Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.444.579 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Im więcej mamy czasu na wykonanie jakiejś pracy, tym więcej czasu nam ona zabiera."
 Religie i sekty » Islam » Państwo wyznaniowe

Fundamentalizm islamski w Afryce (II) [1]
Autor tekstu:

Islam jest religią wojowniczych jednostek
oddanych wierze i sprawiedliwości.

ajatollah Ruhollah Musawi Chomeini

Przejdźmy teraz do prezentacji zasięgu islamizmu w krajach na południe od Sahary, w tzw. „Czarnej Afryce" (nie arabskiej). Arabska „wiosna ludów" przetoczyła się przez północ Afryki zmieniając konfigurację polityczną, kulturową, cywilizacyjną w całym regionie. Wolność o której tak szeroko donosiły mainstreamowe media okazała się przed wszystkim wolnością dla szerzenia ekstremistycznych i radykalnych ideologii, wolnością do przepływu broni i przemocy oraz do tworzenia nowych struktur, podporządkowanych najczęściej propagandzie islamistycznej. Po- kolonialny podział administracyjny, przebieg granic państwowych (często iluzorycznych), będący zupełnie oderwanym od lokalnych, wielowiekowych powiązań i kultur, wzmacnia ów chaos i sprzyja próbom tworzenia nowych, osadzonych na bazie radykalnie religijnych (tu — islamskich) bytów. Sytuacja jest dynamiczna i chaotyczna, wojna — jak np. w Mali — jest „u bram". Także napięcie w Nigerii — i to nie tylko na osi Północ (islamska) vs Południe (chrześcijańsko-animistyczne) — najludniejszym kraju Afryki grozi cały czas otwartym, zbrojnym, o trudno do przewidzenia konsekwencjach i skali, konfliktem.

Po upadku Muammara Kadafiego Libia stanęła (i stoi nadal) na krawędzi rozpadu. Sytuacja w tym kraju przypomina wydarzenia w Somalii (od ponad 20 lat jest to państwo „widmo"). Broń, ludzie, pieniądze itd. przypływa przez ten kraj śródziemnomorski niezwykle swobodnie. Islamiści i dżihadyści, którzy brali czynny udział w libijskiej rewolcie (ich siedzibą stało się Benghazi na wschodzie Libii) traktują kraj jako punkt tranzytowy w Afryce. Jak uważa komentator "Washington Post", Jackson Diehl [ 1 ] to miasto (nie tylko z tytułu zamachu bombowego na konsulat amerykański) stało się "toksycznym produktem ubocznym" całej rewolty libijskiej.

O znaczeniu Benghazi (jako lokalnego centrum dżihadu w rejonie afrykańsko-europejskim) niech świadczy fakt, iż niemieccy islamiści tacy jak Millatu Ibrahim czy Abu Talha al-Almani (vel Denis Cuspert) właśnie stąd wielokrotnie zaczynali swe podróże „w świat" do miejsc, gdzie trwa dżihad (dla niepoznaki z Niemiec jechali właśnie do Benghazi wspierać „rebelię przeciwko Kadafiemu") . Tu jest teraz bowiem siedziba salafitów niemieckich, stad wyjeżdżają na "globalny dżihad" np. do Syrii i Mali.

Tak uzbrojeni terroryści wsparli w 2012 Tuaregów, którzy wzniecili ponownie (tliło się ono na terenach Mali, Nigru i Czadu od dziesięcioleci) powstanie zbrojne celem utworzenia państwa tuareskiego. Po trzy miesięcznej kampanii wojennej, 6.04.2012 proklamowali niepodległość Azawadu — północnej części Mali (tuareski Narodowy Front Wyzwolenia — MNLA). Ich sojusznikami były islamistyczne ugrupowania powiązane z Al-Kaidą Islamskiego Maghrebu, takie jak Ruch na Rzecz Jedności i Dżihadu w Afryce Zachodniej i Ansar Dine  [ 2 ]. Opanowanie północy Mali przez MNLA i ogłoszenie powstania nowego państwa zbiegło się jednak z ofensywą sił islamistycznych, wspartych najemnikami z Libii, Maroka i Algierii. Atakowano szpitale, bary (serwujące alkohol), niszczono infrastrukturę, jako wytworów niezgodnych z pierwotnym islamem. Zburzono też wiele zabytków, wpisanych na listę UNESCO jako skarby światowej kultury (miasto Timbuktu ze swą zabudową i mauzoleami słynnych marabutów — one to stały się przedmiotem ataków fanatyków z Ansar Dine). Zapowiedziano, iż obowiązującym prawem mają być purytańskie zasady szariatu. MNLA został pokonany. Władze objęli islamiści.

