|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Filozofia » Historia filozofii » Filozofia współczesna
Problematyka wolności w filozofii Tadeusza Kotarbińskiego [1] Autor tekstu: Małgorzata B. Jakubiak
Rozważania na temat wolności mają bogatą tradycję w historii filozofii;
począwszy od czasów starożytnych aż po dzień dzisiejszy temat ten nie traci na
aktualności. Zagadnienia wolności nie pominął milczeniem także Tadeusz
Kotarbiński. W 1936 roku, na łamach czasopisma „Epoka" (nr I i II) został
opublikowany artykuł jego artykuł pt. „Idea wolności". Artykuł ten, omawiając
problemy wolności głównie w aspekcie społecznym, nie był jednak jedynym
przejawem zainteresowań autora wspomnianą problematyką. Zapisy myśli na temat
wolności i zależności, na temat istniejących w przyrodzie związków
przyczynowo-skutkowych i wynikających z tego faktu konsekwencji pojawiają się w jego pracach poświęconych zarówno etyce, jak i teorii czynu.
Zagadnienie wolności rozpatrywane na gruncie etyki wiąże się najczęściej, choć
nie jedynie, z problemami odpowiedzialności za czyny. Wolność zaś analizowana
przez pryzmat teorii czynu to najczęściej zagadnienia sprawstwa, możności
działania zgodnego z zamierzeniami, to także możność osiągania zamierzonego
celu. W pojęciu Kotarbińskiego bowiem możność działania zgodnego z wolą jest już
eo ipso wyrazem wolności. Zatem tam, gdzie może mieć miejsce czyn
stanowiący rezultat własnej motywacji osoby, tam możemy mówić o istnieniu
wolności. Tym samym wszelkie dążenia do poszerzenia sfery czynu są zarazem
dążeniem do szeroko pojętej wolności. Aby czyn powstał — pisał Kotarbiński -
potrzebny jest do tego układ warunków w postaci zewnętrznej i wewnętrznej
możności działania 1.
Między
wolnością a koniecznością
Wolność
zawsze była i jest czymś bardzo istotnym dla każdego, jej brak lub źle używany
nadmiar budził emocje, bulwersuje, pobudza do czynów, nieraz gwałtownych — to w sensie potocznego rozumienia wolności, którego nie trzeba wyjaśniać. Ale także
filozoficzne rozważania o wolności, ujmujące zagadnienie w szerszej perspektywie
są stałym i istotnym zagadnieniem w filozofii, podejmowanym na przestrzeni wielu
wieków, nieustannie i wciąż na nowo przez filozofów z róznych epok i róznych
orientacji światopoglądowych.
Rozważania na temat wolności, prowadzone z filozoficznego punktu widzenia, oscylowały wokół dwóch przeciwstawnych
sposobów zapatrywania się na te kwestię. otóż jedni twierdzili, że wolność w świecie istnieje, inni zaś, że jej nie ma, bo wszystko w świecie odbywa sie w sposób konieczny. Ci pierwsi określani są mianem indeterministów, ci drudzy to
determiniści. Oprócz tych dwóch skrajnie przeciwstawnych stanowisk -
determinizmu i indeterminizmu było w historii tego zagadnienia wiele prób
pogodzenia wolności i konieczności i to zarówno w koncepcjach materialistycznych
jak i idealistycznych.
W koncepcjach zakładających istnienie czynników
transcendentnych, niezależnie od ich różnorodności, daje się zaobserwować
pewna wspólną im wszystkim cechę, a mianowicie przekonanie o dualistycznym
współwystępowaniu wolności i konieczności, będące następstwem dualistycznych
rozwiązań w ontologii. Zakłada się tam istnienie bytu, niezależnego od innych
bytów, lecz odwrotnie — uzależniającym je od siebie, czyli Boga. On to jest
symbolem wolności. Istnienia ziemskie, podlegające prawom konieczności, są
symbolem uzależnienia i determinizmu. Chrześcijańskie, dualistyczne
współwystępowanie wolności i determinizmu, będące skutkiem koncepcji istnienia
dwóch światów rządzonych wedle odmiennych praw jest tylko jednym z wielu
sposobów takiego rozwiązania problemu wolności, które zakładają istnienie
zarówno wolności jak i determinizmu, czyli konieczności. Już stoicy głosili
przekonanie o istnieniu wolności ludzkiej, która nie jest zaprzeczeniem
istniejącego w świecie determinizmu. Nie należy jednak zapominać, że ich
rozważania o wolności dotyczyły głównie wolności wewnętrznej, takiej, która była
możliwa nawet dla niewolnika i która polegała na akceptacji i zrozumieniu
determinizmu zewnętrznego i zarazem poczuciu wewnętrznej niezależności i na
maksymalnym duchowo-psychicznym uniezależnieniu się od czynników zewnętrznych.
