Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.447.060 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Argument, że wiara i religia czynią ludzi lepszymi albo też próbują ich ucywilizować, należy do tych, które ludzie wysuwają, kiedy już wyczerpali wszystko, co mieli w zanadrzu.
 Kultura » Historia

Dlaczego Europa Zachodnia poparła stan wojenny w Polsce [3]
Autor tekstu:

Partyjni ideowcy odnosili się do tego kroku z wrogością. Po złożeniu wniosku o przyjęcie do IMF w „Żołnierzu Wolności", gazecie Ludowego Wojska Polskiego, uznawanej za drugą obok „Trybuny Ludu" tubę władzy komunistycznej, ukazał się ostry atak na politykę rządową, podnoszący, że członkostwo w IMF wepchnie Polskę w ręce „kapitalistycznych pożeraczy pieniędzy". Zamiast tego Polska Ludowa ma do dyspozycji instytucje finansowe RWPG, będące odpowiednikiem IMF oraz Banku Światowego: Międzynarodowy Bank Współpracy Ekonomicznej oraz Międzynarodowy Bank Inwestycyjny.

New York Times wskazywał, że Polska może przystąpić do IMF, ponieważ ze względu na wojnę w Afganistanie Moskwa zabiega na Zachodzie o pokazanie swej umiarkowanej twarzy, Breżniew chce pokazać, że nie zamyka się przed Zachodem, lecz to Reagan zamyka Zachód przed ZSRR. Wskazywano też, że dzięki członkostwu może zostać zapoczątkowana „zachodnia orientacja polskiej gospodarki".

Takie już plany snuto otwarcie tuż przed zaprowadzeniem stanu wojennego. Stan wojenny zawiesił wprawdzie rozpatrzenie tego wniosku na kilka lat, lecz każdego roku od 1981 negocjacje z zachodnimi bankami szły pozytywnie.

2. Formatowanie opozycji i nomenklatury 1982-1983

Głosi się dziś, że Solidarność chciała w Polsce system zachodni, podczas kiedy komuniści chcieli system wschodni. Jest to oczywiście bajeczka. Pewną wiedzę na temat kapitalizmu mieli w Polsce jedynie komuniści zajmujący się handlem międzynarodowym, uczestniczyli bowiem w międzynarodowym rynku, poznali pewne jego szanse i ryzyka. Solidarność postulowała zupełnie co innego: stworzenie prawdziwego socjalizmu. W 1980 Solidarność kojarzyła się jako ruch na rzecz nie obalenia socjalizmu, ale jego wzmocnienia. Postulaty sierpniowe nie domagały się w Polsce kapitalizmu, lecz usunięcia jego zalążków i wzmocnienia realnego socjalizmu: znieść ceny komercyjne i sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym, podnieść wynagrodzenie, realizować pełne zaopatrzenie rynku wewnętrznego w artykuły żywnościowe, a eksportować tylko i wyłącznie nadwyżki, znieść przywileje dla partyjniaków i esbeków, obniżyć wiek emerytalny do 50 lat dla kobiet i 55 dla mężczyzn, zrównać renty i emerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych, zapewnić pełną opiekę medyczną osobom pracującym, podnieść liczbę miejsc w żłobkach i przedszkolach, wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres 3 lat, wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy — to była pierwsza Solidarność.

Stan wojenny stał się okresem dwojakiego formatowania: rozbrojenie socjalistycznej Solidarności oraz kapitalistyczne uświadomienie towarzyszy. Głównym skutkiem stanu wojennego stało się takie sformatowanie ruchu solidarnościowego, że jego stery przejęli ci, którzy nie stanowili konkurencji politycznej. Chodziło zatem o odsunięcie na margines tych liderów, którzy byli „radykałami", czyli dążyli do przejęcia władzy socjalistycznej. Albo inaczej: chodziło o takie zinfiltrowanie ruchu solidarnościowego, by można było pod jego szyldem dokonać takiej zmiany, by nic co ważne nie uległo zmianie.

Już od wczesnych lat 80. wybrani przedstawiciele komunistycznej nomenklatury odbywali swoiste podróże promocyjne na Zachód, gdzie przedstawiano im perspektywę uroków kapitalistycznych.

