Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.448.321 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Bóg jest jedynym bytem, który aby rządzić, wcale nie potrzebuje istnieć."
 Państwo i polityka » Energetyka

LNG Made in Poland czyli hybrydowa historia Polski [3]
Autor tekstu:

Być może pod wpływem zarzutów o kopiowanie czeskich autobusów, Solbus postanowił opracować autobus, jakiego nie było jeszcze w Europie — na LNG. I w przeciwieństwie do Solarisa, zbudował taki autobus - Solbus Solcity 12 LNG został pokazany światu na targach w Hanowerze w październiku 2008. W tym czasie Solbus na 250 pracowników zatrudniał aż 50 inżynierów. Solcity 12 LNG to autobus o tonę lżejszy od analogicznych autobusów konkurencji, dzięki czemu mógł zabrać na pokład do 119 osób.



Solbus LNG w Hanowerze

Niestety nie był on oparty na polskim silniku czy polskich rozwiązaniach technologicznych, lecz na liderze autobusów LNG — amerykańskim silniku Cummins. Paliwo jest przechowywane w zbiornikach kriogenicznych, opracowanych wspólnie z firmą Chart Ferox.

Polski natomiast miał być gaz ziemny. Technologia jaka została wybrana miała być niezwykle innowacyjna. LNG miał bowiem pochodzić z kopalnianego metanu oraz gazu wysypiskowego.



Solbus Solcity 12 LNG

LNG z ...kopalni węgla kamiennego Krupiński

W zakresie infrastruktury do tankowania LNG Solbus zawarł porozumienie z powstałą w 2005 roku firmą LNG-Silesia, która do 2009 miała wybudować stację skraplania metanu przy kopalni Krupiński oraz biogazu wysypiskowego.

Opierać się to miało na technologiach amerykańskich opracowanych przez firmę Prometheus Energy, tyle że współtwórcą Prometheus Energy oraz właścicielem jej patentu był ...absolwent Politechniki Gdańskiej (1988), Mirosław Skrzypkowski, który wyjechał do USA na studia doktoranckie, które oparł na projekcie ufundowanym przez NASA. Wkrótce po doktoracie w 2001 przedstawił metodę skraplania gazu ziemnego i wodoru w małej skali. W tymże roku wraz ze swoim kolegą dr. Johnem Barclayem założyli firmę Cryofuel Systems, która miała na celu pozyskiwanie LNG z gazu wysypiskowego, by zasilać nim kalifornijskie ciężarówki i autobusy. Dwaj doktorzy okazali się jednak słabymi biznesmenami, więc wzięli sobie trzeciego partnera, menedżera Kirta W. Montague z którym w roku 2003 założyli firmę Prometheus Energy z siedzibą w Seattle.



Prometheus Energy (PE) postanowiła wybudować małe instalacje LNG w dwóch krajach: USA i w Polsce. W 2006 PE wybudowała w Kalifornii pierwszą na świecie instalację przeróbki gazu wysypiskowego na LNG. W Polsce natomiast zaplanowano wybudowanie pierwszej na świecie instalacji przeróbki gazu kopalnianego na LNG. W tym celu PE nawiązała współpracę ze śląską firmą Celtus Energetyka Gazowa, która została wydzielona w roku 2000 z PGNiG. Na czele firmy Celtus stał inż. Bogdan Marcinkiewicz, który w 2009 został europarlamentarzystą z ramienia PO (ku wyraźnej irytacji samego PO, które wstawiło go na daleką „niebiorącą" pozycję na liście). W 2005 PE oraz Celtus powołały spółkę joint venture LNG-Silesia, której celem była budowa skraplania gazu w jednej z najbardziej zametanowanych kopalń węgla kamiennego: Krupiński. CMM-to-LNG. Dzięki temu kopalnia miała pozbyć się swego zabójczego odpadu, zaś LNG-Silesia, z pomocą dotacji unijnej, mogłaby rozwinąć lokalny rynek LNG, m.in. pojazdy NGV. LNG-Silesia otrzymała realne wsparcie rządowe, dostała nie tylko koncesję na pozyskanie metanu z kopalni Krupiński, ale i pożyczkę z BGK w wysokości 7,8 mln zł z obietnicą umorzenia połowy, kiedy ruszy skraplanie metanu. Projekt miał ruszyć w trzecim kwartale 2008.

