|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Filozofia » Filozofia społeczna
Postprawda - opowieści ważniejsze od rzeczywistości [3] Autor tekstu: Piotr Jaskółka
Możemy rozpocząć od
wątpienia — w swoje poglądy niepoparte rzetelną wiedzą, w serwowane nam
opowieści. W nieomylność, zwłaszcza w spornych kwestiach. Od porzucenia pychy i wyobrażeń, a przynajmniej przywiązania do nich. Poruszać się małymi krokami, nie
odgrywać przewidzianej roli wroga tej czy innej opowieści. Zrozumienie
wszystkich wydarzeń, które mają miejsce na świecie czy kraju nigdy nie było i nie jest także dzisiaj potrzebne, by żyć szczęśliwie i świadomie. Rezygnacja z wątpliwej opowieści i obaw z nią związanych nie jest stratą, jest raczej
pierwszym krokiem ku prawdziwej wolności. Nie musi to oznaczać obojętności, ale
musi oznaczać bycie otwartym na nowe doświadczenia, na nowe myśli. A jeśli coś
jest nowe, jeśli coś się zmienia, to nie może to być zawsze wygodne. Jest także coś, co
wydaje się być wyjściem praktycznym i rozsądnym. Właściwym bez względu na
zdolności. Możemy znaleźć wokół siebie pozytywny cel, jakkolwiek mały on może
się wydawać w skali świata, byle dla nas był wielki. Tworzyć warunki dla
powstania wspólnoty zamiast przyłączać się do plemion. Właśnie tego — wspólnoty — ludzi jednoczących się we wspólnym, pozytywnym celu (zamiast w obawie przed
czymś lub przeciw czemuś), podążających do niego wspólną drogą, ludzi wolnych i równych, działających razem tam, gdzie sięgają ich realne więzi, ich zaufanie -
potrzebujemy. To nasze relacje z innymi, dialogiczne, uczciwe, prawdziwe,
stanowią największe zagrożenie dla obecnego stanu rzeczy. O nie możemy dbać
bardziej niż dotychczas. Taka korekta skrajnego indywidualizmu wydaje się
konieczna.
Nikt tego zrobi za
nas a to, czy inni przyjmą to rozwiązanie w żadnym wypadku nas nie ogranicza.
Powinniśmy o tym mówić (jeśli widzimy tego sens), bo nikt nie ma interesu, byśmy
tak na te zjawiska patrzyli. To wyłącznie kwestia naszej świadomości i wyboru.
Wyboru, który wiąże się z ryzykiem popełniania błędów, ale jednocześnie
umożliwia stworzenie grupy odniesienia mocno osadzonej w rzeczywistości takiej,
jaką ona się jawi w naszej codzienności — nie takiej, jaką ktoś chciałby nam
narzucić. Silnych więzi nie da się rozbić opowieścią. Wspólnota nie może powstać
odgórnie, być narzucona. Może powstać tylko wokół każdego z nas, jeśli stworzymy
ku temu odpowiednie warunki, jeśli przyjmiemy odpowiednią postawę. Niezależnie
od tego, czy i jak ktoś będzie próbował kreślić linię podziału. Jeśli zaczniemy
uczciwie rozmawiać i wspólnie działać, jeśli otworzymy się na drugiego
człowieka, rozwiążemy znacznie więcej problemów, niż te wskazane niniejszym
tekście.
1 2 3
« Filozofia społeczna (Publikacja: 25-03-2017 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 10097 |
|