|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kultura » Idee i ideologie
Huig de Groot - świeckie polis i krawędzie czasu [2] Autor tekstu: Jerzy Kolarzowski
Dla Grotiusa źródłem wszelkiego ładu
była społeczna natura człowieka, którą uważał za dzieło Boga. Jednak nawet
gdyby założyć, że Boga nie ma, ciągle istniałyby wywodzące się z ludzkiej
natury reguły i wzory postępowania, których należy przestrzegać.
Hipoteza: etiamsi daremus non esse Deu, (nawet gdyby
Bóg nie istniał) podtrzymywała ideę obowiązywania prawa naturalnego nawet
przy założeniu, że "Bóg nie istnieje lub, że nie troszczy się o sprawy
ludzkie"[10]. Myśliciel podkreślał, że
wprawdzie prawo naturalne istnieje rzeczywiście, to jest czymś
dostrzegalnym jedynie pojęciowo, a nie na wzór uchwytnych zmysłowo rzeczy
materialnych. Tak rozumiana idea prawa natury podlega logicznej zasadzie
niesprzeczności, której nawet Bóg nie może i nie pragnie zmienić. Grotius
mimowolnie dążył do uniezależnienia obowiązywania prawa naturalnego zarówno
od woli, jak i rozumu boskiego[11]. Hipoteza etiamsi
daremus non esse Deum przejęta została
prawdopodobnie przez Grotiusa od scholastyków hiszpańskich, a może
wypływała z lektury pism Jana Gersona — XV-wiecznego mistyka
francuskiego[12]. Zdaniem Gersona
interpretującego pisma Dionizego Areopagity — niewidzeniu Boga winna
towarzyszyć — nam ludziom pewność o Jego istnieniu. Grocjusz wykorzystuje
tę scholastyczną figurę retoryczną do podkreślenia niezależności prawa
naturalnego od woli boskiej i wskazywał na jego poza teologiczny charakter.
Niezmienność prawa naturalnego idzie w tej koncepcji w parze z jego
powszechnością i świeckością. Nawiązując do charakterystycznej dla
nowożytnych doktryn prawa naturalnego antynomii między wolą a rozumem,
bytem a ideą, opowiadał się jednoznacznie po stronie rozumu i bytu. Każdy
nakaz, każdy przejaw woli, każde orzeczenie sądowe poprzedza reguła
wynikająca z ich natury tożsamej z ich istotą. Jest to tak oczywiste, jak
prawda, że żadna rzecz ze swej natury (istoty) nie popada w sprzeczności z
samą sobą[13]. Utrzymywanie ładu społecznego
jest źródłem każdego prawa, prawo zaś, pojmowane właściwie sprowadza się do
realizacji swoich zobowiązań wobec innych w danym kontekście
społecznym.
Za pierwsze prawo naturalne uznaje
Grotius obowiązki jednostki wobec siebie samej, która przede wszystkim ma
zapewnić sobie ochronę i bezpieczeństwo. A zatem życie i instynkt
samozachowawczy stanowi pierwszy filar prawa naturalnego wynikający z
potrzeby człowieka. Zdobywanie dóbr i troska o nie, a więc prawo do
prywatnej własności stanowi drugi filar prawa naturalnego. Potrzeby życiowe
tworzą pierwsze dwa prawa naturalne. Działania innych mogą zagrażać tym
dwóm fundamentalnym prawom, stąd też działania jednostek zorganizowanych w
państwie muszą podlegać systemowi kar stojący na ich straży. Nie można
mówić o bezpieczeństwie wewnętrznym poddanych bez silnej władzy wyposażonej
w to wszystko, co służy karaniu przestępstw. Czy jednak to, co służy do
zabezpieczenia wolności i własności wypływa z prawa naturalnego, czy z
ziemskiego prawa władców? Czy władza królewska jest prerogatywą władzy
bożej nad światem czy też wynika z podporządkowania się jednostek w imię
ich wspólnego interesu? Pytanie to, nie zostanie przez holenderskiego
myśliciela rozwiązane. Uwikłany w spory teologiczne, które przesłaniały
walkę dwóch politycznych obozów w ówczesnych Niderlandach stworzył
prawno-naturalne wytłumaczenie istnienia systemu kar. Karanie zbrodni
wypływa z odczuwania potrzeby sprawiedliwości, które łączymy z indywidualną
troską o siebie i swoje otoczenie, a które rozumiemy jako podstawę cnoty
społecznej. Cnoty te są konieczne dla zachowania pokoju wewnątrz
państwa.