Stanislas Yassukovich
1. Stanislas Yassukovich

W 2006 Prometheus Energy na swojego honorowego prezesa powołał Stanislasa Yassukovicha — jako przewodnika po europejskim rynku kapitałowym. Yassukovich działając w londyńskim City był jednym z architektów powojennego rynku finansowego Europy. W latach 1985-1991 był szefem Merrill Lynch Europe, 1987-1991 szef The Securities Association, 1997-2000 szefował EASDAQ, od 1986-1989 był wiceprezesem londyńskiej giełdy papierów wartościowych itd. W momencie powołania do PE był wiceprezesem ABC International Bank oraz różnych funduszy inwestycyjnych.

Czy Yassukovich pomagał młodej amerykańskiej firmie również w kontaktach politycznych z polskimi władzami? U schyłku 2005 na łamach periodyku White Eagle wydawanego przez Polish Nobility Association Foundation ukazał się jego tekst „The story of two Polish nobles: victims of Soviet betrayal", w którym wyznał, że jest on w istocie Jasiukowicz i jest z tych Jasiukowiczów, polskiej szlachty herbu Jasieńczyk zamieszkującej ziemie wschodnie Rzeczypospolitej, której początki sięgają 1604 roku. Jego krewnym był Stanisław Jasiukowicz, ekonomista, jeden z liderów przedwojennej endecji, który został ministrem rządu emigracyjnego i jako jeden z liderów Polskiego Państwa Podziemnego został skazany w moskiewskim „procesie szesnastu" i zginął na Łubiance. W tym samym czasie w Polsce zaczęto przypominać tę zapomnianą postać. W konińskim Chodowie, który przed wojną należał do Jasiukowiczów, z inicjatywy działacza PSL odbyły się obchody upamiętniające proces szesnastu. W listopadzie 2006 Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie Jasiukowicza Orderem Odrodzenia Polski. Kilka lat później UE sfinansowała Rok Stanisława Jasiukowicza w Chodowie. W Chodowie leżą też szczątki dziada Yassukovicha, który pochodzi z bocznej linii Jasiukowiczów, którzy ulegli rusyfikacji. Tym niemniej obie linie Jasiukowiczów, zarówno ta katolicka, jak i prawosławna były dość mocno związane z caratem: ojciec naszego endeka, Ignacy Jasiukowicz był twórcą potęgi metalurgicznej Rosji (dziś jest to dniepropietrowskie zagłębie metalurgiczne na Ukrainie), natomiast ojciec Yassukovicza, Dimitri Yassukovich, jako Biały został wygnany z Rosji po rewolucji październikowej, i emigrował do USA, gdzie został bankierem inwestycyjnym na Wall Street, by ostatecznie związać się z Francją i City.

Nim jednak przystąpiono do budowy instalacji LNG przy kopalni Krupiński , w latach 2008-2009 przeprowadzono projekt badawczy LNG2M: „Wykorzystanie metanu z nieczynnej KWK Żory do otrzymywania skroplonego gazu ziemnego (LNG) do celów rynkowych", który sfinansowany został przez Agencję Ochrony Środowiska USA (400 tys. dol.), a jego wykonawcami byli: Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych (IETU), LNG-Silesia, CETUS-Energetyka Gazowa oraz amerykańska firma prawnicza Thompson Hine. Jego efekty były zachęcające.



W 2009 Prometheus Energy została przejęta przez koncern Shell. Shell to lider technologii LNG.