Spośród
późniejszych rozwiązań tego problemu na uwagę zasługuje stanowisko Kanta, który w specyficzny sposób wiązał determinizm i indeterminizm. Jeśli fenomena
cechuje determinizm, a noumena indeterminizm, oznacza to wolność jednych
bytów i sfer życia oraz determinizm innych.
Wspomnijmy tu jeszcze Lacheliera, F. Ravaissona i Main de Birana. Wszystkich
trzech zajmował problem wolnej woli. Lachelier uznawał powszechny determinizm,
bez którego — jak sądził — trudno byłoby zrozumieć przyrodę. Usiłował
jednocześnie dowieść, że determinizm jest tylko zewnętrznym aspektem bytu, bo
głębiej, na poziomie ducha, panuje wolność. Podobnie dwaj pozostali filozofowie — uznając determinizm, wierzyli w wolność woli i ducha ludzkiego.
Przykładem rozwiązań wiążących wolność i determinizm na gruncie rozważań
filozofów materialistów była także koncepcja marksistowska. I tu, tak jak
wcześniej u stoików czy później, u Hegla, pojawia się twierdzenie o potrzebie
zrozumienia konieczności. W ujęciu marksistowskim jednakże samo zrozumienie
konieczności, jej akceptacja i pogodzenie się z nią, nie jest jeszcze wolnością,
wolność nie polega na takim przyswojeniu ograniczeń, by uznać je za własny
wybór. Dostrzeżenie determinizmu jest natomiast podstawą działania prowadzącego
do wywalczenia pewnego zakresu wolności.
Zwróćmy
uwagę, że większość przedmarksistowskich prób łączenia determinizmu i wolności
polegała raczej na scalaniu części odmiennej natury i nieprzystających do
siebie. W koncepcji marksistowskiej mamy do czynienia z postrzeganiem
determinizmu i wolności jako elementów, których ewentualny związek ma charakter
warunku. Innymi słowy, większość sporów o zagadnienie wolności, mających miejsce
do XIX wieku rozgrywała się tak, że zwolennicy wolności próbowali zaprzeczyć
prawu przyczynowości, przeciwnicy wolności zaś chcieli je udowodnić,
argumentując tym samym brak wolności. Prowadziło to do znanej w historii
filozofii antynomii wolności i konieczności. Antynomia ta nie miała miejsca w filozofii marksowskiej, ponieważ zgodnie z tą koncepcją wolność nie może istnieć w oderwaniu od łańcuchów przyczynowo-skutkowych, lecz dzięki nim. Celowe
działanie jest uwarunkowane znajomością praw rządzących światem — osiągnąć cel
zamierzony, zrealizować wolę można jedynie wiedząc jaki będzie skutek podjętego
działania i jaka jest przyczyna danego zjawiska. Wolność tak rozumiana jest
wolnością wyboru i możliwością osiągnięcia zamierzonego działania. Nie
zapominajmy jednak, że koncepcja Marksa, mimo swojej specyfiki w całościowym
ujęciu zagadnienia wolności, nie jest jedyną teorią głoszącą istnienie wolności w powiązaniu ze związkami przyczynowo-skutkowymi. Wspomnijmy tu chociażby słowa
M. Schlicka, który napisał: Wlecze się przez całe stulecia nonsens, jakoby
wolność znaczyła tyle, co wyjęcie spod prawa przyczynowości. toteż niektórzy
uważają za konieczne bronić indeterminizmu, aby ta drogą ocalić ludzką wolność.
2
Aby
dopełnić tę krótką notę z historii problemu zwróćmy jeszcze uwagę na fakt, że
chociaż próby pogodzenia wolności i konieczności mają miejsce zarówno w nurtach
idealistycznych jak i materialistycznych to jednak obydwa te kierunki w sposób
bardzo odmienny rozumieją pojęcie „wolność", co sprawia, że używając tego samego
słowa nie mówią o tym samym. W rozważaniach biorących pod uwagę istnienie bytów
transcedentnych, np. Boga, mówi się o wolności absolutnej, niczym nie
ograniczonej i nie uwarunkowanej. Wolność taka przypisywana bywa Bogu, którego
wola i możność sprawcza nie są ograniczone żadnym, prócz siebie samego, bytem.
