten pawłowowsko-skinnerowski
automatyzm zmienia się radykalnie, gdy zwracamy się ku prawej półkuli.
Cztery
dalsze, rozwijające się części mózgu to:
V obwód
neurosomatyczny. Gdy aktywizuje się ten piąty
„mózg-ciało", konfiguracje płaskich euklidesowych kształtów
eksplodują w wiele wymiarów. Przyjmowane postawy zmieniają się, z linearnej przestrzeni wizualnej do wszechobejmującej przestrzeni zmysłowo-wirtualnej. Dochodzi do hedonistycznego "odlotu", zmysłowej zabawy, oderwania się od kompulsywnego
mechanizmu poprzednich czterech obwodów.
Ten
piąty obwód mózgu zaczął się pojawiać jakieś 4 000 lat temu w pierwszych
cywilizacjach „czasu wolnego" i rozprzestrzenia się statystycznie w ciągu
minionych wieków, co widać w hedonistycznej sztuce Indii, Chin, Rzymu i innych
zamożnych społeczeństwach. Całkiem niedawno Ornstein i jego szkoła
zademonstrowali przy pomocy elektro-encefalogramów, że ten obwód stanowi
pierwszy skok z linearnej lewej półkuli mózgu do analogicznej prawej półkuli
[ 19 ].
Otwarcie i wdrukowanie tego obwodu stanowiło przedmiot zainteresowań „techników
tajemnego" — szamanów, nauczycieli tantry i hatha joginów. Piąty obwód
można wdrukować poprzez deprywację zmysłów, izolację społeczną, stres
fizjologiczny czy ostry szok (taktyka terroru ceremonialnego).
Przeszło
4 000 lat przed naszą erą szamani z terenów Morza Kaspijskiego w Azji odkryli
specyficzny neuro-przekaźnik piątego poziomu i szybko upowszechnili go wśród
innych czarowników poprzez Euroazję i Afrykę. Jest to (łac. ) cannabis,
(ang. ) zioło Mary Jane. Poza-ziemska jakość bycia potwierdzana jest przez doświadczanie
nieważkości u astronautów. Większość z tych, którzy weszli w zerową
grawitację opowiada o „doświadczeniach mistycznych", czy też
stanach ekstazy typowych dla neurosomatycznego obwodu. „Żadne zdjęcie nie może
oddać tego jak pięknie wygląda Ziemia", zachwycał się kapitan Ed.
Mitchell, opisując swą iluminację w kosmosie. Jego słowa brzmią jak słowa
jogina. Żadna kamera nie może przekazać tego doświadczenia, ponieważ jest
ono w samym systemie nerwowym. Stan „odlotu" opisywany jest jako
„przepływ" lub, jak w metaforze zen, „jedna stopa nad gruntem".
VI obwód
neuroelektryczny. Szósty poziom mózgu składa się z systemu nerwowego, który staje się sam siebie świadomy, przekraczając
grawitacyjne mapy rzeczywistości (obwody I-IV), a nawet zmysłowość ciała
(obwód V). Nazywa się ten stan „świadomością abstrahowania", lub
„meta-programowaniem", czyli byciem świadomym programowania własnego
programowania. Ta einsteinowska, relatywistyczna świadoma-inteligencja
rozpoznaje, na przykład, że euklidesowe, newtonowskie i arystotelesowskie mapy
rzeczywistości to jedynie trzy spośród miliardów możliwych programów lub
modeli doświadczenia.
Wydaje
się, że ten poziom funkcjonowania mózgu po raz pierwszy pojawił się wśród
rozmaitych grup „okultystycznych" skupionych wokół Szlaku Jedwabnego
(Chiny-Indie Północne). Znajduje się tak dalece poza ziemskimi obwodami, że
ci, którzy go urzeczywistnili, praktycznie nie są w stanie opowiedzieć o nim
reszcie ludzkości (pozostającej na poziomie obwodów I-IV).
Cechami
charakterystycznymi VI-ego obwodu neuroelektrycznego są wysoka szybkość,
wielość wyboru, względność i fuzja wszystkich percepcji w równoległe
fantastyczne wszechświaty różnych możliwości. „Przekracza się politykę
ssaków zajmującą się walką o władzę, która teraz postrzegana jest jako
statyczna, sztuczna, przesadzona szarada. Nikogo się nie wrzuca na siłę do
rzeczywistości terytorialnej drugiego, ani też nie zmusza do walczenia przeciw
niemu za względu na wzajemne emocjonalne potyczki. Można za to świadomie
wybierać, czy uczestniczyć w czyimś modelu rzeczywistości" [ 20 ].
1 2 3 4 5 Dalej..
Przypisy: [ 19 ] Porównaj informacje na temat biofeedbacku — biologicznego sprzężenia
zwrotnego zawarte w książce N. Drury, Psychologia
transpersonalna. Ludzki potencjał. Przekł. H. Smagacz. Wyd. Zysk i sp.
Poznań 1995, s. 115-118. [ 20 ] T.
Leary, Neurologics. New
Jork 1962. « Inny punkt widzenia (Publikacja: 08-11-2012 Ostatnia zmiana: 16-11-2012)
Jerzy KolarzowskiDoktor habilitowany, adiunkt w Instytucie Historyczno-Prawnym Uniwersytetu Warszawskiego (Wydział Prawa i Administracji). Współzałożyciel i rzecznik prasowy PPS (1987 - luty 1988), zwolniony z pracy w IPiP PAN (styczeń 1987), współredagował Biuletyn Informacyjny Ruchu Wolność i Pokój (1986–1987), sygnatariusz platformy Wolność i Pokój (1985), przekazywał i organizował przesyłanie m.in. do Poznania, Krakowa, Gdańska, Lublina i Puław wielu wydawnictw podziemnych. Posiada certyfikat „pokrzywdzonego” wystawiony przez IPN w 2003 r. Master of Art of NLP. Pisze rozprawę habilitacyjną "U podstaw europejskiej filozofii praw człowieka. Narodziny jednostki w sferze publicznej i prywatnej w pismach Braci Polskich". Zainteresowania: historia instytucji życia publicznego i prywatnego, myśl etyczna i religijna Europy (zwłaszcza okresu reformacji). Bada nieoficjalne nurty i idee inspirujące kulturę europejską. Hobby: muzyka poważna, fotografia krajobrazowa. Autor książki Filozofowie i mistycy Liczba tekstów na portalu: 51 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Polski i brytyjski samorząd terytorialny - zasadnicze różnice | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 8487 |
|