|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Kultura Dziedzictwo antycznego Egiptu [4] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Jahwe: Zawrzyjcie przymierze soli i pakt z kamieniami
Kluczowa treść kamienna ST znajduje się w 28. rozdziałach pewnej grupy ksiąg starotestamentowych: Wyjścia, 1 Kronik, Hioba, Ezechiela.
Egipscy kapłani nie odnosili się do kamieni w taki sposób, jak interpretuje to nasza teologia — przez ich czysto moralny symbolizm. Podchodzili do nich
materialnie: sakralne kamienie mogły mieć wyjątkowe znaczenie gospodarcze, lecznicze (proszki) lub jeszcze inne.
Napierśnik Aarona zawiera 12 kamieni szlachetnych w złotej ramce uporządkowanych w formie swoistej tablicy:
Wyjścia 28, 17-22: „Uczynisz też pektorał do zasięgania wyroczni; a wykonają go biegli tkacze w
ten sam sposób jak efod: ze złotych nici, z fioletowej i czerwonej purpury, z karmazynu i z kręconego bisioru. Będzie kwadratowy i we dwoje złożony, a
długość jego i szerokość będzie wynosiła jedną piędź. Umieścisz na nim cztery rzędy drogich kamieni; w pierwszym rzędzie rubin, topaz i szmaragd, w drugim
rzędzie granat, szafir i beryl, w trzecim rzędzie opal, agat i ametyst, a wreszcie w czwartym rzędzie chryzolit, onyks i jaspis. Będą osadzone w oprawie ze
złota w odpowiednich rzędach. Kamienie te otrzymają imiona synów Izraela: będzie ich dwanaście według ich imion; będą ryte na wzór pieczęci, każdy z
własnym imieniem, według dwunastu pokoleń."
Wątki egipskie mogą być też oznaczone słowami „wyrocznia Pana". Wyrocznia to był bowiem element egipskiej religii. Odnoszą się one do fragmentów, które
trudno jest odczytywać wprost (np. Jer 23, gdzie znajdujemy potępienie proroków, którzy głoszą ludowi „urojenia swojego serca" oraz swoje sny zamiast
wiedzy), zawierają motyw kamieni szlachetnych — wątek mądrego króla Tyru, który w Edenie chodził odziany w kamienie szlachetne takie jak w pektorale
arcykapłana, tyle że o trzy mniej. Ponieważ rzuca to światło na znaczenie grupy kamieni świętych, przytoczmy ten fragment Ezechiela:
„Pan skierował do mnie te słowa: «Synu człowieczy, podnieś lament nad królem Tyru i powiedz mu: Tak mówi Pan Bóg: Byłeś odbiciem doskonałości, pełen
mądrości i niezrównanie piękny. Mieszkałeś w Edenie, ogrodzie Bożym; okrywały cię wszelkiego rodzaju szlachetne kamienie: rubin, topaz, diament, tarszisz,
onyks, beryl, szafir, karbunkuł, szmaragd, a ze złota wykonano okrętki i oprawy na tobie, przygotowane w dniu twego stworzenia. Jako wielkiego cheruba
opiekunem ustanowiłem cię na świętej górze Bożej, chadzałeś pośród błyszczących kamieni. Byłeś doskonały w postępowaniu swoim od dni twego stworzenia, aż
znalazła się w tobie nieprawość. Pod wpływem rozkwitu twego handlu wnętrze twoje napełniło się uciskiem i zgrzeszyłeś, wobec czego zrzuciłem cię z góry
Bożej i jako cherub opiekun zniknąłeś spośród błyszczących kamieni."
Teologia chrześcijańska upatruje w królu Tyru symbolu Lucyfera. Tyle że jest to opis historycznych wydarzeń i postaci króla Tyru, Azemilcusa. Szatan
wybitnym przywódcą miasta handlowego, który upadł, gdyż stał się zbyt zarozumiały i zaślepiony swymi bogactwami? Naturalnie księgi te trzeba odczytywać
specyficznie. Są to księgi prorockie, skonstruowane w bardzo sprytny sposób: „prorokują" historyczne wydarzenia, dzięki zakotwiczeniu rzekomego czasu
powstania w czasach wcześniejszych, i w oparciu o autorytet „sprawdzonych" przepowiedni starają się wywrzeć wpływ na postępowanie i politykę przyszłą.