Po zakończeniu stanu wojennego Solidarność była już gotowa do roli żyranta demokracji. Dzięki temu całe odium wprowadzenia demokracji antyludowej spadło na Solidarność. Owa druga Solidarność, która promowała terapię szokową w likwidowaniu socjalizmu stała się jednocześnie katalizatorem wielkiego odpolitycznienia społeczeństwa.

W okresie III RP społeczeństwo w większości popierało decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego. Opierało się to na skompromitowaniu ideałów Solidarności, której przypisana została demokracja antyludowa. Naraz pałowanie Solidarności większości zaczęło się jawić jako konieczność, choć przecież na kilka miesięcy przed wprowadzeniem stanu wojennego, w czerwcu 1981, według OBOP działania Solidarności popierało 62% Polaków, zaś działania PZPR — jedynie 6%. [ 5 ] Tymczasem w 1994 roku 54% Polaków popierało stan wojenny.

3. Pakt Jaruzelski-Rockefeller 1985

25 września 1985 miało miejsce niezwykle znamienne spotkanie Jaruzelskiego z Davidem Rockefellerem w jego siedzibie na Manhattanie. Charakterystyczne jest, że Jaruzelski spotyka się nie z przedstawicielami amerykańskiego rządu, by negocjować stosunki polsko-amerykańskie, lecz z liderem Komisji Trójstronnej, czyli swoistego bractwa 1%, międzynarodówki globalistów. Spotkanie to nie miało bynajmniej charakteru kurtuazyjnego, lecz nader roboczy, skoro potrwało dwie godziny dłużej niż zostało zaplanowane. Z jego przebiegu mamy jedynie fragmentaryczne wspomnienie spisane przez uczestniczącego w nim Zbigniewa Brzezińskiego. Według niego Jaruzelski w 1985 powiedział, że od kilku już lat przygotowywane jest w Polsce uruchomienie demokracji, dodając: „można sobie wyobrazić rozwiązania, które dziś są jeszcze trudne do wyobrażenia" i że USA powinny wspierać „reformatorską linię" partii. Stan wojenny dał towarzyszom czas na przygotowanie do procesu transformacji politycznej. Już w okresie stanu wojennego zaczęło się tworzenie pierwszych instytucji transformacji politycznej (Trybunał Konstytucyjny oraz Rzecznik Praw Obywatelskich).

4. Soros zostaje namiestnikiem transformacji 1986

12 czerwca 1986 Polska zostaje członkiem IMF, otrzymując pierwsze formalne wytyczne co do kierunku pożądanych reform. Na ich koordynatora wyznaczony został George Soros. W meldunku Wydziału XI Departamentu I MSW z dnia 22 września 1987 czytamy o planie powołania fundacji im. Batorego: „Fundatorem ma być ob. USA — Soros [Żyd węgierskiego pochodzenia, który taką fundację założył już na Węgrzech i w Chinach, a obecnie prawdopodobnie trwają rozmowy w ZSRR, gdzie ma ona także powstać], który ma zapewnić dotację w wysokości 1 mln dol. Rocznie na jej funkcjonowanie. Celem fundacji ma być wsparcie kręgów naukowych, kulturalnych i opiniotwórczych opozycyjnie nastawionych do władzy". Fundacja ma być zwolniona z podatków z prowadzonej działalności gospodarczej i opłat celnych. Typowanie jej stypendystów ma się odbywać „w konsultacji z Ministerstwem Szkolnictwa", a fundacją kierowałby zarząd, w skład którego „wszedłby również przedstawiciel rządu PRL dysponujący prawem veta wobec decyzji podejmowanych przez ten organ". Innymi słowy w 1987 komuniści rozpatrują już koncepcję fundacji finansowanej przez Sorosa, która w porozumieniu z rządem komunistycznym ma finansować działalność opozycji antykomunistycznej. W 1987 rozpoczęły się już zatem przygotowania do Okrągłego Stołu. Fundacja Batorego została oficjalnie zarejestrowana w roku 1988 i stała się najważniejszą organizacją pozarządową III RP. W tym czasie miało miejsce spotkanie Soros-Jaruzelski.

