Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.448.352 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Zło ukrywane rośnie."
 Społeczeństwo » Młodzież, szkoła, studia

Dlaczego polska szkoła nie lubi filozofii [2]
Autor tekstu:

Lekcje etyki w przedszkolu i szkole podstawowej są pomysłem osobliwym. Ministerstwo zdaje sobie z tego sprawę, dlatego w podstawie programowej pierwszego i drugiego etapu edukacyjnego znajdziemy stwierdzenie, że „zajęcia z etyki mają charakter wychowawczy". Każdy nauczyciel wychowuje, niewiele ma jednak wspólnego prowadzący etykę, który koncentruje się na przekonywaniu dzieci, że nie wolno wyrywać koleżance misia i należy przechodzić przez ulicę na zielonym świetle (zgodnie z podstawą programową) z etyką rozumianą jako nauka. Nie chcę przez to powiedzieć, że szkolna etyka powinna ograniczać się do omawiania abstrakcyjnych teorii, wręcz przeciwnie, jest tu przestrzeń do mądrych rozmów na temat wielu otaczających nas na co dzień zjawisk.

Cytowane twierdzenie o wychowawczym charakterze lekcji etyki jest konsekwencją wprowadzenia przedmiotu „etyka" dla małych dzieci, które nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia, a jedynie polityczną genezę, jaką stanowi odpowiedni według ówczesnych decydentów sposób sprowadzania religii do szkół. Takie podejście budzi niekiedy wśród rodziców i uczniów dodatkowy lęk przed indoktrynacją. Obawiają się oni, że chcąc uniknąć indoktrynacji religijnej, trafią na sytuację, w której nauczyciel etyki będzie przedstawiał swoje „jedynie słuszne poglądy". Świadomy, profesjonalny i posiadający odpowiedni warsztat nauczyciel etyki nie popełni jednak błędu indoktrynacji, będzie się starał rzetelnie przedstawić sporne stanowiska i wyposażyć uczniów w odpowiednie narzędzia do samodzielnej ich oceny. Tym właśnie różni się podejście naukowe od katechetycznego.

Filozofia do szkół!

Uniwersytety przewidują jako kompletny kurs dla studentów filozofii dwa semestry zajęć z etyki. Jaki sens mają lekcje etyki przez całą szkołę podstawową, gimnazjum i liceum? Trzeba tu również pamiętać o liczbie godzin w tygodniu spędzanych przez dzieci w szkole, warto zestawić łączną liczbę godzin religii lub etyki z wymiarem godzin przedmiotów takich jak fizyka czy biologia, niebagatelny jest koszt jaki ponoszą z tej racji podatnicy. Nie widzę możliwości sensownej obrony takiego stanu rzeczy. Jestem przekonany, że w zupełności wystarczyłby roczny lub dwuletni kurs filozofii w szkole średniej, który dałby znacznie więcej niż omówienie elementów etyki. Andrzej Szahaj, postulując wprowadzenie filozofii do polskiej szkoły, użył określenia obywatel-humanista, określając w ten sposób osobę posiadającą narzędzia do krytycznej oceny przedkładanych koncepcji i proponowanych przedsięwzięć. [ 4 ] Jestem w równym stopniu co profesor przekonany, że myślenie krytyczne jest najważniejszym efektem humanistycznego wykształcenia. Chciałbym, żeby choć w części zgadzali się ze mną polityczni decydenci.

Wiele się zmieniło od czasów Tertuliana, przekonaliśmy się na dobre, że ciekawość świata i badania naukowe przynoszą nam ogromne korzyści. Świat zmienia się coraz szybciej, a zatem umiejętności stają się cenniejsze niż wiedza, która prędko się dezaktualizuje. Dajmy polskim uczniom bezcenną kompetencję, którą jest myślenie krytyczne. Mogłyby to zapewnić w znacznej mierze lekcje filozofii, ponieważ sceptyczne myślenie to rdzeń tej specyficznej dziedziny intelektualnej działalności człowieka. Kurs filozofii mógłby wzbogacić kulturowe wykształcenie uczniów oraz stanowić wsparcie dla pozostałych szkolnych przedmiotów, ucząc odpowiedniego dystansu do wykładanego tam dorobku nauk, wchodząc na meta poziom teorii wiedzy, na co nie ma zwykle czasu w ramach lekcji z nauk szczegółowych. Być może zbyt daleko idące jest twierdzenie Szahaja, że „nieobecność filozofii w polskiej szkole nie jest przypadkowa. Klasa polityczna uznała, że nie chce kształtować obywateli, którzy byliby zbyt krytyczni wobec jej posunięć. W jej interesie leży utrzymywanie elektoratu w stanie ignorancji i konformizmu intelektualnego. Bo ludźmi takimi zawsze łatwiej manipulować". Mamy jednak powody, by surowo oceniać polskie szkolnictwo w omawianym obszarze i powinniśmy oczekiwać, że porzuci ono tertuliański lęk przed filozofią.


1 2 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (36)..   


 Przypisy:
[ 4 ]  A. Szahaj, Domagajmy się filozofii w szkołach, tekst został opublikowany na stronach internetowych Instytutu Obywatelskiego w sierpniu 2011 r., obecnie jest niedostępny.

« Młodzież, szkoła, studia   (Publikacja: 07-09-2013 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Tomasz Kalbarczyk
Doktor nauk humanistycznych, adiunkt na Wydziale Pedagogiki i Psychologii w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Autor rozprawy doktorskiej na temat filozofii wychowania we współczesnym liberalizmie. Jest nauczycielem filozofii i etyki w Prywatnym Gimnazjum i Liceum im. I. J. Paderewskiego w Lublinie.

 Liczba tekstów na portalu: 2  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: O religii i etyce w szkole. Odpowiedź dla Biura Rzecznika Praw Obywatelskich
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 9263 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365