Księga Ezechiela stylizuje się na VI wiek i czasy króla babilońskiego Nabuchodonozora, lecz w rzeczywistości powstała po 332, kiedy Aleksander odniósł
jedno ze swoich największych zwycięstw, zdobywając Tyr, dokonując to czego nie udało się tak wielu wcześniejszym. Fenicki Tyr w czasach antycznych to była
potęga handlowa i arcyforteca militarna. Skupiał się tam handel całego świata. Tyr kolonizował coraz to nowe obszary śródziemnomorskie i nikt z wielkich
nie był w stanie go zdobyć. W IX w. p.n.e. król Asyrii oblegał Tyr przez pięć lat — bezskutecznie. W VI w. p.n.e. król Babilonu Nabuchodonozor oblegał Tyr
przez lat trzynaście — i też go nie zdobył, lecz podpisał kompromisowy pokój. Egipcjanie wielokrotnie starali się pokonać swego konkurenta. Dokonał tego
dopiero Aleksander Wielki w 332 po siedmiomiesięcznym oblężeniu. Upadek Tyru to było wydarzenie niezwykłe, które wstrząsnęło ówczesnym światem. Biblijny
opis upadku króla Tyru dotyczy właśnie tego wydarzenia — nie przez podobieństwa, zawarte są tam wręcz detale tej kampanii Aleksandra Wielkiego.
Mamy u Ezechiela opisane także „proroctwo" upadku Egiptu, który w VII w. został podbity przez Asyrię, a w VI przez Persję. Jest to piękny opis, autor jest tak zafascynowany Egiptem, że stawia go ponad boskim Edenem:
„w jego zaś cieniu mieszkały liczne narody. Piękny był w swojej wielkości, ze swymi długimi konarami, gdyż korzenie jego nurzały się w obfitej wodzie. Nie dorównywały mu cedry w raju Boga, cyprysy trudno było porównać do jego gałęzi, platany nie dorównywały jego konarom. Żadne drzewo w raju Boga nie dorównywało jego piękności. Pięknym go uczyniłem obfitością jego gałęzi i zazdrościły mu tego wszystkie drzewa Edenu, które były w raju Boga. Dlatego tak mówi Pan Bóg: Ponieważ tak wysoko wyrósł, a wierzchołek swój podniósł aż do chmur i serce jego wbiło się w pychę z powodu własnej wielkości, dlatego podałem go w ręce mocarza wśród narodów, aby się z nim obszedł stosownie do jego niegodziwości. Odepchnąłem go."
Kolejny raz zestaw świętych kamieni szlachetnych pojawia się w opisie Nowej Jerozolimy w Proroctwie Izajasza:
„O nieszczęśliwa, wichrami smagana, niepocieszona! Oto Ja osadzę twoje kamienie na malachicie i fundamenty twoje na szafirach. Uczynię blanki twych murów z
rubinów, bramy twoje z górskiego kryształu, a z drogich kamieni — cały obwód twych murów. Wszyscy twoi synowie będą uczniami Pana, wielka będzie
szczęśliwość twych dzieci. Będziesz mocno osadzona na sprawiedliwości. Daleka bądź od trwogi, bo nie masz się czego obawiać, i od przestrachu, bo nie ma on
przystępu do ciebie. Oto jeśli nastąpi napaść, nie będzie to ode Mnie. Kto na ciebie napada, potknie się z twej przyczyny. Oto Ja stworzyłem kowala, który
dmie na ogień rozżarzonych węgli i wyciąga z niego broń, by ją obrobić. Ja też stworzyłem niszczyciela, aby siał zgubę. Wszelka broń ukuta na ciebie będzie
bezskuteczna. Potępisz wszelki język, który się zmierzy z tobą w sądzie. Takie będzie dziedzictwo sług Pana i nagroda ich słuszna ode Mnie — wyrocznia
Pana." (54, 11 i n.)
Inny ciekawy wątek egipski to sakralne (i nie tylko) znaczenie soli w ST o czym się prawie w ogóle nie pisze, bo teolodzy nie mają pomysłu jak wpisać to w
klasyczny judeochrześcijański monoteizm. Bywa nawet usuwana z Biblii jak w tłumaczeniu tysiąclecia, gdzie zamiast „przymierza soli" jakie Bóg zawiera ze
swymi wiernymi mamy „nierozerwalne przymierze" (II Kronik). Tymczasem dla Jahwe sól zdaje się mieć takie znaczenie jak dla Amona z jego solami amonowymi.