Korzystając z terminologii Tomasza z Akwinu powiemy, że życie ziemskie, w tym
kontekście, jest podwójnie zdeterminowane: przez przyczyny pierwsze i przez
przyczyny drugie. Wolność przyznawana człowiekowi jest właściwie pogodzeniem się z wolą Boga. W nurtach materialistycznych natomiast mamy do czynienia z wolnością względną, ograniczoną, ale za to możliwą do realizacji w realnych
warunkach życiowych człowieka.
Przypomnienie tych kilku fragmentów z historii problematyki wolności pozwoli,
mam nadzieję, na przyjrzenie się poglądom Tadeusza Kotarbińskiego na ten temat, z szerszej pespektywy.
Tadeusz
Kotarbiński, jako materialista i realista, nie poszukiwał wolności absolutnej,
wolności w znaczeniu indeterministycznym. Takiej wolności, której nie imają się
związki przyczynowo-skutkowe i prawa natury — jego zdaniem — nie ma, ale jest
wolność w sensie praktycznym, jako możność robienia tego, co się zechce i jak
się zechce. A taka wolność wszyscy mamy, w ograniczonym zakresie oczywiście 3. Stanowisko Kotarbińskiego w kwestii wolności jest zaprzeczeniem
ujęć skrajnych; należy ono do tych, które godzą powszechny determinizm z istnieniem wolności. Tadeusz Kotarbiński postrzega zatem wolność jako możliwość
nie będącą przeciwieństwem powszechnych praw przyczynowo-skutkowych. Zacytuję tu
fragment wypowiedzi Kotarbińskiego na ten temat: wszechświat jest czymś
nieskończenie wspaniałym: imponuje rozmiarami zawartości, czasu i przestrzeni,
nieprzebranym bogactwem form części składowych (...) a także powszechną
prawidłowością przebiegów stawania się (...). Naszym zdaniem podleganie we
wszystkim, co się robi, powszechnym prawom zdarzeń nie wyłącza aktów wyboru,
które mogą się odbywać wedle tych praw, gdyż wybór takich, a nie innych czynów
nie dotyczy respektowania owych praw stawania się lub wyłamywania się z nich,
lecz dotyczy decyzji pójścia w prawo lub lewo, w każdym przypadku zgodnie z prawami ruchu i prawami motywacji. Przy takim ujęciu rzeczy cóż pozostaje z hasła zalecającego życie zgodne z naturą, w przypadku rozumienia tego hasła jako
dorady zgodności z tokiem procesów świata? Jedyne chyba zalecenie sprawności to
tak dobierać środki do celów, by wedle znanych praw następstwa zdarzeń
prowadziły do skutków zamierzonych 4. Zacytowana powyżej
wypowiedź akcentuje dwa zasadnicze twierdzenia jego koncepcji wolności: po
pierwsze, człowiek dysponuje wolnością nie będącą zaprzeczeniem więzi
przyczynowej; po drugie, więź owa nie tylko nie unicestwia tak pojmowanej
wolności, lecz jest warunkiem jej realizacji.
Argumentując w obronie słuszności swoich poglądów na zagadnienie wolności,
Kotarbiński odwoływał się przede wszystkim do przykładów pochodzących z praktyki
życiowej. Powiadał on, że każdy kto liczy się z rzeczywistością, dostrzega
powiazania przyczynowe miedzy zjawiskami; każdy, kto liczy sie z rzeczywistością
dostrzega także możliwość dokonywania różnych wyborów w życiu, realizacji
zamierzonych celów itp. Sięgając zaś do metody introspekcyjnej można uprzytomnić
sobie w splocie kilku łańcuchów przyczynowo-skutkowych ten moment, w którym
żaden z nich nie ma siły decydującej, co stwarza możliwość objawienia się i realizacji woli ludzkiej Tadeusz Kotarbiński, które swoje wywody często
przeplatał przykładami obrazującymi jego myśl tak oto ilustruje tę wolność,
której realizacja jest możliwa dzięki istniejącym w świecie powiązaniom i zależnościom: otóż ogrodnik, który wszczepia zraz w gałązkę dziczki, staje się
sprawcą faktu, że powyżej tego miejsca gałęzie drzewka pokryją się owocami
szczepionego gatunku. Ogrodnik ten osiągnie swój cel dlatego, że czyn swój
włączył w niezależne od ludzkiego ustanowienia prawo przyrody.
1 2 3 4 5 6 Dalej..
« Filozofia współczesna (Publikacja: 26-06-2014 Ostatnia zmiana: 27-06-2014)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9685 |
|