Po ustanowieniu swojej administracji, organizacja zaczęła pełnić funkcje islamskiej policji, surowo egzekwując prawo szariatu. Zamachy na kościoły, publiczne amputacje i wezwania do „świętej wojny" - radykalny islam i terroryzm szturmem zapanowały na olbrzymich terytoriach Mali (infiltracją islamistyczną w bezpośredni sposób objęty został też Niger i Burkina Faso — to terytorium o powierzchni prawie 2 mln km kw. czyli około połowy Unii Europejskiej). Region ten graniczy bezpośrednio z północną Nigerią.

Równolegle z Ansar Dine działa na tym terenie inna organizacja o podobnych założeniach: to „międzynarodówka" terrorystyczno-dżihadowska, powstała w początkach 2012 roku zwana MUJAO (Ruch na Rzecz Jedności Dżihadu w Afryce Zach.). Skupia członków zarówno z krajów arabskich: Libia, Algieria, jak i z tych na pd. od Sahary: Senegal, Kamerun, Niger, Gwinea. Czołowym ideologiem jest Algierczyk Tahar Tovati, zaś wiodącym dżihadystą osobnik z Mauretanii nazywany Abu Qumqum. Jej celem jest uniwersalny (na kanwie radykalnego islamu) kalifat w krajach Sahelu  [ 3 ].

Nigeria to prawie 175 mln ludzi. 12 północnych stanów (Nigeria to federacja składająca się z 36 jednostek) wprowadziło (pierwsze elementy islamskiego prawa w latach 90-tych XX wieku) — i permanentnie je zaostrza — do swego prawodawstwa zasady szariatu. Równolegle z islamizacją działają organizacje fundamentalistyczno-terrorystyczne. Najbardziej znaną jest Boko Haram  [ 4 ]. (j. hausa — zmodyfikowany zakaz, a w dowolnym przekładzie: książki to grzech). Początkowo była to niewielka grupa fanatyków skupiona wokół charyzmatycznych kaznodziei (na których nikt nie zwracał uwagi). Z czasem jednak zdecydowanie się rozrosła, dozbroiła i zamieniła w groźną organizację ekstremistyczną. W ciągu ostatnich lat w przeprowadzonych przez nią zamachach zginęło około półtora tysiąca ludzi. Islamiści podkładają bomby pod kościoły, napadają na urzędy i posterunki policji oraz niszczą bary i dyskoteki, mordują innowierców, kamieniują kobiety, cudzołożników, obcinają kończyny złodziejom. Boko Haram żąda wprowadzenia ścisłego szariatu na całym terytorium Nigerii i objęcia nim wszystkich obywatel, bez względu na wyznanie. Jest też za ofensywną i nietolerancyjną islamizacją wszystkich sfer życia. Styl działania i ideologia powodują, że ludność nazywa działaczy Boro Haram "afrykańskimi talibami".

Centrala sekty znajdowała się do śmierci jej założyciela i przywódcy Ustaza Mohammeda Yusufa w Maiduguri (północ Nigerii). Później kierownictwo grupy przejęła tzw. Shura, rada złożona z 20 mężczyzn (siedziba w mieście Kanamma), mających kontakty z islamistami w Czadzie, Kamerunie i Nigrze. Grupę podejrzewa się o czynne kontakty z Al-Kaidą Islamskiego Maghrebu, somalijskim Al-Szabab i afgańskimi talibami. Np. w roku 2004 Boko Haram zwróciło na siebie uwagę zakładając obóz szkoleniowy „Afganistan" na granicy z Nigrem, gdzie rekrutowanych, młodych mężczyzn szkolono w posługiwaniu się bronią, sztukach walki, dywersji etc.. Władze Nigerii ostrzeżenia w tej materii zignorowały.

Do najbardziej spektakularnych akcji Boko Haram zaliczyć należy atak (z września 2010 r.) na więzienie w płn. Nigerii (uwolniono w wyniku ataku ponad 730 więźniów, w tym ok. 150 aktywistów ruchu odsiadujących wyroki za terroryzm). Podczas wymiany ognia śmierć poniosły 4 osoby a kilka zostało rannych. Inne, nie mniej krwawe i medialnie nośne, akcje organizacji w ostatnich latach to:

— zamach bombowy na siedzibę ONZ w Abudży — stolica Nigerii (23 ofiary śmiertelne)
— zamach bombowy na centralę policji Nigerii w Abudży
— jednoczesne zamach bombowy na trzy piwiarnie w Maiduguri

Po jednym z ataków bombowych, między innymi na główną komendę policji w stolicy stanu Yobe na pn — wsch. Nigerii (4.11. 2011) wieczorem uzbrojeni zwolennicy Boko Haram wylegli na ulice i w trwającej półtorej godziny akcji atakowali przy pomocy broni palnej i bomb posterunki policji i kościoły. W wyniku akcji co najmniej 63 osoby poniosły śmierć. Akcja zakończyła się wymianą ognia ze służbami bezpieczeństwa. Nieco wcześniej tego samego dnia kilku zamachowców- samobójców przeprowadziło zamach bombowy na główną siedzibę wojska w Maiduguri, w sąsiednim stanie Borno.