Feralny kwiecień 2010

Tymczasem Solbus w 2009 wreszcie zdobył spore zamówienie na autobusy LNG: Kraków zdecydował się na zakup 31 autobusów LNG (jeden po 1,2 mln zł). A więc wszystko miało wrócić do źródeł, w których zaczęła się rewolucja autobusowa LNG. Ze strony magistratu był to ruch odważny, ponieważ wygrała oferta wcale nie najtańsza — na dodatek autobusów na LNG nie było nigdzie w Europie w normalnej komunikacji. Od 2006 wiceprezydentem Krakowa był Wiesław Starowicz, konstruktor autobusów CNG, zatem osoba kompetentna do podjęcia takiego ryzyka.



Silnik Solbusa Solcity 12 LNG

Przed tym przetargiem autobusy LNG jeździły już w ramach miesięcznych testów w Ostrowie Wielkopolskim, leżącym 15 km od Odolanowa, gdzie dostępna była jedyna stacja tankowania LNG. Ostrów zamierzał zakupić 5 autobusów LNG. Dla Krakowa początkowo mobilne stacje LNG oferowała LNG-Silesia, która miała też wybudować stację stacjonarną. Solbus zobowiązał się do zbudowania dla Krakowa zarówno 12-metrowych autobusów, jak i 18-metrowych przegubowców.

Wszystko runęło 23 kwietnia 2010 roku, kiedy podczas ostatnich testów autobus LNG naraz się zapalił i błyskawicznie spłonął. Jeździł bezproblemowo w Ostrowie, lecz płonie tuż przed sfinalizowaniem kluczowego dla całego projektu przetargu dla Krakowa. Przyczyny katastrofy nie udało się wyjaśnić. Wydarzenie to wywróciło firmę. Ministerstwo Infrastruktury, które już wcześniej dołowało firmę, przedłużając jej udzielenie homologacji przez co popadła w pierwsze tarapaty, po tym wydarzeniu od razu cofnęło homologację, Kraków wycofał się z zamówienia i kupił autobusy Mercedesa. A dwa miesiące później sąd ogłosił upadłość Solbusa.

Autobusy LNG na gaz wysypiskowy dla Wałbrzycha

Firma Solbus podjęła jednak próbę ratowania projektu. W sierpniu 2010 porozumiano się z władzami Wałbrzycha, który miał otrzymać dwa autobusy LNG do testów. Miały one być zasilane całkowicie lokalnie: gazem wysypiskowym. Wałbrzyskie Centrum Zatrudnienia Socjalnego zabrało się za projekt produkcji LNG z gazu ze śmieci. Koszt inwestycji miał wynieść 1,5 mln zł, miał być częściowo oparty o finansowanie unijne i miał rozpocząć się w 2011. Po fazie testów Wałbrzych zadeklarował zakup do 5 autobusów LNG. Jesienią autobusy LNG zaczęły już regularne kursy po Wałbrzychu.

Na zajezdni MPK wybudowano tymczasową stację LNG. Był to udany projekt kooperacji krajowego przemysłu i uczelni. Zbiornik kriogeniczny zbudowały Zakłady Aparatury Chemicznej Chemet SA. Kontener cysterna powstał w ramach projektu naukowo-badawczego realizowanego przez Zakład Grafiki i Modelowania Komputerowego Politechniki Krakowskiej - pracami kierował prof. dr hab. inż. Edward Lisowski. Cała konstrukcja zawierała kilka innowacji. Na jego realizację uzyskano dofinansowanie ze środków publicznego programu „Innowacyjna Gospodarka" i jest on wzorcowym przykładem opracowania nowego rozwiązania technicznego od poziomu projektowania do wdrożenia. Urządzenie uzyskało wszystkie niezbędne dopuszczenia krajowe oraz certyfikację Loyd's Register EMEA Chemicals & Power.



Cysterna LNG dla Wałbrzycha w trakcie produkcji, źródło: mech.pk.edu.pl


1 2 3 4 5 6 Dalej..
 Zobacz komentarze (7)..   


« Energetyka   (Publikacja: 08-11-2017 Ostatnia zmiana: 09-11-2017)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 10161 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365