5. Eksperyment słupski 1987

Kolejnym krokiem przygotowań do odpalenia kapitalizmu w Polsce był tzw. eksperyment słupski, czyli próbne wdrożenie liberalnych reform, dopuszczających prywatną inicjatywę, w okresie od listopada 1986 do listopada 1987. W ramach owego „cudu słupskiego" powstało wówczas 200 spółek polonijnych, joint venture z udziałem kapitału zagranicznego. Słupsk nadawał się najlepiej na partyjny poligon eksperymentów społecznych, gdyż istniała tam największa struktura terenowa partii, na dodatek najmłodsza wiekowo. Młode wilki aparatu komunistycznego przygotowywały się do skoku w demokrację liberalną, w której przewodnia siła narodu miała zmienić swój charakter z politycznej na gospodarczą. 30 lipca 1987 na łamach The Wall Street Journal Jaruzelski zapowiedział wprowadzenie kapitalizmu w Polsce.

6. PRL wprowadza leseferyzm 1988

Tuż po zakończeniu eksperymentu słupskiego na kilka lat wdrożono wolny rynek, tzw. ustawą Wilczka z grudnia 1988. By był on wolny totalnie na okres dwóch lat 1988-1990 zniesiono też wydziały przestępczości gospodarczej organów ścigania.

7. Okrągły Stół — przylepienie metki Solidarności do transformacji

Okrągły stół nie był dziedzictwem Solidarności, lecz stanu wojennego. W 1989 Wałęsa zaczął forsować narrację o tym, że Solidarność nie jest gotowa do przejęcia pełnej władzy. W efekcie doszło do podzielenia się tym „ciężarem" na takiej zasadzie, że najbardziej cyniczna grupa dawnej nomenklatury dogadała się z najbardziej cyniczną grupą Solidarności o stworzeniu pod szyldem Solidarności transformacji antysolidarnościowej, czyli antyrobotniczej, poprzez implementowanie syntezy najbardziej barbarzyńskiej formy dzikiego kapitalizmu zespolonego z najgorszymi wadami realnego socjalizmu. Koordynatorem tego procesu został ekonomista wyszkolony w obu systemach politycznej ekonomii — Instytucie Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC PZPR oraz Master of Business Administration Saint John's University w Nowym Jorku. Dzięki swojemu backgroundowi Balcerowicz został czołowym specjalistą marksizmu-leninizmu-monetaryzmu.

8. Implementacja planu Rockefellera-Sorosa

Program transformacji nie powstał naturalnie ani w Słupsku ani w Warszawie, lecz został sformułowany przez Sorosa, który jego szczegółowe opracowanie powierzył finansowanemu poprzez Fundację Batorego Jeffrey’owi Sachsowi [ 6 ], który przedłożył go ekspertom Solidarności latem 1989 roku. Jak podaje Sachs w swojej książce Koniec walki z nędzą, plan polskiej transformacji oparty został na terapii szokowej wdrażanej przez Sachsa w Boliwii w latach 1985-1987.

W ten oto sposób, jako efekt blisko dziesięcioletnich przygotowań, polegających na sformatowaniu Solidarności, porozumieniach z Rockefellerem, Międzynarodowym Funduszem Walutowym, Sorosem, eksperymencie słupskim, narodził się projekt zastąpienia demokracji ludowej — demokracją antyludową, która zespoliła do kupy wszystkie wady socjalizmu i kapitalizmu, dodając do tego w pakiecie politykę nowego Kulturkampfu a la Bismarck (wszystko co polskie to złe, nieporadne, zaściankowe, zbrodnicze) — i przedstawiła to społeczeństwu jako twór Solidarności.


1 2 3 4 5 Dalej..
 Zobacz komentarze (42)..   


 Przypisy:
[ 5 ] Andrzej Paczkowski: Pół wieku dziejów Polski.
[ 6 ] George Soros, Underwriting Democracy, New York 1991.

« Historia   (Publikacja: 19-12-2017 Ostatnia zmiana: 13-12-2021)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 10173 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365