Sól w ST jest symbolem najświętszych i najbardziej uroczystych zobowiązań: „To jest należność wiekuista, przymierze soli wobec Pana dla ciebie i potomstwa
twego wraz z tobą" (Lb 18,19). W Drugiej Księdze Kronik czytamy: „Czyż nie wiecie, że Pan, Bóg Izraela, dał panowanie nad Izraelem, i to na wieki,
Dawidowi, jemu i jego potomkom przymierzem soli?". Jezus powiedział swoim uczniom: „Wy jesteście solą ziemi" (Mt 5,13).
Prorok Ezechiel powiada, że w czasach starożytnych Izraelici nacierali solą nowo narodzone niemowlęta (Ez 16,4). Trzeba znać kulturę Egiptu, by wiedzieć,
że nie chodzi tutaj o naszą sól kuchenną, czyli chlorek sodu, lecz o sodę oczyszczoną czyli wodorowęglan sodu, który Egipcjanie stosowali do oczyszczania
ciała.
W Księdze Hioba znajduje się tekst o zawarciu przez człowieka przymierza z kamieniami: „Zawrzesz pakt z kamieniami" (Hi 5,23). Z kolei rozdz. 28 zawiera
Hymn do mądrości, który odnosi się do chemiczno-mineralnej mądrości egipskiej:
"Istnieje kopalnia srebra i miejsce, gdzie płuczą złoto. Dobywa się z ziemi żelazo, kamienie na miedź przetapiają, kres się kładzie ciemności, przeszukuje
się wszystko dokładnie, kamień i mroki, i zmierzch. Na odludziu kopią chodniki, hen tam, gdzie noga się gubi, zawieszeni kołyszą się samotni. Ziemię, skąd
chleb pochodzi, od dna pustoszą jak ogniem, bo kamień i szafir zawiera z ziarnkami złota zmieszany. Drapieżnik nie zna tam ścieżki, nie widzi jej oko sępa;
nie dojdzie tam dumne zwierzę, nawet i lew tam nie dotrze. By wyciągnąć ręce po krzemień, do gruntu przewraca się góry, w skale się kuje chodniki, a oko
otwarte na wszelką kosztowność; tamuje się źródła rzek, by skarby wydobyć na powierzchnię.
A skąd pochodzi mądrość i gdzie jest siedziba wiedzy? Człowiek nie zna tam drogi, nie ma jej w ziemi żyjących. Otchłań mówi: «Nie we mnie». «Nie u mnie» -
tak morze dowodzi. Nie daje się za nią złota, zapłaty nie waży się w srebrze, nie płaci się za nią złotem z Ofiru, ni sardoniksem rzadkim, ni szafirem.
Złoto i szkło jej nierówne, nie wymienisz jej na złote naczynie; nie liczy się kryształ i koral, perły przewyższa posiadanie mądrości. I topaz z Kusz nie
dorówna, najczystsze złoto nie starczy.
Skąd więc pochodzi mądrość i gdzie jest siedziba wiedzy? Zakryta dla oczu żyjących, i ptakom powietrznym nieznana. Podziemie i Śmierć oświadczają: «Nie
doszło tu echo jej sławy». Droga tam Bogu wiadoma, On tylko zna jej siedzibę; On przenika krańce ziemi, bo widzi wszystko, co jest pod niebem; określił
potęgę wiatru, ustalił granice wodzie. Gdy wyznaczał prawo deszczowi, a drogę wytyczał piorunom, wtedy ją widział i zmierzył, wtenczas ją zbadał dokładnie.
A do człowieka powiedział: «Bojaźń Boża — zaiste mądrością, roztropnością zaś — zła unikanie»."
Są to słowa osoby myślącej kategoriami egipskimi. Izrael ówczesny nie znał szkła — wyrabiali je Egipcjanie. Poza tym idea boga, który nie jest tym, który
stworzył mądrość, lecz zna ją dzięki temu, że ją „zmierzył i zbadał" — też trąci Egiptem i jego bogami związanymi z konkretnymi zjawiskami przyrodniczymi,
a nie bogiem zaświatowym.
Warto zauważyć, że Biblia nie zastrzega napierśnika z kamieni szlachetnych jedynie dla arcykapłana żydowskiego. Przed swym upadkiem nosił go również
przebogaty król Tyru, tyle że bez kamieni z trzeciego rzędu napierśnika arcykapłana, był to więc jakby szlachetny napierśnik o rangę niższy. Co jednak
łączy arcykapłana Aarona z królem Tyru? Motyw cherubina, czyli „strażnika skarbu".
1 2 3 4 5 6 Dalej..
« Kultura (Publikacja: 22-01-2015 Ostatnia zmiana: 23-01-2015)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9789 |
|