Jeżeli bóg ma być etyczną konstrukcją
porządkującą nasze naturalistyczne jestestwo, jak pogodzić jego krwiożerczość,
bezwzględność, wszechmocność, miłosierdzie i ojcostwo wobec ludzkiego rodzaju?
Jak zauważył w XIX w. filozof i klasyk brytyjskiej myśli liberalnej J.S.Mill "...Albo Bóg jest wszechmocny, a wtedy nie jest dobrotliwy, albo jest dobrotliwy
i wtedy nie jest wszechmocny".
Do tekstu.. |