Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.013.901 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Do istotowego poznania przyrody dochodzi się nie wmyśliwaniem się w naturę bytu, lecz matematycznym modelowaniem tego, co da się zmierzyć
 Czytelnia i książki » Powiastki fantastyczno-teolog.

Doradztwo religijne i religioznawcze V [4]
Autor tekstu:

Dłuższa chwila przerwy. Nalałem sobie następny kubek herbaty i zacząłem się nią delektować, wyglądając przez okno. Kto by pomyślał, widząc ten zimowy krajobraz, że to bez mała koniec marca? Z zamyślenia wyrwał mnie sygnał telefonu

Doradca: Porady religijne i religioznawcze. W czym mogę pomóc?

Mężczyzna: Chciałbym aby mi pan odpowiedział na następujące pytanie: otóż teiści wierzą, że to Bóg stworzył ludzi, natomiast ateiści uważają odwrotnie: to ludzie stworzyli swoich bogów. Wiadomo, że nie ma dostatecznie mocnych dowodów na istnienie Boga, których nie można byłoby obalić, pozostaje więc tylko wiara w niego. Interesuje mnie czy jest jakiś przekonujący dowód na to, że to ateiści a nie teiści mają rację w tym względzie?

D: To zależy co pan uważa za „przekonujący dowód"?

M: Zadowoliła by mnie taka argumentacja, która nie urągałaby logice i nie była wewnętrznie sprzeczna, no i nie musi być oparta na tzw. argumencie z autorytetu. Czy zna pan takową?

D: Przez przypadek tak; jest to wielość i lokalność bogów. Otóż gdyby to Bóg stworzył ludzi — przyjmijmy w tym argumencie Boga naszej religii — sytuacja powinna wyglądać następująco: byłby wtedy jeden Bóg na całym świecie, jedna religia, a wszyscy żyjący na ziemi ludzie byliby jego wyznawcami. Nie mogłoby być inaczej, o czym świadczy pierwsze przykazanie Dekalogu: „Nie będziesz miał cudzych bogów obok mnie!" (Wj 20,2). Bóg nie pozwoliłby aby ktokolwiek z ludzi został innowiercą, a będąc wszechmocnym i wszechwiedzącym z łatwością by to wyegzekwował. Nie pozwoliłby też na istnienie jakiegokolwiek kultu fałszywych bogów, gdyż kto jak kto, ale on potrafiłby ich odróżnić od siebie, choć ludzi z łatwością można oszukać w tym względzie. Ale co najważniejsze, byłby on Bogiem wszystkich ludzi, którzy kiedykolwiek i gdziekolwiek żyli na naszej planecie. Czy jak dotąd jest to logiczne?

M: O tak! Proszę mówić dalej.

D: A jak przedstawia się religijna „rzeczywistość" pod tym względem? W historii naszej cywilizacji ludzie czcili setki, jeśli nie tysiące bogów i byli wyznawcami tyluż religii. A każda z nich rościła sobie prawo do jedynie prawdziwej, jedynie słusznej i objawionej. Każda nakazywała (i nakazuje) swym wiernym — nierzadko ustami swego Boga — nienawiść do innych bogów i ich wyznawców, jako bluźnierców, czcicieli fałszywych bogów i fałszywych religii. Np: „Ale tak im macie uczynić: ołtarze ich zburzycie, ich stele połamiecie, szery wytniecie, a posągi spalicie ogniem" (Pwt 7,5). I co najważniejsze: każdy z tych bogów był (i jest) bogiem lokalnym, związanym z określoną nacją lub kulturą, w której zaistniał. I jeszcze coś: owo przykazanie z Dekalogu świadczy najwyraźniej o tym, iż Bóg, który to mówił był jednym z wielu bogów, którzy poprzedzali jego istnienie. Czyli znalazł się w sytuacji zastanej, co zresztą religioznawstwo potwierdza, gdyż historia religii ludzkich liczy sobie kilkadziesiąt tysięcy lat, a nie trzy tysiące, jak historia Boga Jahwe. Reasumując; czy nie jest to wszystko przekonującym dowodem na potwierdzenie ateistycznego poglądu, iż to ludzie stworzyli swych bogów na własne podobieństwo i obraz?

M: Chyba ma pan rację! Brzmi to logicznie w każdym bądź razie. Dziękuję bardzo.

***

Ależ ten czas szybko dzisiaj minął! Nawet nie zdążyłem zajrzeć do magazynu. Może to i dobrze zresztą, zawsze ileś tam osób ma okazje dowiedzieć się czegoś więcej o swojej religii, o czym raczej nie dowiedzą się od swoich duchowych pasterzy. Oby tak dalej, a nasza młodzież będzie zdawała te egzaminy celująco i zapewne ku obopólnym zadowoleniu.


1 2 3 4 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (50)..   


« Powiastki fantastyczno-teolog.   (Publikacja: 26-03-2013 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Lucjan Ferus
Autor opowiadań fantastyczno-teologicznych. Na stałe mieszka w małej podłódzkiej miejscowości. Zawód: artysta rękodzielnik w zakresie rzeźbiarstwa w drewnie (snycerstwo).

 Liczba tekstów na portalu: 130  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Słabość ateizmu
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8857 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365