Dziedziny :
· [1]
· [1]
· [1]
· [2]
· [7]
· [6]
· [1]
· [1]
· [4]
· [6]
· [6]
· [2]
· [3]
· [1]
· [1]
· [2]
· [14]
· [3]
· [3]
· [1]
· [3]
· [10]
Mądrość Zachodu Dziedzina: Filozofia Antykwariat (stan: 0 sztuk)Autor: Bertrand Russell Inne pozycje autora (9) | O autorze Tłumacz: Witold Jacórzyński i Marek Wichrowski Miejsce i rok wydania: Warszawa 1995 Wydawca: Penta Liczba stron: 320 Wymiary: 19x27 cm ISBN: 83-85440-28-3 Okładka: Twarda Ilustracje: Tak Cena: 32,00 zł (bez rabatów)
[ Pozycja niedostępna ] Opis „Wielka książka - powiedział aleksandryjski poeta Kallimach - to wielkie zło!". W zasadzie skłonny jestem podzielać ten pogląd. Jeśli odważam się przekazywać ten tom w ręce Czytelnika, to dlatego, że wśród zalewu zła nie wydaje się on najgroźniejszy. Trzeba też dodać, że całkiem niedawno wydałem inną pracę na ten sam temat. Lecz „Mądrość Zachodu" jest nowym dziełem, choć nigdy by nie powstało, gdyby nie poprzedziła ich „Historia filozofii zachodniej".
Przedstawiam w niej zarys filozofii europejskiej od Talesa do Wittgensteina i omawiam historyczne okoliczności jej rozwoju posługując się wieloma ilustracjami: osób, miejsc, a także dokumentów, które najlepiej reprezentują daną epokę. Nadto, gdzie tylko to możliwe, zamieszczam wykresy przekładające treści filozoficzne - normalnie wyrażane w słowach - na symbolikę geometryczną.
Przy próbach tego rodzaju nietrudno o zniekształcenia, toteż rezultaty nie zawsze są zadowalające. Sądzę wszakże, iż jest to metoda godna zalecenia. Jeśli coś daje się ująć w formie wykresu, przestaje być związane z jakimś partykularnym językiem.
Na usprawiedliwienie kolejnej pozycji z historii filozofii można dorzucić jeszcze dwie uwagi. Po pierwsze, w większości takich prac zwięzłość nie chodzi w parze z klarownością wykładu. Po drugie, wskutek narastającej specjalizacji łatwo zapominamy o intelektualnym długu wdzięczności, jaki zaciągnęliśmy u naszych przodków. Pragnę ten dług Czytelnikowi uprzytomnić. Cala filozofia zachodnia to w pewnym sensie filozofia grecka i nie sposób właściwie filozofować odcinając się od wielkich myślicieli przeszłości. Do niedawna uważano, chyba niesłusznie, że filozof powinien znać się na wszystkim. Filozofia bowiem rościła sobie pretensje do wszelkiej wiedzy. Obecnie dominuje przeświadczenie, zupełnie niesłuszne, że filozof nie musi się znać na niczym. Kto mniema, że „prawdziwa" filozofia zaczęta się w roku 1921 (czy parę lat wcześniej), ten mylnie zakłada, że współczesne problemy filozoficzne powstały nagle i z niczego. Czuję się więc całkowicie rozgrzeszony poświęcając tak wiele miejsca Grekom.
Historię filozofii uprawiać można dwoma sposobami. Albo przedstawiać poglądy kolejnych myślicieli (wraz z ich uwarunkowaniami), albo też potraktować je nieco krytycznie po to, by pokazać, jak przebiega filozoficzna dyskusja. W tym tomie preferowane będzie to drugie podejście, co oczywiście nie znaczy, bym nakłaniał Czytelnika do dyskredytowania jakiegoś stanowiska z tytułu jego mankamentów. Kant oświadczył kiedyś, że nie boi się odrzucenia; boi się natomiast, że zostanie źle zrozumiany. Musimy najpierw zrozumieć, co głoszą filozofowie, zanim odrzucimy ich twierdzenia. Choć trzeba uczciwie przyznać, że wysiłek nie zawsze bywa współmierny do osiągniętych rezultatów. Ostatecznie jest to kwestia indywidualnego osądu, który każdy powinien sam wybrać.
Książka ta różni się znacznie zakresem i przyjętą perspektywą od mojej poprzedniej pracy. Pod tym względem wiele zawdzięczam swemu wydawcy, doktorowi Paulowi Foulkesowi, który pomagał mi przy pisaniu tekstu, dobrał większość ilustracji i zaprojektował większość diagramów. Głównym celem, jaki sobie stawiałem, była ekspozycja najważniejszych problemów filozoficznych. Jeśli lektura skłoni Czytelnika do refleksji, które inaczej nie przyszłyby mu do głowy, cel ów uznam za osiągnięty.
Z PrzedmowyPodziel się swoją opinią o tej książce..