Miejscowa policja obarczyła też winą zwolenników Boko Haram za napady na dwa posterunki policji i na dwa oddziały banków dokonane 4.12. 2011 r. Z kolei w Boże Narodzenie 2011 Boko Haram przeprowadziło serię ataków bombowych na świątynie chrześcijańskie. W wyniku tych akcji w wielu miejscach Nigerii — m.in. w Abudży, Madali, Damaturu — śmierć poniosło ponad 100 osób a setki zostały ranne. W wyniku tych wydarzeń władze w północnej części kraju ogłosiły stan wyjątkowy zamykając część granic wewnątrz Nigerii  [ 18 ].

Jednak w styczniu ub. roku doszło do kolejnej serii zamachów bombowych, w których śmierć poniosło 211 osób. Zatrzymano prawie 1000 członków para-militarnych oddziałów Boko Haram (z czego ponad 80 % stanowili najemnicy z Czadu i Nigru). 8.03.2012 nigeryjscy islamiści przeprowadzili egzekucję dwóch europejskich inżynierów Brytyjczyka Chrisa McManusa i Włocha Franco Lamolinara, a 31.05. 2012 zastrzelili obywatela Niemiec (porwanego w styczniu).

Cały rok 2012 trwała w Nigerii nieformalna wojna z ekstremistami z Boko Haram. Zamachy terrorystyczne grupy przeplatane są masowymi aresztowaniami. Ataki islamistów dotyczyły zarówno świątyń chrześcijańskich, redakcji gazet i mediów elektronicznych, skrytobójstwa dziennikarzy i osób zaangażowanych w akcje uświadamiania groźby terroryzmu i fundamentalizmu religijnego, uczelnie i szkoły, urzędy państwowe (zwłaszcza placówki policji i wojska). W wyniku tych zajść śmierć poniosło ponad 500 osób, a tysiące odniosły obrażenia.

Koniec roku 2012 przyniósł natężenie terroru w Nigerii. 7.10. pod Damaturu wojsko wdało się w potyczkę z rebeliantami Boko Haram. W kilkugodzinnych walkach zginęło 30 bojowników w tym dowódca polowy sekty. Ponadto przejęto arsenał lokalnej komórki ugrupowania. Była to odpowiedź na nieustające ataki partyzanckie ugrupowania na patrole armii. 28.10. zamachowiec wysadził się w kościele w Kadunie zabijając 8 osób. 25 .11. w Jaji pod kościołem na terenie koszar wojskowych doszło do wybuchu dwóch pojazdów-pułapek w wyniku czego zginęło 11 osób. Kolejny atak miał miejsce 2.12 kiedy islamiści w chrześcijańskiej dzielnicy tego miasta dokonali rzezi dziesięciu osób. Podczas pasterki bożonarodzeniowej w nocy z 24 na 25.12. napastnicy w miejscowości Peri zabili sześć osób w tym księdza i spalili kościół. 28.12 bojownicy dokonali masakry w wiosce Musari na przedmieściach miasta Maiduguri. Zbrodniarze skrępowali z tyłu ręce mężczyznom, kobietom i dzieciom, a następnie poderżnęli im gardła. W ten sposób zginęło co najmniej 15 osób. To bilans końca minionego roku w Nigerii.


1 2 3 Dalej..
 Zobacz komentarze (8)..   


 Przypisy:
[ 1 ] za: PAP z dnia 12.11.2012
[ 2 ] Ansar Dine (tuareg. — Obrońcy Wiary) islamistyczna organizacja Tuaregów malijskich, współpracująca z Al-Kaidą, kierowana przezIyad Ag Ghalyego, purytańska, fanatyczna, opowiadająca się przeciwko narodowemu państwu Tuaregów, a za utworzeniem emiratu czy kalifatu w afrykańskim Sahelu.
[ 3 ] Jak podały media w dn. 11.01.2013 wojska francuskie wsparte posiłkami z kilku krajów afrykańskich rozpoczęły interwencję w północnym Mali przeciwko siłom islamistów.
[ 4 ] patrz: L. Igmo, Boko Haram, a mniejszości religijne w Nigerii Północnej
[ 18 ] Warto przypomnieć, że Nigeria to kraj trzykrotnie większy obszarowo od Polski tak więc przeprowadzenie takiej (na dodatek — skutecznej) akcji jest niezmiernie trudne, wręcz nie możliwe.

« Państwo wyznaniowe   (Publikacja: 19-01-2013 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Radosław S. Czarnecki
Doktor religioznawstwa. Publikował m.in. w "Przeglądzie Religioznawczym", "Res Humanie", "Dziś", ma na koncie ponad 130 publikacji. Wykształcenie - przyroda/geografia, filozofia/religioznawstwo, studium podyplomowe z etyki i religioznawstwa. Wieloletni członek Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Mieszka we Wrocławiu.

 Liczba tekstów na portalu: 129  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Return Pana Boga
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8664 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365