| 4. By zrozumieć w pełni prawa natury trzeba według Grocjusza przeanalizować naturę ludzką, która ma dualny charakter. Po pierwsze człowiek jest istotą biologiczną, rządzącą się instynktem samozachowawczym (pierwotne prawo natury). Po drugie jest istotą społeczną posiadającą apetitus societatis (instynkt towarzyski). Istnieją więc normy pozwalające mu egzystować w relacjach z innymi ludźmi (wtórne prawo natury). |
Oprócz prawa do chronienia siebie i
prawa do zdobywania dóbr wymienia Grotius w życiu społecznym prawo do
autonomii woli, z czego wynika przysługujące jednostce prawo wyboru przy
przystępowaniu do umów i zobowiązań. Wypracował pogląd, że państwo powstało
celem zapewnienia ludziom korzyści i bezpieczeństwa. Pogląd ten pojawił się
w ostatnim jego dziele O prawie wojny i
pokoju. Nadając poszczególnym państwom
podmiotowość prawną rozciągnął zasady prawa na stosunki pomiędzy państwami,
w ten sposób kładąc fundament pod prawo międzynarodowe, jak i na stosunki
wewnątrz-państwowe na które składają się różnorodne relacje pomiędzy
jednostką a państwem. Myśl, która łączyła ideę prawno-naturalną z praktyką
wewnątrz państwa polegała na oparciu stosunków społecznych na pozytywnych
cechach człowieka. Grotius wymieniał za Cyceronem przede wszystkim takie
wartości jak dbałość o dobro innych, braterstwo między ludźmi oraz elementy
więzi między jednostkami powstające z zakorzenienia w stanie natury tego,
co ludzkie[14].
Rekapitulując, zdaniem holenderskiego
prawnika, istnieją cztery główne zasady prawa naturalnego mające w życiu
społecznym służyć za podstawę wewnętrznego i międzynarodowego porządku
prawnego. Są to: obowiązek dotrzymywania umów (promissorum implendorum obligatio),
zakaz naruszania cudzej własności ( alieni
abstinentia), obowiązek naprawienia szkody
wyrządzonej z własnej winy (damni culpa dati
reparatio) i zasada karalności przestępców
(poenae inter homines
merivum)[15]. Grotius mniemał, że taka treść głównych zasad prawa naturalnego
narzuca się wręcz każdemu rozumnemu człowiekowi[16].
Z chęci przezwyciężenia przeciwieństw
wyznaniowych i ratowania jedności wynikała jego chęć szukania pomocy u
wszystkich, nawet u radykalnych arian. Stąd poszukiwał pewności w zasadach
i przykazaniach moralnych uznawanych przez wszystkich i w koncepcjach
prawnych, do jakich dochodzić miał sam rozum, nie odwołujący się do
Objawienia. To stanowisko Grotiusa wywoływało żywy oddźwięk w środowiskach
intelektualnych Europy, gdyż wielkie cele moralne wymagały zgodnej
współpracy wielu uczonych dążących do ich urzeczywistnienia.
Prawomocność kar a geneza sprawiedliwości ziemskiej
Rozbudowana refleksja na temat kar za
przestępstwa została także zarysowana w dziele Grotiusa O prawie wojny i pokoju, w którym autor
definiował właściwą sferę prawa karnego[17]. Chociaż holenderski prawnik wskazywał zemstę jako źródło sankcji
karnej, to nie aprobował on wymierzania kar wyłącznie z tego powodu.
Grotius przyswoił koncepcję trzech celów sankcji karnej autorstwa Seneki,
zgodnie z którą funkcjami kary są: poprawa przestępcy, odstraszenie i
pouczenie innych oraz zaprowadzenie bezpieczeństwa publicznego poprzez
usunięcie winowajców. Twierdził, że kara nie powinna być wymierzana przez
ofiarę przestępstwa w drodze osobistego odwetu[18].
Grotius szukał legitymacji prawno-naturalnej
dla podstaw prawa karnego. Karanie, jego zdaniem, miało być wolne od
wikłania się w spekulacje teologiczne dotyczące takich aspektów jak kara za
grzechy i zbawienie ukaranego. Owo szczególne uwikłanie pojęcia kary we
wczesnym chrześcijaństwie np. u św. Augustyna i w całej średniowiecznej
teologii wynikało, z uznawania kary za czynnik przywracający równowagę
pomiędzy niebem a ziemią, a więc eschatologicznie uzasadnianą konsekwencję
przestępstwa.
Grotius sądził, że nie ma podstaw do karania
aktów wewnętrznych, takich jak myśli choć mogą być one wzięte pod uwagę
przy rozważaniu działań zewnętrznych, na które wpłynęły[19]. Czyny, które ani
bezpośrednio, ani pośrednio nie dotyczą społeczności ludzkiej, jak również
żadnego innego człowieka nie mają być karane, lecz pozostawione Bogu .Nie
istnieje też żadna podstawa prawna do karania grzechów-czynów, których nie
sposób uniknąć z powodu ułomności ludzkiej.
Jego zdaniem stosowanie kar przez człowieka
nie zależy od żadnej innej wyższości prócz wyższości moralnej. Każdy
wierzyciel — pisał Grotius ma prawo domagać się zwrotu długu i tak samo
każdy zdradzony w naturalny sposób chce ukarać zdradę, nawet jeżeli
zaistniała relacja nie miała podstaw w spisanym porozumieniu. Jednocześnie
zauważał, że stosowanie kar przez człowieka ma charakter celowy. Następny
krok wysiłku intelektualnego prowadził Grotiusa do konstatacji, że karanie
jest wyznacznikiem sprawiedliwości i jest dostępne wszystkim uczciwym
uczestnikom życia zbiorowego a nie tylko prerogatywą władzy.
Niderlandzki myśliciel podkreślał słabość
moralną człowieka i niedoskonałość jego natury, kładąc nacisk na
odpowiedzialność sądów polegającą na stosowaniu kar. W swoich rozważaniach
nad aksjologią kary zauważał, że karanie jest bardziej osądem międzyludzkim
niż nakazem władzy. Pogląd ten, jego zdaniem, da się wywieść z przekazu
Ewangelii. Tak więc Grotius wyprowadził ideę sprawiedliwego karania z
prawno-naturalnej teorii sprawiedliwości.
Jego koncepcja sprawiedliwości jest
zsekularyzowana, bo przenosi sprawę odkupienia naszych grzechów przez
Chrystusa poza horyzont świata możliwego do poddania analizie rozumu i
umieszcza tę problematykę w kręgu tajemnic Boga. Rozważał i ujmował karanie
inaczej, niż czyni to Pismo Święte, gdyż kara nie ma być dla niego, ani
odpłatą, ani aktem gniewu. Uważał, że ostatecznym celem karania jest
przestrzeganie prawa. Przestrzeganie prawa miało dla niego wartość samą w
sobie, czego społeczeństwo Holendrów, dbających o bezpieczeństwo powszechne
a także o właściwy stan śluz, kanałów oraz urządzeń irygacyjnych
doświadczyło w Europie w ogromnym stopniu.
1 2 3 4 5 Dalej..
« Idee i ideologie (Publikacja: 23-01-2014 )
Jerzy KolarzowskiDoktor habilitowany, adiunkt w Instytucie Historyczno-Prawnym Uniwersytetu Warszawskiego (Wydział Prawa i Administracji). Współzałożyciel i rzecznik prasowy PPS (1987 - luty 1988), zwolniony z pracy w IPiP PAN (styczeń 1987), współredagował Biuletyn Informacyjny Ruchu Wolność i Pokój (1986–1987), sygnatariusz platformy Wolność i Pokój (1985), przekazywał i organizował przesyłanie m.in. do Poznania, Krakowa, Gdańska, Lublina i Puław wielu wydawnictw podziemnych. Posiada certyfikat „pokrzywdzonego” wystawiony przez IPN w 2003 r. Master of Art of NLP. Pisze rozprawę habilitacyjną "U podstaw europejskiej filozofii praw człowieka. Narodziny jednostki w sferze publicznej i prywatnej w pismach Braci Polskich". Zainteresowania: historia instytucji życia publicznego i prywatnego, myśl etyczna i religijna Europy (zwłaszcza okresu reformacji). Bada nieoficjalne nurty i idee inspirujące kulturę europejską. Hobby: muzyka poważna, fotografia krajobrazowa. Autor książki Filozofowie i mistycy Liczba tekstów na portalu: 51 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Polski i brytyjski samorząd terytorialny - zasadnicze różnice | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9552 |
|